Słowacja - gdzie najwcześniej pojeździć? 2012/2013

[Gość Bode]

Witam!

Jako ze pogoda dała nam ostro do zrozumienia, ze będzie coraz zimniej (choć niektórzy zapowiadają jeszcze ciepłe dni tej jesieni) powoli można zacząć się przygotowywać do sezonu. Ja wyciągnąłem już narty z piwnicy, ściągnąłem z nich parafinę zabezpieczającą i powoli zaczynam nasączać bazami. Teraz pytanie? Gdzie bankowo będzie można pojeździć najszybciej? Ktoś kiedyś podał stronę z listą działających ośrodków na Słowacji, jeśli ktoś wie o jaki adres chodzi, to prosimy (bo chyba nie tylko ja) by się nią podzielił. No i pytanie najważniejsze. Czy myślicie, czy nastąpi to jeszcze w listopadzie?:

[Slash0r]

Chopok na pewno wystartuje w listopadzie. Tutaj post. Tutaj masz warunki w większości słowackich ośrodków.

[lski@interia.pl]

Ja stawiam na Szczyrbskie.

[janek57]

Spokojnie. To tylko zimowy falstart. Od jutra coraz cieplej.Myślę ,że na przełomie listopada i grudnia wyżej położone ośrodki w Polsce otworzą pojedyncze trasy: Białka,Harenda, Szczyrk, Korbielów. Na Słowacji zapewne będzie podobnie ,ale tam osobiście się nie wybieram. Pewniej udać się w Alpy i to do O.N. ,których trasy położone są wysoko: 1300-3000 m.n.p.m.

[Gość amelie]

stoki na słowacji

Warunki i opisy miejsc i ranking stoków na słowacji, ale po polsku: Tutaj

Ogólnie jakbym miał wybierać to wolę czechy...

[Michal_sbe]

W sobote bylem na kubinskiej holi.

Polecam miejscowke.

plusy:

-przepustowosc 9k, zero kolejek nawet w weekend,

-do wyboru krzeslo/szybkie orczyki,

-duzo tras/mozliwosci zjazdu,

-seper przygotowane trasy,

-bezplatne, duze parkingi.

-21jurkow za caly dzien jazdy.

minusy:

-duza przepustowosc laczy sie z tlokiem na stoku,

-orczyki szybkie, ale na starcie potrafia "wyrwac z butow",

-cena ok, ale osrodek czynny tylko 8.30-15.30,

-brak oswietlenia stoku,

-skipass'y w postaci papierowej, ktore niby wilgoci nie przyjmuja, ale sa strasznie niewygodne na bramkach, trzeba zdjac rekawice, wlozyc ticket kodem kreskowym do maszyny i pozniej chowac. W sumie pierdola, ale latwo zgubic.

-odleglosc, po calym dniu jazdy droga powrotna meczaca, ja w jedna strone mam 200km, ale nie zaluje zadnego z tych kilometrow.

[fundu]

Michal,dzieki za info,bo Kubinska kusi mnie juz nie od dzis (te dlugosci tras dzialaja na wyobraznie:)) Ostatnio padlo na Rohace,ale nastepny dalszy wypad obiecuje sobie wlasnie Kubinska,jeno ta odleglosc-po rohaczach o 22 na trasie BB-Katowice czulem,ze wczesno-poranna pobudka plus caly dzien daja sie dosc we znaki. Tak sobie myslalem,zeby w pelni wykorzystac wypad na Kubinska,to przyjazd i nocleg juz dzien wczesniej (moze byc nawet w Korbielowie),rano pobudka i od samego poczatku na stoku. A jak dojazd do Kubinskiej-stromo pod sam parking,jak warunki na dojezdzie? Ile zajela Ci trasa-ok.3,5 h?

[Michal_sbe]

Mnie trase udalo sie pokonac dokladnie w 3.5h.

Sam podjazd pod stok miejscami jest troszke stromy, ale nasi sasiedzi (przynajmniej tej soboty) zadbali o warunki na podjezdzie.

Jezeli nie masz wyzej zawieszonego samochodu i bedzie napakowany jak woz z cyganami- zwolnij, kilka wybojow sie znajdzie (u mnie kilka razy kola dobily do nadkoli).

Parking zajmij sobie drugi od dolu (jesli dobrze pamietam).

Jest na wyskosci kas, wiec nie bedziesz musial dralowac ze sprzetem.

Pamietaj o relacji po powrocie

[fundu]

Jesli w koncu sie uda,to o relacji na pewno nie zapomne;) a jeszcze pytsnie msm odnosnie widocznosci-jak z mgla-bo ostatnio na kamerkach czesto od polowy wzwyz kubinska w mleku-jak jesr bezchmurnie to widoki musza tam byc pikne:)

[mariaako]

Wg mnie Kubinska Hola. Polecam. Tu jest ciekawe zestawienie popularnych słowackich stacji (i nie tylko), z opisem tras, mapami itp. http://www.travelin.pl/stacje-narciarskie/

[zaruski]

Najwcześniej otwieranym stokiem na Słowacji jest Interski w Szczyrbskim Plesie.

[tytus1]

Wybieram się na słowacje 1 raz , jak tam jest z językiem

[mysiauek]

Wybieram się na słowacje 1 raz , jak tam jest z językiem

Ogólnie, nie nalezy przytykać przy mrozie do zimnych stalowych rzeczy. Także tak samo jak u nas i w innych krajach.

Zwykle można dogadać się po polsku. Natomisat poczytaj sobie o znaczeniach różnych polskich słów, zeby nie wtopić i nie powiedzieć komuś "idź już i poszukaj".

[MB]

wiesz mysiek

idź poszukaj sobie - to jeszcze nic strasznego :applause:

ale powiedzieć np. gospodarzowi - szukam Twoją żonę

ooooooo,....bracie to można dobrze po pyszczysku nachytać :stupid:

w dowolnym tłumaczeniu po czesku i słowacku "szukam Twoją żonę" to znaczy tyle co (delikatnie mówiąc)przyprawiam ci gospodarzu rogi

[tomasz13]

najlepiej się nie odzywać albo głupa palić )))

[kaka]

Wybieram się na słowacje 1 raz , jak tam jest z językiem

Oni tam mówią już w "Euro" i trzeba nocą uważać bo "świateł nie świecą". Straszna ciemnica (taka bieda nastała). Wybacz żart ale ze Słowakami rozmawia się po polsku a oni odpowiadają po słowacku i wszyscy wszystkich rozumieją. Jak kłopot w zrozumieniu to trzeba wtedy użyć "ichniejszego translatora" bodajże zwanego "borowiczką" i życie staje się piękniejsze!! Dodam jeszcze że to "urządzenie" najszybciej można kupić w "Potravinach"

Edytowane 5 Luty 2013 przez kaka

[MB]

Oni tam mówią już w "Euro" i trzeba nocą uważać bo "świateł nie świecą". Straszna ciemnica (taka bieda nastała). Wybacz żart ale ze Słowakami rozmawia się po polsku a oni odpowiadają po słowacku i wszyscy wszystkich rozumieją. Jak kłopot w zrozumieniu to trzeba wtedy użyć "ichniejszego translatora" bodajże zwanego "borowiczką" i życie staje się piękniejsze!! Dodam jeszcze że to "urządzenie" najszybciej można kupić w "Potravinach"

Dobrym miejscem do prowadzenia rozmów jest "Pivnice" :applause:

Po spożyciu kilku kufli w "Pivnice" życie również potrafi być prostsze. :biggrin: