Andi Napisano 3 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 3 luty Wisła Soszów -patrzę jak na niebieskie trasie ładna dziewczyna zalicza upadek wg nazewnictwa SKIONLINE RYJALE - podjeżdżam i co sie okazuje dziewczyna Magda. studentka z miasta J .ktora troche jeżdzi przyjechła z dziewczyna Aga licealistka która ma po raz 1 narty na nogach.po przemówieniu i apelu o własne zdrowie .... dziewczyna podjeła nauke upadków oraz pozycji płuznej oraz skretów. morał młodzi ludzie sa nierozważni wybierając sie na pierwsze narty na NIEBIESKA TRASĘ zamiast oślej łączce..... Widziałem też pewną MATKĘ POLKĘ która zjeżdżała z synem między kolanami - wiek 3lata ..... obok niej jechał syn lat 5 ale był to styl pługiem na krechę i dziecko to było dziś duzym zagrożeniem dla siebie i dużej ilości innych narciarzy. mamusia jechała z dziećmi około godz 14 w dużej mgle.na stoku byla taka twarda skorupa lodowa, a na górze dużo muld z nowego śniegu. drodzy narciarze dobierajcie trasy do poziomu swoich umiejętności...... plaskie stoki w Czyrnej czy Biały Krzyż....spokojne łagodne trasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 3 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 napisz Andi jak trasy przygotowane w tym Soszowie bo próba walki z marnie jeżdżącymi narciarzami czy parapeciarzami będzie przypominała walkę z wiatrakami zero szans na jakąś zmianę:angry: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 3 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 niestety, ale to co piszesz to nagminne wsrod poczatkujacych narciarzy, tak jakby wstydem bylo isc na osla laczke. pozniej efekt jest taki, ze strach isc na wieksza gorke, bo ryzyko bycia najechanym przez nie panujaca nad nartami osobe jest bardzo duze. z tego co obserwuje, to na Babie w Korbielowie, w tygodniu jest calkiem ok, ale przychodzi weekend i takich domoroslych mistrzow jest od groma... co gorsza sporo jest tez rodzicow, ktorzy sami jezdza slabo, a zabieraja ze soba swoje poczatkujace pociechy i nie potrafia o nie odpowiednio zadbac, powodujac zagrozenie. zeby nie byc goloslownym, przyklad z Baby wlasnie, z soboty. Tatus (lub opiekun) na oko 40 lat, dziecka w wieku 6-7. Dzieciak wpada na ostatnia scianke na Babie i leci na przecinak, cudem manewrujac, miedzy innymi narciarzami. zauwazylem go w ostatniej chwili i zdazylem sie zatrzymac, tak by nie wpadl na tyly moich nart i nie zaliczyl dzwona. zaraz za nim leci wspomniany wczesniej tatus, w pozycji, ktora z pozycja narciarska, zrownowazona, ma nie wiele wspolnego. Efekt taki, ze malolat konczy na koledze w wieku podobnym, a tatus udziela mu reprymendy slownej, ze ma tak nie zasuwac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 3 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 (edytowane) Ja może z trochę grubszej beczki. Oglądam sobie filmiki z trasy Harakiri i widzę, że pewnie mnóstwo jest narciarzy, którzy tamtędy zjeżdżają, a nie powinni. Przeceniają umiejętności ryzykując zdrowiem, a może nawet życiem. Jak się patrzy na niektórych, to oni nie zjeżdżają, nie zsuwają się, a po prostu walczą z żywiołem, walczą o przetrwanie. I po co tak? Po to, żeby nie być gorszym od np. lepiej jeżdżących kumpli i żeby się nie nabijali? Po to, żeby popisać się jakim się jest kozakiem, a ten kozak po starcie tak naprawdę ma pewnie pełno w gaciach? Po to, żeby się chwalić, że się jeździło po Harakiri, a tak naprawdę pewnie raz zsunęło walcząc ciągle o to, żeby nie zlecieć. Gdyby kumple nagrali te jego zmagania, to pewnie zmieniłby zdanie i jakoś nie bardzo chciał się chwalić. I tak oglądając te wywrotki na Harakiri i pewnie kilkusetmetrowe zjazdy na plecach gubiąc po drodze narty, to mam takie pytanie do bywalców takich miejsc. Dajmy gość jest pareset metrów niżej, powiedzmy z jedną nartą, a druga została np. w miejscu wypięcia, albo gdzieś zniknęła z boku trasy. Co się wtedy dzieje? Ktoś się zatrzymuje, podnosi nartę i podwozi mu ją? Czy klient musi drałować z buta pod górę szukając swoich nart? Edytowane 3 Luty 2013 przez kmarcin dodanie filmików Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 3 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2013 tak jak napisałeś ma ostro narobione w portki i jedyne o czym marzy to długa chwila odpoczynku i doprowadzenie swojego pulsu do normalnego stanu:cool:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.