Ech, mieć jedną nartę.

[kttosiek]

1. Płeć - M

2. Wiek - 39

3. Waga - 75 kg

4. Wzrost - 169 cm

5. Na nartach jeżdżę od - ponad 15 sezonów, ( 15 - 25 dni w sezonie)

6. Moje umiejętności określam na porządne 7

7. Moje buty to - Lange blaster pro flex 100

8. Teraz jeżdżę na nartach/model: Fischer Super Race SC 160cm. K2 Aftershock 167cm

9. Preferuję styl jazdy - to zależy od "humoru" i warunków.

Mam już dwie pary nart jak wyżej. Od środy zamierzam potestować trochę nart gigantowych. Coraz częściej zjeżdżam poza trasę więc zerkam na narty freeski. Jak tak dalej pójdzie to w garażu będą cztery pary nie licząc tych co odeszły na emeryturę i się kurzą w kącie.

A gdyby tak mieć jedną parę. Pomijając narty freeski - bo tak wielkiego kompromisu nie da się zrobić - czy można się pokusić o jedną parę nart? Coś co w wielkim uproszczeniu będzie wyśrodkowaniem narty slalomowej, gigantowej i szerokiego allmountain?

Gdybym wybierał narty dla siebie co mógłbym kupić i w jakiej długości??? Zachęcam do dyskusji.

[MB]

Rozmyślam nad tym również.

Mam do dyspozycji dwie pary.

Fischer SL i Blizzard Magnum

Wczoraj miałem na nogach Fischer Progresor 10 i miałem odczucie ,że jest "lepsiejsza" od tej Magnumki

Z wrodzonego lenistwa nie chce mi się wozić dwóch par.Chodzić zmieniać- tam i z powrotem.

Ciekaw jestem czy i jakie padną propozycje.

[kttosiek]

Z wrodzonego lenistwa nie chce mi się wozić dwóch par.Chodzić zmieniać- tam i z powrotem.

He, he - mam podobnie. W tym roku w Orele na dole siąpił deszczyk więc wjechałem z SC, ale na górze było z 10 cm świeżego śniegu, więc po jednym zjeździe wróciłem po afterschocki. Zamiast jeździć po trasie jeździłem w dół i w górę gondolą cenny czas marnując.

A ja myślałem o K2 Charger tylko 165 czy 172?

Edytowane 22 Luty 2013 przez kttosiek

[mihumor]

Te w długości 174 cm będą dobre, najmniej slalomowe ale za to w puchu dasz sobie radę lepiej niż na każdej allmountain, czyli kompromis w stronę free. Bardzo wszechstronne narty

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,k2,sideshow,6245.html

[kttosiek]

Ale podchodząc tak do tego kompromisu mógłbym używać jako jedynych swoich K2 Aftershock. Niestety na zmrożonym stoku nie są już takie "fajne" i dzioby (może za sprawą rockera) klapią.

[MB]

Ja (a nawet my) w Andorze mieliśmy narty z front rockerem

i nie umieliśmy się z tym zaprzyjaźnić

[mihumor]

Są dwie strony takiego kompromisu, niemniej deski 80mm i szersze zawsze na twardym będą słabiej trzymać, miałem Fischer Motive 80 i to były świetne i uniwersalne narty na każdy warunek i na każdy rodzaj jazdy - spokojnie można je mieć jako jedyne narty, niemniej na bardzo twardym mi trzymania brakowało, przypuszczam jednak, że w porównaniu do twoich K2 byłyby dużo bardziej trasowe. Ale jak chcesz takie deski to nie szukałbym nic AM bo każde polegną i poszukałbym albo szerszej gigantki co to uniwersalna jest

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,dynastar,speed-course-ti,6047.html

albo porządnego crossa jak np moje Black Stary co to jadą po wszystkim i każdym skrętem a i poza trasą nie giną jakoś strasznie wiec tym bardziej dobre na gorszy warunek. Inne, tego typu deski to Nordica Speedfire albo Head Magnum itp

A jak już to dobre AM jak Fischer Motive 80 - klasyk nart AM

[conda]

VOLKL RTM 84, albo 81 w długości 175 cm

Jeździłem na Jaworzynie w środę, wg mnie bardzo OK

[kttosiek]

Te dynastary to może i fajne rozwiązanie. A w przyszłym roku będą ciut szersze pod butem 124/74/104 R16. Jak dla mnie to chyba 172cm. Może wiecie gdzie można wypożyczyć?

Kto kupi moje Fischery RC4 superrace SC - 2 lata świetny stan :smile:

[Wujot]

Kompromis moim zdaniem przebiega w innym miejscu:

- narta na ubite

- narta na miękkie

pierwsza wąska i sztywna w zależności od upodobań bądź gigantka bądź slalomka (teraz chyba bym brał gigantkę)

druga szersza i miękka powiedzmy 100 mm pod butem

i to w zasadzie, od biedy załatwia wszystkie tematy, jeśli są nadzieje na jazdę pozatrasową bierzemy drugą, a jak grzecznie jeździmy po boisku pierwszą.

Pozdro

Wiesiek

[SB]

Coraz częściej zjeżdżam poza trasę więc zerkam na narty freeski.

Rozmyślam nad tym również.

Że co?:eek:

Wybierasz się do lasu?:eek:

Figo śmiga między kujokami:biggrin:

A to by dopiero było:applause:

[kttosiek]

Wujot - masz PRAWIE rację. Niestety z nartą "cienką" jest cienko gdy spadnie o kilka cm śniegu za dużo a Ernestom się nie chciało ratrakować lub zrobili to na odwal. A z 100 pod butem też nie wiadomo czego szukać na trasie. I dlatego te dylematy.

[tomasz13]

Zgadzam się z Conda rtm 81 wymiatają 175 cm full rocker i idzie jak zła

[mifilim]

Wczoraj miałem na nogach Fischer Progresor 10 i miałem odczucie ,że jest "lepsiejsza" od tej Magnumki.

napisz pliz coś więcej o odczuciach względem progresorów. coraz bardziej zastanawiam sie nad kompromisem w tym kierunku czyli przesiadka z RC4.

[aklim]

........A z 100 pod butem też nie wiadomo czego szukać na trasie. I dlatego te dylematy.

uwierz mi , że są narty , które mają nawet więcej pod butem niż 100mm , a na trasie "chodzą" bardzo dobrze zarówno skrętem ciętym jak i śmigiem

[MB]

napisz pliz coś więcej o odczuciach względem progresorów. coraz bardziej zastanawiam sie nad kompromisem w tym kierunku czyli przesiadka z RC4.

no cóż ,najzwyczajniej Progresor był wyczuwalnie łatwiejszy w prowadzeniu niż moja RC4

chodzi mi o czwartkowe warunki,nie ratrakowany stok,trochę rozjeżdżony lekki śnieg,a pod spodem twardy zmrożony sztuczny śnieg a właściwie lód.

wiesz po dwóch ślizgach z małej górki trudno napisać pracę doktorską o wyższości jednej czy drugiej narty

innym razem w podobnych warunkach ubrałem sobie moją Blizardkę Magnum i nie byłem zachwycony

po rozkopanym śniegu szła jak czołg ale wprowadzanie jej w skręt wymagało czasu

natomiast Progresor nie stawiał mi takich oporów

[SB]

uwierz mi , że są narty , które mają nawet więcej pod butem niż 100mm , a na trasie "chodzą" bardzo dobrze zarówno skrętem ciętym jak i śmigiem

Tylko po co na trasę narty z 100 mm talią?

Myślę że to nie jest śmig na takiej narcie, może coś podobnego i tak Ci się wydaje, taka narta najzwyczajniej nie pozwala na dynamiczne skręty.

Moim zdaniem chcąc iść w kierunku narty uniwersalnej z założeniem że pomiędzy kujokami będzie się jeździć sporadycznie, a częściej po trasie, szukał bym narty nie szerszej w talii jak 80 mm.

[Wujot]

Wujot - masz PRAWIE rację. Niestety z nartą "cienką" jest cienko gdy spadnie o kilka cm śniegu za dużo a Ernestom się nie chciało ratrakować lub zrobili to na odwal. A z 100 pod butem też nie wiadomo czego szukać na trasie. I dlatego te dylematy.

Zgadza się dlatego mam też trzeciego AM. Ale gdybym musiał się ograniczyć do dwóch to wybrałbym jednak tak jak napisałem. Alternatywna koncepcja to zmienić gigantkę nai AM (80 mm) na pewno to uniwersalniejsza narta ale przyjemność z jazdy na twardym jednak mniejsza. Co do jazdy na wąskiej freeridówce (czyli do 100 mm) to przez długi czas była to moja najczęściej brana narta i gdybym musiał koniecznie mieć jedną nartę to byłaby to właśnie ta. Ale to dlatego, że jeżdżenie obok jest dla mnie ważne a na twardym na wszystkim zjadę.

Pozdro

Wiesiek

[mihumor]

Zgadzam się z Wujot-em, miałem AM 80mm - świetne deski i ogólnie mistrz uniwersalności ale jak dla mnie różnica pomiędzy nimi a "zwykłą" trasówką 68mm pod butem była za mała, narty w gorszym warunku oczywiście super się spisywały ale już w wycieczkach poza trasę w wielu wypadkach były po prostu za słabe, były poza trasą dobre na dobry warunek poza-trasowy, płytki puch na twardym podkładzie lub breję. Teraz zmieniłem je na wąski freeraid 90mm pod butem i różnica jest wyraźnie odczuwalna, nie idzie tylko o szerokość nart ale również o brak usztywnienia płyta pod wiązaniem oraz o inny rozkład flexu tych nart. Te AMki w głębokim puchu po prostu przestawały istnieć a na wąskim free dawałem radę nawet w świeżym 0,5m. A na trasie też są niezłe, jadą bardzo dużo i w zasadzie przeszkadza mi tylko słaba amortyzacja drgań. Więc jeśli jedna narta to AM koło 80 mm to bardzo fajny wybór ale jeśli dwie czyli wąska trasówka i coś więcej to trzeba poszukać szerszych nart jeśli oczywiście ktoś chce pojeździć dobrze choć trochę poza trasą, a im więcej tym szerszych trzeba szukać.

[mysiauek]

A może BBR 8.9 :-)

[aklim]

Tylko po co na trasę narty z 100 mm talią?

Myślę że to nie jest śmig na takiej narcie, może coś podobnego i tak Ci się wydaje, taka narta najzwyczajniej nie pozwala na dynamiczne skręty.

Moim zdaniem chcąc iść w kierunku narty uniwersalnej z założeniem że pomiędzy kujokami będzie się jeździć sporadycznie, a częściej po trasie, szukał bym narty nie szerszej w talii jak 80 mm.

też tak uważałem , dopóki nie zacząłem jeździć na takiej narcie ( Line Influence 105 )

105 pod butem a na trasie jadę skrętem ciętym , że niejeden na slalomce ma problem żeby zjechać podobnym promieniem:smile:

w śmigu też daje radę , uwierz mi , no , ale może to kwestia umiejętności ( żart):biggrin:

oczywiście nie neguję tego , że narta z węższą talią na twardym będzie pewnie trochę poręczniejsza , ale nowe konstrukcje szerokich desek naprawdę pozwalają skutecznie połączyć cechy nart AM i FR.

[marczello]

też tak uważałem , dopóki nie zacząłem jeździć na takiej narcie ( Line Influence 105 )

105 pod butem a na trasie jadę skrętem ciętym , że niejeden na slalomce ma problem żeby zjechać podobnym promieniem:smile:

w śmigu też daje radę , uwierz mi , no , ale może to kwestia umiejętności ( żart):biggrin:

oczywiście nie neguję tego , że narta z węższą talią na twardym będzie pewnie trochę poręczniejsza , ale nowe konstrukcje szerokich desek naprawdę pozwalają skutecznie połączyć cechy nart AM i FR.

Line Opus , Line influence , K2 Obsethed , na tych nartach spokojnie mozna jezdzic po twardym.

Popatrz takze na Head titan

[kttosiek]

Czyli wychodzi na to, że z alternatywy lipa :sad: Zostaną Fischery SC na przygotowaną, Aftershocki na złe warunki i dojdą jeszcze np. Coombacki. Mój sprzedawca sprzętu się ucieszy :smile:

[conda]

Na Kotelnicy masz centra testowe BBR i Volkl.

Przed podjęciem decyzji w jednym miejscu można pojeździć na BBR 8,9 i RTM 84.

Trzeci sezon jeżdżę na BBR 8,9 i bardzo je sobie chwalę.

Mam świadomość, że na twardym i oblodzonym stoku lepiej poradzą sobie Fischery SC, a w głębokim puchu wspomniane Line,

ale jako uniwersalna, jedna para nart BBR'y sprawdzają się w 100% :smile:

[Wujot]

Na Kotelnicy masz centra testowe BBR i Volkl.

Przed podjęciem decyzji w jednym miejscu można pojeździć na BBR 8,9 i RTM 84.

Znam dość dobrze narty Volki i na pewno RTM 84 warto mieć. Ale koniecznie spróbuj jeszcze Mantrę i Gotamy poza trasą będą lepsze a na trasie przynajmniej Mantra naprawdę daje radę.

Pozdro

Wiesiek