Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kaski - jeszcze raz.


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

janku57...a w Awatarze Kask...i nawet Ci do twarzy :wink:Ładnie to tak, w czapie paradować w tak pięknych okolicznościach przyrody i statystyki równolatkom psuć? :biggrin:
W czapce w Alpach chyba ładniej jak w kasku. Bliżej przyrody,tak myślę. Będę szybciej jeździł kupie kask ,ale bez entuzjazmu.

w czapce.jpg

57da8151c7d51_wczapce.jpg.0ceed8e030a3b9016d1684a0eff14600.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam Wam szczerze, że kilka (kilkanaście?) lat temu, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze kaski na stokach, uważałem to za szpan, przejściową modę i gadżet raczej dla zawodowców, rozwijających duże prędkości. Ale to było kiedyś... Teraz nie wyobrażam sobie jazdy bez kasku. Już nie raz uratował mnie od co najmniej guza na głowie, nie mówiąc o jakimś poważniejszym urazie. I - jak pisze - Dumpling Zębowa Wróżka - nie ma tutaj nic do rzeczy prędkość rozwijana na nartach. Można stać grzecznie z boczku, gdy ktoś znienacka podetnie Ci nogi i uderzenie głową o glebę gotowe.

Pozdrawiam

PS

Nie na temat, ale byłem dzisiaj w Szczyrku - pięknie, zimowo, narciarsko, a moje kolano nie pozwala wyskoczyć na stok...ehhhhhh co za życie....:sorrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważasz,że człowiek na motocyklu ma większą masę?, prędkości dla szybko jeżdżących są podobne jak na motocyklu , chyba?

Widzę kolego,że stoisz obok motocykla. To może wytłumaczysz dlaczego kaski narciarskie, nie spełniają norm aby je można było używać nawet na motorowerach, nie mówiąc o motocyklach. Kaski narciarskie to gadżety i nie ma wiarygodnych badań, które by potwierdzały ,że zwiększają bezpieczeństwo.

Doceniam to, że administratorzy nie są ciemnogrodem i zezwalają na merytoryczną dyskusje.

Głupotą jest wierzyć,że kask zapewnia bezpieczeństwo.

Wiesz, że w ponad 99% wypadków śmiertelnych na motocyklach/ jesteś motocyklistą/, ofiary miały kaski na głowach i to nie ze styropianu?

To tylko z tego wątku...

Jak czytam takie argumentowanie,to kojarzy mi się tylko z jednym... :eek: :tongue:

Edytowane przez Bończa
Polityka nie na tym forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W kasku jeżdżę w wyjatkowych okolicznościach. Nie mam własnego. Gdy jednak zaklada się kask to powinien on być dobrze dopasowany, właściwie użytkowany i porządny w ogólnym rozumieniu tego słowa, z dobrze dobranymi goglami raczej.

Mój syn jeździ zawsze w kasku i koniecznie z gardą - choć ma też bez ale tego używa rzadko. Przymierzamy się też do żółwia bo startuje w zawodach i jeździ po bramkach często. Córka jeździ w kasku - dokupiła nawet fajne uszy i wygląda zaj....ście.

Moja żona również uzywa kasku i obecnie raczej juz w czapeczce się jej nie widuje.

Teraz pytanie bo nie do końca rozumiem: co tłumaczycie Zaruskiemu? O co ta wojna?

Pozdro serdeczne

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wy z tym Zaruskim dyskutujecie przecież to beton i nie warto tracić czasu.

Nie rozumiem Was. Jak można za taki wpis dziękować :confused:: Można się nie zgadzać, ale taki post zasługuje na warna.

Edytowane przez Bończa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się nasze żyro rozjechało w tym wątku. Wydaje mi się, że powinniśmy lekceważyć niektórych i pójść w stronę fachowych porad. Nie jestem znawcą wielkiego formatu.... ale moja rada kupujcie kaski z "śrubą" regulująca dopasowanie z tyłu głowy (nie wszystkie je mają). Kiedyś usłyszałem jednego z naszych (polskich) instruktorów zdanie "jeszcze nigdy tak nie pier...ąłem, abym musiał nosić kask" - myślę ja sobie, że jak porządnie pier....nie, to mu już kask nie będzie nigdy potrzebny. Ja zawsze w kasku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ponawiam pytanie: Czy któryś z kolegów mógłby mi spokojnie wytłumaczyć o co ta wojna z kolegą Zaruskim i co mu chcecie tłumaczyć bo jak narazie nie ma tu żadnych normalnych wpisów tylko jakieś wiąchy a to nie jest norma na tym forum więc się dziwię.

Pozdro serdeczne

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ponawiam pytanie: Czy któryś z kolegów mógłby mi spokojnie wytłumaczyć o co ta wojna z kolegą Zaruskim i co mu chcecie tłumaczyć bo jak narazie nie ma tu żadnych normalnych wpisów tylko jakieś wiąchy a to nie jest norma na tym forum więc się dziwię.

Pozdro serdeczne

Przede wszystkim chodzi o to,żeby nie głosił takich tez,że kaski nic nie dają,choćby dlatego,że może ktoś czytając to,sobie,a może nawet dziecku poskąpi... :eek: .Oczywiście ma prawo do swojego zdania na ten temat,tylko żeby tak radykalne podejście do tematu,rykoszetem nie odbiło się na zdrowiu komuś innemu...

PS.Usunąłem zbędne posty,żeby nie zaśmiecać wątku i skupić się na właściwym temacie.

PS2.Teraz najbardziej podoba mi się post nr 28... :wink:

Edytowane przez johnny_narciarz
mały dopisek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bode

Przerabialiśmy to samo 3-4 tyg temu? Zaruski... gdyby nie kask to nawet bym teraz nie pisał. i jestem tego pewien, bo w kasku mam długą na 3cm a głęboką na 0,3cm dziurę... i obawiam się, że gdyby narta uderzyła mnie w gołą głowę, albo w czapce to raczej niewiele by z niej zostało. Druga sytuacja też skonczyła się mało przyjemnie, bo rzygałem 3 dni jak kot po uderzeniu potylicą w lód po wybiciu ze slalomki. A jeśli gdzieś tam liznąłeś biologii to wiesz, że po takim uderzeniu zazwyczaj traci się wzrok, ze względu na ośrodek wzroku w płacie potylicznym. i proszę cie skończ, bo nie chcę, żeby ktoś przeczytał cos takiego i rozważał kto ma rację. bo jak nie daj boże stwierdzi, że Ty, to moze się to skonczyć mało ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w tamtym sezonie prowadziliśmy z Janem Kowalem ciekawą dyskusję "fakty i mity" m.in. dotyczącą kasków,obydwoje podpieraliśmy się fachową wiedzą i nie chodziło nam do namowy do kasków,czy do ich zniechęcenia,ale tam faktycznie były argumenty,statystyka,badania przeprowadzone przez centra medyczne zajmujące się tematem-kto chce,to znajdzie.Poruszanie tematu na nowo w tej formie powoduje tylko zamieszanie,a gorsze wędrowki... ja Cię nie lubie itp:wink:Jak dla mnie nie ma dyskusji,jest regulacja prawna i tyle:tongue:Każdy ma prawo wyboru:rolleyes::,argumenty,że uszy bolą w kasku,albo że gorąco-też są zasadne,ale nie można z tego powodu odmówić swojego zdania tym,którzy mimo wszystko chcą dbać o swoje bezpieczeństwo.Ja już się tak przyzwyczaiłem do kasku,jak rękawic.Ale inni nie objęci obowiązkiem mogą jeździć ..... byle z głową:rolleyes::

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dzięki Darku za ten post. Wszelki radykalizm nie jest zdrowy. W dyskusjach o kaskach biore udzial od przynajmniej 4 lat i stąd próba uściślenia tematu. Skoro pisał tu na ten temat Jan Koval to wiem, że było merytorycznie i statystycznie i medycznie.

Kask jest zabezpieczeniem - lepszym lub gorszym - w zalezności od jakości i sytuacji w której się przydaje ale jedynie zabezpieczeniem. Nigdy nie jeżdżę w kasku poza zawodami lub sytuacjami w których jestem do tego zmuszony. Najchetniej jeżdżę z gołą głową w okularach. Tak lubię i na podstawie mojego doświadczenia to mi wystarcza, praktycznie niezaleznie od sytuacji.

Obserwuje nasze stoki od dwóch może trzech lat (wcześniej jeźdizłem praktycznie tylko we Włoszech przez wiele lat) i wiem, że u nas potrzebny jest nie tylko kask ale i inne dostepne zabezpieczenia. Rozumiem kolegów, choc nie popieram formy ale konkluzje są oczywiste. Na naszych stokach panuje totalna wolnoamerylanka. Znakomitav większość narciarzy jest niedouczona i niestety przy jakimś tam pojęciu o technice nie ma absolutnie pojęcia o taktyce jazdy. Stąd stokowy horror, który na dodatek próbujemy przenosić w inne góry.

Takie są moje spostrzeżenia i dlatego mówię wszystkim: jeździjcie w kaskach, kupujcie żółwie - zdejmowac je zaczniecie jak narciarsko dorośniecie.

Pozdrawiam serdecznie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

procenty używających kasku w pierwszych grupach wekowych to jakaś wyimaginowana abstrakcja - albo ja jeżdze w innych gorach ni z autor statystyki....

Gdyby wiedział że zrozumiesz wytłumaczyłbym ci dlaczego giną motocykliści mimo że mają kaski na głowach.[ciach bluzgi]
Giną dokładnie z tego samego powodu co narciarze, mimo, że mają kaski na głowach. ;(Kask chroni (czasem i tylko) głowę.... w przypadku zderzenia z twarda przeszkodą nie pomoże ani kask, ani zółw czy inna zbroja.... Trzeba jezdzic z głową!

pamietaj_o_kasku.jpg

pamietaj_o_kasku.jpg.96c37941eea8547689be67bb77f45ed3.jpg

Edytowane przez mig12345
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zastapi Naszych ułomności,tym bardziej w braku techniki narciarskiej,ale nie jest złem kask na głowie początkującego:biggrin:Doświadczeni narciarze są świadomi,i nie jest "dobrym' taktem namawiania ich do kasku:rolleyes::Latem czasem wiosną też lubię w czapce z daszkiem:tongue:oczywiście musi być napis kurortu.

Dla mnie dyskusja jest bez sensu,może sonda lepiej..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nic nie zastapi Naszych ułomności,tym bardziej w braku techniki narciarskiej,ale nie jest złem kask na głowie początkującego:biggrin:Doświadczeni narciarze są świadomi,i nie jest "dobrym' taktem namawiania ich do kasku:rolleyes::Latem czasem wiosną też lubię w czapce z daszkiem:tongue:oczywiście musi być napis kurortu.

Dla mnie dyskusja jest bez sensu,może sonda lepiej..

PO raz kolejny Ci dziękuję za wyjete z ust spostrzeżenie. Po paru latach walki o to że kask to jedynie zabezpiecznie a nie "bezpieczeństwo" zauważyłem, że najbardziej zajadli w polemice (nie argumentacji) są Ci którzy, stosunkowo niedługo jeżdżą na nartach. Nie dziwię się im. Jakbym jeździł 8 -10 lat też pewnie byłbym po ich stronie, co więcej popieram ten pogląd na podstawie tego co widzę. Jednak pouczanie kogoś, w tej akurat kwestii, kto jeździ pięć, sześć razy dłużej niż się ma narty na nogach jest objawem .... no własni - i to świadczy o wartości porady.

Najbardziej bawią mnie argumentacjeo potzrebie kasku bo: można dostać orczykiem, niesionymi przez kogos bezmyslnie nartami, uderzyc głową o gzyms czy schodek itd. - noście kaski cały rok - zwiększycie swoje szanse na mniej siniaków. :)

Pozdro serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Marboru" wrzucił coś o kaskach, ja dołaczyłem sie radząc zdecydowanym na kask żeby nie sugerowali sie podanymi miarami, a je mierzyli. Myslałem że wymieniać sie bedziemy swoimi doświadczeniami z NOSZENIEM KASKU! Ktoś z mocarną czaszką się wtrącił i szlag trafił cały temat. Znów ble, ble, ble! Nie uzywam kalesonów i nie mówie ze pieką w buł.. i że one sie pocą. Moja sprawa- nie wcinam sie pomiedzy wódkę a zakąskę! Kiedyś dyskutowano o pasach bezpieczeństwa w autach, o poduszkach powietrznych. Wielu wykazywało szkodliwość tych urządzeń w niektórych szczególnych przypadkach. Dziś nie ma juz chyba takich osobników . Pamiętam także czasy, kiedy mój ojciec musiał zaopatrzyć sie w kask na motor bo przepisy go do tego zobowiazały. A wczesniej jeżdził w "pilotce" skórzanej. Jeżdżę w kasku ponad 10 lat. Nie wyobrażam sobie jazdy bez tego zabezpieczenia. Szczerze namawiam na uzywanie kasków! Ot, takie moje trzy grosze w sprawie, a jak choćby jedna osobę do kasku przekonam- będę zadowolony.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...