Bumer Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Wczoraj ewakuowano narciarzy z wyciagu krzesełkowego w Krynicy - Azotach który uległ awarii. Z tego co wyczytałem w informacjach na ten temat, przyczyną awarii był brak zasilania energetycznego. Parę lat temu przeżyłem awarię wyciagu w Wierchomli. Padło zasilanie, ale włączono agregat prądotwórczy i wyciąg ruszył, bardzo powoli, ale ruszył. W ciagu około godziny udało się opróżnić wszystkie krzesła. Porównując obie te awarie wydaje mi się, że w Krynicy nie było awaryjnego zasilania! W związku z powyższym mam pytanie do bardziej zorientowanych w tej materii. Czy w ogóle jest mozliwe dopuszczenie wyciagu bez awaryjnego zasilania? Na Azotach wyciag jest prowadzony dość nisko i po drabinie sprowadzono narciarzy na ziemię, ale co by było np. w Kielcach na Telegrafie, gdzie wyje.... podporę w niebo że ho, ho! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysie Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 10 stycznia tego roku byłem na Czarnej Górze i też przytrafiła się tam przerwa w zasilaniu, która trwała ok. pół godziny, ale obsługa wyciągu nie czekała i natychmiast włączyła agregat żeby umożliwić wszystkim opuszczenie wyciągu - długie siedzenie na unieruchomionym wyciągu jest mało komfortowe Zasilanie awaryjne ze spalinowego agregatu prądotwórczego powinno być normą we wszystkich wyciągach narciarskich, na których wyjeżdża się do góry kilka metrów nad ziemią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojmu Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 A czy nie ma przypadkiem przepisów nakazujących mieć stacjom narciarskim zasilanie zastępcze na wypadek awarii - bo mi coś takiego obiło się o uszy kilka lat temu. A z drugiej strony dziwi mnie- jeżeli takich przepisów nie ma, że nie posiadają na stacji agregatu prądotwórczego, przewidujący ludzie w domach już mają agregaty na wypadek awarii prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Azoty mają i każdy inny też ma - wczoraj na Azotach nie udało się go po prostu uruchomić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Azoty mają i każdy inny też ma Szczyrk od strony Czyrnej też w sobotę miał jakieś problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pieczara Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Azoty mają i każdy inny też ma - wczoraj na Azotach nie udało się go po prostu uruchomić Ja czytałem że uruchomili wyciąg przejechał 2 metry i stanął, a potem to tylko akcja ratunkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ninjaa Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Mnie się wydaje, że zasilanie awaryjne to nie jest dodatek, tylko właśnie wymóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 21 Styczeń 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Ja czytałem że uruchomili wyciąg przejechał 2 metry i stanął, a potem to tylko akcja ratunkowa. Mój kolega też kiedyś miał koło zapasowe- tylko że dziurawe! W obliczu takich wpadek zupełnie inaczej wyglada sprawa bezpieczeństwa korzystania z wyciągów.Byłem przekonany że sprawne awaryjne zasilanie to konieczność! Na tych właśnie Azotach, zawsze jeżdżę krzesłem, mimo że jest wolniejsze od orczyka. Często korzystając z wyciągów jestem dość lekko ubrany bo to pomaga w jeżdzie. Jak zmarznę- pożytek ze mnie maja w barze. Gdyby mnie wówczas coś takiego spotkało to nie wyobrażam sobie np. siedzenia 2 godzin w powietrzu. Lepiej niechby była przy każdym krzesle lina do ewakuacji!:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pieczara Napisano 21 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 21 Styczeń 2013 Mój kolega też kiedyś miał koło zapasowe- tylko że dziurawe! W obliczu takich wpadek zupełnie inaczej wyglada sprawa bezpieczeństwa korzystania z wyciągów.Byłem przekonany że sprawne awaryjne zasilanie to konieczność! Na jesieni mieli treningi ze strażakami więc agregaty powinny być sprawdzone, a jak to w życiu jest to wiadomo pieczątka.... i następny. Na tych właśnie Azotach, zawsze jeżdżę krzesłem, mimo że jest wolniejsze od orczyka. To się uzupełniamy bo ja akurat na odwrót ze względu na szybkość i ilość ludzi do krzesła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.