Val di Sole snieg w marcu

[Raf.fal]

W takiej kolejności:

Val Thorens Rezydencja: Temples du Soleil ***

Les Menuires Rezydencja: L'Oree des Pistes **+ / La Biellaz **+

Tignes Rezydencja: Grand Motte ***

LA PLAGNE - PARADISKI" Rezydencja: Wengen ****

Les Arcs Rezydencja: Roc de Belle Face ****

Pod jakim względem taka kolejność? Cena? Standard apartametów, czy też możliwośći stoków?

[Raf.fal]

Która z poniższych ofert troche tańszych jest warta uwagi.

Przede wszystkim chodzi mi żeby było w miare tanio, ale jednocześnie najważniejsze jest by się wyjeździć, czyli żeby nie było za ciepło, miekko i żeby nie padało.

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/alpe%20d'huez%20marzec%20promocja.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/les_2_alpes%20marzec%20francja.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/les%20orres%20alpy%20autokar.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/montgenevre%20marzec%20promocja.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/serre%20chevalier%20marzec%20promocja.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/puy%20marzec%20promocja.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/val%20frejus%20marzec.html

http://www.espacetrans.pl/autokarowe/vars%20marzec.html

[fanatyk]

Pod jakim względem taka kolejność? Cena? Standard apartametów, czy też możliwośći stoków?

Pod uwagę wziąłem jakość ośrodków oraz możliwość spotkania najlepszych warunków narciarskich wiosną.

Jeśli chodzi o oferty z linków to w Les 2 Alpes będą najlepsze warunki do jazdy (3600m) oprócz wysokiego położenia to bardzo dobra stacja.

Edytowane 15 Marzec 2012 przez fanatyk

[Raf.fal]

Jednak wybrałem Livigno i Bormio i myślę, że dobrze zrobiłem nie wybierając Val DI SOle. W Bormio i Livignio koło 12 było już miekko na 2000 m , a na południowych stokach to nawet wcześniej. Byłem w terminie 23-30 marca. Na 3000-2500 m to cały dzień było twardo, z lekkim mrozem. Zatem wątpię czy jest sens jechać do VdS w marcu, no chyba że na początku marca i śledząc pogode i warunki śniegowe. Mysle, że Bormio i LIvignio też lepiej wcześniej jechać, gdyż sporo fajnych tras na sam dół było już miekkich i bez frajdy, czyli de facto nie korzystamy z pełni możliwości tras , choć można spokojnie jeździć na samej górze co pewnie nie jest przyjemne przy wiekszych mrozach. Ekipie, która jechala do VdS to poprostu współczułem, bo jak tu jeździć na Pradalago w Madonnie jak tam błoto juz na górze, pozostaje tylko Groste a to troche mało.

Najlepiej jechać w styczniu, karnety tyle kosztują co w marcu, i chociaż wiesz za co płacisz i to że sie wyjeździsz na maksa.

VdS w marcu moim zdaniem odpada.

Edytowane 14 Kwiecień 2012 przez Raf.fal

[Mohikanian]

Witam,

Ktoś wybiera się w marcu?

Byłem w Dolomitach kilkakrotnie.W tym roku wybieram się 16 marca.

Kompletnie nie rozumiem tego narzekania na warunki.Oczywiście że w styczniu ,lutym jest więcej śniegu.Kwestia wyboru.

Słońce,długość tras i umiarkowana liczba ludzi na stokach rekompensują wszystko.

Dla osób które nie były,radzę jednak brać opinie z forum z pewną dozą rezerwy.Ja polecam Val di Sol,także w marcu.

Oczywiście im wcześniej tym lepiej.

Udanego śmigania

[arbiter]

Jednak wybrałem Livigno i Bormio i myślę, że dobrze zrobiłem nie wybierając Val DI SOle. W Bormio i Livignio koło 12 było już miekko na 2000 m , a na południowych stokach to nawet wcześniej. Byłem w terminie 23-30 marca. Na 3000-2500 m to cały dzień było twardo, z lekkim mrozem. Zatem wątpię czy jest sens jechać do VdS w marcu, no chyba że na początku marca i śledząc pogode i warunki śniegowe. Mysle, że Bormio i LIvignio też lepiej wcześniej jechać, gdyż sporo fajnych tras na sam dół było już miekkich i bez frajdy, czyli de facto nie korzystamy z pełni możliwości tras , choć można spokojnie jeździć na samej górze co pewnie nie jest przyjemne przy wiekszych mrozach. Ekipie, która jechala do VdS to poprostu współczułem, bo jak tu jeździć na Pradalago w Madonnie jak tam błoto juz na górze, pozostaje tylko Groste a to troche mało.

Najlepiej jechać w styczniu, karnety tyle kosztują co w marcu, i chociaż wiesz za co płacisz i to że sie wyjeździsz na maksa.

VdS w marcu moim zdaniem odpada.

witam

dopiero co wróciłem z VdS i rok do roku nie ma co porównywać pogody

moim zdaniem w tym roku sniegu w marcu nie zabraknie

[krzychu 55]

Witam.Pierwszy raz na forum -myślę.że nie ostatni.Dla mnie marzec to także najlepsza pora na narty.Byłem w drugiej połowie marca w VDSole i było super.Wiadomo że popołudniu robi się miękko ale jak się umie jeżdzić to zero problemówa dla mnie to nawet frajda.W Drugiej połowie marca byłem w :Klausberg,Speikboden, Kronplatz,Ponte di legno-Temu,Tonale,Val di fassa,Marmolada i wszędzie było super.16.03.2013 będę w Val di fiemme-Stava.W Livigno byłem na przełomie listopada i grudnia i też było dobrze ale jeden dzień wypadł ,tak sypało śniegiem .

[MAIKEL 1977]

To czekamy na jakąś relacje ARBITER:rolleyes::

[arbiter]

To czekamy na jakąś relacje ARBITER:rolleyes::

będzie będzie wróciłem w sobotę a w niedzielę takie grypsko mnie dopadło że dopiero dziś z gorączki wyszedłem

ale tak jest jak po tygodniu wspaniałego nartowania i wieczornego biesiadowania wraca człowiek do normalności

[MAIKEL 1977]

U mnie podobnie po dwutygodniowych wojażach trzeba lizać rany w postaci grypy mojego synka i mocno przepłukanego mojego gardła:eek:

[Mesik]

Orientuje się ktoś jak moze być w tym roku pod koniec marca jeżeli chodzi o warunki w Val di Sole?

[Bumer]

Zawsze kiedy bywałem w Val di Sole pod koniec marca lub na przełomie marca i kwietnia, był śnieg. Oczywiście, nie wszystkie trasy były czynne, na niektórych wyłaziły kamienie. Są takie lata że czynnych jest 80-90% tras, a są też i takie kiedy tylko może 60%. Możesz się spodziewać słońca, temperatur ujemnych w nocy i mocno dodatnich w dzień. Z reguły do godz 11-12 jazda po twardym sztruksie a potem to nawet w zwałach "cukru". Wszystko zalezy od wysokości no i temperatury. Z reguły na wysokościach powyżej 2000m- 2500m warunki śniegowe bedą bardzo dobre bądż dobre, gorzej nizej.Nawet w zeszłym roku, kiedy to brak było zupełnie śniegu, wyjeżdziłem się jak byk! Tak więc chyba martwisz się o ten snieg nie potrzebnie.

[k_greco]

Passo Tonale - właśnie wróciłem i cóż , poza Passo wiosna, stoki od 1800 m npm białe(śniegu jest dużo) , do 11-12 ok , potem niestety bardzo miękko, trzeba szukać tras na większych wysokościach lub naprawdę północnej ekspozycji.

Ciepły front nad Włochami daje na dole temperatury nawet po kilkanaście stopni a najbardziej przeszkadzają niskie chmury - mgła lub , ci co byli wiedzą - specyficzne, rozproszone światło słoneczne sprawiające kompletny brak kontrastu- nie widać nachylenia , ścianek , muldek. Dla mnie to nawet większa przeszkoda niż ograniczona przez chmury-mgłę wizura.

Suma sumarum i tak wróciłem najeżdżony - wada najlepiej o 8:30 na stoku.

k_greco

[bravo1]

Trzy dni temu wróciłem z Val di Sole. Jeździłem na trasach Folgarida Marilleva. Wszystkie trasy pokryte śniegiem na „fula”. Nigdzie nie ma kamieni, ani lodu. Można jeździć nawet na naturalnym śniegu poza trasami. Powyżej 1900 m śnieg suchy, poniżej od godziny 11 mokry, a przy dolnych stacjach gondoli przypominający już papkę. Osobiście do dołu zjeżdżałem tylko do południa i podczas ostatniego zjazdu w danym dniu (do Daolasy). Poza tym jeździłem na trasach górnych. Podobno ma się teraz na kilka dni ochłodzić, wiec warunki się poprawią. Kolega wcześniej pisał o rozproszonym świetle. Pamiętam z Tonale, ze jest to problem. W Folgaradzie z racji, że większość tras znajduje się miedzy drzewami kontrast trasy jest większy. Można również pomyśleć o brązowo – pomarańczowych okularach moim przypadku znacznie pomagają.

[Mohikanian]

Czy ktoś płacił może kartą za skipasy

,interesuje mnie jak bank przelicza kurs,czy to duża róznica pomiędzy kursem kantorowym.