andy-w Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 A ja mam wrażenie, że duch narciarski w narodzie zanika i wolimy wirtualnie nartować przed kompem albo kryzys w oczy nam zagląda. Owszem są narciarze feryjni i świąteczni, ale tych "codziennych" coraz mniej. A może się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Przyjechałem po dwóch dniach jazdy w zaśnieżonej Słowacji o myślałem, że zastanę pełno relacji z Polski a tu normalnie jakby nie "marboru" to ... POSUCHA Na mnie kolej z opisami jutro, ale mogę powiedzieć jedno: wszystkie trasy to: full śniegu (także poza nie mało) przygotowane, wyratrakowane i...niespodzianka! Karnet całodzienny w http://www.skibachledova.sk/ obowiązuje także na jazdę nocna!! Wczoraj na tejże było razem z naszą czwórka około 20 osób 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BuenosAires Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Masz Marboru zacięcie i lekkie pióro. Może napiszesz przewodnik narciarski :laughing: Ja dzisiaj po treningu na Szczęśliwicach, widocznie każdy ma taką górkę na jaką zasłużył. : Do Andy-W: nie rozpaczam z powodu małych kolejek, ale to prawda, że kryzys zagląda w oczy. Widzę, że jeżdżą głównie małe dzieci, młodzież (raczej okazjonalnie) i pasjonaci. Myślę, że większość z nas to maniacy, zatem my będziemy jeździć zawsze :cheerful: na Telegrafie i w Niestachowie śmigam, a do Bałtowa mnie zachęciliście. Przyjadę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPEEDTBI Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 COS SkrzyczneSkrzyczne dzisiaj. Na fisie do szafy warunki całkiem całkiem śnieg twardy jak beton przez to bardzo szybki tylko ta mgła Potem już trochę gorzej przejazd na czerwoną trasę a tam sporo drobnych minerałów. Sporo Rosjan specjalnie dla nich COS włączył chłodzenie krzesełek na kolei linowej aby czuli się jak na Syberii :biggrin: Od połowy góry w dół warunków śniegowych brak. Koło południa zaczął padać śnieg więc warunki trochę się poprawią spadło ok 10 cm puchu i sypie nadal : 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Styczeń 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 A ja mam wrażenie, że duch narciarski w narodzie zanika i wolimy wirtualnie nartować przed kompem albo kryzys w oczy nam zagląda. Owszem są narciarze feryjni i świąteczni, ale tych "codziennych" coraz mniej. A może się mylę. Bo teraz dzieci gibają się przed 50 calową plazmą myśląc,że to jest prawdziwa jazda na nartach i w ten sposób "aktywnie" spędzają czas... :stupid: To już krok może dwa do Matrixa - gry komputerowe,doopny ekran,platforma cyfrowa,tablety,smark-fony,normalnie po co wychodzić z domu?Po co marznąć? :stupid: Chyba największy kryzys to ludzie mają w głowach... :wink: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Właśnie wróciłem z Krynicy. Przez 4 dni ( byłem tam od czwartku) napotkałem mróz, snieg, deszcz, mzawkę, marznacy deszcz, wichury, mgłę, słońce! Z pogodą żle trafiłem! Najlepsze warunki były w czwartek i niedzielę. W piatek i sobotę była odwilż i deszcz we wszystkich odmianach. Te cztery dni spędziłem na Słotwinach z uwagi na upodobanie do tego miejsca mojej żony, która łagodnie mówiac, nie jest sprawną narciarką. Z resztą, gdybym nawet chciał zaliczyć Jaworzynę, nie miałoby to sensu- w piatek i sobotę nie chodziła gondola. Chyba z uwagi na zbyt silny wiatr. Na Słotwinach naśnieżone, widać było małe przetarcia. Jak się ochłodziło to i miejscami zrobiło się twardo i zlodowaciało. Ogólnie stok przygotowany słabo- jak na standard do jakiego mnie Słotwiny przyzwyczaiły. Dałbym 4-. Widocznie w takich warunkach pogodowych nie jest łatwo utrzymać stok na zadowalajacym mnie poziomie. Mimo wszystko wyjazd udany! 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PavloS_ Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Kilka zdjęć z otwarcia sezonu z dziś w ON Pilsko. Były otwarta trasa nr 5( przy końcu trasy kamienie wymieszane z grudkami lodu) i trasa z Kopca. Są to zdjęcia przed opadami popołudniowymi opadami śniegu, więc zapewne już jest lepiej. Armatki działały na buczynce i właśnie na tym słabym odcinku trasy 5 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PavloS_ Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Cd zdjęć... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 6 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2013 Czy ten czerwony sznurek na taśmociągu to jest hamulec bezpieczeństwa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Moda na narty powoli mija a i pogoda kapryśna. Na przykładzie mojej rodziny. Siostra i szwagier oprawiający narciarstwo, typowo rekreacyjnie tzn. 6-8 wyjazdów w sezonie czekają na prawdziwa zimę z pokrywą naturalnego śniegu około 30 cm.Dzisiaj przekonywałem ich do wyjazdu i zachwalałem stoki pokryte śniegiem wytworzonym sztucznie. Przykład na odwrót od narciarstwa to moje córki ,którym wystarczy jeden lub dwa wyjazdy w sezonie . Są dorosłe i pracują to stać by je było na znacznie więcej wyjazdów. Wolą wyjazdy w lecie do ciepłych krajów a wśród znajomych nie mają narciarzy.Nic nie mogę poradzić . Taka ich wola.Następny przykład to szwagier i dwóch młodych narciarzy dziesięciolatków ,którzy też potrzebują grubej warstwy naturalnego śniegu, słonecznej pogody i temperatury minus 2 do minus 5. Przy innych warunkach nie chcą jeździć . W ostatnich czterech sezonach udało im się po 3-4 razy na narty wybrać.Podobnie jest z dorosłymi: dwoma siostrzeńcami i siostrzenicą ,którzy to na nartach średnio w sezonie śmigają ze 2 razy.Imprezy,koncerty letnie wyjazdy ,jazda na rowerze te zajęcia i zainteresowania wygrywają z nartami. Co ja mogę: Jeżdżę od trzech sezonów 12-14 razy na narty w sezonie co w mojej rodzinie jest oszałamiająca ilością i uważa mnie się za fanatyka narciarstwa ,któremu na starość kompletnie odbiło.Pozdrawiam rzeczywistych fanatyków i narciarzy rekreacyjnych,do których to ja się zaliczyam:smile: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dembus Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 (edytowane) Janek, ja pamiętam jak mieszkając w akademikach na Ligocie-Zadolu w Katowicach i mając pod nosem dworzec PKP w Piotrowicach próbowałem moich kolegów wyciągnąć na wyjazd do Szczyrku (PKP do Bielska, a potem PKS do Szczyrku) - matko, po kilkunastu próbach udało mi się wyciągnąć jednego kumpla. Generalnie pamiętam, że jak o 5.00 rano z nartami zasuwałem z akademika na dworzec PKP to wzbudzałem niemałą sensacje u kolegów wracających z imprez właśnie , a jeszcze większą u portierki :biggrin: Już wtedy moi koledzy traktowali te wypady narciarskie jako przejaw przedawkowania czegoś, no bo "normalny" człowiek nie wstaje tak w środku nocy, jedzie PKP, by na mrozie pozjeżdżać z jakiejś górki !! A było to lat temu ponad 15. Jest grupa ludzi, która potrafi niezmiennie od lat wstać wcześnie, poświęcić inne zajęcia, sprytnie urwać się z roboty, bo pośmigać - cieszę się , że do tej grupy zaliczam i oby jak najdłużej. Z obserwacji mojego otoczenia nie mogę się jednak zgodzić, że coraz mniej osób jeździ - namówiłem wielu swoich znajomych do spróbowania przygody z nartowaniem a moim sprzymierzeńcem były moje i ich dzieciaki, które pokazały dotychczas "niejeżdżącym" rodzicom, że to fajna zabawa. Teraz planujemy wspólne wyjazdy i liczymy na fajną zabawę - a modę lub jej brak mamy gdzieś :biggrin: Edytowane 7 Styczeń 2013 przez dembus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Kilka zdjęć z otwarcia sezonu z dziś w ON Pilsko. Były otwarta trasa nr 5( przy końcu trasy kamienie wymieszane z grudkami lodu) i trasa z Kopca. Są to zdjęcia przed opadami popołudniowymi opadami śniegu, więc zapewne już jest lepiej. Armatki działały na buczynce i właśnie na tym słabym odcinku trasy 5 [ATTACH=CONFIG]8266[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8267[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8268[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8269[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8270[/ATTACH] Ale mnie tam ciągnie! Ostatni raz byłem tam 6 czy 7 lat temu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Janku57 - tak trzymać!!! :applause: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 (edytowane) nie ma sie co dziwic ludziom, forum to w wiekszosci zbieranina zapelncow, pasjonatow narciarstwa. ja staram sie postawic w roli kogos, kto ten sport uprawia rekreacyjnie - jako jeden z wielu - i rozumiem doskonale. Narty to tez zima, a przede wszystkim gory. od malego pamietam, jak jezdzilem na Pilsko, badz na przygraniczne osrodki na Slowacji. Te kupy sniegu po bokach, drzewa przy trasie do granicy ze Slowacja, a wlasciwie ich galezieuginajace sie pod ciezarem sniegu, tworzyly swoisty dach nad trasa. Na podworkach zaspy, sniegu po pas, dla mnie jako dziecka frajda, bo po nartach byly sanki, skocznie, zamki ze sniegu. i wg mnie sporo ludzi, glownie z wiekszych miast, miedzy innymi po to jezdzi na narty. by wyrwac sie z betonu i poczuc prawdziwa, bajkowa zime. narty to tez otoczka wokol nich, karkowka z grilla, grilowany oscypek, zgrzyt sniegu pod butami itp takze nie ma sie co dziwic, ze ludzie nie chca dreptac po blocie i jezdzic w brunatno-bialym sztucznym sniegu, zwilzanym przez deszcz. poza tym wiem po swoich znajomych - ciezko kogos nowego zachecic do sporotow zimowych. Kumple moi dopiero majac 20 pare lat dali sie przekonac, wczesniej mimo iz wiedzieli ze ja i inny kolega jezdzimy na nartach i desce, w polskie badz alpejskie gory, nie ciagnelo ich do tego. Dopiero jak sprobowali na gorce sosnowieckiej, to sie przekonali z drugiej strony - jest pewien paradoks. jeszcze 4-5 lat wstecz(moze nawet blizej) kazdy narzekal na tlok, kolejki, ze 1 minuta jazdy, 20 czekania. teraz jak jest luz na stokach, to tez nie dobrze moral z tego taki ze narciarzowi nie dogodzisz a wg mnie my, zapalency ( o ile nie jestesmy wlascicielami stokow, badz hotelarzami ) powinnismy sie z tego tylko cieszyc, bo komfort jazdy sie poprawia Edytowane 7 Styczeń 2013 przez gregor_g4 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 W latach 70 i 80 ub. wieku narty, wiązania, buty, kije, gogle, rekawice i jaki taki strój kosztowały min. 3 - 4 średnie pensje. Porównajcie to do dzisiejszych cen. Do wyciągów stało się w kolejkach a jak udało się w ciagu dnia zjechać 10 razy z górki, było nieżle. No i na stoku nie było ratraków! Muldy sięgały jajec! Takie narciarstwo pamietam. Wśród moich znajomych na narty jeżdziło 3 osoby. Dziś sprzęt mozna kupić bardzo tanio, ale sam wyjazd i pobyt w górach kosztuje. Czy nie sądzicie że brak pieniędzy może być przyczyną zmniejszenia się ruchu na stokach? Policzcie całkowity koszt wypadu na narty 4 osobowej rodziny np. na weekend. Dwa x nocleg dla czwórki, 2x skipasy, jedzenie, paliwo ( np 500km jak w moim przypadku) i..... jest min. 1800-2000zł. A to jest prawie jedna przeciętna pensja Polaka netto!!!! Ponad 80% Polaków nie osiaga tej średniej! Że te ośrodki narciarskie jeszcze jakoś funkcjonują- to cud!!! To tak a propos warunków narciarskich! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Moda na narty powoli mija a i pogoda kapryśna. Na przykładzie mojej rodziny. Siostra i szwagier oprawiający narciarstwo, typowo rekreacyjnie tzn. 6-8 wyjazdów w sezonie czekają na prawdziwa zimę z pokrywą naturalnego śniegu około 30 cm... Myślę Janku, że się mylisz. Moda na narty wcale nie mija, wręcz przeciwnie. Byłem w sobotę w "moim" sklepie narciarskim i mówili mi, że od początku grudnia praktycznie drzwi im się nie zamykają i w większości są to początkujący. Ale zgadzam się z Tobą, że dla większości ludzi, jak nie ma w mieście 30 cm śniegu, to nie ma po co w góry jechać, z tym że... tak było zawsze :smile: i zawsze tak będzie. Są skionalajnowcy (:laughing:) i są narciarze okazyjni, dla których 2-3 razy w sezonie to full wypas. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PavloS_ Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Czy ten czerwony sznurek na taśmociągu to jest hamulec bezpieczeństwa ? Tak to hamulec, jest nawet syrena i światełko :smile:, ogólnie to fajnie sie jedzie tym :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Tak to hamulec, jest nawet syrena i światełko :smile:, ogólnie to fajnie sie jedzie tym :biggrin: Czyli wbrew wszelkim czarnym scenariuszom taśmociąg dla ludzi dało się uruchomić w zgodzie z przepisami. Za tydzień chyba trza tą taśmę objeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viruss3000 Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Ja jeździłem dopiero 2 sezony na desce. Było to 5-6 wyjazdów na sezon - tylko tyle z powodów finansowych(gdyby nit to to był by to 2-3 wypady w tygodniu) , studiuje i nie mam stałego zarobku. Co do sprzętu to naprawdę można kupić sprzęt po taniości więc nie jest to przeszkodą. Ja deskę + wiązania + buty używane kupiłem za 500zł , kurtka kask i spodnie na promocjach to dodatkowe 300-400zł. Niestety wyjazd na jeden dzień mimo tego że kombinuje żeby było jak najtaniej wychodzi drogo. Przy 3 osoba w Aucie to wychodzi po ok 20zł na paliwo. Karnet całodzieny w szczyrku/korbielowie to niecałe 70zł. I kanapki z domu + biedronkowe jedzonko to 10-15zł. Całość wychodzi 100zł za jeden dzień w wersji oszczędnej. Dla porównania wypad rowerowy kosztuje mnie 2-10zł , w góry z pociągiem to jakieś 30zł więc nie dziwie się ludzią że wybierają tą forme wypoczynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Mała relacja ze Zwardonia - jazda za freeZapraszam tuhttp://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16445-Zwardo%F1-za-free-w-poniedzia%B3ek?p=162867&posted=1#post162867kilka fotek na zachętę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wasyl81 Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Dębowiec, Czy orientujecie się czy ta inwestycja za 27 mln ruszy w tym roku. Niestety już widać, że stok nie jest prywatny... nie zależy im na zwrocie inwestycji . A byłoby rewelacyjnie po pracy wyskoczyć na 10 zjadów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jjay86 Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 wybieram sie jutro popoludniu ze znajomymi(2 doroslych i 7letni chlopak) na narty do Wisły zeby ich troche poszkolic i podoskonalic:). zalezy mi na tym aby mniejsza stoki tez byly oswietlone. WYbieram miedzy nowa osada i cienkowem... Co wg. Was wybrac ani razu tam nie bylem wiec pojecia nie mam z gory dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 wybieram sie jutro popoludniu ze znajomymi(2 doroslych i 7letni chlopak) na narty do Wisły zeby ich troche poszkolic i podoskonalic:). zalezy mi na tym aby mniejsza stoki tez byly oswietlone. WYbieram miedzy nowa osada i cienkowem... Co wg. Was wybrac ani razu tam nie bylem wiec pojecia nie mam z gory dzieki za pomoc Z dwojga złego:biggrin: wybierz Nową Osadę, stok szerszy łagodniejszy, jak do szkolenia bardziej przyjazny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Andy, te łańcuchy to przed wjazdem na Zwardoń? Bo ZwardońSki to przed wjazdem do miejscowości tak po lewej stronie-dobrze pamiętam?:wink: Zapraszam tu http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16445-Zwardo%F1-za-free-w-poniedzia%B3ek? p=162867&posted=1#post162867 kilka fotek na zachętę [ATTACH=CONFIG]8289[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8290[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]8291[/ATTACH] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 7 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2013 Znak o obowiązujących łańcuchach jest tuż przed tym wąskim wiaduktem kolejowym na wjeździe do Zwardonia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.