Ostrzegamy! Janske Lazne - Villa Kamila

[Rafidemol]

Ostrzegamy przed noclegami w Villi Kamila w Jańskich Łaźniach. Właśnie stamtąd wróciliśmy.Porażka. Właściciel jest ksenofobem nie lubiącym Polaków.Po prostu - niesympatyczny, nieżyczliwy cham i egoista nie nadający się do prowadzenia takiego interesu.Od 20 lat jeżdżę z rodziną po całej Europie (latem i zimą) i... takiego właściciela (bo gospodarzem go nie nazwę) jeszcze nie spotkaliśmy - ewenement.Ma też kłopoty z higieną osobistą - dla nas - po prosu niechluj.Jak lubisz takie emocje + smrodek tu i tam - to odwiedź to miejsce i opisz. Złe emocje GRATIS!!!P.S.Lokalizacja jest OK - do 10min. pieszo do dolnej stacji kolejki na Cerną Hore - (można zjechać na nartach do domu), tak samo standard pensjonatu - gdyby... nie właściciel PAVEL :mad:::::angry:

Edytowane 12 Luty 2012 przez Rafidemol
ortografia

[arbiter]

ale napisz coś , o co chodzi bo co ?

że palić nie wolno ?

czy wynosić jedzenia ?

to raczej normalne

[Rafidemol]

arbiter, masz rację że:

Zakaz palenia w obiekcie czy wynoszenie jedzenia etc. jest częstą i zrozumiałą praktyką - jak napisałem, 20 lat podróżujemy po Europie i zawsze wynajmujemy apartamenty czy też pokoje w małych rodzinnych pensjonatach często prowadzonych przez ludzi z pasją - nie lubimy molochów "bez duszy ale z gwiazdkami".

A to jest jedyne miejsce do którego bym nie wrócił.

Większość z właścicieli umie przekazać tego typu regulacje (w dbałości o obiekt i innych gości) w sposób kulturalny, miły i sympatyczny - nasz właściciel... NIE!

Trudno to ubrać w słowa, trzeba to przeżyć...np. jedyna droga dojazdowa do domu zawsze zastawiona metalowym koziołkiem, dzwonisz do drzwi i gospodarz rozmawia z Tobą z balkonu, Otwiera i mówi, że dalej nie wejdziesz bez obuwia zmiennego, w wiatrołapie uderza Cię smród (prawdopodobnie obuwie i ubiór gospodarza proszące się o pranie), ale po co wnikać? Wszystkie pomieszczenia "wyposażone" w pisemne zakazy i nakazy typu: żądamy, zakazuje się - z licznymi wykrzyknikami, podkreśleniami. Na propozycję, że mogę mu te teksty napisać poprawnie, usłyszałem: "JESTEŚMY W CZECHACH " W kuchni - mikro kamera!. Próby jakiegokolwiek kontaktu zakończone na "dzień dobry". Wszystkie nasze pytania (byliśmy pierwszy raz w tym miejscu) kwitowane były zdawkowymi odpowiedziami np."gdzie jest narciarnia?"- odpowiedź gospodarza: "na dole!"

Po prostu - czuło się niechęć do służenia pomocą. Inna sprawa, że Czechom, którzy przyjechali po nas (i wykupili posiłki) stawiał wino i imprezował do północy (najgłośniejszy uczestnik).

Inna grupa młodych Polaków z Poznania, która przyjechała pod koniec naszego pobytu, została potraktowana podobnie. Przyjechali w nocy i pierwsze co usłyszeliśmy, to pytanie jednej z dziewczyn : "Dlaczego Pan jest taki niemiły...?"

Arbiter, jak jesteś psychologiem, czy też kimś z tej branży - to polecam. Może rozszyfrujesz gościa. Ja wymiękam :

Edytowane 12 Luty 2012 przez Rafidemol

[arbiter]

:cheerful:

czyli normalny CZESKI CHAM :stupid:

ciekawiły mnie szczegóły ale powiem Ci że mnie temat nie tyka bo ( tu moge być zrugany )

JA NIE LUBIĘ NART ANI W POLSCE ANI W CZECHACH ANI NA SŁOWACJI :shocked: ( a niestety byłem kilka razy :eek: ) i dziękuję bardzo

jak już mam się wybrać ( a wybieram 3 razy w roku ) , to wolę najsłabszą Austrię gdzie szanują narciarzy i gości

nie zdarzyło się mi aby gospodarz był niemiły itd.

pozdrawiam serdecznie

[macieq]

witam, jak zobaczyłem ten post to aż się zarejstrowałem )

W vila Kamila byłem w grudniu 2010 i mam caaałkowicie inną opinię. Przyznać muszę że właściciel dba o swój obiekt, ale należy dodać że jest to dobrze wyposażony obiekt. Zamieszczone zdjęcia są prawdziwe, ale wymagają komentarza:

- kartka "proszę nieopierać nart o fasadę" - obok był duży drewniany stojak na narty i deski

- "nie wynoszenie naczyń z kuchni" - kuchnia z jadalnią jest duża ogólnodostępna, przesiadywaliśmy tam całe wieczory.

Pokoje schludne, czyste.

W naszym odczuciu właściciel był bardzo miły i przyjacielsko nastawiony. Wieczorem dołaczał się do nas w kuchi i wręcz częstował piwnymi specjałami przywożonymi gdzieś z południa Czech

Do tego położenie super, cena ok - z pewnością tam jeszcze zajrzę.

POLECAM!!

[Rafidemol]

No cóż Macieq, może Ty miałeś szczęście a ja pecha :

Zgadzam się że, standard i lokalizacja jest OK ale co do oceny zachowania właściciela będę niezłomny.

Właśnie wróciłem ze Słowenii i Chorwacji - chętnie wysłałbym tego Czecha na szkolenie do gospodarzy którzy tam gościli mnie i moją rodzinę.

Ale... może w Janskich zabrakło mi szczęścia :biggrin:

[Alex_skier]

To było jedyne wolne miejsce 2 tyg. przed feriami, więc wybraliśmy się tam...

Bardzo dobrze położony hotel. Blisko kolejka gondolowa. Można przejść przez drogę i zjechać na nartach.

Ze stoku bezpośrednio można zjechać do hotelu.

Wykupiliśmy śniadania i kolację. Jedzenie pyszne.

Pokoje przestronne i czyste.

Właściciel nie lubi turystów i w tym jest duży problem dla tych ostatnich. Bardzo lubi porządek, więc, jak ktoś porządku nie lubi, ma problem.

Nie lubi tez dzieci, albo przynajmniej nie lubi, dzieci aktywnych, którzy biegają i krzyczą.

W domu jest ogrzewanie podłogowe, więc jedyny słabo grzejący kaloryfer jest w łazience. Ciężko wysuszyć ubrania i buty narciarskie. Trzeba mieć grzałki do butów, ale właściciel niechętnie na to patrzył. Trzeba też mieć rozgałęziać, bo gniazdko jest tylko jedno.

Spory problem z wodą gorącą. Włącza bojlery tylko w nocy, bo tańszy prąd. Jeśli wykąpałeś się rano, wieczorem wody ciepłej nie będzie.

Myślę, jednak, że plusów jest więcej od minusów. Jeśli niczego lepszego nie macie (a wyboru dużego nie ma), to, po przygotowaniu się do tego, co was spotka można śmiało jechać.

Jedno z lepszych miejsc, gdzie mieszkałem na nartach w relacji cena-jakość.

[Aressi]

Właściciel nie lubi turystów i

To on chyba jakiś sado-maso skoro nie lubi turystów, a wziął się za prowadzenie hotelu! A tak swoją drogą to wielu rzeczy nie lubi! :

po przygotowaniu się do tego, co was spotka można śmiało jechać.

Czyli co? Najpierw trzeba ukończyć kurs survivalu i samoobrony? :biggrin:

[Bogdan B-13]

...Spory problem z wodą gorącą. Włącza bojlery tylko w nocy, bo tańszy prąd. Jeśli wykąpałeś się rano, wieczorem wody ciepłej nie będzie.... Jedno z lepszych miejsc, gdzie mieszkałem na nartach w relacji cena-jakość.

Jedno z lepszych miejsc? : A poza tym wszyscy zdrowi?:

Współczuję dotychczasowych zakwaterowań.

Edytowane 11 Luty 2013 przez Bogdan B-13

[artix]

To chyba jakis zart. W pensjonatach jakich bywam ludzie walcza o to aby do nich wrocic za rok, a tam trzeba sie przygotowac na nie milego TYPA. Zenada

[Alex_skier]

Wniosek jeden - wcześniej rezerwować noclegi!!!

Dobrych miejsc nie jest dużo.

Może ktoś poleci coś w Harrachovie?

Edytowane 12 Luty 2013 przez Alex_skier

[logos]

Czytając takie posty utwierdzam sie w głebokim postanowieniu, ze u nas i u sasiadów na razie na nartach nie bedę jeżdził. W Polsce ostatni raz byłem 1996 roku / ;-)/ a na Słowacji w 2001. I wystarczy.

Szanuję swój czas i pieniadze a w góry jadę wypoczywać a nie walczyć z upierdliwym włascicielem pensjonatu.

Pozdr

Wojtek.

[Roobs]

Alex_skier, jeśli to nie tajemnica to jakie koszty ponieśliście ?

[SB]

Alex_skier, jeśli to nie tajemnica to jakie koszty ponieśliście ?

Sądząc po tym co napisał, to w psychice dość spore:rolleyes::

[francuz]

Jeśli jestem na urlopie i właściciel kwatery coś ode mnie ŻĄDA to jestem u niego ostatni raz. Po relacji faktycznie miejsce, którego należy unikać. Mamy taką pizzerię w Katowicach, gdzie kucharzy Włoch, w której klient czuje się jak intruz, nie cierpię tam chodzić, jedynym problemem jest to, że są blisko i mają bardzo smaczną pizzę. Mam coś chyba z sado-maso... :eek:

[Mohikanian]

Jeżdzę oprócz Alp i Polski od kilku lat do Janskich Lazni.Śpię w różnych miejscach,najczęściej w "Mariannum"

Wyjazd na tydzień,wiadomo -Austria lub Włochy.

Na dzień dwa warto jednak wyskoczyć ponartować w polsce czy Czechach,zwlaszcza w Czechach.

A jeśli nie dbają o klienta i nie są gościnni ?? nie wracać i wystawiać opinię jak powyżej :-)

Szczerze także przy wyjeżdzie wyrażam opinię gospodarzom (choć rzadko się zdarza ,może jestem zbyt pozytywnie nastawiony)co mi się nie podobało..

Normalnych życzliwych hotelarzy życzę :-)

[BuenosAires]

Ostrzegamy przed noclegami w Villi Kamila w Jańskich Łaźniach. Właśnie stamtąd wróciliśmy.

Porażka. Właściciel jest ksenofobem nie lubiącym Polaków.

Po prostu - niesympatyczny, nieżyczliwy cham i egoista nie nadający się do prowadzenia takiego interesu.

Od 20 lat jeżdżę z rodziną po całej Europie (latem i zimą) i... takiego właściciela (bo gospodarzem go nie nazwę) jeszcze nie spotkaliśmy - ewenement.

Ma też kłopoty z higieną osobistą - dla nas - po prosu niechluj.

Jak lubisz takie emocje + smrodek tu i tam - to odwiedź to miejsce i opisz. Złe emocje GRATIS!!!

P.S.

Lokalizacja jest OK - do 10min. pieszo do dolnej stacji kolejki na Cerną Hore - (można zjechać na nartach do domu), tak samo standard pensjonatu - gdyby... nie właściciel PAVEL :mad:::::angry:

Bez komentarza, dla mnie wystarczy.

Właściciela uwierają goście.

Jeżeli to dyplomowany inżynier (jak wynika) z papierów to po prostu pretensjonalny człowiek.

Miejsce nieprzyjazne turystom.

[kamila]

vila Kamila Janskie Laznie

Dla wszystkich dyskutantów : OPINIA Z DRGIEJ STRONY

Jaci sa polski turisći ???? Na podstawie moich doswiadczeń za 20 lat kontaktów z nimi moge podzielić :

a) czlowiek typ A : dobry,grzeczny.tolerancyjny,taktowny, po prostu NORMALNY

takich jest,niestety do 20% - zadowolony, wdzieczny, i wraca sie

b) czlowiek typ B : za malo tolerancyjny, za malo taktowny, po prostu PROBLEM POTENCYJALNY

takich jest kól 30%, czas od czasu moźliwe z nim sie uzgodnić, i po wyjaśnieniu niektórych problemow

ide do grupy A lub do grupy C

c) czlowiek typ C : glupy, nietolerancyjny ,absolutnie nie taktowny,po prostu PROBLEM FAKTYCZNY

takich jest co najmniej 50%- nezadowolony i wyszukiwajacy problemy od poczatku do końca pobytu

Sposób myśli i zachowania – najwiecej u typu C :

1) Ja jestem klient najwaźniejszy, i ja moge wszystko, jest mi wszystko dozwolone

2) Jakiś regulamin domowy ? PO CO ??? Patrz na punkt 1) !!!

3) Zakaz palenia ? Wstep na pokój w obuwiu narciarskim ? Dla czego nie – patrz na punk 1)

4) Nie moge vypić kawe na pokoju w luźku ? Moga być ewentualnie plamy na dywanie lub w lóźku ?

Ja jestem tutaj na 2,3, 4 dni,po tym wracam do domu i co – plamy – to problem wlaściciela !

5) Woda nagrzewa sie tylko w noci ? W domu jestem kilkakrótnie w ciagu dnia pod pryśniciem i to samo

chce w górach – źe boilery wlaczaja sie przez sygnaly energetyków ? No to problem wlaściciela,nie?

Ja potrzebuje pod pryśnic rano, popoludniu i teź wieczorem !!

6) Jestem glośny jak jest impreza na pokóju i inny gości nie moga spać? Popatrz na punk 1) ! Ja chce sie

bawić i ktoź inny lub jego prawa mnie nie interesuja !

7) Dziecko moie jest glośne i zniścza wyposaźenie domu ? To nie mój dom ,i po tym JAKI PROBLEM?

Ja jestem na urlopie i nie bede pilnować moich dzieci…..oni moga sie realizować !!!! Zobać punkt 1) !

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Na ciale szceście jest juź regionalny rejestr osób problemowych i w tym rejestru- jak dziwno - jest

Teź pan tu były dane personalne, usunął SB - (RAFIDEMOL) – i chyba kól 100 innych …….

I jeźeli kaźdy polski klient bedzie sie sprawdzać tak jak klient z Niemiec,Rossii,Austrii, lub klient czeski, to po tym nie beda potrzebne róźne zakazy, róźne tablice i róźne ograniczenia ……..

I rezultat końcowy :

Klientów typu A lubimy, i witamy, klientów typu B bierzemy s nadzieja źe zaleźniemy spólna myśl i spólny widok na spedzanie pobytu.

I klientów typu C :jeźeli taki – to lepjej pusty dom !

Edytowane 16 Luty 2014 przez SB
usunięto treści niezgodne z obowiązującym prawem w PL

[MAIKEL 1977]

to lepjej pusty dom !

To może należało by to rozważyć : :stupid:

[janek57]

Podejście do klientów jak z minionej epoki.Zgroza :. Proszę posługiwać się słownikiem i pisać po polsku . Do Czech na narty długo się nie wybiorę.:frown::

[Roobs]

Dla wszystkich dyskutantów : OPINIA Z DRGIEJ STRONY

I jeźeli kaźdy polski klient bedzie sie sprawdzać tak jak klient z Niemiec,Rossii,Austrii,

Fakt taki, jeżdżąc w różne miejsca na wczasy, Niemcom czy Austriakom trudno coś zarzucić szczególnego, Polakom również. Każdej nacji trafiają się wpadki, zwłaszcza młodszym rocznikom. Czy obrzygane łóżko po ochlanej nocy, np. przez Niemca śmierdzi inaczej niż obrzygane przez Polaka?

Z drugiej strony, jak nie ma ciepłej wody non stop np. dla umycia dziecka, swoich rąk to kuraaaa jasna,vila Kamila Janskie Laznie , zajmijcie się czymś innym niż przyjmowanie ludzi!!!!!

[SB]

Na ciale szceście jest juź regionalny rejestr osób problemowych i w tym rejestru- jak dziwno - jest

Teź pan tu były dane personalne, usunął SB - (RAFIDEMOL) – i chyba kól 100 innych …….

Jak żeście go wpisali to i jest!

A macie w tym swoim dziwnym kraju taką ustawę o ochronie i przechowywaniu i zarządzaniu danymi osobowymi, macie? napisaną nawet tym waszym śmiesznym językiem?, czy rzeczona osoba której to dane wykasowałem z Twojego postu wyraziła zgodę na przetwarzanie tych danych?

Wiesz my jesteśmy w UE i mamy taką ustawę i taki czyn podpada pod tą ustawę:

Co do czarnej listy o której piszesz, ja sobie też taką stworzyłem, to lista krajów w których moja narta nie postanie, zgadnij co jest na pierwszym miejscu?

Powiem jeszcze że drugiego miejsca wcale nie ma:biggrin:

Niestety nie mam za bardzo wyboru podróżowania w jedynym słusznym kierunku, muszę jechać przez tą waszą zaściankową Republikę, a żeby wam nie dać ani korony(też co to za waluta:stupid:) to kupię tylko winietę, to konieczność zatankuję bak do pełna w zależności do kierunku albo w PL albo w AT, przed wyjazdem z uporem maniak sprawdzę pojazd żeby to wasze policyjne państwo do niczego się nie przywaliło i żebym czasem nie musiał dać Wam zarobić, pojadę na każdym ograniczeniu prędkości -10 km/h z tego samego powodu i zainstaluję kamerkę w samochodzie po to że jak by się coś stało to żeby mnie nie wkręcono.

Natomiast ochoczo zatrzymam się na jednym z Waszych parkingów w celu posprzątania sobie samochodu z śmieci i załatwienia potrzeb fizjologicznych pod warunkiem że kibel zdarma, jak płatny to łapię się za jaja i jadę dalej, wolę zapłacić Austryjakowi!

[wid]

Jeśli jestem na urlopie i właściciel kwatery coś ode mnie ŻĄDA to jestem u niego ostatni raz. Po relacji faktycznie miejsce, którego należy unikać. Mamy taką pizzerię w Katowicach, gdzie kucharzy Włoch, w której klient czuje się jak intruz, nie cierpię tam chodzić, jedynym problemem jest to, że są blisko i mają bardzo smaczną pizzę. Mam coś chyba z sado-maso... :eek:

W Gliwicach też jest pizzeria, której właścicielem jest Włoch nielubiący klientów :biggrin: Swoją drogą to też se chłop interes wybrał :eek:

[jank]

Nie rozumiem Cię Kamilu dlaczego dla tych marnych 20% ryzykujesz tak wiele.Czy nie prościej po prostu zrezygnować z klientów z naszego kraju i skupić się na sprawdzonych Niemcach,Rosjanach i innych.Mam nadzieję,że kilka grup(rodzin) z Polski zaliczonych do kat A po kilkumiesięcznych intensywnych poszukiwaniach zdoła znaleźć dla siebie inną bazę dorównującą Twojej miejscówce.Życzę powodzenia w przypadku gdy zgodzisz się z moją sugestią.

A do forumowiczów pytanie .W którym to filmie Bareji była galeria w sklepie społemowskim"tych klientów nie obsługujemy"?

[SB]

Z drugiej strony, jak nie ma ciepłej wody non stop...

Ostatnio w Alta Badia miałem taki przypadek że wieczorem "pomrugali" prądem(awaria energetyczna z powodu intensywnego opadu), no i nie spodobało się to komputerowi od pieca, po prostu padł. Właściciel przyszedł do nas przerażony przeprosić że z 2 godziny może nie być wody i w ramach przeprosin przynosi włoskie wino.