slavvik Napisano 8 Grudzień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2012 W połowie stycznia (12-19) wybieram się po raz pierwszy do Austrii, a dokładnie do Leogang. Wyruszam z Warszawy. Będę jedynym kierowcą, więc raczej wchodzi w grę nocleg po drodze. Stałych bywalców tamtych okolic proszę o poradę jak najlepiej tam dojechać. 1. Przez Niemcy czy Czechy? 2. Jeśli przez Czechy to: Znojmo, Mikulov czy Breclav? 3. Za Salzburgiem: przez Lofer czy Bischofshofen? 4. Jeśli przez Niemcy, to w jakich godzinach najlepiej przejechać Monachium? 5. Namiary na jakieś sprawdzone noclegi w Czechach lub Niemczech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 8 Grudzień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2012 Witaj, dwa razy byliśmy w Leogang i darzę ogromnym sentymentem to miejsce. Z Warszawy jechaliśmy przez Czechy, przez Mikulov, na końcu przez Lofer. My zawsze jeździmy bez noclegu, z Warszawy startujemy po 4 rano i wieczorem jesteśmy na miejscu. Kierowców zazwyczaj mamy co najmniej dwóch na pokładzie, ale w praktyce mój mąż nie oddaje nikomu sterów. Do tego twierdzi, że w ogóle nie jest zmęczony jazdą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cantabria Napisano 8 Grudzień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2012 Byłam 3 razy, z tym że w Saalbach. Ostatnio jeździmy przez Znojmo i Bischofschofen, raz wybraliśmy się przez Niemcy i wyszło ok. 1,5 godziny "w plecy" w porównaniu z trasą przez Czechy. PS. Dobry wybór ze wszytkich austriackich ośrodków w których jak na razie byłam Skicircus przypadł mi do gustu najbardziej. Nie będziesz zawiedziony 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bill Napisano 8 Grudzień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2012 mozna spoko dojechac bez noclegu, z Wawy jeden z blizszych a jednoczesnie fajny osrodek narciarski ze spora hustawka, i duza roznorodnoscia tras, dojazd proponuje przez Czechy na Ostrave, Mikulov, mozna przez Bischofschofen - lepiej przy trudnych warunkach pogodowych, ale przez Lofer jak najbardziej tez - piekne widoki. udanego szusowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trialjumper Napisano 18 Grudzień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2012 (edytowane) Witaj, Zdecydowanie przez Czechy. Zaczynasz z Warszawy A2 na Poznań w Wiskitkach lecisz na "gierkówkę" (jest juz obwodnica Żyrardowa) i od Mszczonowa dalej na południe. Za Siewierzem skręcasz na A1 i lecisz do samej granicy (objazd Mszany jest juz czynny dla osobówek). Przy samej granicy możesz sie przespać (http://www.hotel-zamek.pl/?c=1#s=2/)> jak wyjedziesz z warszawy np. w piątek około 18:00 na 23:00 bedziesz na nocleg. Dalej raniutko sniadanko (wydają od 6:30) i wiśta wio. W czechach lecisz do Breclav i dalej odbijasz w prowo w strone austriackiej A5 (droga nr 7 i dalej 47). No i dalej przez St.Polten. Za Salzburgiem na Bischofshofen (zdecydowanie lepsza droga). Przez niemcy bym sie nie pchał - tylko raz udało mi sie mminąć Monachium bez korka (przed 8:00 rano więc musiałbyś giąć przez cała noc albo wyjechac w piatek i spac gdzies w Niemczech). jesli chodzi o sam Leogang zdecydowanie polecam - każdy znajdzie cos dla siebie. Edytowane 19 Grudzień 2012 przez trialjumper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.