Szczyrk - COS Skrzyczne

[surfing]

Nie, Kotowicz nie jest już dyrektorem COS Szczyrk.

To było pytanie retoryczne bo link do konferencji z ubiegłego roku

Wysłane z Tapatalka

[surfing]

10 godzin temu, Maria napisał:

czy w COS czynny jest odcinek FIS-u z Grzebienia do Dolin? Z ich strony wynika, że zamknięty, ale że orczyk działa. To wydaje się trochę dziwne (choć możliwe, bo można tam zjechać przez Jaworzynę,

Jak orczyk działa to zazwyczaj FIS od Grzebienia jest czynna, zamykają czasami z powodu zawodów. Jedz najpierw do COS, a jak będzie mało trasą 3a do SMR,  powrót skibusem z pod gondoli o wpół do co godzinę. 

[Maria]

Właśnie myślałam, że mogą być jakieś zawody. Pojechałam dziś do SMR, czas miałam dość ograniczony, nie na dwa ośrodki. Warunki wiosenne, dużo przetopów (wcześnie rano padał deszcz, więc jeszcze się pogorszyło w stosunku do Waszych relacji. Jedynka zamknięta (zieje przetopami aż przykro patrzyć), Golgota zamknięta (nie działała niebieska kanapa). Ale za to zupełnie pusto! 7, 4 i 3 bardzo dobre, można się było wyjeździć. W sumie bardzo udany wypad . 

[surfing]

Skrzyczne -7C Jaworzyna -3C

10cm nowego puchu na twardym podkładzie, jazda pustymi trasami bez kolejek, czynny orczyk  FIS  Kaskada , Ondraszek zamknięty ale ludzie jeździli i nie narzekali.

Narty warto posmarować i podostrzyć.

Kaskada pod koniec dnia

[surfing]

Dzisiaj jeszcze piękniej, szkoda że mnie tam nie było

SkituroweBeskidy

Edytowane 22 Marzec 2018 przez surfing

[MarioJ]

O kurczę, idę się tam zapisać na kurs doszkalający 

[PavloS_]

Nie wiecie czasem czy ruszy talerzyk na dolinach  od jutra, w ramach weekendu, czy nie ma tam już śniegu?

Edytowane 22 Marzec 2018 przez PavloS_

[Mati1981]

Za mną całkiem przyjemne popołudniowe nartowanie. Warunki jeszcze całkiem fajne, miejscami trochę lodu więc na pewno narty warto mieć dobrze przygotowane. Ja nie miałem ale i tak dobrze się bawiłem. Frekwencja w końcu jaką lubię! Niestety Pań na skiturach nie widziałem[emoji23]

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Maria]

Pytałam o to pana podającego orczyki, powiedział że pod talerzykiem jest za mało śniegu i już raczej w tym sezonie nie będzie czynny. Ale nie jest to pewna wiadomość. Fajnie by było gdyby otwarli. Lubię Doliny i Hiltona  

Dzisiejszy dzień rzeczywiście nadzwyczajny. FIS-ekstaza!  

 

[andy-w]

W tygodniu nie udało się pojeździć z Maćkiem, ale z to dzisiaj też był "wypas". 

Warunki twarde - jak to na wiosnę zwykle bywa . FIS-Kaskada do Jaworzyny super. Kaskada od szczytu do Jaworzyny jeszcze lepsza.

FIS w dolnej części z pojedynczymi luźnymi minerałami.

Ondraszek do przejechania, 2 miejsca z wystającymi kamieniami oznaczone choinkami i w dolnej częsci kilka tabliczek "warunki trudne" oraz strzałek kierunkowych aby ominąć coś tam niebezpiecznego - COS dobra robota i dbanie o nasz sprzęt

Ludzi jak na weekend bardzo, bardzo mało. Do 11 godz. wejście do bramek kanapy zawsze na bieżąco.

 

[los_dell_rio]

10 godzin temu, andy-w napisał:

W tygodniu nie udało się pojeździć z Maćkiem, ale z to dzisiaj też był "wypas". 

Warunki twarde - jak to na wiosnę zwykle bywa . FIS-Kaskada do Jaworzyny super. Kaskada od szczytu do Jaworzyny jeszcze lepsza.

FIS w dolnej części z pojedynczymi luźnymi minerałami.

Ondraszek do przejechania, 2 miejsca z wystającymi kamieniami oznaczone choinkami i w dolnej częsci kilka tabliczek "warunki trudne" oraz strzałek kierunkowych aby ominąć coś tam niebezpiecznego - COS dobra robota i dbanie o nasz sprzęt

Ludzi jak na weekend bardzo, bardzo mało. Do 11 godz. wejście do bramek kanapy zawsze na bieżąco.

@andy-w a jak tor pod orczykiem z Dolin?

[Maria]

25 minut temu, los_dell_rio napisał:

a jak tor pod orczykiem z Dolin?

I Hilton, sto razy lepszy od swoich imienników  ?

Edytowane 24 Marzec 2018 przez Maria

[andy-w]

37 minutes ago, los_dell_rio said:

@andy-w a jak tor pod orczykiem z Dolin?

Jeżeli chodzi o ten z Dolin na Skrzyczne to:

Całkiem "spoko" czyli bez lodu, bez kamieni, nieratrakowany, ale koleiny są znikome. Przyjemność z jazdy orczykiem najbardziej może popsuć współtowarzysz nadmiernie odchylający się ode mnie i napierający nartami na moje narty. Wtedy jazda jest powiedziałbym trudna. No moje uwagi aby pani lub pan zbliżyła się lub zbliżył górą czyli ramionami do mnie reagują różnie  . Zwykle słuchają mojej rady ale pewnie czasem myślą sobie  ... "jakiś niepewny ten gościu" .

Edytowane 24 Marzec 2018 przez andy-w

[Maria]

Dlatego lubię jeździć sama na orczyku, zwłaszcza że jestem mikrej postury, a druga osoba zazwyczaj reprezentuje rozmiary i masę dla której nie jestem przeciwwagą i muszę się cały czas wysilać, zamiast dać odpocząć nogom  . A jeszcze tak się często te osoby ustawiają, że orczyk wjeżdża mi pod pachę, zamiast spokojnie znajdować się pod przeznaczoną do tego częścią ciała  . Cóż, na orczyku też trzeba umieć jeździć.

Ale mnie przynajmniej chodziło o orczyk II, a właściwie talerzyk od samego dołu Dolin, którym można wyjechać w górę po zjeździe do Hiltona - jeden z przyjemniejszych punktów programu w COS  . Kiedy byłam tam w czwartek, usłyszałam, że na torze pod nim jest za mało śniegu i już chyba będzie nieczynny. Na kamerach też wygląda na nieczynny. A gdyby go jednak uruchomili, byłby miód w gębie  

 

 

[Waldek]

Mario samej na orczyku jest bardzo ....ale czasami nudno.Waga nie gra roli,byle drugi wiedział jak pomóc.Jazda na FIS była super.Dzisiaj mieliśmy fajną WIOSNĘ tej zimy.Kolejka do kanapy Zero czekania. Byłem między 8.00 a 13.00

[Maria]

Ja tam się na nartach nigdy nie nudzę. A ten drugi nie musi pomagać, byle by na mnie nie wisiał  

[Waldek]

Jazda  na nartach nigdy nie jest nudna 

Edytowane 24 Marzec 2018 przez Waldek

[christof]

2 godziny temu, andy-w napisał:

Przyjemność z jazdy orczykiem najbardziej może popsuć współtowarzysz nadmiernie odchylający się ode mnie i napierający nartami na moje narty. Wtedy jazda jest powiedziałbym trudna. 

Pozwól im ciągnąc się w ich stronę skoro tak bardzo chcą wjechać w slup lub poza trasę. Zwykle albo puszczam totalnie luźno narty i daje towarzyszowi ciągnąc nas w jego stronę. Jak mnie wkurza na maxa to nawet mu w tym pomagam. 

[christof]

2 godziny temu, Maria napisał:

Dlatego lubię jeździć sama na orczyku, zwłaszcza że jestem mikrej postury, a druga osoba zazwyczaj reprezentuje rozmiary i masę dla której nie jestem przeciwwagą i muszę się cały czas wysilać, zamiast dać odpocząć nogom  . A jeszcze tak się często te osoby ustawiają, że orczyk wjeżdża mi pod pachę, zamiast spokojnie znajdować się pod przeznaczoną do tego częścią ciała  . Cóż, na orczyku też trzeba umieć jeździć.

Fajnie jak nie ma kolejek. jak są to jeżdżenie samemu nie jest ładne. Wg mnie postura nie ma tu większego znaczenia  jeździłem dziś z narciarzami ponad 100k i z dziećmi ktore trenowaly gigant i drobnej postury paniami. Z nikim nie musiałem walczyć  i nikt ze mną nie musiał. Zgadzam się za to z ostatnim Twoim zdaniem. To całkowicie wystarczy aby przestać zwracać uwagę na narty i zając sie milą rozmową i podziwianiem okoliczności przyrody. 

[Akartman]

Wczoraj kilka razy jechałem orczykiem w parze z innymi narciarzami i faktycznie ucięliśmy sympatyczną pogawędkę, lekka odwilż bez kolein więc wjeżdżało się łatwo. Koło 13 raz wjechałem sam i dałem radę ale nie przepadam za jazdą solo na stromych orczykach a po 14 zamroziło tor. Na lodzie ściągało mnie na lewo i szybko orczyk wyśliznął mi się spod tyłka tuż przed końcem pierwszej ścianki zdążyłem stanąć w poprzek toru tuż obok słupa podpory. Za mną wjeżdżały dwie pojedyncze osoby zrobiłem im tyle miejsca że bezpiecznie przejechali potem było pusto.

Po trzech krokach do góry byłem na przecince toru gdzie zdecydowałem wkurzony że nie zjadę z powrotem do orczyka tylko pójdę z buta do Jaworzyny. Kilkadziesiąt metrów lekkiego podejścia potem polana i lekko w dół i tylko jeden krok od nartostrady i bach na oczach gościa chyba z obsługi COSu który szedł w moją stronę i z troską w oczach coś gadał do telefonu i do mnie o jakimś znajomym gościu co też miał problem z ręką a gdzieś się zapodział. Odpowiedziałem że nie widziałem nikogo takiego i polazłem na krzesło i do końca jeździłem tylko na nim.  

Tuż przed  tą podporą wypadłem z orczyka.

A Tyle miałem do podejścia

 

 

[Maria]

25 minut temu, christof napisał:

Fajnie jak nie ma kolejek. jak są to jeżdżenie samemu nie jest ładne. Wg mnie postura nie ma tu większego znaczenia  jeździłem dziś z narciarzami ponad 100k i z dziećmi ktore trenowaly gigant i drobnej postury paniami. Z nikim nie musiałem walczyć  i nikt ze mną nie musiał. Zgadzam się za to z ostatnim Twoim zdaniem. To całkowicie wystarczy aby przestać zwracać uwagę na narty i zając sie milą rozmową i podziwianiem okoliczności przyrody. 

W ogóle staram się jeździć kiedy nie ma kolejek  , za tłumami nie przepadam (jestem modelem który tak ma). Nie mówię, że "walczę" kiedy ktoś wisi z drugiej strony orczyka. Ale wolę sama, i tak samo wolę przeczekać na pusty stok. Ot i tyle. Może jestem samotnikiem, ale tego zmienić ani nie mogę, ani nie chcę.

[andy-w]

A jak jadę sam to orczyk między nogi i jazda jest bardzo lekka i przyjemna. Ale chyba taki sposób nie jest oficjalnie dozwolony bo w razie gleby orczyk będzie ciągnąć bez kontroli fajtłapę po śniegu co raczej bezpieczne nie jest. Ale kto powiedział że narty to bezpieczne zajęcie  

[Jusik2002]

10 minut temu, andy-w napisał:

A jak jadę sam to orczyk między nogi i jazda jest bardzo lekka i przyjemna. Ale chyba taki sposób nie jest oficjalnie dozwolony bo w razie gleby orczyk będzie ciągnąć bez kontroli fajtłapę po śniegu co raczej bezpieczne nie jest. Ale kto powiedział że narty to bezpieczne zajęcie  

Robię dokładnie tak samo jak Ty  Orczyk pomiędzy nogami to wygoda prawie jak na krześle  Mam nadzieję, że jutro też będzie bez kolejek bo mam zamiar dobrze pojeździć i zjeść kiełbaskę w Hiltonie   

[johnny_narciarz]

7 godzin temu, andy-w napisał:

To w końcu rower czy narty były?  

[surfing]

Skrzyczne, warunki super, twardo, kolejek brak.