marboru Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 (edytowane) Narciarska wiosna - Kotelnica cz.1 Nareszcie trochę odpocząłem i mogę Wam zdać dokładną relację z mojego weekendowego wypadu na Podhale. Od dawna czekałem na "okno" pogodowe w weekend w Tatrach. Stało się. W czwartek, piątek zapowiedzi zaczęły się pozytywne. Częściowo chmury, częściowo Słońce w naszych górach wysokich. Decyzja była szybka - jadę! Wstępnie wypad miał być jednodniowy - niedziela. Po kilku postach Kolegów z forum zmieniłem zdanie - postanowiłem przenocować w Kuźnicach i wyjechać już w sobotę rano. Marcin...tchnąłeś tę myśl. Janek...to, że kibicujesz by stuknęło mi w tym sezonie 6tkę z przodu. Szybkie pozyskanie informacji w internecie i wybór jest prosty. W sobotę nartowanie w Białce, której nie znoszę. Powód? Godziny otwarcia - do 21 (do końca nie wiedziałem, o której dojadę), oraz położenie - prawie po drodze do Zakopanego. Zaznaczę, że nie przepadam za Jurgowem, który również był czynny tego dnia. Wyjeżdżam o 8 z Radomia. Po drodze telefon z Jastrzębia potwierdza, że mój wybór jest słuszny! Dziękuję Marcinie, Twojego Kolegi niestety nie spotkałem. Na miejscu jestem o 12:30. Nadzwyczaj szybko udaje mi się dojechać. W centrum Krakowa - zero korków. Temperatura na zewnątrz w Białce Tatrzańskiej +12. Jest słonecznie, choć sporo chmurek, a po drodze w Nowym Targu deszcz. Karnet czterogodzinny koszt 50zł. Zakładam narty. Jest miękko, wiosennie. Pierwszy rozpoznawczy zjazd pod największą sześcioosobową kanapą. Leniwa jazda choć z uwagą. Narciarzy niewielu, chodzą wszystkie wyciągi krzesełkowe z wyjątkiem tego najkrótszego. Jeżdżę pod każdym, każdą trasą. Czerwona nadaje się do jazdy tylko i wyłącznie przy jej skrajnych bokach. Tu jest w miarę równo i o dziwo - twardo. Widoki są przepiękne - a pogoda, cudo. Ponieważ na mapce widzę, że coś się tu zmieniło od mojego ostatniego pobytu w tym miejscu - nowe krzesło. Postanawiam się udać w tamtą stronę. Droga prowadzi przez krótkie dwie czerwone trasy. Warunki na nich - jak to na wiosnę na trochę ostrzejszych stokach - muldy. Specyfika tych krótkich, ostrych zjazdów - tak jak na kieleckim Telegrafie. Lewa strona jest bardzo ok. Krótkim skrętem kręcę agresywnie i jestem już przy owej nowości: Wyciąg pierwsza klasa - niczym BMW. Szybki, wygodny i z podgrzewanymi siedzeniami...no i kolorek nie ma co? Piękny. Nowa trasa - bardzo płaska. Ale dlatego, że płaska to warunki na niej bardzo dobre. Prędkość po kilkunastu metrach pozwala brać "na nartę" wszystkie miękkie nierówności. Od czasu do czasu spoglądam na Tatry... ...a tam: raz bardzo czarne chmury, a raz słoneczko. Tak, tak...czekałem by kolejnego dnia tam pojechać. Po czterech godzinach katowania Białki, wyjeżdżony i nieźle rozgrzany kończę jazdę. Uśmiech na twarzy staje się coraz pełniejszy, gdy moim oczom pokazuje się tęcza... Wsiadam do auta i kieruję się przez Bukowinę w kierunku Zakopanego. Edytowane 15 Kwiecień 2013 przez marboru 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 (edytowane) Narciarska wiosna - Zakopane, Kasprowy cz.2 Na kwaterę w Kuźnicach docieram o godzinie 18. Niestety nie było już miejsc w Jaworzynce, więc z polecenia wybieram dwuosobowy domek w Ośrodku "Kabel". http://www.kabel-zakopane.pl/ Koszt 100zł za ultra "gierkowskie" warunki to przesada. Domki - delikatnie rzecz ujmując hardkorowe. Cóż - jedna noc. Nic złego mi się nie stało - i nie chodzi tu przecież o komfort, a bliskość do dolnej stacji kolejki na Kasprowy. W każdym bądź razie - zdecydowanie nie polecam. Na poniższej fotce - ten pierwszy zielony dach, to dach mojej noclegowni. Tuż przed zmierzchem docieram na Krupówki na kolację. Giewont - nadal na swoim miejscu. Turystów niewielu i tym jestem zaskoczony. Niestety jest za późno by odwiedzić Muzeum Tatrzańskie: Na kolację pyszna karkówka, piwko i lulu. Pobudka o 6 rano. Wychodzę na drogę do Kuźnic, łapię taksówkę (koszt 3zł od osoby) i jestem na miejscu. Przed kasą kolejka na 15 minut. Czekam cierpliwie zastanawiając się, czy kupować karnet czterogodzinny (85zł), czy całodniowy (105zł). Widząc, że Goryczkowa czynna będzie od 10 ze względu na bicie rekordu przez Jędrzeja - decyduję się na ten drugi. Po odejściu od kasy ruch w górę - bez kolejki. Na szczycie jestem przed godziną 8. Warunki: -1 i mgła. Widoczność na 30m. Widząc co się dzieje - rezygnuję z patrzenia na żywo jak miał być bity rekord prędkości. Swoją drogą - myślałem, że impreza się nie odbyła ze względu na pogodę. Przy górnej stacji kolejki - zero informacji o wydarzeniu. Zaczynam jeździć. Trochę po omacku ale na dół przy chorągiewkach wyznaczających trasę nie tracę orientacji. Jest beton. Twardo, równo - szybko. Choć uważam, to jadę w miarę dynamicznie wcinając krawędzie nart w podłoże. Po stromej ściance Gąsienicowej widoczność się poprawia i jest bardzo ok. Zaczyna się. Góra, dół, góra, dół. Narciarzy w ciągu dwóch pierwszych godzinach - niewielu. Nogi czują ogień i ogień oddają stokowi. Popołudniu słońce zaczyna wychylać się zza chmur: Przybywa narciarzy ale to nie powoduje kolejek przy krzesełku. Beton - kruszeje i krawędzie coraz pewniej się wrzynają w ściankę. Rozkręcam się szukając przy każdym zjeździe "okna" wolnego miejsca raz po lewej, raz po prawej stronie najostrzejszego fragmentu kotła. Część narciarzy - nie radzi sobie...jest sporo upadków. Po przetestowaniu na maksa pierwszej z tras - udaję się na drugą stronę. Kolej Goryczkowa popołudniu ruszyła. Dojazdówka przypomina mi te alpejskie... Kilka krótkich skrętów i jestem na miejscu. Edytowane 16 Kwiecień 2013 przez marboru 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Narciarska wiosna - Zakopane, Kasprowy cz.3 Dojeżdżam i widzę, że część narciarzy zdążyła się już przenieść na tą stronę: Trasa "po biciu rekordu prędkości" wciąż jest na stoku: Pierwszy raz zjeżdżam obok niej i ze zdziwieniem doznaję rozczarowania. Nie było ratraka. Główny stok nie jest przygotowany. Jest nierówno i na twardych przymarzniętych nierównościach trzeba uważać. W zasadzie nie ma fragmentu do samej dolnej stacji kolejki dwuosobowej gdzie pojechałbym na maksa. Wjeżdżam na górę i przy drugim zjeździe jadę trasą Jędrzeja. Ta jest gładziutka i szybka. Parę set metrów jadę tak jak lubię. Ostro i krótkim skrętem. Na jazdę na krechę zabrakło odwagi... ...na dole - w strefie hamowania - Lipa. Nierówności i bardzo twardo. Nie dziwi mnie fakt, że rekord nie został pobity... ...w tych warunkach Narciarz pewnie bał się rozwinąć skrzydła. Ja wyhamowałem... Środkowy fragment trasy: Ostatni szeroki fragment: Od dołu... Ostatnia polanka, po zwężce wygląda zaskakująco. Potwierdza to fakt braku ratrakowania. Śniegu jest pod dostatkiem wokół. Robię przerwę na pyszny bigos w schronisku. Po jedzonku, kawa i dalej w trasę. Promienie Słońca potrafią pięknie oświetlić kocioł: Zjeżdżam jeszcze raz "niebieskim szlakiem"... Robię kolejną króciutką przerwę na piwko... ...które pochłaniam duszkiem...i zdopingowany, po odstaniu 20 minut pod wyciągiem ruszam w dalszą podróż... 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Narciarska wiosna - Zakopane, Kasprowy cz.4 ...a zaczyna się ona tak: hahaha Kolejka półgodzinna zniechęca mnie ostatecznie do Kotła Goryczkowego. Postanawiam wrócić z powrotem do Gąsienicowego. Tuż po opuszczenia krzesła podchodzę z buta, stromym fragmentem na szczyt przy stacji meteorologicznej. Tutaj znajduję doskonały dzwonek do komórki... Tutaj też padam ze zmęczenia i tarzam się w śniegu: Po czym jadę poza trasę... ...skąd widać świetnie całą niemalże trasę w kotle. Szczyt: Dół: Tuż przed zjazdem delektuję się widokami. To nie Alpy - fakt. Ale Polskie Tatry są piękne! Po tej stronie Kasprowego katuję narty do godziny 15:30, po czym całkiem spokojny i wyjeżdżony postanawiam kończyć. Wciągam się na Górę i ponownie przejeżdżam do kotła Goryczkowego i nartostrady do Kuźnic. Śniegu jest tu dostateczna ilość i jazda sprawia mi ukojenie po całodniowym narciarskim dniu. Na samiutkim dole - wąski pasek śniegu: Kończę jazdę z przekonaniem, że niebawem tu wrócę... ...w końcu - na liczniku dopiero 58dni. Żal wyjeżdżać...ale cóż? Sezon trwa nadal. Reasumując. Super wiosenno-narciarski weekendzik. W czasie tego wyjazdu nabrałem przekonania, że potrzebuję narty gigantowej... ...tylko jakiej i jakiej długości przy moim 176cm wzrostu - oto jest pytanie? Ale to już temat do dyskusji w zupełnie innym wątku. Pozdrawiam marboru 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Proszę o informacje o Pilsku żeby zaplanować ostatni prawdopodobnie weekend narciarski w beskidach. Pozdrawiam wszystkich stęsknionych za sezonem 2013/2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 W czasie tego wyjazdu nabrałem przekonania, że potrzebuję narty gigantowej... ...tylko jakiej i jakiej długości przy moim 176cm wzrostu - oto jest pytanie? Ale to już temat do dyskusji w zupełnie innym wątku. Jeśli takowy wątek się pojawi będę go śledził z wyjątkowym zainteresowaniem bo jeśli taki as jak Marboru ma wątpliwości co do wyboru narty i jej długości ........ : BTW A jakiej długości masz swoje obecne Salomony? A relacja jak zwykle niezwykle interesująca! :applause: Aż korci żeby jeszcze w tym sezonie odwiedzić Tatry. Marzenia ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Nowa OsadaZachęcony relacją Maćka z Nowej Osady postanowiłem zerknąć na NO,choć nie bylo w planie dzisiaj rano :stupid:Rano dzwoni koleszka nota bene właściiel BBR,i długo nie musi mnie namawiać,pare godzinek przed pracą na nartach na rozpoczęcie nowego tygodniaNa stoku z samego rana sztruksik,musiał być mały przymrozek w nocy :Do godz 10 naprawde b.dobrze,śmiało można było się na krawędzi powiginaćNo ale jak tem ok pół godziny póżniej osiąga wartości zbliżone 20 C to trzeba było już ostrożniej śmigaćNa górze pojawiają się pierwsze prześwity,tak więc czy pociągną do niedzieli to już nawet współwłaścicie ośrodka nie mógł zagwarantowaćTak czy siak myśle że fajne nartowanie wiosenne,bez kolejek z mocno opaloną mordką po paru godzinkach :tongue: 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Marboru-ostatni raz tam bylem w kwietniu 2008 ale po tej relacji naostrzyles moje smaki: D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Góral spod Skrzycznego Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Jeszcze tatr zimą nie widziałem, latem tak: gdy wypoczywam po zejściu ze Świnicy, Marboru zachęcasz ostro na koniec sezonu.Zapraszam latem też jest pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 15 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2013 Tylko trzeba trafić na te fajne "okno"-jak wtedy byliśmy to w sobotę mgła taka,że za zakrętem w prawo na Goryczkową nic nie było widać a po lewej nawet ściany Gąsienicowego-totalne mleko-a na drugi dzień - piękne słońce,zero chmur i widoki takie,że nawet (chyba) ta najdroższa pizza i Żywiec podwójnie smakowały:) jest tam pięknie tylko trafić z pogodą i kolejką do kolejek... A co do NO-gdyby ktos jeszcze w tygodniu tam byl (zwlaszcza pod koniec tygodnia) to wrzucajcie foty i piszcie-moze jeszcze dotrzyma;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Ja celuje jutro lub czwartek lub piątek na Kasprowy (dzisiaj do wieczora się okaże w który dzień), pogoda wygląda naprawdę dobrze (tzn. chodzi o "słoneczność") , zobaczcie http://www.weatheronline.pl/Polska/KasprowyWierch.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 testyw tym roku dzieki firmie TAURON akcja Bezpieczna Zima - testowałem narty do free. oraz merca za ok 375 tys. bylem też modelem akcji GOPR..... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Podhale + Tatry: kilka fotek, które nie zmieściły się do relacji. Pomimo, że minęło dwa dni - nadal myślami jestem na południu Polski. Planuję kolejny wypad i być może uda się jeszcze w tym tygodniu :wink: Oby. Przeglądając wszystkie fotki wykonane w weekend znalazłem jeszcze kilka interesujących. Być może zainspirują kogoś z Was do spontanicznego wypadu w Tatry? Na początku widoczek z Białki Blue Krzesło Chmurki Wiosenny stok Gąsieniczka Kawałek Tatr Stacja Meteo Goryczka Widok na trasę... Krzesełko Aressi - moje Salomony mają 162cm i są zdecydowanie za krótkie. Dembus - jak dobrze pójdzie to się może spotkamy w czwartek :happy: też celuję w ten dzień. Fundu - a Ty się nie skusisz na wypad pod koniec tygodnia? Góralu spod Skrzycznego - przecież tak niedaleko masz w Tatry...grzech nie zobaczyć ich w zimowych barwach. pozdrawiam marboru 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Marboru, a Ty do roboty nie chodzisz?:smile: No, chyba że jazda na nartach to Twoja robota! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Kwiecień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Plażowa Osada Kiedy w zeszłym roku kończyłem sezon na Pilsku wyrozbierany myślałem,że takie rzeczy zdarzają się raz na kilka lat.Jakże się myliłem!Pogoda pominęła wiosnę i od razu zafundowała lato,a nieśmiertelna Nowa Osada nadal działa!Cóż,trza było spakować krótkie spodenki,okulary przeciwsłoneczne itp gadżety. Już w pracy uważnie śledziłem przebieg zdarzeń na stoku.Przede wszystkim interesowało mnie,czy trzyma się słoneczna pogoda i jak jest ciepło.Tuż przed wyjazdem w stronę Wisły,komunikat na stronie podawał +19st!Szybko docieram więc na miejsce w znakomitym nastroju.Nartki tradycyjnie do serwisu na smarowanko... Ta sama pani,co ok. tydzień temu patrzy i mówi:"znowu Pan to (Coombacki) przyniósł?" :biggrin: Szybko do kasy,przebieranko i po nartki. Ponieważ nie do końca się przygotowałem,musiałem jeszcze wymyślić system mocowania karnetu i kluczyka do samochodu,bo w moim skromnym odzieniu,jak na narciarza,brak sensownej kieszeni.Reszta rzeczy musiała zostać w aucie,a że to nie Ferrari,to nie ma się czym przejmować. Czas spenetrować stok.Obawiałem się,że nie będzie już zbyt dobrze,ale mocno się zdziwiłem!Owszem,miękko,było,ale żadnego kopnego śniegu,w którym by się tonęło czy żeby łapało narty.Ba!Jeździ mi się znakomicie!Może to dzięki szerokim nartom,a może warunki były faktycznie tak dobre?Nie wiem,ale najważniejsze,że puszka się cieszy,a skóra opala! Pogoda cudowna,ale zaczynają się pojawiać pierwsze mniejsze,większe przetopy,zazwyczaj jeszcze niegroźne.Ale ciągle śniegu na trasie mnóstwo!Przy bramkach podają temperaturę... +21st! Warto zaznaczyć,że to chyba jedyny ośrodek na Podbeskidziu,który działa i w dodatku ciągle oferuję jazdę wieczorną.Soszów kończy o 16.00.Frekwencja niewielka,na oko w całej stacji jeździ 10 może kilkanaście osób.Wszyscy poubierani i jakoś dziwnie na mnie patrzą... czas ucieka,słońce coraz niżej i za jakimiś mętnymi chmurami.Ochładza się.Tuż przed 19 muszę się nieco przebrać i tak co jakiś czas coraz grubiej.Zachód słońca: Po zachodzie słońca szybko zaczyna się ochładzać.Temperatura spada praktycznie co zjazd na dół o 1 stopień!U góry ciągle czuć ciepły wiatr,ale już na dole trasa zamarza!Na końcówce trzeba było już trochę uważać,bo nierówności skostniały.Chwilę po ósmej spostrzegam,że zostałem już sam... Kiedy panowie zaczynają składać krzesełka,dochodzę do wniosku,że czas kończyć,z resztą jest już prawie 21. ;-) Robię jeszcze parę fotek,czasem wychodzą dziwadła: Oddaję karnet i czas do domu.Na koniec rozciąłem sobie jeszcze palec krawędzią narty,ostra jest! Podsumowując,na takie dni zawsze czekam z utęsknieniem!Cieplutko,warunki lepsze niż by się ktokolwiek spodziewał i oczywiście brak jakiegokolwiek tłoku.Nowa Osada wykonała kawał dobrej roboty przy naśnieżaniu,druga połowa kwietnia,a tu nizinny stok,nasłoneczniony ma ciągle dobre warunki!Dla mnie są one nawet wyśmienite,biorąc pod uwagę temperatury.Jeżeli nic nie przeszkodzi,kolejna wizyta na Plażowej Osadzie w Czwartek,a jak dotrzymają do niedzieli,to jeszcze w weekend.Ostatnie spojrzenie na stok: Pozdrawiam! 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Johny, jak patrzyłem na kamery dzisiaj około 12 to krzesła stały. O której zacząłeś? Ps. Strój zajefajny :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Kiedy w zeszłym roku kończyłem sezon na Pilsku .... niektórych naprawdę trudno przeskoczyć :stupid: ale czy to oznacza że należy przestać się starać??????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 16 Kwiecień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Johny, jak patrzyłem na kamery dzisiaj około 12 to krzesła stały. O której zacząłeś? Ps. Strój zajefajny :biggrin: Zacząłem po 16 i jeździłem niemal do końca.Może były chwilę bez ludzi? : niektórych naprawdę trudno przeskoczyć :stupid: ale czy to oznacza że należy przestać się starać??????????? Broń boże!Próbować zawsze trzeba... :wink: :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 17 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2013 Marboru, a Ty do roboty nie chodzisz?:smile: No, chyba że jazda na nartach to Twoja robota! Chodzę, chodzę :happy: - na szczęście w miarę wcześnie kończę a weekendy wolne. Johnny - Ty jednak jesteś Hardkorem :tongue: Jak zobaczyłem Twój nowy strój narciarski i gadżety, to zrobiłem coś takiego :eek: :biggrin: Świetna relacja z wiosennego nartowania. Dzięks. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 17 Kwiecień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2013 Komunikat z Nowej Osady: Jeździmy bezpłatnie - 17 kwietnia Nowa Osada jest czynna ostatni raz w sezonie 2012/2013r. Warunki są bardzo dobre ponad 70 cm śniegu na trasie - czynne od godziny 8. Chcieliśmy Państwu podziękować za wspólnie spędzony bardzo udany sezon - pod względem warunków pogodowych. Sezon trwał rekordowe 4 miesiące i był najdłuższym w naszej historii. Wspólnie z osobami które Państwa obsługiwały na Nowej Osadzie postanowiliśmy uruchomić jutro od godziny 12 wyciąg bezpłatnie dla Państwa do zamknięcia około godziny 16. W imieniu załogi i swoim zapraszam do nas Władysław Sanecki Jeździmy bezpłatnie - 17 kwietnia Nowa Osada jest czynna ostatni raz w sezonie 2012/2013r. Warunki są bardzo dobre ponad 70 cm śniegu na trasie - czynne od godziny 8. Chcieliśmy Państwu podziękować za wspólnie spędzony bardzo udany sezon - pod względem warunków pogodowych. Sezon trwał rekordowe 4 miesiące i był najdłuższym w naszej historii. Wspólnie z osobami które Państwa obsługiwały na Nowej Osadzie postanowiliśmy uruchomić jutro od godziny 12 wyciąg bezpłatnie dla Państwa do zamknięcia około godziny 16. W imieniu załogi i swoim zapraszam do nas Władysław Sanecki :sorrow: Może się uda jutro... :wink: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jata_70 Napisano 17 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2013 Plażowa Osada trzeba przyznać, że się postarali na Nowej Osadzie tym bardziej, że to stok południowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 18 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2013 Upalne pożegnanie SoszowaDzisiaj zakończyłem jazdę na Soszowie. Przyjazd o 8:10 temp. około 12*C miłe powitanie parkingowych brak :smile: więc wjazd bez zatrzymywania do góry. Aut mało 9,10 szt. Parkujemy i na stok.Wjeżdżamy i jest ładnie: Przez pierwszą godzinę są takie właśnie warunki, oczywiście b.miękko ale jeszcze śnieg ok.Druga godzina trochę gorzej ale bez dramatu, przeskakujemy na czarną tam jeszcze równo ale na środku już przetarcia: Potem wracamy na główny stok tutaj też pokazuje się ziemia:około 12-tej kończymy jazdę pozostawiając dla rozpoczynających takie warunki::biggrin:a kto o tej porze może jeszcze myśleć o jeździe na "nartach wodnych":confused:: :wink::biggrin: na razie nie napiszę bo jeszcze sobie spokojnie jeździ...ale udało mi się zamienić parę słów a jak było to pewnie opisze sam :wink:wracając do nagłówka nic bym nie pisał ale zobaczyłem Gościa :biggrin: w krótkich spodenkach i w koszulce z krótkim rękawem niosącego 2 deski "surfingowe" to musiało być upalnie...:biggrin:pozdr.TorresP.S- mam nadzieję że uda nam się jeszcze spotkać i pojeździć bo dzisiaj tylko minęliśmy się zamieniając kilka zdań...moze nawet w tym sezonie jeszcze :smile: ale teraz to pogoda rozdaje karty i zobaczymy co będzie..:. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 18 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2013 Kasprowy wiosennie Właśnie wróciłem z Kasprowego - morda czerwona (zapomniałem kremu) ale zadowolona ! Piękna pogoda, bezchmurnie, niewiele ludzi, na trasach fajnie miekko, a śniegu jeszcze bardzo dużo. Zameldowałem się na parkingu przy rondzie 7.15 , o 8 na górze, nie było kolejek, tylko na wagonik o 7.30 nie zdążyłem, bo jak nie ma tłoku to łobuzy jeżdżą nim co pół godziny i trzeba swoje odczekać :eek: Na górze ciepło, jest 8 rano, a tu conajmniej 4 C. Gdzieś do 11 katowałem Gąsienicową i jej okolice. Trasa wyratrakowana, ale nie ma mrozu więc szybko robiła sie miekka. Po kilku razach na trasie zajrzałem na boczki. Zjazd z Beskidu w górnej części bajkowy!. Niżej było już bardzo miekko i jakoś się zapadałem, więc po kilku zjazdach wycofuje się z powrotem na trase, tym bardziej że pojawia się w okolicy Pan w zielonym kubraczku i zapachniało mandatem , brrr... Chyba na takie warunki poza trase Rictory są nieco za wąskie i moje umiejętności za małe. Na trasie dzisiaj natomiast jeździły rewelacyjnie. Sorry za przynudzanie, ale kolejny raz przekonuje się, że są to deski idealnie stworzone na takie ciapowate warunki - narty na wiosnę, nie używaj przed odwilżą :wink: W ciapie jazda na tych dechach jest po prostu przyjemnością :biggrin: Wracając - po 11 na początku i końcu zrobiły się spore muldziska ciężkiego śniegu i znudziło mi się jeżdżenie w ciapie na Gąsienicowej, pora zakosztować ciapy na Goryczkowej:biggrin:. Tu jak zwykle lepsze warunki, przynajmniej w górnej części bez ciapy, jest miękko, ale bez muld, można nawet pocisnąć na krawędzi. Spodobało mi się i nawijam kilka razy. Trzeba jednak uważać bo na końcu trasy trup kładzie się gęsto - począwszy od zwężenia do polany na Goryczkowej, bo muldziska tam przeokropne. Tyle gleb na m2 dawno nie widziałem. Ale to tylko króciutki końcowy odcinek. Przy barze na Goryczkowej bardzo ciepło, pięknie , ludzie opalają się w t-shirtach, jest też spory kawałek zielono-brązowej dziury śniegu, no cóz ludzie tu hamują.:biggrin: Mi spod kasku .. i wogóle zewsząd leje sie pot, nie wiem ile stopni, ale koło 20C co najmniej. A było wziąć softshela.... Spaliłem sobie nochala na tym leniwym krześle, robiąc 5 razy goryczkowa spędziłem na nim gdzieś 1,5 h ! Po 13 musze wracać - powrót nartostrada z Goryczkowej do Kuźnic w tej temperaturze wymaga w kilku miejscach naśladowania Justyny Kowalczyk, ale jest i tak nieźle, śnieg się konczy 50 m od placyku ze skibusami. Wyjeżdżony, zadowolony i opalony wracam do autka skibusem za 3 zeta, włączam stacyjkę , a tu 24C :eek: ... zepsuł się czujnik? W Krakowie temperatura dochodzi do 27C... chyba sie popsuł jednak. Jeżeli macie czas i do tego jeszcze zapowiada się słonecznie - polecam każdemu, śniegu jest bardzo duzo , spokojnie na majówkę będzie, tylko raczej od samego rana - jak ktoś nie lubi hopsiać po muldach. Wieczorem wrzuce fotki 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 18 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2013 Marboru, byłeś dzisiaj na Kasprowym? Żółte spodnie, czarna kurtka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 18 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2013 czekamy na relację Johnnego z Soszowa???:biggrin: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.