marboru Napisano 17 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2012 Na pewno nie jest to pozycja dotycząca narciarstwa...ale dla wszystkich kochających Góry, dla tych, którzy interesują się choć trochę Himalaizmem, polskimi osiągnięciami - tak książka to gratka :happy: Ucieczka na szczyt Autor: Bernadette McDonald „Ucieczka na szczyt” to niezwykła książka poświęcona złotej erze polskiego himalaizmu oraz fenomenowi dominacji Polaków w Himalajach w latach 70. i 80. Bogato ilustrowana opowieść autorstwa kanadyjskiej pisarki i animatorki kultury górskiej Bernadette McDonald przywołuje takie ikony himalaizmu jak m.in. Jerzy Kukuczka, Wanda Rutkiewicz, Krzysztof Wielicki czy Wojciech Kurtyka. Reinhold Messner, pierwszy zdobywca „Korony Himalajów”, napisał o książce: „Bernadette McDonald dokumentuje najważniejszy polski rozdział w historii wspinaczki w Himalajach. Krzysztof Wielicki, sławny alpinista i himalaista, uczestnik ówczesnych wypraw, powiedział o tomie „Ucieczka na szczyt”: „To historia Polaków, którzy w poszukiwaniu wolności rzucili wyzwanie innym wspinaczom i wyznaczyli nowe standardy w himalaizmie – a wszystko to, niosąc polską flagę na najwyższe szczyty świata”. „Ucieczka na szczyt” jest wielowymiarową opowieścią o przygodzie i pasji, cierpieniu i śmierci. Bernadette McDonald nakreśliła żywy portret czasów i niezwykłych postaci, które pomimo niesprzyjającej sytuacji politycznej przez wiele lat wyznaczały kierunki światowego himalaizmu. Wprowadziła czytelników w głąb serc i umysłów największych polskich wspinaczy niezłomnie realizujących swoją drogę do wolności. Autorka tak wspomina swoje rozmowy z uczestnikami najbardziej spektakularnych wypraw ówczesnych czasów: „Patrząc im w oczy widziałam, że są nieustraszeni w wytyczaniu nowych dróg. Odporni na cierpienie. A to jest istota sukcesu bezlitosnych zimowych wejść na najwyższe szczyty ziemi.” Książka zdobyła prestiżowe nagrody: Grand Prize podczas Banff Mountain Book Festival 2011 oraz Boardman Tasker Prize 2011. www.goryonline.com 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 23 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2021 Wątek w którym był wymieniony Kurtyka. Cytat jego wypowiedzi: Cytat Warto zauważyć, że środowisko sportowej wspinaczki skalnej rządzi się bezwzględną zasadą, która uznaje, że sportowe przejście w skale musi być zrealizowane samodzielnie i bez jakichkolwiek sztucznych ułatwień. Podobnie wartość ambitnego himalaizmu zaczyna się tam, gdzie rezygnujemy ze sztucznych ułatwień i pojawia się czysta relacja - czyli uczciwa samodzielność pojedynczego zespołu wspinaczy, sam na sam w kontakcie z żywiołem górskim. Zbiorowy zdobywczy wysiłek oznacza zbiorowy gwałt na górze, nie ma nic wspólnego z wyzwaniem sportowym, z głębszą ludzką więzią z górami. Różnica między himalaizmem uprawianym w wielkiej zdobywczej wyprawie a himalaizmem realizowanym w małym, samodzielnym zespole jest jak między seksem w burdelu a seksem w intymnej, osobistej więzi. Czas, aby to również zrozumieli dziennikarze szerokiego nurtu. Wierzę, że kończy się era kołchoźniano-militarnych wypraw. Chyba bardziej inspirują mnie wyczyny nagich morsowiczów na Babiej Górze niż pełzanie zimą po himalajskich parkach linowych. źródło: Gazeta Wyborcza 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 23 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2021 (edytowane) nowy wywiad Kurtyki, mówi dużo o śmierci w górach, mówi o rzeczach o których chyba wcześniej nigdy nie mówił publicznie, nie będę cytował tytułu, który jest "mocny i medialny" https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27010183,wojciech-kurtyka-polski-himalaizm-ma-na-koncie-igrzyska.html Edytowane 23 Kwiecień 2021 przez MarioJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2021 1 godzinę temu, MarioJ napisał: Wątek w którym był wymieniony Kurtyka. Cytat jego wypowiedzi: Intymna osobista więź jest we wspinaczce solo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2021 Ostro https://wspinanie.pl/2021/04/wywiad-wojtka-kurtyki-dla-gazety-wyborczej/ sam tez był beneficjentem systemu, a także członkiem wielu wypraw międzynarodowych... oprocz akcji jak na G4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirekn Napisano 24 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2021 (edytowane) 14 godzin temu, sstar napisał: Ostro https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704879#msg-704879 https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704886#msg-704886 dla mnie kluczowe powyżej Pozdrawiam mirekn Edytowane 24 Kwiecień 2021 przez mirekn Literowka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 24 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2021 3 godziny temu, mirekn napisał: https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704879#msg-704879 https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704886#msg-704886 dla mnie kluczowe powyżej Pozdrawiam mirekn Dzięki za info, zawsze bliżej mi było do Brytana niż wspinania, podobnie jak do skiforum niż innych forów narciarskich, choć jak odszedł Jusza i Szalony to coś się skończyło... Ale często to ci sami ludzie piszą jak i na narciarskich forach wiec każde źródło dobre. Wspinanie czytałem, nigdy nie pisałem tam jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 24 Kwiecień 2021 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2021 (edytowane) 5 godzin temu, mirekn napisał: https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704879#msg-704879 https://forum.wspinanie.pl/read.php?7,704877,704886#msg-704886 dla mnie kluczowe powyżej Pozdrawiam mirekn To jeszcze taki kwiatek do kożucha https://brytan.com.pl/forum/read.php?4,134674 55 stopni dla narciarzy ekstremalne dla wspinacza spacer z podparciem https://brytan.com.pl/forum/read.php?4,134674,134711#msg-134711 Edytowane 24 Kwiecień 2021 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 27 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2023 Kukuczka z Messnerem wypadają z gry https://www.sport.pl/inne/7,64998,30234507,kukuczka-i-messner-usunieci-z-ksiegi-rekordow-guinessa-oto.html#do_w=107&do_v=819&do_st=RS&do_sid=1055&do_a=1055&s=SMT_Link_1&do_upid=819_ti&do_utid=30234507&do_uvid=1695807023812 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 27 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2023 amerykanie chcieli mieć swojego rekordzistę, to mają i kto im zabroni? Czekam na decyzję odebrania Wielkich Szlemów Djokovicowi, Nadalowi, Federerowi i Sampras znowu będzie miał najwięcej tytułów ( bo na młodych nie mają co liczyć). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 27 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2023 5 godzin temu, sstar napisał: Kukuczka z Messnerem wypadają z gry post Krzysztofa Łozińskiego Pojawiły się jakieś "doniesienia", że Reinhold Messner rzekomo nie zdobył pierwszy wszystkich 14 ośmiotysięczników, bo może gdzieś był lewą nogą a nie prawą. Słuchajcie, to już zaczyna być obrzydliwe. Są jacyś ludzie którzy specjalizują się w grzebaniu w historii i kwestionowaniu cudzych dokonań. Poprzednio kwestionowano wejścia Wandy Rutkiewicz, Jurka Kukuczki, Elli Revol... Ktoś ma chyba za dużo czasu, a za mało własnych dokonań. Jest takie powiedzenie, że alpinizm to sport bez sędziów. A ja mam wrażenie, że to sport, w którym przypada tysiąc sędziów na 15 zawodników. Ludzie, którzy dziś chodzą po górach, mają buty w których nogi nie marzną nawet przy 50 stopniach mrozu, superlekkie i ciepłe ubrania, sprzęt o kosmicznej wytrzymałości lekki jak piórko, śpiwory które same grzeją, wiszące namioty, radiotelefony w zegarku... A recenzują ludzi, którzy wspinali się w skórzanych przemakających butach, w swetrach, z hakami z żelaza. Za moich czasów biwak w ścianie zimą wyglądał tak: zawijał się człowiek w brezentowy skafander, siadł d... na kamieniu i dygotał do rana. Messner oczywiście miał nieco lepszy sprzęt, ale wszedł jako pierwszy na Everest bez tlenu w ciągu jednej doby. Zbyt wielu powtórzeń jakoś nie widać. Te krytyki dziś wyglądają tak, jakby ktoś płynący luksusowym jachtem motorowym rozważał, czy Aleksander Doba na wiosłach przepłynął cały Atlantyk, czy może mu 10 metrów zabrakło. A mnie się marzy, by każdy zajmował się tym, co sam zrobił, a nie szukaniem, czy aby ktoś czegoś nie zrobił. I pamiętam świetny artykuł Marka Łukaszewskiego w "Taterniku" z lat 70. w którym pisał on, że jak ktoś mówi, że coś przeszedł to przeszedł, o ile nie ma twardych dowodów, że jest inaczej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 27 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 27 Wrzesień 2023 (edytowane) 27 minut temu, surfing napisał: post Krzysztofa Łozińskiego Pojawiły się jakieś "doniesienia", że Reinhold Messner rzekomo nie zdobył pierwszy wszystkich 14 ośmiotysięczników, bo może gdzieś był lewą nogą a nie prawą. Słuchajcie, to już zaczyna być obrzydliwe. Są jacyś ludzie którzy specjalizują się w grzebaniu w historii i kwestionowaniu cudzych dokonań. Poprzednio kwestionowano wejścia Wandy Rutkiewicz, Jurka Kukuczki, Elli Revol... Ktoś ma chyba za dużo czasu, a za mało własnych dokonań. Jest takie powiedzenie, że alpinizm to sport bez sędziów. A ja mam wrażenie, że to sport, w którym przypada tysiąc sędziów na 15 zawodników. Ludzie, którzy dziś chodzą po górach, mają buty w których nogi nie marzną nawet przy 50 stopniach mrozu, superlekkie i ciepłe ubrania, sprzęt o kosmicznej wytrzymałości lekki jak piórko, śpiwory które same grzeją, wiszące namioty, radiotelefony w zegarku... A recenzują ludzi, którzy wspinali się w skórzanych przemakających butach, w swetrach, z hakami z żelaza. Za moich czasów biwak w ścianie zimą wyglądał tak: zawijał się człowiek w brezentowy skafander, siadł d... na kamieniu i dygotał do rana. Messner oczywiście miał nieco lepszy sprzęt, ale wszedł jako pierwszy na Everest bez tlenu w ciągu jednej doby. Zbyt wielu powtórzeń jakoś nie widać. Te krytyki dziś wyglądają tak, jakby ktoś płynący luksusowym jachtem motorowym rozważał, czy Aleksander Doba na wiosłach przepłynął cały Atlantyk, czy może mu 10 metrów zabrakło. A mnie się marzy, by każdy zajmował się tym, co sam zrobił, a nie szukaniem, czy aby ktoś czegoś nie zrobił. I pamiętam świetny artykuł Marka Łukaszewskiego w "Taterniku" z lat 70. w którym pisał on, że jak ktoś mówi, że coś przeszedł to przeszedł, o ile nie ma twardych dowodów, że jest inaczej. https://wspinanie.pl/2022/07/zdobywcy-wszystkich-14-osmiotysiecznikow-raport-eberhard-jurgalski/ to taki Glazek ichni nie wiem gdzie granica ale Berbeka za pierwszym razem chyba nie wszedł na BP czy wszedł? Edytowane 27 Wrzesień 2023 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 30 Marzec Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec Nie wiedziałem, że z sziszy zjechał na nartach https://przegladsportowy.onet.pl/alpinizm/zona-jerzego-kukuczki-ujawnia-czlonkowie-wyprawy-musieli-sklamac/zvs07tb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.