narty dla 5 (wg skali)

[astech]

1. Płeć - M

2. Wiek - 34

3. Waga - 115

4. Wzrost - 183

5. Na nartach jeżdżę od 2 sezonów, ( 14 dni w sezonie, tydzień Alpy i 2-3 weekendy Polska)

6. Moje umiejętności określam na 5

(wg skali forumowej http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=11328)

7. Moje buty to - Salomon 8.99 (flex chyba 70)

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - Volkl energy 420 04/05 177 cm

9. Preferuję styl jazdy (długim/krótkim skrętem, rekreacyjną, sportową, po przygotowanych stokach, poza trasami, jestem początkujący) -dynamiczny po przygotowanych stokach, głównie długie skręty,ale czasami lubię pobawić się krótkimi

,10. Upatrzyłem sobie narty - FISCHER PROGRESSOR 800

11. Mój budżet na narty to około - 1500

Aktualny sprzęt "odziedziczyłem" po szwagrze niestety już jest troche zużyty i raczej ta narta przy mojej masie jest zbyt miękka( przy szybkiej jeżdzie wpada w drgania). Upatrzyłem sobie te Fischery, tylko zastanawiam się czy to nie zbyt ambitna narta na moje umięjętności (5 wg skali skioline) i aktualnie bardziej będzie mi przeszkadzać niż pomagać? Choć z drugiej strony czały czas chce się rozwijać i osiągnąć poziom 7. Czy ta narta będzie ok, a jeśli tak to jaka najlepiej długość dla mnie 170-175(wzrost 183 cm). Cz przy mojej wadze (115 kg)wystarczą wiązania RS11, czy bardziej celować w RSX12? Proszę wasze opinie i rady.

Edytowane 18 Styczeń 2013 przez astech

[Bumer]

Narty chyba dobrze wybrałeś. O tych nartach wszyscy piszą w samych superlatywach. Przy Twojej wadze nie możesz wziąć byle czego- raczej patrz za tymi bardziej twardymi. Przy zakupie nart za 1500zł raczej należałoby najpierw je przetestować.Kupujesz je na kilka lat użytkowania, no i mam nadzieję, frajdy i zabawy. Nie rób nic w ciemno. W wypożyczalniach ( np. w Wierchomli ) jest "testownia" najnowszych modeli nart. Za 50 zł masz 3 godz. testowania. W tym czasie zaliczysz 3 lub 4 pary i porównasz je czy ci pasują. Nie traktuj mojej rady jako czczego gadania, bo jestem przekonany, że takie postępowanie przy zakupie nart jest najlepsze! Co do wiązań, przy Twoich umiejętnościach w zupełności wystarczą te ze skalą do 10 DIN. PS. Sam w podobny sposób zakupiłem ostatnie 2 pary nart. A wcześniej, zdarzało się że po roku wystawiałem je na sprzedaż, bo zakup był, delikatnie mówiąc, nie trafiony.

[astech]

Wiem, że testy to najlepsza opcja, ale niestety za dwa tygodnie wyruszam do Austrii i nie mam kiedy potestować, chyba że na miejscu w Austrii. Z testowaniem nie powinno być raczej problemów, gorzej (a może lepiej) z zakupem bo niewiem jak to cenowo wygląda w porównaniu do Polski. Może ktoś się orientuje?

[wojmu]

Jak myślisz o progressor 800 to bierz dł 175 - ja z nich jestem zadowolony

[janek57]

Moje zdanie.Traktuj jako głos narciarza z kilkuletnim stażem ,czyli zbytnio się nie przejmuj. Uważam ,ze testowanie nart przez 3 godziny nic ci nie da . Testować ,akceptować i polubić jakiś model nart a właściwie konkretne narty powinno się przynajmniej 60 godzin czyli około 20 wyjazdów narciarskich. To ,że ci narty po sezonie dalej nie pasują nie znaczy ,że po następnym sezonie ich nie polubisz. Nie kupuj za krótkich nart. Przy twojej wadze minimum 177 cm.To tylko moja opinia niezgodna ze zdaniem Bumera akurat.

Na moim przykładzie . Wydałem 1560 zł na narty po tym jak stwierdziłem,że te na których jeżdżę od dwóch sezonów są za krótkie i chcę jeździć w każdych warunkach ,czasami zboczyć z trasy nie koniecznie z dużą prędkością i bez ambicji slalomowych. Nie bawiłem się w żadne testy bo to strata czasu . Tak uważam a narty po 11 wyjazdach zaakceptowałem i zaczynam je lubić. Pozdrawiam.

[mareknot]

Piszesz, że jedziesz do Austrii, to może przemyśl taką opcję. Przyjeżdżasz do miejscowości X (w A), przeglądasz sklepy z wypożyczalniami, pożyczasz nartki z informacją, że jesteś zainteresowany kupnem nart w określonej półce cenowej ( w Twoim wypadku nie jest niska - 360 eurusiów) i informacją, że chcesz przetestować parę modeli zanim kupisz, wymieniasz co rano parę nart i na koniec kupujesz te które Ci spasują. Porządne wypożyczalnie ze sklepem, to w takim wypadku nie biorą nawet za wypożyczenie (testy) nart.

P.S. Wybór modelu nart przez Ciebie popieram. Ostatnio w Intersporcie były, chyba po 1300-1400 zł

Ewentualnie weź pod uwagę Volkla RTM 75. Deseczka z Rockerem, uniwersalna i niezła.

Edytowane 18 Styczeń 2013 przez mareknot

[krzysie]

nart w Austrii raczej teraz taniej niż w Polsce nie kupisz - nie ta pora,

ale zastanów się czy na pewno chcesz mieć w domu narty, których używasz kilka (może kilkanaście) dni w roku

wypożyczenie nart nawet tych najlepszych jest o wiele tańsze niż zakup na własność, co więcej codziennie możesz mieć inne

no chyba, że chcesz jednak mieć własne narty :wink:

ja mam własne, ale do gór mam bliżej (ok. 100 km) i w zasadzie nie ma takiego tygodnia, żebym choć na dzień nie pojechał

[Bończa]

Wybrałeś sobie dobre narty. Wielu userów forum je ma i chwali, poza tym World Ski Test już chyba drugi rok wygrywają kategorię, a testy są wiarygodne http://www.skionline.pl/worldskitest/12-13.html

Łykaj i ciesz się jazdą na swoich dechach, a nie będziesz po wypożyczalniach latał.

[diter4]

w sklepie w krakowie zeszłoroczne chodziły po 1060 zł w tym sklepie

http://allegro.pl/narty-blizzard-magnum-cross-iq-170-cm-lt10-2012-i2943682465.html - wklejam inne narty ale tylko po to żebyś widział adres sklepu

[janek57]

Wybrałeś sobie dobre narty. Wielu userów forum je ma i chwali, poza tym World Ski Test już chyba drugi rok wygrywają kategorię, a testy są wiarygodne http://www.skionline.pl/worldskitest/12-13.html

Łykaj i ciesz się jazdą na swoich dechach, a nie będziesz po wypożyczalniach latał.

Tu mam poparcie profesjonalisty do mojego zdania. Wiesz jak chcesz jeździć , wybrałeś narty, kupujesz i na stok. Jak nie polubisz nart po pierwszych 10 zjazdach to żadna tragedia.Jeździsz dalej ,uczysz się , jest coraz lepiej i ,,docieracie się"tzn. Ty i Twoje dechy :smile:Wypożyczanie, oddawanie,strach że może uszkodzę to nie dla mnie.

[Bumer]

Janek57, coś mi się wydaje że Ty do sprawy podchodzisz jak namawiana w dawnych latach na małżeństwo panna. Bez próby, bez porównania, a po latach się przyzwyczaisz i moze nawet polubisz. Szanuję Twoje zdanie ale mnie to nie odpowiada. Kiedyś testowałem jakieś blizzardy. Podobno z wyższej półki, dla mnie były okropne. Kiedyś kolega dał mi swoje narty robione przez elana ( nie pamietam nazwy), jemu pasowały, dla mnie syf. Ostatnio testowałem Voelkl RTM 77, takie z rokerem. Mnie nie pasowały bo były nijakie. Dwa w jednym, tak jakby samochód miał mocny silnik i bujajace się zawieszenie. Oczywiście każdy ma swoje zdanie. Ja koledze poradziłem tak, jakbym sam zrobił na jego miejscu. W ciemno to ja mogę kupić worek kartofli. Aha, kiedyś brałem to co było w sklepie, póżniej to co mi się podobało, a od ok. 20 lat ,to co sprawdziłem i mi pasuje.

[astech]

Dziękuje wszystkim za pomoc w wyborze. Zdecyduje się na zakup w Polsce, bo nie wiem dokładnie jakie ceny mogą być w Austrii. Jeśli chodzi o wypożyczanie to jednak wole mieć własne, zawsze sprawdzony sprzęt i nie traci się czas na zorganizowanie nart . Pozytywne opinie przekonały mnie ostatecznie do tych Fischerów, długość 175 cm,a jeśli chodzi o wiązania to zobacze jak w budżecie będę się mieścił.