Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

pytanie o flex


74szczypior

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę Ci się dziwię ,7 to tak jak ja ,mam buty Lange RS 110 a ważę 65 kg. i uważam ,że dobrze kupiłem ,dla mnie to minimum co trzeba ale już ok.brałem właśnie kompromis pod uwagę ,gdybym ważył tyle co Ty to ani sekundy nie zastanawiałbym się 120 jest optimum ,oczywiście przy Twoich parametrach i pod warunkiem że dobrze leżą i się dobrze w nich czujesz ,jeżeli wszystko gra a zastanawiasz się nad flexem to 120 będzie odpowiedni no chyba że się wozisz co nie świadczy o braku umiejętności a raczej o ostrożności lub innej potrzeby czerpania przyjemności z jazdy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie wpłynie - wysoki flex ogranicza ruch stawu skokowego i będziesz to musiał skompensować pracą kolan. Wbrew temu co tu piszą nie ma prostego związku: wyższy flex - lepsza jazda. Wyższy flex to możliwość precyzyjniejszej jazdy i impulsowego, szybkiego obciążenia przodów ale... jak zawsze jest coś za coś - zdecydowanie pogarsza możliwość pracy góra-dół, co w terenie może być najważniejsze, komfort wybierania niewielkich ale stromych nierówności jest wprost nieporównywalny. Ja w każdym razie po 4-5 latach jazdy w butach o flexie 130 odkryłem z powrotem miększe buty (gdzieś pewnie koło 80) i powiem, że zalety przeważają nad wadami.

W butach podstawą jest idealne wprost dopasowanie do nogi. Jeśli trafisz na miękki but z niezbyt grubym botkiem doskonale przylegający do nogi a nie masz zamiaru jeździć amatorsko na tyczkach to możesz spokojnie go wziąć.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....czy flex 120 jest dla mnie odpowiedni

ale co to znaczy flex 120 ?

Indeks twardości czy też sztywności skorupy to nie jest jakaś znormalizowana miara i każdy producent podaje ją na swój sposób . I tak 120 w Lange to nie to samo co 120 w Salomonie . Uważam , że twardości tak do 120/130 są jak najbardziej dla zwykłych śmiertelników , najważniejsze , żeby but był dobrze dobrany/dopasowany . Twardsze buty mają cieńsze botki i z reguły ich skorupy są węższe , co daje większą kontrolę nad nartami . Ja mam Lange twardość 120 i bez problemu wytrzymuję w bucie cały dzień .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co to znaczy flex 120 ?

Indeks twardości czy też sztywności skorupy to nie jest jakaś znormalizowana miara i każdy producent podaje ją na swój sposób . I tak 120 w Lange to nie to samo co 120 w Salomonie . Uważam , że twardości tak do 120/130 są jak najbardziej dla zwykłych śmiertelników , najważniejsze , żeby but był dobrze dobrany/dopasowany . Twardsze buty mają cieńsze botki i z reguły ich skorupy są węższe , co daje większą kontrolę nad nartami . Ja mam Lange twardość 120 i bez problemu wytrzymuję w bucie cały dzień .

Aja nie tylko cały dzień ale w ogóle ich nie rozpinam ani nie luzuję nawet przy śniadaniu gdzieś w knajpce. Aha jestem również po operacjii kolana w tym roku . Edytowane przez JG77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy mnie ten pęd do jak najbardziej twardych butów czy super profesjonalnych nart i ślizganie się tydzień w czasie ferii. Czy ktoś kto biega musi kupić sobie kolce? Każdy kto lubi pograć w nogę musi mieć profi korki? A po co? Do rekreacyjnego uprawiania narciarstwa wystarczy but o twardości 90-100. Oczywiscie 90 jednego producenta moze być porównywalny do 120 drugiego. Np uważam że Lange o fleksie 100 są bardziej twarde niż Nordica o fleksie 120-130! Moje Lange tak leżą na nodze, że mogę ich nie zapinać a i tak dałoby się jeżdzić. Najważniejszą kwestią jest dopasowanie buta a nie jego sztywność- oczywiście dla amatorskiego uprawiania narciarstwa! Po co się nadymać i zapinać cięzkie buty kajdany na nogi, czy też kupować drogie sztywne narty o bardzo ograniczonej funkcjonalności? Jedyne wytłumaczenie- dla szpanu!!! A co , bogatemu wolno! Tylko ze to jest smieszne i obciach dla kogoś w najdroższych ciuchach, na twardych slalomkach w miekkim mokrym śniegu. Żeby to choć jeszcze miał umiejętności na poziomie 5-6! Za cenę jednej kurtki mógłby kupić sobie 3 pary nart pasujących do jego umiejętności i panujacych warunków na stoku! A on buty za 2 tys i slalomki 1,5m za 3 tys zapodaje i katuje się zamiast jeżdzić. Wydaje mi się, że od tego jest między innymi to forum, aby mniej zorientowanym pomóc w wyborze sprzętu dla ich zadowolenia i radości z uprawiania tego pieknego sportu. Oczywiscie, może się wielu z Was ze mną nie zgadzać, ale dzielę się swoimi spostrzeżeniami i udzielam rad szczerze na podstwie swoich doświadczeń. Tak więc zamiast fleksu- wygoda i dopasowanie!

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory jeździłem w 80 ale w tym sezonie postanowilem kupic coś twartszego i zastanawiam się czy przeskok na 120 będzie dobrym posunięciem,poza tym parę lat temu miałem operowane kolano i zastanawiam się czy ta twardość wpłynie jakoś na to

Miałem buty o flexie 70 (Lowa) i chciałem kupić coś zdecydowanie twardszego 100-110. W końcu zdecydowałem się na Lange Blaster 90.Buty o wyższym flexie zdecydowanie dla mnie za twarde (czułem stopy jakby ściśnięte imadłem) Jestem po operacji kolana (wiązadło) dawno temu.Były jeszcze operacje połamanej ręki i nogi co też nie jest bez wpływu na mój styl jazdy. Buty ,który kupiłem miałem zamiar użytkować 5-6 sezonów. No niestety popełniłem ten sam błąd co przy poprzednich butach. Po 15-20 wyjazdach zrobią się za szerokie i najwyżej za 3-4 lata będę musiał wymienić:mad::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aja nie tylko cały dzień ale w ogóle ich nie rozpinam ani nie luzuję nawet przy śniadaniu gdzieś w knajpce. Aha jestem również po operacjii kolana w tym roku .

Uważam ,źle robisz bo chodzenie cały dzień w zapiętych do jazdy butach narciarskich wpływa niekorzystnie na układ krążenia. Jest małe, ale stałe niedokrwienie stóp i odbije się to na twoim zdrowiu w późniejszym wieku (po 45 -50 roku życia). Ja w czasie przerw w jeździe , które trwają ponad 15 minut luzuje klamry w butach.Czasami nawet zmieniam buty na pół godziny lub trochę dłużej.No ,ale każdy robi tak jak lubi i to tylko moja opinia w tej sprawie (luzować czy nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ,źle robisz bo chodzenie cały dzień w zapiętych do jazdy butach narciarskich wpływa niekorzystnie na układ krążenia. Jest małe, ale stałe niedokrwienie stóp i odbije się to na twoim zdrowiu w późniejszym wieku (po 45 -50 roku życia). Ja w czasie przerw w jeździe , które trwają ponad 15 minut luzuje klamry w butach.Czasami nawet zmieniam buty na pół godziny lub trochę dłużej.No ,ale każdy robi tak jak lubi i to tylko moja opinia w tej sprawie (luzować czy nie).

Może niektórzy są tak "dobrzy", że nie muszą luzować butów... a tak na poważnie to czytałem, że po kupnie nowego buta dobrze jest się z nim zaprzyjaźnić i przed wyjazdem trochę w nim pochodzić po domu przymykając oko na krążenie, chociaż osobiście twierdzę, ża katowanie nogi bez potrzeby w knajpie przy nartostradzie to... nie jest zbyt rozsądne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może macie panowie jakieś złe doświadczenia ,ale ja nie zgadzam się z tezą , że twardość buta idzie w parze z niewygodą . Najważniejsze przy zakupie butów jest dobranie takiego modelu (absolutnie nie zwracać uwagi na producenta ), który najbardziej pasuje do anatomicznej budowy naszej stopy . Potem można go jeszcze tuningować ( wkładki, odbarczanie itp ) żeby już leżał na nodze jak skarpetka i mamy problem niewygodnego buta z głowy . Jeździłem w butach 110 ( Fischer ) teraz mam 120 (Lange -w tych mam robione wkładki i były odbarczane w dwóch miejscach ) i jest OK . W obuwiu z niższym flexem wkładki są bardziej obszerne (grubsze) co daje uczucie komfortu , ale też dosyć szybko taka wkładka zaczyna się wygniatać , noga już nie trzyma tak jak powinna ,pojawia się luz , który zaczynamy korygować dociągając mocniej klamry i wtedy pojawiają się problemy z krążeniem itd.Oczywiście niech każdy jeździ w czym chce , ale trzymajmy się faktów a nie mitów.

Janek , jak drętwieją Ci stopy w nowych butach ( w sumie nie jakichś bardzo twardych ), to wg mnie są one źle dobrane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek , jak drętwieją Ci stopy w nowych butach ( w sumie nie jakichś bardzo twardych ), to wg mnie są one źle dobrane

Konkretnie prawa stopa ,tak jak w poprzednich o flexie 70., pół numeru za dużych. W nich właśnie dopinałem klamry na maxa.Prawa noga to żylaki i niewielkie (stwierdzenie lekarza) problemy z krążeniem . Nawet bez butów narciarskich czasami drętwieje i marzną palce.Czyli można te buty dopasować bardziej poprzez odbarczanie (formowanie skorupy) i włożenie wkładek.W poprzednich miałem włożone wkładki fabryczne plus tekturowe (produkt własny). Trochę pomogło ,ale te buty były po prostu za duże.Skoro wrócił mróz to w piątek przejadę się do Szczyrku dalej testować buty . Może się ,,dotrą'' i będzie lepiej.Jak nie to trzeba będzie dopasować w serwisie.Cały czas dyskusja o dopasowaniu butów to chyba nie zboczyłem z tematu.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki z rozwinięcie tematu,kupiłem te salomony narazie smigam w nich w domu ale w sobotę jade na tatrzańską łomnice i zobaczę czy zakup był poprawny:biggrin:

Tez chodziłem kilka godzin po domu i było super a po testach na stoku już małe wątpliwości. Do 10 dni możesz oddać,ale nie wolno ci w nich jeździć w tym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......Czyli można te buty dopasować bardziej poprzez odbarczanie

dokładnie

zdarza się , że ktoś ma dwie różne nogi ( ale nie lewe:biggrin: ) i na jednej but leży super , nic nie uwiera , pełny komfort , a z drugą jest problem . Wtedy ratuje nas tylko serwisowe poprawianie skorupy . Jedna uwaga : jak mamy zamiar zrobić sobie jeszcze wkładki to kolejność jest następująca : najpierw robimy wkładki a potem odbarczanie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ,źle robisz bo chodzenie cały dzień w zapiętych do jazdy butach narciarskich wpływa niekorzystnie na układ krążenia. Jest małe, ale stałe niedokrwienie stóp i odbije się to na twoim zdrowiu w późniejszym wieku (po 45 -50 roku życia).

czy to jest "udowodniona" teza i są jakieś źródła mówiące o tym - czy to Twoja teza????

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...