dobmar Napisano 4 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2012 Witam Chciałem się wybrać w weekend na jeden ze stoków w okolicy Ustroń - Wisła - Szczyrk. Szukam stoku który poziomem trudności byłby zbliżony do Śnieżnicy w Kasinie Wielkiej, który jest idealny dla mojej narzeczonej. Czantoria wydaj się być ciekawą propozycją pytanie czy jest tam dużo trudniej niż na Śnieżnicy? Byłem już w szczyrku na Skrzycznym i niestety czerwona trasa okazała się zbyt trudna - przede wszystkim zbyt wąska. Nowa Osada w Wiśle była w miarę w porządku jednak trochę zbyt płaska. Co moglibyście polecić alternatywnego? pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 4 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2012 Jedź do Szczyrku do SON-u. Trasy o różnym stopniu trudności. Wyjeździcie się na maksa.Minus to orczyki.Jest bardzo zimno i trzeba się rozgrzewać : gorące kiełbaski,grzance, ,,plaskówki'' z żołądkową gorzka itp. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galdon Napisano 5 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2012 Jedź do Szczyrku do SON-u. Trasy o różnym stopniu trudności. Wyjeździcie się na maksa.Minus to orczyki.Jest bardzo zimno i trzeba się rozgrzewać : gorące kiełbaski,grzance, ,,plaskówki'' z żołądkową gorzka itp. może ktoś coś więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 5 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2012 Witam, może ewentualnie Wisła-Cienków (czerwona trasa)? Nie jest to jakaś rewelacja, ale mają kanapę, stok u góry tylko nieco bardziej stromy, potem szerszy i łagodniejszy. Niestety nie byłam na Czantorii bo jakoś dziwnym trafem kiedy chciałam się tam wybrać, to akurat warunki były kiepskie. Jest jeszcze Wisła Soszów - wyciąg cześciowo kanapa, częściowo orczyk (na samą górę), też nieźle może być. Poza tym w Szczyrku jak proponował janek57 ośrodek Czyrna-Solisko, minusem są orczyki ale trasy w sumie najdłuższe i bardziej zróżnicowane. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2012 Śnieżnicy nie znam,ale Czantoria to dość fajne miejsce.Czerwona trasa dość trudna,długa (prawie 2 km) i zróżnicowana.Do tego masz fajne szybkie wyprzęgalne krzesło czteroosobowe.Kolejek zazwyczaj tam nie ma,może dzięki cenom?A ceny są spore! : W ustroniu dziwią się,że mało tam narciarzy... :stupid: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 5 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2012 i przygotowanie stoku mają takie ze.... siąść tylko i płakać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 5 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2012 (edytowane) i przygotowanie stoku mają takie ze.... siąść tylko i płakać Właśnie wróciłem z 2wego wypadu w tym jeden dzień na Czantori trasa przygotowana bardzo dobrze. Mała relacja http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15041-Beskidzki-%B3ykend?p=149146#post149146 Edytowane 5 Luty 2012 przez marcinn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad Biały Napisano 6 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2012 Cześć! Polecam Ci ośrodek narciarski Soszów w Wiśle. Czyste, darmowe toalety, dobre jedzenie (można zjeść na szczycie, stacji pośredniej, a także na dole), 5,5 km tras narciarskich, w tym dwie zielone; 650m i 690m, dwie niebieskie; 1300m i 1900m, czerwona 900m i czarna 200m. Idealne przygotowanie tras i cztery z tych sześciu tras są oświetlone. Jedynym minusem mogą być ceny. Link do strony Soszowa (dokładniejsze informacje): http://www.soszow.pl/index.html Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobmar Napisano 6 Luty 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2012 Ostatecznie nie zdążyłem przeczytać Waszych postów (oprócz Janka, ale zniechęciły mnie trochę same orczyki więc zrezygnowaliśmy z SONu) ponieważ wyjechałem w niedziele na narty około pół godziny po Waszych wpisach niemniej dziękuję wszystkim za odpowiedzi, na pewno skorzystam. Chciałem się podzielić wrażeniami z niedzieli, dodać parę groszy do tego co już napisaliście - może się komuś przyda. Koniec końców zrezygnowaliśmy z Czantorii ponieważ bałem się, że narzeczona sobie nie poradzi i wybraliśmy jako ośrodek docelowy Soszów w Wiśle. Co do cen to niestety są wysokie bo za 6 godzinny karnet zapłaciliśmy 75 zł, ale ostatecznie nie ma tragedii - na Śnieżnicy w Kasinie Wielkiej zapłacimy 10 zł mniej a w Białce tyle samo. Parking oraz toaleta - typowe polskie realia czyli płatne. Nie wiem jak Was ale mnie to strasznie wkurza, takie zdzieranie pieniędzy na czym się tylko da, niestety tak jest prawie wszędzie w naszym kraju. Tutaj jednak chyba kończą się minusy. Same trasy oceniam pozytywnie. Czerwona trasa jest nieco bardziej nachylona niż ta w Kasinie, nieco węższa no i krótsza, nie jest tak fajna jak ta na Śnieżnicy ale całkiem przyzwoita, ogólnie można na niej pozjeżdżać, dodatkowo co mnie bardzo zdziwiło było bardzo mało osób a przecież byłem w niedzielę w godz. 12 - 17. Czarna trasa jest krótka i niedużo bardziej nachylona od czerwonej ale praktycznie nikogo na niej nie było więc przyjemnie się szusowało . Na samej górze niebieski stok jest bardzo szeroki i mimo to że nie ma dużego nachylenia to można się rozpędzić, końcówka jest bardzo wąska i płaska i niestety było tam sporo osób. Dodatkowa zielona trasa z samej góry prowadzi przez las jest bardzo urokliwa. Sam wyjazd na górę oceniam pozytywnie, krzesełka jeżdżą szybko, jest bardzo dobry system zbliżeniowy do kart, jedynie brakuje taśmy która by nas zaciągnęła pod krzesełko - trzeba kawałek się przejść no ale to już taki szczegół . Podwójny orczyk na górę (na niebieską trasę) otwarty był do 16:45 i bardzo przyjemnie się nim jechało przez las. Dodatkowym bardzo miłym akcentem była drewniana chatka w środku stoku, która pewnie nie pomieściłaby więcej niż 15 osób z kominkiem i bardzo fajnym klimatem - chyba niewiele osób się tam zatrzymuje. Ceny niskie np. herbata 3,5 - niestety nie można płacić kartą. Narzeczona była bardzo zadowolona, uważam że jest to całkiem ciekawa alternatywa do Kasiny jeśli akurat jest się bliżej Wisły. Na Wielki plus zaliczam również zróżnicowanie tras, każdy znajdzie coś dla siebie, na pewno się tam jeszcze kiedyś wybiorę Pozdrawiam Mariusz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.