Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

szew137

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

 

Dla mnie bajką jest Kronplatz: szybkie wyciągi po 4 km (pokonują to w nieco ponad 10 min.) i trasy po 5-9 km do Bruneck (czarne i jedna czerwona do stacji kolei). Ok. 12-13 zjazdów lub więcej na dzień jest do zrobienia (3-4 na godzinę).

Byłem w zeszłym roku w styczniu. Nie przypadł mi do gustu szczególnie sam wierzchołek, za dużo ludzi w jednym miejscu, ale rzeczywiście trasy super długie i można kilometrów najeździć. A w tym roku wymienili gondolę Olang.

Też wybieram jazdę zamiast obiadu, byliśmy ze znajomymi i ich znajomymi i na początku się dziwili, a potem już tylko machali ręką jak mówiłem, że jadę dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, brachol napisał:

Byłem w zeszłym roku w styczniu. Nie przypadł mi do gustu szczególnie sam wierzchołek, za dużo ludzi w jednym miejscu, ale rzeczywiście trasy super długie i można kilometrów najeździć. A w tym roku wymienili gondolę Olang.

Też wybieram jazdę zamiast obiadu, byliśmy ze znajomymi i ich znajomymi i na początku się dziwili, a potem już tylko machali ręką jak mówiłem, że jadę dalej. 

Wierzchołek to taka Kotelnica (wyciągi z każdej strony, w ogóle podobne), tyle, że wielokrotnie większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Zibi28 napisał:

Sama inwestycja jest tak dobrze trafiona, że nie muszą sypać metra śniegu aby przyciągnąć ludzi. I tak się nie mogą od nich opędzić:;) A prędzej czy później ośrodek i tak dopieszczą. Dla mnie największym dramatem jest dostęp do infrastruktury poprzez brak parkingów i korki na drogach. W bieżącej sytuacji to ja wybieram Podhale:;) Ale te wszystkie niedogodności nie zmieniają faktu, że Słowacy zrobili kawał dobrej roboty:;) A ludzie to już dawno zauważyli i docenili:;) Więc nie martwię się o ilość sprzedanych karnetów. A oszczędzać muszą, ten rok jest dla nich wyjątkowo trudny, coś wiem o tym.

Na razie to jak schronisko nad Morskim Okiem. Czy tam dają dobrze zjeść, czy źle, nie ma znaczenia, po 11 km drałowania - każdy kupi. Ceny też nie mają znaczenia.

Tyle, że to się zmieni. Tak ich dbałość o "narciarza jednorazowego" całkowicie kosztem "stałego klienta" musi się w końcu odwrócić przeciw nim. A efekt nowości za rok-dwa wygaśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, brachol napisał:

Byłem w zeszłym roku w styczniu. Nie przypadł mi do gustu szczególnie sam wierzchołek, za dużo ludzi w jednym miejscu, ale rzeczywiście trasy super długie i można kilometrów najeździć. A w tym roku wymienili gondolę Olang.

Też wybieram jazdę zamiast obiadu, byliśmy ze znajomymi i ich znajomymi i na początku się dziwili, a potem już tylko machali ręką jak mówiłem, że jadę dalej. 

Cześć

Przy dobrym świetle i bez ludzi nakręcenie w takim centrum 100km z samej jazdy to żaden problem... Tylko po co? :)
Pozdrowienia

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Na razie to jak schronisko nad Morskim Okiem. Czy tam dają dobrze zjeść, czy źle, nie ma znaczenia, po 11 km drałowania - każdy kupi. Ceny też nie mają znaczenia.

Tyle, że to się zmieni. Tak ich dbałość o "narciarza jednorazowego" całkowicie kosztem "stałego klienta" musi się w końcu odwrócić przeciw nim. A efekt nowości za rok-dwa wygaśnie.

Efekt nowości może i wygaśnie, ale to miałoby znaczenie gdyby były niewiadomo jakie alternatywy - ile jest ON wielkości SMR, jeszcze na jednym karnecie z COS i BSA w Polsce? Jako, że nie mają realnie konkurencji (Białka?, Pilsko?, Krynica? - to albo geograficznie nie to, albo mniejsze), to w jakiś sposób mogą podchodzić do sprawy, tak jak w podanym przez Ciebie przykładzie ze schroniskiem w Morskim Oku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Przy dobrym świetle i bez ludzi nakręcenie w takim centrum 100km z samej jazdy to żaden problem... Tylko po co? :)
Pozdrowienia

Może po to żeby pojeździć na nartach? Wiadomo, że najpierw ciśniesz, a potem się wozisz (przynajmniej ja tak mam), ale jest to jedno z moich ulubionych zajęć i dlatego staram się maksymalnie wykorzystać czas dostępny na każdym wyjeździe. Jak już jadę ponad 1000 km to nie po to żeby siedzieć w knajpie na stoku i pić piwo przez pół dnia. 

Pozdrawiam

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Przy dobrym świetle i bez ludzi nakręcenie w takim centrum 100km z samej jazdy to żaden problem... Tylko po co? :)
Pozdrowienia

Nakręcenie 100 km jest realne tylko w bardzo określonych warunkach. Przeważnie jednak nierealne. Potrzeba do tego 35 zjazdów 3 km.  Samo przebywanie na wyciągach zajmuje wtedy 5 godz (przy 7 godzinach jazdy). Wtedy średnia prędkość jazdy wychodzi 50 km na godzinę. To bardzo dużo. 

Przy pewnej zmienności, wolniejszych wyciągach, krótszych i stromszych trasach zrobienie 70 km już jest wyczynem.

Ale oczywiście zgadzam się, że niekoniecznie chodzi o ilość tylko jakość.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, artix napisał:

Mialem wynik cos okolo stowki z Cyrku. Jezdzilem caly dzien sam wlasnie z zamiarem objechania go dookola. Dowodow brak gdyz Trace Snow sie zwinal z aplikacja. 

Cześć

Artixie, nie potrzeba dowodów. Skoro tak piszesz to tak było, i koniec. Ja nigdy nie miałem na nartach żadnych "zliczaczy" i nie mam pojęcie jak to mogło być. Objechanie ośrodka 100km aby zorientować się w topografii i wybrać to co jest interesujące to jest jakieś 4h. Nie mówię o wszystkich trasach tylko o poznaniu całości - to była kiedyś moja praca. :)

Natomiast - tu też do Brachola w odpowiedzi - ja mam tak, że jak wybieram ośrodek na wyjazd zagraniczny to MUSI być ponad 100km bo tak chce Rybelek. Kończy się i tak na dwóch trzech trasach gdzie najlepszy śnieg, mało ludzi, interesująca topografia, długość, brak szerokich polan i skrzyżowań i łączników. Najlepsza jazda jest i tak w pierwszych dwóch, max trzech godzinach bo później zaczyna się nawarstwiać lekkie zmęczenie i nasycenie jazdą.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Natomiast - tu też do Brachola w odpowiedzi - ja mam tak, że jak wybieram ośrodek na wyjazd zagraniczny to MUSI być ponad 100km bo tak chce Rybelek. Kończy się i tak na dwóch trzech trasach gdzie najlepszy śnieg, mało ludzi, interesująca topografia, długość, brak szerokich polan i skrzyżowań i łączników. Najlepsza jazda jest i tak w pierwszych dwóch, max trzech godzinach bo później zaczyna się nawarstwiać lekkie zmęczenie i nasycenie jazdą.

Pozdrowienia

Cześć

Dlatego też pisałem, że na początku staram się jeździć, a potem do końca dnia wożę się. Nasycenia jazdą nie mam za często chyba, że widoczność jest kiepska to wtedy chęci na jazdę są mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, brachol napisał:

Cześć

Dlatego też pisałem, że na początku staram się jeździć, a potem do końca dnia wożę się. Nasycenia jazdą nie mam za często chyba, że widoczność jest kiepska to wtedy chęci na jazdę są mniejsze.

Cześć

Dla mnie bez sensu. Wolę oszczędzać siły na następny dzień aby pojechać. Wiesz jestem w nieco innej sytuacji bo sporo lat pracowałem na stoku. Wierz mi, że nie raz kląłem wstając przy pięknej pogodzie w Włoszech. Zapewniam Cię, że po 40 czy 50 dniach na nartach kwestia "najeżdżenia" wygląda nieco inaczej.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Dla mnie bez sensu. Wolę oszczędzać siły na następny dzień aby pojechać. Wiesz jestem w nieco innej sytuacji bo sporo lat pracowałem na stoku. Wierz mi, że nie raz kląłem wstając przy pięknej pogodzie w Włoszech. Zapewniam Cię, że po 40 czy 50 dniach na nartach kwestia "najeżdżenia" wygląda nieco inaczej.

Pozdrowienia

Tyle dni to ja w dwa sezony spędzam na stoku i to od pewnie trzech lat bo wcześniej dużo mniej. Pewnie też bym się najeździł.

Edytowane przez brachol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wujot napisał:

Nakręcenie 100 km jest realne tylko w bardzo określonych warunkach. Przeważnie jednak nierealne. Potrzeba do tego 35 zjazdów 3 km.  Samo przebywanie na wyciągach zajmuje wtedy 5 godz (przy 7 godzinach jazdy). Wtedy średnia prędkość jazdy wychodzi 50 km na godzinę. To bardzo dużo. 

Przy pewnej zmienności, wolniejszych wyciągach, krótszych i stromszych trasach zrobienie 70 km już jest wyczynem.

Ale oczywiście zgadzam się, że niekoniecznie chodzi o ilość tylko jakość.

Pozdro

Wiesiek

Żaden wyczyn. Dzisiaj w Szczyrku 72 km jazdy w dół. Jeszcze 40 minut zmarnowałem w Hiltonie na żarcie i 30 minut przed końcem zakończyłem jazdę. 85-90 km można wycisnąć na maxie w Szczyrku.

image0.png

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ski89 napisał:

Żaden wyczyn. Dzisiaj w Szczyrku 72 km jazdy w dół. Jeszcze 40 minut zmarnowałem w Hiltonie na żarcie i 30 minut przed końcem zakończyłem jazdę. 85-90 km można wycisnąć na maxie w Szczyrku.

image0.png

Same zjazdy z Małego i Zbójnickiej Kopy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Na razie to jak schronisko nad Morskim Okiem. Czy tam dają dobrze zjeść, czy źle, nie ma znaczenia, po 11 km drałowania - każdy kupi. Ceny też nie mają znaczenia.

Tyle, że to się zmieni. Tak ich dbałość o "narciarza jednorazowego" całkowicie kosztem "stałego klienta" musi się w końcu odwrócić przeciw nim. A efekt nowości za rok-dwa wygaśnie.

Nie do końca dobrze trafiony przykład. Nad Morskie Oko idziemy dla Morskiego Oka a knajpa jest przy okazji. Ale nawet tam, jak knajpa będzie zamknięta to znajdą się tacy co wybiorą inną trasę na wędrówki. 

Na razie to mają problem jak się opędzić od chętnych. I to się nie zmieni, bo długo nie będzie tak wypasionej stacji. Jak Tobie się znudzi i nie będzie takiego tłoku do wyciągu, to ja chętnie Ciebie tam zastąpię:;) Ale na poważnie, w sumie to jest ciągle te same marudzenie. Gdzie Ty tam widzisz dzielenie na różnych narciarzy? Ten rok jest specyficzny. Ja się ślizłem dwa dni na oślej łące w Chodzieży i na tym sezon skończyłem. Widziałem jakie tam były tłumy i jakie to generowało potężne zagrożenie epidemiologiczne. Sezon trwał krótko, więc firma raczej na plusie nie będzie, ale ma takiego niedźwiedzia  za plecami, że raczej się nie przewróci. Za to inni mogą mieć z tym spory problem. Na razie to firma wspólnie z miastem musi rozwiązać problem parkingów. Tylko go rozwiązać jak za każdym pomysłem idą duże pieniądze. A po pandemii miasto jest bankrutem. Więc się cieszmy aby nie było gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ski89 napisał:

Żaden wyczyn. Dzisiaj w Szczyrku 72 km jazdy w dół. Jeszcze 40 minut zmarnowałem w Hiltonie na żarcie i 30 minut przed końcem zakończyłem jazdę. 85-90 km można wycisnąć na maxie w Szczyrku.

image0.png

 

do usunięcia 

Pozdro

Wiesiek

 

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ski89 napisał:

Żaden wyczyn. Dzisiaj w Szczyrku 72 km jazdy w dół. Jeszcze 40 minut zmarnowałem w Hiltonie na żarcie i 30 minut przed końcem zakończyłem jazdę. 85-90 km można wycisnąć na maxie w Szczyrku.

image0.png

Strasznie niedokładny jest ten wykres - z niego nic nie wynika. Ale zakładając, ze zliczony wynik vertical jest dobry to przejechałeś tylko 10 km w pionie. To jest możliwe - około 30 zjazdów razy 300 m. Z tego normalnie jest 40 km trasy (25%). Jadąc po płaskich niebieskich może wyjść 60 (16%) czy być może 70 km (14%).  14% to prawie profil biegówkowy. 

Dlatego mnie interesuje tylko zjechany vertical. A ponieważ nie jeżdżę po niebieskich płaskich trasach to na 70 km potrzebuję nie 10 km wysokości tylko 20 km. To już jest  trudne do osiągnięcia. Nawet w Alpach.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...