marboru Napisano 17 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2012 Dotarliśmy z Johnnym do Terento ok godziny 10...tym samym zaczęliśmy nasz tygodniowy pobyt w Sudtirolu. Pogoda iście wiosenna. Słoneczko i bardzo ciepło. Dzisiejszy dzień lightowy, bez nart. Hotel, mamy położony na wysokości ok 1200m npm - śniegu w okolicy brak. Okolice Innsbrucka Terento bez śniegu Centrum tego malutkiego miasteczka Wiosna Mały spacerek... ...w stronę "Białych Skał": Jutro zaczynamy nartowanie :smile: Pierwszy będzie Kronplatz. Relacja z warunków, jutro wieczorem. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 17 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2012 jak będziesz w okolicy to polecam Piculin (jak jeszcze jest śnieg:) i wbicie się tam na Kron pzdr i miłego nartowania. PS wczoraj na telegrafie było super :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2012 (edytowane) Dzień Pierwszy Kronplatz. Wyjeżdżając rano z pod hotelu, lekkie obawy... ...jest ciepło. Temperatura dodatnia. Dojeżdżając nigdzie praktycznie nie ma śniegu. Pod Riscone humory się poprawiają. Pierwszy wjazd gondolą i widoczek na czarną 1: Pierwsze zjazdy, pozytywne zaskoczenie, jest twardo, równo - stok przygotowany pierwsza klasa. Wypłaszczony fragment czarnej 4: Do południa jeździmy po Kronplatz wg wskazówek zegara. Północne stoki trzymają nieźle do linii lasu, niżej niestety zaczyna się robić miękko. Jest coraz cieplej i nawet lekka kurteczka, pod spodem T-Shirt, po przejechaniu kilkuset metrów stają się niewygodnym ciepłym balastem. Xksy pod Dzwonem: Po południu podążamy w stronę Piculina... Czarna 45, muldy po kolana, a na dole "hamujący śnieg": Johnny chwali na każdym kroku SB, za doskonale przygotowane K2: Ok 15:30 zaczyna u góry padać śnieg, robi się ciemno. Robimy kilka zjazdów najszerszym fragmentem, wracając na szczyt ze stacji pośrednich. Zaczyna się robić nieprzyjemna pogoda. Zjeżdżamy w dół jedynką, na której muldy i cukier od połowy trasy do samego dołu. Ostatnie zdjęcie i w deszczu wracamy do hotelu... ...teraz pisząc tą relację na wysokości naszego "mieszkanka" pada...niestety. W TV...temperatura na szczycie Kronplatzu -3...mam nadzieję, że tam pada śnieg... Okaże się jutro. Pozdrowienia ode mnie i Johnnego Narciarza dla wszystkich Forumowiczów. Edytowane 18 Marzec 2012 przez marboru 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 18 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2012 Relacja profesjonalna.Dzięki. Macie kondycję. Ja po kilku godzinach nartowania w Alpach zjadałem obiadokolację, zrzucałem fotki do laptopa i 21.30 spałem jak zabity. No ,ale ja to już jestem staruszek niestety (dzisiaj 55 równo). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Marzec 2012 Relacja profesjonalna.Dzięki. Macie kondycję. Ja po kilku godzinach nartowania w Alpach zjadałem obiadokolację, zrzucałem fotki do laptopa i 21.30 spałem jak zabity. No ,ale ja to już jestem staruszek niestety (dzisiaj 55 równo). Janku, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :happy: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 19 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2012 Relacja profesjonalna.Dzięki. Macie kondycję. Ja po kilku godzinach nartowania w Alpach zjadałem obiadokolację, zrzucałem fotki do laptopa i 21.30 spałem jak zabity. No ,ale ja to już jestem staruszek niestety (dzisiaj 55 równo). Eeee, to wg Tuska i ekipy, to jeszcze co najmniej 12 sezonów w pełnej formie, sile i zdrowiu masz Janku mieć przed sobą :stupid: A tak serio to życzę Ci, żebyś faktycznie do bardzo późnej starości śmigał po trasach i czerpał z tego przyjemność, zdrowie dopisywało, a dutki szeleściły, a nie dźwięczały :happy: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 19 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2012 No ,ale ja to już jestem staruszek niestety (dzisiaj 55 równo). Janek, z tym staruszkiem to chyba lekka przesada! :biggrin: Pewnie już czytałeś ten post ale jeśli nie to Ci go przypominam żebyś sobie uświadomił ile jeszcze lat przedniego nartowania przed Tobą. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15144-90letnia-Instruktorka-Narciarstwa Ty co najwyżej możesz się zaliczyć do starszej młodzieży! :biggrin: Tak czy inaczej, STO LAT! :laughing: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 19 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2012 (edytowane) Dzień trzeci - jazda po Księżycu. Wstajemy rano... ...pada deszcz. Jedziemy ponownie na Plan de Coroners. Przy dolnej stacji mży. U góry -3, i pada śnieg. Przejrzystość kiepska. Postanawiamy jeździć tego dnia po najdłuższej trasie numer 16. Chwilami łapiemy słońce: ...Czerwona...ale miejscami mega wypłaszczenia: Im niżej, tym coraz bardziej miękko i ekstremalnie. Tłum nie potrafiących sobie poradzić, na stromych ściankach, z mega muldami ludzi. Przed jednym z takich miejsc (pierwszy zjazd - warunki ok) fotka z Johnnym Narciarzem: Sama końcówka 16snastki to również bardziej wymagający odcinek. Już po drugim zjeździe, "puszcza" - podłoże: cukier. Na poniższej fotce widać kałuże wody pod gondolką: Do góry, na sam szczyt prowadzi tu najdłuższa, połączona z dworcem kolejowym, najnowsza Kolejka na Kronplatz. Widok z niej, wskazuje na to, że do Włoszech zbliża się wiosna dużymi krokami... Po przetestowaniu 16stki, jeździmy sporo po trasach numer 17, 18. Fotka na 3, 4 z góry: Popołudniu - załamanie pogody. Widoczność na co najwyżej 40m, intensywne opady śniegu. Krótka przerwa, w restauracji i katujemy się kilka razy zjeżdżając ponownie 18, potem 23. Gubimy się w tej mgle... Ostatni zjazd Czarną 4, gdzie mgła i śnieg odpuszczają dopiero w dolnym fragmencie. Kończymy jazdę o 15:30. Edytowane 19 Marzec 2012 przez marboru 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 19 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2012 Relacja profesjonalna.Dzięki. Macie kondycję. Ja po kilku godzinach nartowania w Alpach zjadałem obiadokolację, zrzucałem fotki do laptopa i 21.30 spałem jak zabity. No ,ale ja to już jestem staruszek niestety (dzisiaj 55 równo). no i ja sie przyłączam do życzeń::tongue: 110, a co tam PS własnie pobierałem lekcje od DUUUUUUŻO starszego, przesympatycznego narciarza, którego poznałem na stoku, wiec spoko :biggrin: jeszcze dużo jazdy przed tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 20 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2012 Janek, Wszystkiego najlepszego (spóźnione ale szczere) A Wam chłopaki pomimo pogody i warunków jakie tam panują to po prostu zazdroszczę Ale spokojnie, jeszcze kilka miesięcy i znów będzie zima:biggrin: Jedliście tam coś fajnego? Wiecie, to moje drugie hobby:redface: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 20 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2012 Dzień Czwarty - Słońce Ponieważ dzisiejszy dzień był ciężki...i Johnny Narciarz obiecał opisać go po powrocie, postanowiłem zamieścić tylko niewielką ilość zdjęć... Rano... 23 Koledzy: Niedobry Boruta... Kronplatz W stronę Dolomitów... Widoczek Specjalnie dla Wróżki :happy: ...jutro "Wielka Pętla". 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 20 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2012 Ten ostatni widoczek dla Wróżki też niczego sobie :smile: Jutro na "Wielkiej Pętli", ooooooo tam to dopiero będą widoczki. Żeby tylko pogoda dopisała! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 21 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2012 Dziekuję:redface: To jak wrzuciasz jeszcze coś obiadowego (zupkę albo drugie) to będę happy Wszak każdy posiłek musi się składać z czegoś "normalnego" i deseru:biggrin: ...a dupa rośnie...:biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 21 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2012 Dzień Piąty - "Wielka Pętla" Od rana pełne Słońce. Startujemy w Corvarze - skąd, w stronę Pomarańczową, udaje się sporo ludzi. Stoki południowe pokryte kopcami, ale nie ma tragedii - daje się jechać. Co kilka zjazdów - fotki... Arabba: Z drogi na Arabbę, widok w stronę Corvary - stamtąd zaczęliśmy nasz piąty dzień pobytu we Włoszech: Marmolada - tam będziemy jutro: Warunki - cudo. Delikatny mróz, stoki twarde - równe. Narciarski Raj! W Canazei zatrzymujemy się na kilka zjazdów doskonałymi trasami: Kolejne jest Campitello i Col Rodela - miejsca mi bliskie z przeszłości. Kilka chwil i Val Gardena... Grzechem było by nie zjechanie "Pucharówką"... Czasu coraz mniej...Czarna 3ka w VG i wracamy na "pomarańczową stronę mocy". Tu niestety, znowu Kopce...ale za to jakie widoki... Cudowne miejsce! Kończymy punkt 16:30. Po pysznej obiadokolacji myślami jestem już na Marmoladzie. Jutro. Pozdrawiam marboru 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 21 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2012 super fotki! jak to widze to mi się chce jechać tam po raz trzeci :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 21 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2012 (edytowane) super fotki! jak to widze to mi się chce jechać tam po raz trzeci :biggrin: O tak! Prawdziwy raj. Nie dość, że wspaniałe tereny narciarskie to jeszcze człowiek może oko nacieszyć przepięknymi okolicznościami przyrody. Też bym chętnie tam wrócił! A póki co to zostaje nam relację Marboru. To prawie tak jak byśmy tam byli. :biggrin: Czekam jeszcze na zapowiadaną relację Johnny'ego. Edytowane 21 Marzec 2012 przez Aressi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 21 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2012 A ja cieszę się razem z Wami, że wyjazd i nartowanie macie udane :happy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 22 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2012 (edytowane) Dzień Szósty - Lodowiec Poranek kolejny raz przywitał nas pięknym słońcem. Start Corvara - kierunek... Na początku są dwa krzesełka od strony Arabby... Długi zjazd po południowym stoku do samej doliny...droga przez mękę - mnóstwo ludzi i muldy, jakich w życiu jeszcze nie widziałem... ...i dojeżdżamy do dolnej stacji Kolejki na Marmoladę. Sytuacja z chętnymi na wjazd na Górę podobna do Kasprowego, w latach jego "świetności". Nim dotarliśmy na Górę, dwie przesiadki, swoje odstane... Udało się. Jest piękna pogoda, co w takim miejscu to rzecz nieoceniona. Szeroko, twardo, dużo śniegu i zjazd na nartach z wysokości ok 3200 m. n.p.m. Cudnie...chodź na dole, potem znowu koszmar... Szkoda, że nie ma tu bardziej rozwiniętej infrastruktury...większej ilości tras, wyciągów... Johnny na Marmoladzie: Ku dołowi... Widok, na trasę dojazdową do Lodowca od strony "Wielkiej Pętli". Warunki narciarskie się tu kończą. Liczne przetarcia, mała ilość śniegu, kałuże wody - góra tydzień takiego ciepła to miejsce przetrzyma... Działo na szczycie ww fotki: Ostatni fragment stromego na powrocie... I jesteśmy z powrotem w Arabbie, gdzie w sumie w ciągu dnia wykonaliśmy kilka zjazdów... ...nie wszystkie udane, hahaha Jutro najprawdopodobniej La Villa. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów Mariusz i Maciek. Edytowane 22 Marzec 2012 przez marboru 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 22 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2012 ...nie wszystkie udane, hahaha Marboru, z całym szacunkiem ale co Ty tam ...... ten tego ..... no wiesz ...... robiłeś? :eek: :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 23 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2012 Marboru, z całym szacunkiem ale co Ty tam ...... ten tego ..... no wiesz ...... robiłeś? :eek: :biggrin: hahaha, nauka jazdy na nartach bywa bolesna :wink: Właśnie rozpoczął się kolejny, słoneczny dzień w Alpach :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 23 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2012 Właśnie rozpoczął się kolejny, słoneczny dzień w Alpach :smile: Ech ...... troszeczkę Wam zazdroszczę, bo ja właśnie w drodze do pracy. Ale nic to. Przecież mój słoneczny dzień w Alpach też kiedyś nadejdzie! : Tymczasem życzę Wam miłego alpejskiego dnia i udanego szusowania po stokach ..... no właśnie, co tam dziś w planach? La Villa? Pozdrowienia i czekamy na relację. :happy: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 23 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2012 Dzień Siódmy - La Villa Tak jak było zaplanowane dzisiejszy dzień poświęciliśmy na Ośrodek La Villa. Wysokości przekraczają nieznacznie 2000 m n.p.m. Trasy łagodne z małą domieszką czerwieni i jedną bardzo przyjemną czarną. Start w Corvarze. Jest miękko ale w miarę równo. Po kilku zjazdach łagodnymi trasami udajemy się na Piz La Villa. Robimy "Czarną" i "Czerwoną". Obie trasy - zwłaszcza 17 bardzo twarda, doskonała. Czerwona: Przenosimy się za ulicę: I kierujemy w stronę Ospizio Di S. Croce... Tutaj zjazdem numer 61, 62 szusujemy na maksa. Przepięknie położona, urozmaicona i bardzo długa, bez ludzi. Zmrożona, pełna naturalnych nierówności Trasa marzenie. Po zmęczeniu nóg - powrót. Obieramy z Johnnym kierunek Poprzez Piz Sorega (świetna 12stka) w stronę La Vizza. Zaczyna się robić miękko, chodź momentami jesteśmy zaskoczeni pozytywnie. Wiele jednak śniegu nie zostało. Dużo kałuż i przetarć. Myślę, że część Ośrodka zostanie wyłączona z ruchu narciarskiego po weekendzie, chyba, że zmieni się pogoda...a na to się nie zanosi. Na koniec dnia trafiliśmy na Free... Czas bardzo miło minął... ...jutro sobota i powrót do Polski. Ponieważ mamy wyjazd o 15:30...być może odwiedzimy na kilka godzin Kronplatz, by go pożegnać. Kto wie? Pozdrowienia marboru 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 25 Marzec 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2012 Dzień Ósmy i Dziewiąty. Niestety na skutek, nieporozumienia z Biurem Podróży i godziną wyjazdu, pożegnania Kronplatzu nie było :frown:: Po bardzo długim podróżowaniu, dotarliśmy do Polski. Szczęśliwi! To był fantastyczny tydzień :happy: PS. Johnny pewnie już szykuje relację...oj będzie mu ciężko, i pewnie potrwa to sporo - ok tysiąca zdjęć do przejrzenia :biggrin: Maćku dzięki bardzo za miłe towarzystwo, za całokształt. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 25 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2012 Oj tak będzie miał małą rozkminkę :tongue: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 25 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2012 Drink Team w Dolomitach. No i wróciłem,z grubsza ogarnąłem zdjęcia i to całe ustrojstwo.Zapewniam,że będzie o nartach a nie o spożywaniu... Wszystko zaczęło się 4 tygodnie temu,kiedy to Mariusz nieoczekiwanie zaprosił mnie do ekipy.Długo się nie wahałem.... :wink: Do Włoch pojechaliśmy autokarem,są zalety są wady,ale o tym opowiem później. Przed wyjazdem pojechałem jeszcze do Sławka,żeby mi narty zrobił,bo dobre opinie słyszałem. :wink: Jak wyszło,też opiszę. Postaram się mało pisać,ale za to sporo fotek wkleić.Z resztą Mariusz już chyba sporo tam opisał. Tyle na wstępie. No to do dzieła!Podróż zajęła mi (z B-B) ok 12 godzin,na miejscu byliśmy po 10-ej rano.jakby się uparł,to jeszcze by śmignął... Ale postanawiamy zrobić sobie imprezkę integracyjną.Przy okazji dołączają do nas jeszcze dwie osoby z sąsiedniego pokoju.Szybko tworzy się fajna ekipa i bawimy się!Ale tak naprawdę to jutro zacznie się to po co tu przyjechaliśmy.... : 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.