zabezpieczenie przeciwkradziezowe

[Turnplayer]

Witam,

Jako ze w tym sezonie ukradli mi narty na stoku, to postanowilem ze zainwestuje w zabezpieczenie przeciwkradziezowe.

chcialem zapytac czy ktos z was uzywa jakiegos konkretnego i czy moze polecic?

i co sadzicie np o takim :

http://www.remsport.pl/zabezpieczenie-przeciwkradziezowe-do-nart-roweru-snowbordu-micro-lock-dakine-p-1636.html

pozdrawiam

Turnplayer

[wojmu]

Witam,

Jako ze w tym sezonie ukradli mi narty na stoku, to postanowilem ze zainwestuje w zabezpieczenie przeciwkradziezowe.

chcialem zapytac czy ktos z was uzywa jakiegos konkretnego i czy moze polecic?

i co sadzicie np o takim :

http://www.remsport.pl/zabezpieczenie-przeciwkradziezowe-do-nart-roweru-snowbordu-micro-lock-dakine-p-1636.html

pozdrawiam

Turnplayer

Wyrazy współczucia.

Ja osobiście nie używam żadnego ale nie bardzo potrafię sobie wyobrazić jak to ma zabezpieczać (ale może ciemny jestem:eek:), tą linką owija się narty i przypina do czegoś:- musi chyba być jakiś przelotowy otwór w narcie wiązaniu.

Na złodziei nie ma zabezpieczenia, linkę można przeciąć a złodziej jak idzie na łowy to chyba zawsze ma jakieś nożyce- oczywiście zawsze ta może odstraszyć ale nie zabezpieczyć. Złodzieje zazwyczaj znają wszystkie możliwe zabezpieczenia, najlepsze to zdrowy rozsądek i nie spuszczenie z oczu sprzętu.

Ostatnio obiło mi się o oczy, że na jakiś stoku są zamykane stojaki za złotówkę chyba w Białce i to rozwiązanie wydaje mi się praktyczniejsze natomiast jest ono niestety nie zależne od nas tylko od stacji.

[Turnplayer]

Mnie sie wydaje ze albo za dziure w nartcie, sa takie co maja w dziobach dziure :smile: albo na scislo miedzy wiazaniami.

Zdaje sobie sprawe ze zadne zabezpieczenie nie chroni w 100% ale zawsze to cos.

Dzieki

[mihumor]

Ja mam podobną linkę i używam jej gdy mam np dwie pary nart i jedne zawsze zostają na dole, bez problemu przypina się je do stojaka, płotu czy czegokolwiek stałego - linka ma regulowaną długość, zapina się wkoło "przytwierdzenia", zwija do środka nadwyżkę długości i blokuję ją - nie da się w prosty sposób odpiąć czy wyciągnąć nart, sprzęt tez przydawał mi się do przypinania walizek na promie, może być do roweru czy innych zastosowań. Ach, linką udawało nam się spinać do stojaka bez problemu 2 pary nart

Edytowane 30 Marzec 2012 przez mihumor

[logos]

Te gadzet mozna kupić w decathlonie za połowe tej ceny.

Pozdr

Wojtek

[magelan]

A w Koodza taniej niż w Decatlonie

[Roobs]

Ja też używam takiego zapięcia, tak jak wspomniano oplata się w możliwie jak najwęższym miejscu z czymś "trwałym". Nie jest to najlepsze zabezpieczenie ale na tyle wygodne w kieszeni i zniechęca do ewentualnego zdemaskowania kogoś kto będzie gmerał przy lince. Cena w Castoramie 25-30 zł

Do tego mam widocznie oznakowane narty

[wojmu]

Do tego mam widocznie oznakowane narty

A z ciekawości to jak oznakowałeś

[Roobs]

Podobnie jak znakuje się auta, tylko nie idź do piaskowania tam gdzie szyby znaczą bo nie będzie efektu. Próbowałem, nie przylega dobrze.

[marcinn]

Podobnie jak znakuje się auta, tylko nie idź do piaskowania tam gdzie szyby znaczą bo nie będzie efektu. Próbowałem, nie przylega dobrze.

Rozwiń temat bo nie skumałem :

[Roobs]

Podałem znajomemu nazwę jaka ma być umieszczona na narcie a ten wykropkował jakimś przyrządem coś na wzór telegrafu.Dla widocznośći naklejam naklejkę-ramkę taką jaką po znakowaniu lusterka się nakleja.

Próbowałem sposobu tak jak znakuje się szyby w aucie ale piaskowanie się nie nadaje.

Edytowane 1 Kwiecień 2012 przez Roobs