Stubai- zły początek weekendu

[Rafidemol]

No... wreszcie dojechaliśmy. Cała droga z Polski przez Czechy do Doliny Stubai w słońcu. I to jakim - 31 stopni za oknem (Hmm... 24.04 czy to nie za ciepło?).

W Czechach utrudnienia za Frydkiem Mistkiem (E462) na wysokości miejscowości Hukvaldy - objazd i 45min straty.:

Ale co tam, na miejscu - apartament fajny, gospodarze OK, "gletscherblick" jest, przystanek skibusa pod drzwiami.

Wstajemy dzisiaj rano (strasznie jakoś wiało w nocy i... niespodzianka: z powodu silnego wiatru (do 80km/h - wszystkie wyciągi zostają zatrzymane na cały dzień::mad:::

I to by było na tyle.

Pozostaje plan "B" - operacja INNSBRUCK i nadzieja na jutro:confused:: trzymajcie kciuki:biggrin:

[mareknot]

Wyrazy wsp....:frustrating:

Ale głowa do góry, jutro będzie lepiej.

Insbruk też fajny, a w dolinie, rentnąc rowery i drogą wzdłuż potoka, fajna wycieczka.

[artix]

Powodzenia z pogoda, wiem co to znaczy jak sie rypie na Stubai

[Rafidemol]

Powodzenia z pogoda, wiem co to znaczy jak sie rypie na Stubai

Dzięki, wykorzystałem Twoją prostą podpowiedź z przed tygodnia jak objechać płatny odcinek do doliny. Nie dość że bezpłatnie, to moim zdaniem super widokowo, no chyba że ktoś nie lubi serpentyn "bez końca" :biggrin: Ja lubię :cheerful:(gorzej z małżonką):biggrin:

[Rafidemol]

Wyrazy wsp....:frustrating:

Ale głowa do góry, jutro będzie lepiej.

Insbruk też fajny, a w dolinie, rentnąc rowery i drogą wzdłuż potoka, fajna wycieczka.

Taaak, właśnie wyciągam rowery z garażu i pomykam do wodospadu Mischbach - mam ok 2km to chyba dam radę:biggrin:

[johnny_narciarz]

Współczuję! :sorrow:

Na Pilsku dziś też mocno wiało,ale nie tak mocno.

Jutro będzie lepiej,uszy do góry!

Czekam na relację! :smile:

[Bumer]

Dzięki, wykorzystałem Twoją prostą podpowiedź z przed tygodnia jak objechać płatny odcinek do doliny. Nie dość że bezpłatnie, to moim zdaniem super widokowo, no chyba że ktoś nie lubi serpentyn "bez końca" :biggrin: Ja lubię :cheerful:(gorzej z małżonką):biggrin:

Artix, mógłbyś powtórzyć opis bezpłatnego objazdu?

[fanatyk]

Artix, mógłbyś powtórzyć opis bezpłatnego objazdu?

Tak trzeba jechać: http://maps.google.pl/maps?saddr=A12&daddr=47.1935098,11.406053+to:Stubaital+Str.%2FB183&hl=pl&ll=47.212922,11.441917&spn=0.067514,0.154324&sll=47.205342,11.434364&sspn=0.067524,0.154324&geocode=FegM0QIddkSuAA%3BFaUd0AId5QquAClDmUKzd0KdRzGgBj3BjvKCgw%3BFZ3pzwIdn92tAA&mra=mrv&via=1&t=m&z=13

Fajna trasa z super widokami. Polecam.

Widoki---> http://maps.google.pl/maps?saddr=A12&daddr=47.1935098,11.4060532+to:Stubaital+Str.%2FB183&hl=pl&ll=47.202459,11.397173&spn=0.015337,0.077162&sll=47.205342,11.434364&sspn=0.067524,0.154324&geocode=FegM0QIddkSuAA%3BFaUd0AId5QquAClDmUKzd0KdRzGgBj3BjvKCgw%3BFZ3pzwIdn92tAA&mra=mrv&via=1&t=m&z=14&layer=c&cbll=47.202459,11.397173&cbp=11,0,,0,0&photoid=po-28035382

Edytowane 30 Kwiecień 2012 przez fanatyk

[artix]

Dokladnie tak jezdzilem, z ta roznica ze mieszkalismy w przeciwna strone od Insbruku w Gries am Brenner.

A widoki, tak, przepiekne

[Rafidemol]

No cóż... coś pechowy ten dłuuuuugi weeekend na Stubai.

Padł net, dopiero co odbudowany:mad::

Dziś klapa - znów wiatr i wyciągi nieczynne.

Jutro jakoś to ogarnę - mam nadzieję :biggrin:

[Rafidemol]

Wczoraj przepiękne popołudnie - chociaż wyciągi nieczynne.Dziś od rana ponuro i niestety zero widoczności na lodowcu ::mad:::...........................Wszystkim "nieszczęśnikom" którzy cierpią na Stubai-u przypominam że za każdy dzień w których wyciągi były nieczynne (t.j. niedziela i środa), przysługuje bilet (za każdy dzień) ważny do końca 2013 - do odbioru w kasie (w ostatnim dniu ważności skipasa).Fotki z wczorajszego poranka:

A gondolki... STOJĄ!!!

Edytowane 3 Maj 2012 przez Rafidemol
dodanie zdjęć

[Rafidemol]

Jeszcze kilka fotek.W końcu... nie można aż tak narzekać:happy:

[Rafidemol]

Przyssałem się do netu, to.... jeszcze coś wrzucę

[ATTACH=CONFIG]7194Coś mglisto to widzę...[/ATTACH]

Szkoda że trzeba za chwilę wrócić z obłoków na ziemię...:frustrating:

[artix]

Wlasnie wczoraj wchodzilem na storne , i byl komunikat ze jest opoznienie .

[rkristoff]

No to moze koniec weekendu bedzie lepszy, w zasadzie w planie byl rower na jutro ale po ostaniej prognozie pogody spontanicznie sprobuje odwiedzic Stubajka

Pozdro

[jerzy1956]

( 8 dni na lodowcu)

Od 19.04 do 28 04. 2012 .Apartament w Fulpmes. Jedzenie własne.Karnety trzy i pół dnia dwa razy cena dobra.Co drugi dzień słonce potem śnieg temperatura( -7:-8) cały dzień .Brak doświadczenia w głębokim śniegu,był problem.Po kolana jak cie mogę ale po pas niezbyt.W padającym śniegu utrata równowagi .Rozwiązanie to patrzeć tylko na znaki z numerami tras, nigdy w dól na narty. W słońcu bajka. Trasy dla każdego ale z kondycją.2600-3000 mtr daje o sobie znać .Trasy tak długie że zmieniliśmy technikę na nogi prawie proste,dało efekty.Ludzie mili ,ceny dla nas wysokie. Jednak doznania warte swoich pieniędzy.Ratraki kursują cały dzień.Śnieg inny niż u nas cały czas miękki. Po ratraku pierwszy ślad i 20 cm wyrwy na skrętach.Dla kogoś kto chce pojeżdzic po za trasami jak w niebie. Trzeba tylko podszkolić się u kogoś kto wie jak to robić bezpiecznie.Jesli nie trafisz na pogodę przy mgle makabra. Decyzje podjeliśmy w ostatniej chwili po sprawdzeniu kilku portali z pogodą. Jak masz kondycję doświadczenie w kopnym śniegu to kwiecień jest idealny.

[Rafidemol]

No to moze koniec weekendu bedzie lepszy, w zasadzie w planie byl rower na jutro ale po ostaniej prognozie pogody spontanicznie sprobuje odwiedzic Stubajka

No... dzisiaj to była LAMPA, widoczność i wszystko jak trzeba.Aż żal wyjeżdżać. Jak jutro będzie tak jak dziś, to już Ci zazdroszczę.A jak pomieszkujesz w Innsbrucku to zazdroszczę podwójnie.Pzdr

Edytowane 4 Maj 2012 przez SB
naprawa cytatu

[artix]

Tez bylem na trasie pierwszy, ale to bylo w ostatni dzien

Bylo rownie slonecznie

Tak po za tym to z pogada nie idzie wygrac.

A co do puchu to spedzilismy w nim 50% pobytu , choc wydaje mi sie ze potrzebowal bym duzo szerszych nart.

Edytowane 4 Maj 2012 przez artix

[Rafidemol]

Dzisiaj się wyszalałem (mini offpist) i z trudem klepię w klawiaturę + ryjki rodziny przyjarane - bezcenne:smile:

Prognozy już nie sprawdzam bo rodzina mówi żem wariat :cheerful: i ciśnie na Ojczyzny łono.

Czas się pakować i do Ojczyzny ruszać :

[johnny_narciarz]

Dzisiaj się wyszalałem (mini offpist) i z trudem klepię w klawiaturę + ryjki rodziny przyjarane - bezcenne:smile:

Prognozy już nie sprawdzam bo rodzina mówi żem wariat :cheerful: i ciśnie na Ojczyzny łono.

Czas się pakować i do Ojczyzny ruszać :

Jakieś fotki? :

[Rafidemol]

Jakieś fotki? :

Prosisz i ... masz:laughing:

To tak na szybko

Edytowane 6 Maj 2012 przez Rafidemol

[rkristoff]

No... dzisiaj to była LAMPA, widoczność i wszystko jak trzeba.Aż żal wyjeżdżać. Jak jutro będzie tak jak dziś, to już Ci zazdroszczę.A jak pomieszkujesz w Innsbrucku to zazdroszczę podwójnie.Pzdr

duzo nie straciles, koniec weekendu nie nalezal do najlepszych, pogoda nie sprawdzila sie juz wjezdzajac do Stubaital wiedzialem a raczej widzialem to mgliscie i tak bylo. Na samej gorze widocznosc zerowa, ponizej 3000m troche lepiej ale dokola ciemne chmury. Kontrast zerowy i bardzo twardo a ponizej 2400-2500 z kolei miekko. Po dwoch zjazdach do Gamsgarten przenioslem sie na Fernau (10 i 11) i tu o dziwo nawet na chiwile mialem slonce (stad fotki) ale tej walki slonce z chmurami przynajmniej tego przedpoludnia nie moglo wygrac. Potem jeszcze pare zjadzdow na Daunferner (9 i 7) i doszedlem do wniosku ze dalsza jazda nie ma sensu. W pelnej sniezycy opuscilem lodowiec kolo poludnia choc dosc sporo osob jechalo jeszcze na gore!!! Ale jeszcze tam wroce kto wie moze w tym tygodniu bo dzis w Innsbrucku leje 12' co przy poprawie pogody oznacza super warunki.Pozdro

[Rafidemol]

No to dzięki Kristoff, jakoś łagodniej przyjdzie mi lądować w realu.Jeszcze kilka fotek z soboty: