Gdzie nie jeździć

[janush2]

UWAGA!!! Piszę to bo warto ostrzegać ludzi gdzie nie warto jeździć na desce.

Jako pierwsze TZW czarne miejsce wpisuję

1: Małe Skrzyczne _Szczyrk

Powody - jest ich kilka:

nie ma szans na zwrot kaski za karnet terminowy. Nawet jeśli warunki na stoku są nie dostateczne by jeździć. (20 stycznia 2013 ziemia i kamienie na wierzchu TRASA czerwona 1 zjazd do Czyrnej). Na moje argumenty i zdjęcia odpowiedziano, że nie umiem jeździć. To chyba już nie wymaga komentarza. Jak już jesteście i kupujecie to proponuję kupić na jeden dzień lub jeden wjazd żeby zorientować się na własne oczy jakie są warunki bo często na stronie wypisują bzdury. Jak piszą, że pokrywa jest od 30 cm to znaczy że jest 0 albo mierny 1 cm. generalnie trawa i kamienie na wierzchu. Na pewno po powrocie wrzucę zdjęcia na sieć tak żeby każdy zobaczył tona własne oczy.

Mam nadzieję że mój komentarz ustrzeże kogoś przed błędem, który ja popełniłem,

Bo szkoda czasu sprzętu i Waszych pieniędzy.

[Piotr_67]

.....nie ma szans na zwrot kaski za karnet terminowy. Nawet jeśli warunki na stoku są nie dostateczne by jeździć. (20 stycznia 2013 ziemia i kamienie na wierzchu TRASA czerwona 1 zjazd do Czyrnej). Na moje argumenty i zdjęcia odpowiedziano, że nie umiem jeździć....

Słuchaj pomysł dobry ale......

Na stronie SON-u w zakładce "warunki" pisze, że wspomniana przez ciebie trasa nr 1 jest nie czynna (taki czerwony krzyżyk). A trasa nr 5 "bieńkula" jest w trakcie naśnieżania, więc za bardzo nie wiem o co ci chodzi.

Niby dla czego mieli by ci zwrócić za karnet?

Pozdrawiam

[Bumer]

Znaczy się, że jak gdzieś napiszą że nie wszystko gotowe, niektóre trasy zamkniete, to mogą brać kasę? A czy to jest uczciwe? Aha, "uczciwe", znaczenia tego słowa to juz chyba nikt nie rozumie! PS. Bywałem w latach 90 ub. wieku w Oscadnicy - Wielka Racza. Kiedyś nie dopisała aura i nie wszystkie trasy były otwarte. Skipas sprzedawano wówczas po obnizonej cenie, sporo obnizonej! Ale to se ne vrati!

[Piotr_67]

Znaczy się, że jak gdzieś napiszą że nie wszystko gotowe, niektóre trasy zamkniete, to mogą brać kasę? A czy to jest uczciwe? Aha, "uczciwe", znaczenia tego słowa to juz chyba nikt nie rozumie! PS. Bywałem w latach 90 ub. wieku w Oscadnicy - Wielka Racza. Kiedyś nie dopisała aura i nie wszystkie trasy były otwarte. Skipas sprzedawano wówczas po obnizonej cenie, sporo obnizonej! Ale to se ne vrati!

Pewnie, że lepiej by było aby w takim przypadku cena skipassu była niższa.

Nie mniej ja odniosłem się do wypowiedzi "janush2".

Skoro kupiłeś skipass mając informacje, że trasy nr 1 i 5 są nieczynne, to znaczy, że się na to zgodziłeś i żądanie zwrotu za skipass z tego powodu jest nieuzasadnione. I tyle:wink:

Żartobliwie rzecz ujmując, to tak jak byś zamówił w knajpie rybę na zimno i chciał nie zapłacić bo nie była ciepła:wink:

Co do velkiejracy, to w roku 2008, miałem ten sam przypadek. Śniegu jak na lekarstwo (koniec stycznia), więc obniżyli ceny karnetów z bodajże 23E na 10E. To był najlepszy tydzień na Słowacji jaki miałem, choć czynne były tylko trasy 1 i 2 na Dedovce. Ceny niskie, ludzi zero a śnieg jak w marcu.

Ale żeby nie było tak różowo to od roku 2006 na velkiejracy nieczynny jest wyciąg "Grunik" i czarna trasa o tej samej nazwie. I jakoś Słowacy nie obniżają cen skipassów:confused:::

Przypadek?

A dodam od siebie, że jest to chyba najlepsza trasa w tym ośrodku.

Pozdrawiam

[Bumer]

No właśnie, pisałem o "uczciwości". Jeśli ktoś oferuje coś niepełnowartościowego, powinien obnizyć cenę. Ceny za skipasy ustala się chyba zakładjąc, że czynny jest cały ośrodek? Ale kto by się dziś tym przejmował. Na Jaworzynie na ski-start otworzyli jedną trasę a za skipas liczyli pełną cenę! I inna sprawa, dlaczego ceny skipasów różnią się w zależności od okresu - tzw. sezon? A co by było jakby np. mieszkania na zimę, bilety komunikacji, chleb i produkty spozywcze w soboty były droższe? Częściowym wytłumaczeniem moze być np. pogorszenie się warunków śniegowych na wiosnę i zwiazana z tym obnizka cen. Daję głowę jednak że ustalajacy cenę na pewno nie rozważją takich dylematów. Jest klient, ma ferie, musi przyjechać, no to skubmy go najbardziej jak się da! Ot i cała filozofia "rekinów biznesu".

[MAIKEL 1977]

1 w SON-ie zamkneli bodajże 21 więc chyba stąd te rozgoryczenie janush2-:angry:

[lider_]

Ja trochę nie rozumiem o co kaman. Przecież nikt nikomu nie każe jeździć w tym czy innym ośrodku z takich czy innych przyczyn. Jeśli stoi napisane: "warunki trudne", lub "trasa zamknięta", to trudno oczekiwać, że warunki będą dobre. Janush2, czy będąc na dole sprawdziłeś jakie są warunki na Jedynce do Czyrnej lub czy trasa nie jest zamknięta zanim zdecydowałeś się nią zjeżdżać? A Twój pomysł, żeby wykupić jeden/dwa zjazdy i sprawdzić warunki zanim się wykupi karnet trafia w sedno - kiedy widzę: "warunki trudne" lub nawet "dobre" - wyjeżdżam raz na górę żeby się przekonać. Biorę narty których mi nie szkoda, ew. wypożyczam jeśli nie posiadam takowej pary.

A co do obniżania cen w przypadku niedostępności wszystkich tras/trudnych warunków na trasie, to uważam co następuje: Jeśli ośrodek nie jest skłonny obniżyć cen z racji nieudostępnienia wszystkich tras, to najwyraźniej taka jest jego polityka biznesowa a mnie nic do tego. Jeśli nie akceptuję tego co oferuje mi ośrodek, wówczas nie korzystam z jego oferty i szukam takiego, który spełnia moje oczekiwania. To jedna z przyczyn dla której wiele osób jeździ na narty TYLKO do Austrii, Włoch, itp. Tam są zadowoleni lub bardziej zadowoleni bo przecież i tam się zdarza, że trasy są zamknięte/nieprzygotowane.

[Piotr_67]

1 w SON-ie zamkneli bodajże 21 więc chyba stąd te rozgoryczenie janush2-:angry:

Jak sprawdzałem w zeszłym tygodniu, to było tak jak teraz - trasy ogółem 22,57km, czynne 19,61km.

Więc chyba nic nie zmieniali.

Pozdrawiam

[Bumer]

Jeśli nie "rozumiesz o co kaman", tak, prawda, (fajna nowomowa) to znak, że obce Ci jest pojęcie uczciwości, tak? Ludziom uczciwym nie wystarczy że poinformują o wadach oferowanego towaru/usługi. Im potrzeba do sukcesu nie tylko kasy ale jeszcze zadowolenia i satysfakcji klienta! Kłania się tu równoprawne traktowanie stron, normowanie pracy i ustalanie ceny w oparciu o porównywalne parametry i wiele innych aspektów, o których nie raczy się dziś pamietać! Skrajny przykład pod rozwagę,- czy uczciwe było sprzedawanie bułki za pierścionek z brylantem więżniowi obozu koncentracyjnego? Przepraszam za drastyczny przykład, ale dałem go, aby zmusić do zastanowienia się nad problemem sprzedazy towaru/usługi tylko w aspekcie zbywalności i uzysku jak najwyższej zapłaty bez dbałości o interes klienta.

Edytowane 23 Styczeń 2013 przez Bumer

[Piotr_67]

Jeśli nie "rozumiesz o co kaman", tak, prawda, (fajna nowomowa) to znak, że obce Ci jest pojęcie uczciwości, tak? Ludziom uczciwym nie wystarczy że poinformują o wadach oferowanego towaru/usługi. Im potrzeba do sukcesu nie tylko kasy ale jeszcze zadowolenia i satysfakcji klienta! Kłania się tu równoprawne traktowanie stron, normowanie pracy i ustalanie ceny w oparciu o porównywalne parametry i wiele innych aspektów, o których nie raczy się dziś pamietać! Skrajny przykład pod rozwagę,- czy uczciwe było sprzedawanie bułki za pierścionek z brylantem więżniowi obozu koncentracyjnego? Przepraszam za drastyczny przykład, ale dałem go, aby zmusić do zastanowienia się nad problemem sprzedazy towaru/usługi tylko w aspekcie zbywalności i uzysku jak najwyższej zapłaty bez dbałości o interes klienta.

No Bumer to pojechałeś.

To znaczy, że jak mam odmienne zdanie to jestem po prostu draniem?

Dla mnie pisanie o satysfakcji i zadowoleniu klienta jest właśnie "nowomową".

Gdyby w Polsce był tylko SON to twój wywód miałby uzasadnienie, ale gdy masz wybór to od ciebie zależy co zrobisz.

Przecież na narty nie musisz jechać do Szczyrku.

Co do kalkulacji ceny, to oprócz "oparcia na porównywalnych parametrach", kłania się jeszcze rachunek ekonomiczny.

W SON-ie pewnie pracują ludzie, którzy też chcą żyć.

Mam tylko nadzieję, że kasa z karnetów posłuży również do wykonania po sezonie systemu naśnieżania na feralnym odcinku trasy nr 1 (bo to jest ostatni kawałek który go niema) aby nie trzeba pisać takich tekstów jak kolega janush2.

Pozdrawiam i życzę więcej luzu.

[Mario]

UWAGA!!! Piszę to bo warto ostrzegać ludzi gdzie nie warto jeździć na desce.

Jako pierwsze TZW czarne miejsce wpisuję

1: Małe Skrzyczne _Szczyrk

Powody - jest ich kilka:

nie ma szans na zwrot kaski za karnet terminowy. Nawet jeśli warunki na stoku są nie dostateczne by jeździć. (20 stycznia 2013 ziemia i kamienie na wierzchu TRASA czerwona 1 zjazd do Czyrnej). Na moje argumenty i zdjęcia odpowiedziano, że nie umiem jeździć. To chyba już nie wymaga komentarza. Jak już jesteście i kupujecie to proponuję kupić na jeden dzień lub jeden wjazd żeby zorientować się na własne oczy jakie są warunki bo często na stronie wypisują bzdury. Jak piszą, że pokrywa jest od 30 cm to znaczy że jest 0 albo mierny 1 cm. generalnie trawa i kamienie na wierzchu. Na pewno po powrocie wrzucę zdjęcia na sieć tak żeby każdy zobaczył tona własne oczy.

Mam nadzieję że mój komentarz ustrzeże kogoś przed błędem, który ja popełniłem,

Bo szkoda czasu sprzętu i Waszych pieniędzy.

Co ma jedna durna trasa do całego ośrodka? Jeździłeś na innych trasach?

Byłem w weekend strona od czyrnej słabiutka - czerwona nie do jazdy, niebieska na końcu polanki sporo kamieni, ale pozostała część ośrodka bardzo dobra.

A z jakiej racji mają zwracać za terminowy karnet? Rozumiem gdyby nagle wszystko stanęło, ale w tym przypadku? Paranoja.

[janek57]

Janush2 przesadzasz bo na większości tras SON-u warunki są niezłe. Po stronie Czyrnej nie warto jeździć bo tam jest kiepsko. Zresztą na stronie SON trasa 1 oznaczona jest jako zamknięta ,podobnie jak Bieńkula. Trasy 7, 6,2,4,8,10,11,12,13 warunki w czwartek 17.01 były dobre. Większość tras W COS Skrzyczne miała tydzień temu warunki bardzo złe i tam to tylko jechać na kilka (jeden ) zjazd FIS-em ,który jeszcze mam zamiar zaliczyć w tym sezonie. Trochę obiektywizmu. SON i tak ,mimo niewydolnego jak się okazało systemu naśnieżania , ma do wyboru najlepsze dostępne dla mnie trasy. Jedynka SON-u w tym sezonie zawsze miała warunki bardzo trudne to po co tam się zapuszczałeś?

Edytowane 23 Styczeń 2013 przez janek57

[dark_hh]

Dobrze kolego Janush, że się nie oburzyłeś, że w szczyrku orczyki są

[ninjaa]

Ja popieram przedmówców. Generalnie, jeżeli zostano poinformowanym o tym, że niektóre trasy są zamknięte, to nie ma podstaw do reklamacji. I tu nie ma nic do uczciwości. Zniżki czy wyprzedawanie karnetów uzależnione jest od polityki finansowej firmy. To tak jak z restauracjami- wybiera się taką, która odpowiada, a nie idzie do nieodpowiadajacej nam(o czym wcześniej wiemy) i ma się pretensje, że nie jest inna, chociaż zasady są jasne od samego początku.

[Bumer]

??? A propos restauracji, jeśli kupisz danie które okaże się niezjadliwe, mimo zapewnień kelnera że jest pyszne, ale wczoraj gotowane, co zrobisz? Zapłacisz i odejdziesz od stołu? Takie podejście, "widziały gały co brały", jako argument nieuwzględnienie reklamacji jest najprymitywniejszą formą jaką mozna sobie wyobrazić. Nie czas i miejsce na tłumaczenie niuansów moralnych/biznesowych/kulturowych/społecznych/ekonomicznych/socjologicznych, takich postaw jakie prezentuje większość w sprawie dzikiego ustalania cen. Nie "wolnego" ustalania, bo wolność to nie samowola, a odpowiedzialność. Martwi mnie tylko szeroka akceptacja najbardziej prostych form postępowania wynikających prosto z instynktu. A mówią, "człowiek to brzmi dumnie". Nieraz się zastanawiam czy człowiek to jeszcze człowiek?

[dembus]

Jeżeli kupisz danie niezjadliwe , to absolutnie się zgadzam, że powinieneś dostać rekompensatę/zwrot/przeprosiny, idealnie byłoby gdyby to nastąpiło z inicjatywy obsługującego cię kelnera. Jeżeli nie to trzeba się upomnieć, zwrócić uwagę, zrobić dym, itd. - a wg mnie u nas z tym jest największy problem, że wielu rodaków nadal czuje się w roli petentów. Jeżeli jednak zjedziesz trasą , która jest oznaczona jako zamknięta i rozwalisz sobie dechy - to tutaj możesz mieć pretensje jedynie do siebie, bo przecież w tej "karcie" to danie było oznaczone, że dzisiaj jest "niezjadliwe". Także nie porównywałbym tych sytuacji. Jeszcze oddzielną kwestią jest aspekt kosztowy - to, że nie działa połowa wyciągów, a stacja sprzedaje bilety jakby wszystko hulało, to jest wielce wnerwiające, szczególnie jak w kasie nie zostaniesz powiadomiony o sytuacji. Ale no cóż - jest to kwestia dojrzałości biznesowej, dbałości o klienta przez gestorów wyciągów. Każdy kształtuje cennik i zasady jak się mu podoba, a rynek to zweryfikuje. Widać że ogólnie rynek to akceptuje, albo my niezadowoleni za mało dobitnie wyrażamy swoje zdanie.

PS. wczoraj bylem na SONie, kupiłem karnet czasowy do 13.00. Ruszyłem na Juliany, Golgota - pełno bryłek lodu, dziur, bruzd - brr...., na górze już lepej, na Julianach jedna trasa zamknięta, po lewej wyciągu, rozgarniają śnieg. 2 zjazdy na Julianach no i przejazd na 7 i na Pośredni, a tam już naprawdę fajne warunki. Wyjeździłem sie. Na Czyrną nie jechałem. Tablica z warunkami przy kasie była i odzwierciedlała rzetelnie stan tras.

PS2. a gdzieś wogóle w Polsce zwracają kasę za karnety terminowe?

Edytowane 25 Styczeń 2013 przez dembus

[johnny_narciarz]

UWAGA!!! Piszę to bo warto ostrzegać ludzi gdzie nie warto jeździć na desce.

Jako pierwsze TZW czarne miejsce wpisuję

1: Małe Skrzyczne _Szczyrk

Powody - jest ich kilka:

nie ma szans na zwrot kaski za karnet terminowy. Nawet jeśli warunki na stoku są nie dostateczne by jeździć. (20 stycznia 2013 ziemia i kamienie na wierzchu TRASA czerwona 1 zjazd do Czyrnej). Na moje argumenty i zdjęcia odpowiedziano, że nie umiem jeździć. To chyba już nie wymaga komentarza. Jak już jesteście i kupujecie to proponuję kupić na jeden dzień lub jeden wjazd żeby zorientować się na własne oczy jakie są warunki bo często na stronie wypisują bzdury. Jak piszą, że pokrywa jest od 30 cm to znaczy że jest 0 albo mierny 1 cm. generalnie trawa i kamienie na wierzchu. Na pewno po powrocie wrzucę zdjęcia na sieć tak żeby każdy zobaczył tona własne oczy.

Mam nadzieję że mój komentarz ustrzeże kogoś przed błędem, który ja popełniłem,

Bo szkoda czasu sprzętu i Waszych pieniędzy.

Byłem wczoraj i trasa,o której piszesz jest zamknięta!Jest to wyraźnie widoczne nawet we mgle!Nawet na Facebooku proszą,żeby po zamkniętych trasach nie jeździć.Ludzie!Jeśli zniszczymy im podkład,to później nie dziwcie się,że jeździmy po kamerdolcach! :

[MB]

Byłem wczoraj i trasa,o której piszesz jest zamknięta!Jest to wyraźnie widoczne nawet we mgle!Nawet na Facebooku proszą,żeby po zamkniętych trasach nie jeździć.Ludzie!Jeśli zniszczymy im podkład,to później nie dziwcie się,że jeździmy po kamerdolcach! :

Johny.

W pierwszej części się zgadzam w 100%.

jeśli pisze ,że trasa zamknięta to nie wolno jeździć bo wiadomo,że to groźne dla zdrowia i życia.Ponadto nie jest taka trasa patrolowana przez ratowników,...bo jest zamknięta.

w drugiej zaś,...;tzn. "Jeśli zniszczymy im podkład,..."

wierzaj mi

w SzCyrku ani w COSie,ani SONie nie wiedzą co to podkład

- no chyba,że z kamieni :applause:

[johnny_narciarz]

wierzaj mi

w SzCyrku ani w COSie,ani SONie nie wiedzą co to podkład

- no chyba,że z kamieni :applause:

:biggrin:

W SzCyrku mają nietypowe zwyczaje... Nadmiar śniegu trzymają na chodnikach,a jak już coś posypują to trasy narciarskie. :stupid:

[MB]

:biggrin:

W SzCyrku mają nietypowe zwyczaje... Nadmiar śniegu trzymają na chodnikach,a jak już coś posypują to trasy narciarskie. :stupid:

Mają duuuuuuuuuuże pole do popisu

bo wzdłuż chodników w SzCyrku są parkingi i tam też jest "magazyn" śniegu :angry:

[janush2]

Słuchaj pomysł dobry ale......

Na stronie SON-u w zakładce "warunki" pisze, że wspomniana przez ciebie trasa nr 1 jest nie czynna (taki czerwony krzyżyk). A trasa nr 5 "bieńkula" jest w trakcie naśnieżania, więc za bardzo nie wiem o co ci chodzi.

Niby dla czego mieli by ci zwrócić za karnet?

Pozdrawiam

Tak, tak, zgadza się jak dobrze pamiętam trasa była zamknięta od poniedziałku ale dzień wcześniej jeździłem po trawie i kamieniach właśnie na tej jedynce.

Wtedy też w wspomnianej przez Ciebie zakładce było napisane że pokrywa śnieżna jest od 30cm co byłe dalekie od prawdy, a na moje argumenty odpowiedziano mi, że nie umiem jeździć.

Jak dla mnie to jest szczyt ignorancji.

Z resztą nie ma co ukrywać, że na dolnym odcinku niebieskiej 2 też szału nie było. (wydarte do ziemi)

Wiesz góry może i ładne, ale infrastruktura podejście i zarząd szczyrkowskiego O.N. to daleka komuna. Dopuki to się nie zmieni to naprawdę nie ma po co tam jeździć.

Wisła jest obok tylko 18km (może nie jest to szczyt marzeń ale na początek jak na nasze Polskie warunki wystarczy. Jak to się mówi przykładu nie trzeba szukać daleko).

Pozdrawiam,

[janush2]

Znaczy się, że jak gdzieś napiszą że nie wszystko gotowe, niektóre trasy zamkniete, to mogą brać kasę? A czy to jest uczciwe? Aha, "uczciwe", znaczenia tego słowa to juz chyba nikt nie rozumie! PS. Bywałem w latach 90 ub. wieku w Oscadnicy - Wielka Racza. Kiedyś nie dopisała aura i nie wszystkie trasy były otwarte. Skipas sprzedawano wówczas po obnizonej cenie, sporo obnizonej! Ale to se ne vrati!

Zgadzam się z Tobą. Wszystko da się zrobić tylko trzeba być uczciwym i trzeba chcieć.

[janush2]

Dla mnie to była droga nauczka, że nie warto sugerować się tym co piszą na stronie, SON to państwo w państwie. Mają swoje zasady i w dupie mają ludzi.

Wiesz, jak prowadzisz firmę i nie jesteś w stanie wywiązać się z umowy to zwracasz kaskę (oczywiście mówię tu o uczciwych osobach).

SON do takich firm nie należy z pewnością. Dlatego przestrzegam Was przed nimi.

[janush2]

OK żeby było jasne. Nie zamierzam nikogo przekonywać. Jedni to lubią inni nie. Ja nie lubię partactwa i fuszerki. Ostrzegam tylko tych który liczą na uczciwość.

Dla mnie puszczanie ludzi na trasę na której są kamienie na wierzchu i pisanie że jest jest ok jest lekko mówiąc NIEPOROZUMIENIEM.

SZCZYRK to dno.

[janush2]

w niedzielę była otwarta tydzień temu i też były kamienie. Więc o co chodzi.