Austria - na pierwszy raz i w drugiej połowie lutego

[kmarcin]

Na dzień czy dwa można wyskoczyć np do zachwalanego TH Kurcze, najlepiej na taki wyjazd typowo narciarski do bez żony i małego i wtedy można jechać wszędzie i wyjeździć się na maksa, a tak to taki kompromis trochę, ale i tak lepsze to niż nasze ośrodki. Idealne rozwiązanie, to dwa razy, raz bez rodziny i raz z rodzinką

[Aressi]

Jak zna niemiecki i brak limitów kosztów to tam

He he! Brak limitów kosztów! :eek: To mi się podoba! :biggrin: Byłoby całkiem miło! :

[Aressi]

Kurcze, najlepiej na taki wyjazd typowo narciarski do bez żony i małego i wtedy można jechać wszędzie i wyjeździć się na maksa, a tak to taki kompromis trochę, ale i tak lepsze to niż nasze ośrodki. Idealne rozwiązanie, to dwa razy, raz bez rodziny i raz z rodzinką

Ciiiiiiiiii ....... Ale głośno tego nie mów! :biggrin:

[kmarcin]

Arek, mam już 35 lat i cholera trzeba już w końcu czasem na swoim postawić, a nie oglądać się, zastanawiać i wiecznie odkładać. U mnie żona już wie i nie jest szczęśliwa. Operacja biodra przełożona w bliżej nieustaloną przyszłość, sprzęt nowy jest i w tym roku wyjazd na bank też będzie. Nawet jakbym miał jechać sam z jakiegoś biura podróży autokarem.

[Aressi]

Arek, mam już 35 lat i cholera trzeba już w końcu czasem na swoim postawić, a nie oglądać się, zastanawiać i wiecznie odkładać. U mnie żona już wie i nie jest szczęśliwa. Operacja biodra przełożona w bliżej nieustaloną przyszłość, sprzęt nowy jest i w tym roku wyjazd na bank też będzie. Nawet jakbym miał jechać sam z jakiegoś biura podróży autokarem.

I to mi się podoba! : Marcin, tak trzymaj!:biggrin:

Edytowane 4 Styczeń 2013 przez Aressi

[MB]

mnie by interesował taki scenariusz:

1 dzień Stubai (po drodze)

3 dni Ischgl

3 dni Serfauss Fis Ladis

nocleg gdzieś pomiędzy Ischgl i SFL

Ty byś chciał tylko śmietankę spijać widzę. :biggrin:

[Aressi]

Po dwóch dniach zbierania opinii na czoło wysunęły się Ski Amade i Karyntia (z BKK, TH i Katschberg). :happy: Te ośrodki wymieniane są najczęściej (póki co). Jeśli chodzi o BKK to pojawiały się wątpliwości co do warunków śniegowych i co do ilości niebieskich tras. Ski Amade właściwie bez żadnych minusów! : :applause: Padały też propozycje co do Dachstein oraz kilku mniejszych kameralnych ośrodków typu Lofler czy Kreischberg. W Ischgl problemem może się okazać obłożenie stoków no i ewentualnie ceny. Zillertal póki co nie znalazło uznania.

Ale mam jeszcze trochę czasu więc akcja nadal trwa! :biggrin: Wszystkim Forumowiczom, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami serdecznie dziękuję. :happy:

[SB]

Jeśli chodzi o BKK to pojawiały się wątpliwości co do warunków śniegowych i co do ilości niebieskich tras.

Spójrz na mapkę, w St. Oswald z Nocklam wiedzie trasa niebieska nr 17 na mapce w internecie nie ma zapisanych długości tras, ale w mapce papierowej stoi że ta trasa ma 9 km długości, piękne tylko szkoda że nie prawdziwe:rolleyes::, bo w praktyce ta trasa najnormalniej nie istnieje, to droga górska, a nawet jak by ta droga była przejechana ratrakiem to nic by z tej trasy nie było, była by wąska i przecinała by w kilku miejscach trasę czerwoną zupełnie w poprzek.

[idealist]

Ja pierwsze dwa sezony narciarskie spędziałam w SkiCircus. Nocowaliśmy w Leogang, to była nasza baza wypadowa. Tam stawiałam swoje pierwsze poważne narciarskie kroki, w drugim sezonie już w pełni korzystaliśmy z "narciarskiej huśtawki". Z moimi umiejętnościami spokojnie dawałam radę. Tras niebieskich było wystarczająco dużo, a i kilka czerwonych okazało się być bardzo przyjaznymi. Z ogromnym sentymentem wspominamy ten ośrodek i na pewno za jakiś czas tam powrócimy.

[Aressi]

Spójrz na mapkę, w St. Oswald z Nocklam wiedzie trasa niebieska nr 17 na mapce w internecie nie ma zapisanych długości tras, ale w mapce papierowej stoi że ta trasa ma 9 km długości, piękne tylko szkoda że nie prawdziwe:rolleyes::, bo w praktyce ta trasa najnormalniej nie istnieje, to droga górska, a nawet jak by ta droga była przejechana ratrakiem to nic by z tej trasy nie było, była by wąska i przecinała by w kilku miejscach trasę czerwoną zupełnie w poprzek.

I właśnie dlatego wszystkie opinie traktuję bardzo poważnie. Na mapce na stronie internetowej trasa nr 17 wygląda rzeczywiście "normalnie". Choć jak się na nią kliknie to pokazuje się informacja "geschlossen". : A inna sprawa, że jak dziś popatrzyłem na mapkę BKK to się okazuje, że sporo innych tras i wyciągów jest "geschlossen" :eek: Tak więc na dzień dzisiejszy to dość marnie to wygląda! :frown:: Ale do ewentualnego wyjazdu mam jeszcze prawie półtora miesiąca więc wszystko się jeszcze może zmienić. Mam nadzieję, że na lepsze! :

[Plywak]

Ty byś chciał tylko śmietankę spijać widzę. :biggrin:

to taki mini plan na marzec :wink:

[marczello]

W Zillertal i Ski Circus w lutym bedzie pełno ludzi.Ja bym sie tam nie pchał.

Zostań przy Ski amade z spaniem w Radstadt , albo Karyntia.

[s.s.]

Skiwelt

A może SKIWELT Brixental, blisko granicy Niemcy/Austria 289 km tras w tym dużo niebieskich, kwatery niedrogie, dobrze wyposażone, trochę gorzej z apreski, ale da się przeżyć.

[Boogie]

W Zillertal i Ski Circus w lutym bedzie pełno ludzi.Ja bym sie tam nie pchał.

Zostań przy Ski amade z spaniem w Radstadt , albo Karyntia.

a Zillertall na początku marca? będzie duzo ludzi?

co do spania z Radstadt polecam z całęgo serca to:http://www.nasnergut.at/ prosto z apartamentu można dostać się na stok w Radstadt na nartach:)

[Przemek]

BKK trzeba bacznie obserwować, oni mają tam dość słabe warunki śniegowe, no i to połączenie z St. Oswald:rolleyes::, to na dzień dzisiejszy jest dramat:mad::, poczekał bym parę lat aż to wymienią, a muszą bo to co jest się wkrótce zwali.

To po pierwsze (o ile pamiętam, mamy z SB podobną opinię na temat BKK - raczej kiepską), a po drugie tam jest bieda z trasami niebieskimi ( a chyba takich też poszukujesz dla swoich Pań), to co pokazują na mapkach jeśli chodzi o trasy łatwe, nijak ma się do rzeczywistości.

[idealist]

Apropos tłumów Ski Circus powiem tak: byłam dwa razy, raz w terminie ferii austriackich i owszem, było sporo ludzi, ale absolutnie nie było poczucia tłoku. Dodatkowo trafiliśmy na wyjątkowo ciepły luty, kiedy temperatura w dolinach dochodziła do kilkunastu stopni więc tym bardziej wszyscy kumulowali się na górze, a mimo to można było swobodnie i płynnie jeździć. Z pewnością są inne ośrodki, mniej uczęszczane, ale Ski Circus bym nie odrzucała.

[Aressi]

co do spania z Radstadt polecam z całęgo serca to:http://www.nasnergut.at/ prosto z apartamentu można dostać się na stok w Radstadt na nartach:)

Serdeczne dzięki Boogie za podrzucenie miejscówki! Gdzieś się już na nią wcześniej natknąłem i też przykuła moją uwagę. Rozumiem, że osobiście ją przetestowałeś. Na swojej stronie mają ceny na sezon 2011/12 ale może są wciąż aktualne? A śniadanka mają dobre? :biggrin:

[Boogie]

śniadania mają super, swoją farmę mają więc produkty jak najbardziej swojskie i przepyszne. Ceny mają identyczne jak rok temu. Byłem tam 3x więc mogę z całą pewnością polecić

[Aressi]

śniadania mają super, swoją farmę mają więc produkty jak najbardziej swojskie i przepyszne. Ceny mają identyczne jak rok temu. Byłem tam 3x więc mogę z całą pewnością polecić

No .... Kto wie? Spróbuję zaklepać sobie tę miejscówkę. Może się uda? Jeszcze raz dzięki za sugestie. :