son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[SPEEDTBI]

32 minuty temu, moruniek napisał:

W Polsce mamy dni wyłączenia obowiązywania sezonówki (chyba jest to jeszcze w trakcie tworzenia, bo mowa o 6 dniach, a w okresie który podają mamy 4 dni). 

Dni wyłączenia w Szczyrku od 27.12. do 30.12.2020 r.

Sprytna sezonówka obowiązuje od 18.03.2020 i przez cały sezon zimowy 2020/2021 z wyjątkiem 6 dni wyłączenia.

40 km tras, 1 kraj, 1 ośrodek. Sprytna sezonówka obowiązuje w ośrodku Szczyr. Sprytna sezonówka nie uprawnia do wstępu do parków wodnych Tatralandia i Bešeňová.

Niech zrobią karnet sezonowy za 799 z wpłatą teraz na wiosnę. Z wyłączeniem od 24-12-2020 do 30-03-2021 i to będzie czysty biznes 😁

Edytowane 15 Marzec 2020 przez SPEEDTBI

[pinky_ok]

Dzisiaj ostatki w SON i COS (oczywiście bez wyciągów).
Warunki ciężkie - śnieg mocno nierówny i zmrożony - pewnie po południu było by lepiej.

FIS:

Później przejście na Małe Skrzyczne i zjazd do Soliska trasami 2 (tutaj najlepsze warunki moim zdaniem) i 4 (tutaj trasa zaczynała puszczać więc w sumie też w miarę się jechało).

Widok w stronę tras na pośrednim:

I na koniec zjazd jedynką:

To już chyba ostatni weekend jazdy na Skrzycznym, może z Małego Skrzycznego będzie się dało jeszcze zjechać za tydzień i FIS-em do połowy.

Jako bonus widok na Tatry i Jeseniki (średnio wyraźny, ale widać było je dobrze)

 

Edytowane 15 Marzec 2020 przez pinky_ok

[moruniek]

Wczoraj tak.

A dzisiaj tak.

[Wuwu09]

Może to pytanie padało wiele razy, więc przepraszam, ale proszę o odpowiedź w skrócie: czemu kanapa tzw żółta przez większą część sezonu była ograniczona do czterech miejsc?

[pasazer85]

6 minut temu, Wuwu09 napisał:

czemu kanapa tzw żółta przez większą część sezonu była ograniczona do czterech miejsc?

Była ograniczona przez cały sezon, w skrócie... bo jest zepsuta  

[Wuwu09]

1 minutę temu, pasazer85 napisał:

Była ograniczona przez cały sezon, w skrócie... bo jest zepsuta  

Odpowiedź mało precyzyjna, przynajmniej dla mnie.

[WojtekM]

11 minut temu, Wuwu09 napisał:

Może to pytanie padało wiele razy, więc przepraszam, ale proszę o odpowiedź w skrócie: czemu kanapa tzw żółta przez większą część sezonu była ograniczona do czterech miejsc?

Pomyśl o tym zastanawiając się, czy kupić sezonówkę.

[Gość]

Sezonówkę ? ale chyba na 2021/2022 😷

[Gość]

Tego nie wiedza nawet najstarsi indianie  

Edytowane 22 Marzec 2020 przez Gość

[pasazer85]

8 minut temu, Wuwu09 napisał:

Odpowiedź mało precyzyjna, przynajmniej dla mnie.

Lina, coś nie tak z liną, z zarządem chyba też  

[Wuwu09]

2 minuty temu, pasazer85 napisał:

Lina, coś nie tak z liną, z zarządem chyba też  

Lina? Ok można wymienić.

Zarząd? hmmm po krótkim namyśle oceniam, że bardzo dobry dla akcjonariuszy w perspektywie krótkoterminowej. Na pewno inaczej ocenią go klienci SMR. Moja osobista ocena jest dość niska, spowodowana podejmowanymi decyzjami, a dotyczącymi np lekceważenia "klientów Golgoty" w ostatnim sezonie.

[MrSouvlaki]

Witam Brać Narciarską !

Jak wiemy obecnie mamy szczególny czas , raczej przesiadujemy przed klawiaturą komputera , niestety :(

Sezon narciarski 19/20  ( w mojej opinii ) raczej zakończył się , choć oczywiście życzyłbym nam wszystkim innego scenariusza , co nastąpi ? Czas pokaże.

Kilka słów w ramach wstępu : jestem biernym ( czytającym ) użytkownikiem forum od 2010 - raczej długo.

Forum jest dla mnie źródłem aktualnych informacji : fotorelacje , opisy , ( obiektywne ) uwagi - wszystko to pomaga , by dobrać właściwy kierunek wyjazdu narciarskiego.

Pomimo tego , że jestem ( raczej ) doświadczonym narciarzem Wasze wpisy traktuję jako aktualną podpowiedź   , nie można być wszędzie w tym samym czasie , nieprawdaż ?

Relacje Forumowiczów są bardzo pomocne. Niektórzy są mniej , inni bardziej ekspresyjni - nic zaskakującego , każdy ma prawo do przekazania własnego poglądu.

Niemniej , jako narciarz , który pozycjonuje Szczyrk jako miejsce szczególne dla Narciarzy naszego kraju , stwierdziłem , że chętnie dołączę do wymiany poglądów.

Obiektywnych ( oczywiście ) gdyż tylko takie uważam za cenne w przekazywaniu cennych dla Nas informacji.

Zatem Szczyrk :

Pomijam kwestię przepustowości "żółtej"  , ceny posiłków/napojów w Kuflonce ( przecież cennik każdy widzi ? ).

Wuwu09 , OK rozumiem  , golgota wyłączona , to powód , by nie jechać do Szczyrku ?

Jest 1ka , jest FIS , 7ka ( wiem , płaska jak stół  w środkowej części ).

Pozdrawiam.

Michał

 

 

 

 

[pasazer85]

20 minut temu, MrSouvlaki napisał:

Pomijam kwestię przepustowości "żółtej"  , ceny posiłków/napojów w Kuflonce ( przecież cennik każdy widzi ? ).

Wuwu09 , OK rozumiem  , golgota wyłączona , to powód , by nie jechać do Szczyrku ?

Jest 1ka , jest FIS , 7ka ( wiem , płaska jak stół  w środkowej części ).

Pozdrawiam.

Michał

Brak udostępnienia w tym marnym sezonie Golgoty czy Bieńkuli nie jest powodem by nie przyjeżdżać do Szczyrku, ale ostentacyjny brak woli ze strony ośrodka by choć spróbować naśnieżyć te trasy już jakimś powodem jest. A to tylko czubek góry zastrzeżeń jaki osobiście mam do tego ośrodka. Przygotowanie tras to jest dramat, wychodzenie  z peronu gondoli w błoto, wysiadanie z kanap na betonowy odjazd, brak zabezpieczenia przetarć, chaos informacyjny w przypadku zamykania wyciągów, o jajach z sezonówkami i godzinnymi kolejkami do infocentrum nie wspomnę...  

Z własnych obserwacji widzę,że w tym roku było znacznie mniej narciarzy niż rok temu ( nie wiem czy to wina kiepskiej zimy, czy ogólnego wkur...klientów na ośrodek), ale po tym co obserwowałem w tym sezonie nie wróżę wielkiego najazdu za rok. Sam jako posiadacz sezonówki nad zakupem następnej mocno się zastanawiam... 

Edytowane 22 Marzec 2020 przez pasazer85

[MrSouvlaki]

21 minut temu, pasazer85 napisał:

Brak udostępnienia w tym marnym sezonie Golgoty czy Bieńkuli nie jest powodem by nie przyjeżdżać do Szczyrku, ale ostentacyjny brak woli ze strony ośrodka by choć spróbować naśnieżyć te trasy już jakimś powodem jest. A to tylko czubek góry zastrzeżeń jaki osobiście mam do tego ośrodka. Przygotowanie tras to jest dramat, wychodzenie  z peronu gondoli w błoto, wysiadanie z kanap na betonowy odjazd, brak zabezpieczenia przetarć, chaos informacyjny w przypadku zamykania wyciągów, o jajach z sezonówkami i godzinnymi kolejkami do infocentrum nie wspomnę...  

Z własnych obserwacji widzę,że w tym roku było znacznie mniej narciarzy niż rok temu ( nie wiem czy to wina kiepskiej zimy, czy ogólnego wkur...klientów na ośrodek), ale po tym co obserwowałem w tym sezonie nie wróżę wielkiego najazdu za rok. Sam jako posiadacz sezonówki nad zakupem następnej mocno się zastanawiam... 

 Cześć Pasażer.

Nie zamierzam osądzać Zarządzającego , tylko On zna własne priorytety. Dla mnie Szczyrkowski to dalej plac budowy , czekamy ( z utęsknieniem ) na zakończenie inwestycji.

Z racji zajmowanego stanowiska zdaję sobie sprawę , że ekonomia jest niezwykle istotnym czynnikiem , przypuszczam , że księgowi mieli decydujący głos w tym temacie.

Osobiście - ubolewam , dla nas Szczyrk to głównie golgota i bieńkula , niestety nie w tym sezonie ( oczywiście zjechaliśmy kilka razy ale oczekiwaliśmy ich dobrego przygotowania ) nie było nam to dane , trudno.

Niemniej (nikogo nie broniąc) , z racji naszej lokalizacji i dysponowania czasem , który mogliśmy przeznaczyć na narty ,  nie odczuliśmy niedogodności ( błoto , nieprzygotowane trasy , wysiadanie na beton , etc... ) ale zdaję sobie sprawę , że były.

Kwestia oznaczenia przetarć jest istotna ale  z powyższych powodów również nie odczuliśmy.

Z naszego punktu widzenia mniejsza frekwencja była raczej na plus , czemu taka była  ? Trudno jednoznacznie określić : irytacja ? może , brak zimy "na dole" ? może , ceny ?może.

Nie doszukuję się odpowiedzi na te pytania. Ogólnie , jazdę na nartach w tym roku w Szczyrku oceniam na plus.

Zaznaczam jednak jeszcze raz   , iż jesteśmy w tej uprzywilejowanej części Narciarzy , którzy mają do ośrodka 20min jazdy.

Zakup karnetu sezonowego w naszej lokalizacji  ( niskie góry , w porównaniu do Alp  ) zawsze obarczone jest dużym ryzykiem.

Wiosna 2020 jest szczególna , jeżeli chodzi o kwestię zakupu sezonówki , czy kupimy  ? Nie wiem. Czekamy na  oficjalne warunki handlowe i rozwój sytuacji.

Kupowaliśmy od 2013/2014 , zawsze było OK.

Pozdrawiam.

Michał

 

 

 

[pasazer85]

6 minut temu, MrSouvlaki napisał:

 Cześć Pasażer.

Nie zamierzam osądzać Zarządzającego , tylko On zna własne priorytety. Dla mnie Szczyrkowski to dalej plac budowy , czekamy ( z utęsknieniem ) na zakończenie inwestycji.

Z racji zajmowanego stanowiska zdaję sobie sprawę , że ekonomia jest niezwykle istotnym czynnikiem , przypuszczam , że księgowi mieli decydujący głos w tym temacie.

Osobiście - ubolewam , dla nas Szczyrk to głównie golgota i bieńkula , niestety nie w tym sezonie ( oczywiście zjechaliśmy kilka razy ale oczekiwaliśmy ich dobrego przygotowania ) nie było nam to dane , trudno.

Niemniej (nikogo nie broniąc) , z racji naszej lokalizacji i dysponowania czasem , który mogliśmy przeznaczyć na narty ,  nie odczuliśmy niedogodności ( błoto , nieprzygotowane trasy , wysiadanie na beton , etc... ) ale zdaję sobie sprawę , że były.

Kwestia oznaczenia przetarć jest istotna ale  z powyższych powodów również nie odczuliśmy.

Z naszego punktu widzenia mniejsza frekwencja była raczej na plus , czemu taka była  ? Trudno jednoznacznie określić : irytacja ? może , brak zimy "na dole" ? może , ceny ?może.

Nie doszukuję się odpowiedzi na te pytania. Ogólnie , jazdę na nartach w tym roku w Szczyrku oceniam na plus.

Zaznaczam jednak jeszcze raz   , iż jesteśmy w tej uprzywilejowanej części Narciarzy , którzy mają do ośrodka 20min jazdy.

Zakup karnetu sezonowego w naszej lokalizacji  ( niskie góry , w porównaniu do Alp  ) zawsze obarczone jest dużym ryzykiem.

Wiosna 2020 jest szczególna , jeżeli chodzi o kwestię zakupu sezonówki , czy kupimy  ? Nie wiem. Czekamy na  oficjalne warunki handlowe i rozwój sytuacji.

Kupowaliśmy od 2013/2014 , zawsze było OK.

Pozdrawiam.

Michał

 

 

 

Cześć, witam swojego imiennika

Tak masz rację, tylko zarządca zna swoje priorytety, ale jak dla mnie są jakieś dziwne, nie otwiera trudnych tras, ok, stawia na narciarzy początkujących, rodzinnych, niedzielnych, etc. Ale stanem przygotowania tych tras ,,priorytetowych,, pokazuję, wg.mnie, że tą grupę też ma w du...   No sory,świadcząc usługi, priorytetem powinien być klient, ja widzę,że tu priorytetem jest kasa, to chyba ślepa uliczka,czas pokaże...

Przykładem niech będzie otwarcie tego sezonu, 14 grudnia, pojechałem bo miałem sezonówkę, miałem nadzieję,że będzie też otwarta trasa nr2, otwarta była tylko 3b, a liczyli sobie za tą atrakcję 140zł 😝  Dalej,marketing,,na FB to w tym sezonie same kłamstwa... odkąd wrzuciłem ,tam zdjęcia ich własnych tras, dostałem bana na dodawanie zdjęć na ich profilu

Nie wiem skąd jesteś, ale z posta wnioskuję,że również masz blisko. Podobnie jak Ty od kilku sezonów byłem w posiadaniu sezonówki, bo wydawało mi się to optymalnym rozwiązaniem, dawała możliwość wypadu na stok praktycznie w dowolnej chwili, ale po tym sezonie poziom mojej irytacji podejściem do klienta tego ośrodka już przekroczył pewną granicę  

Aktualnie poważnie rozważam zakup sezonówki na Pingwina, na Czarny Groń mam równie blisko jak do Szczyrku, Skolnity i Kasina też nie są daleko, do tego ze 2 wyjazdy w Alpy i Skrzyczne z 4 godzinnym karnetem też zrobi robotę. Z tym Skrzycznym to oczywiście codziennie modle się żeby bracia Słowacy trzymali łapska z dala od tej góry...

 

[Wuwu09]

18 godzin temu, MrSouvlaki napisał:

Zatem Szczyrk :

Pomijam kwestię przepustowości "żółtej"  , ceny posiłków/napojów w Kuflonce ( przecież cennik każdy widzi ? ).

Wuwu09 , OK rozumiem  , golgota wyłączona , to powód , by nie jechać do Szczyrku ?

Jest 1ka , jest FIS , 7ka ( wiem , płaska jak stół  w środkowej części ).

Pozdrawiam.

Michał

 

 

 

 

Wyłączona Golgota to problem, ale nie aż taki, aby nie jechać do Szczyrku. Natomiast to wystarczający aby marudzić na zapchane trasy. Wiem że są inne, tak 1-ka z nowością w postaci bezpiecznego mostu nad ulicą, 7-ka ale też czynna częściowo, 3-ka od Hali Skrzyczeńskiej w dół, to wg mnie najbardziej wymagająca niebieska trasa w Polsce. No ale skoro dało się śnieżyć i ratrakować, to dlaczego akurat nie na 11-tce? Stad w tym roku tylko 440 km w Szczyrku. Szkoda, bo to najbardziej atrakcyjny pod względem urozmaiconych tras ośrodek w Polsce. A to określenie było przed GAT, SON, SMR i dalej po nich będzie.

[tomi33]

Nic się nie dzieje w ośrodku to ja coś tam  wygrzebałem w starych archiwach .

Szczyrk  i jeszcze dawny GAT , zima 1995/96.

Pierwsze to ja

Na drugim z bratem .....wyglądamy ja dwa Janusze  taka była moda. (oczywiście bez obrazy Janusza żeby nie było )

Ostatnie to Pilsko z kuzynką ŚP😔

[MrSouvlaki]

5 godzin temu, Wuwu09 napisał:

Wyłączona Golgota to problem, ale nie aż taki, aby nie jechać do Szczyrku. Natomiast to wystarczający aby marudzić na zapchane trasy. Wiem że są inne, tak 1-ka z nowością w postaci bezpiecznego mostu nad ulicą, 7-ka ale też czynna częściowo, 3-ka od Hali Skrzyczeńskiej w dół, to wg mnie najbardziej wymagająca niebieska trasa w Polsce. No ale skoro dało się śnieżyć i ratrakować, to dlaczego akurat nie na 11-tce? Stad w tym roku tylko 440 km w Szczyrku. Szkoda, bo to najbardziej atrakcyjny pod względem urozmaiconych tras ośrodek w Polsce. A to określenie było przed GAT, SON, SMR i dalej po nich będzie.

W kwestii zatłoczonych tras z Twoim argumentem nie sposób się nie zgodzić , udostępnienie/przygotowanie Golgoty i Bieńkuli na pewno rozładowuje nieco tłok. Ale... naśnieżałbym je jako ostatnie. W mojej opinii docelowy Klient ośrodka raczej nie jest użytkownikiem powyższych tras. Przy wyjątkowo niestabilnej zimie priorytetem pewno było naśnieżenie pozostałych ( tras ) a jak wiemy z tym też było różnie. W kwestii urozmaicenia  i ilości tras Szczyrk jest ( jak dla mnie ) zdecydowanym liderem w naszym kraju , szkoda , że tak wyeksponowanym na działanie wiatru. Całkiem dużo przejechałeś przy tej kiepskiej zimie ! My w Szczyrku przejechaliśmy nieco mniej ale stosowaliśmy  w zdecydowanej  większości schemat : 8.30 - 10.30 i do domu. Dlatego przeważają  pozytywne odczucia. Pozdrawiam.

[pasazer85]

7 minut temu, MrSouvlaki napisał:

udostępnienie/przygotowanie Golgoty i Bieńkuli na pewno rozładowuje nieco tłok

Moje spostrzeżenie z Bieńkuli z zeszłego roku ( zima całkiem fajna, do tego dzialał jeszcze orczyk).Weekend, niedziela, kolejki do kanap i gondoli na 20min. stania,Bieńkulą i orczykiem jeździliśmy na bieżąco, narciarzy 4 w powiewach do 10  

12 minut temu, MrSouvlaki napisał:

w zdecydowanej  większości schemat : 8.30 - 10.30 i do domu

Tak, to faktycznie jest jedyne sensowne rozwiązanie na jazdę w SON w wysokim sezonie

[MrSouvlaki]

22 godziny temu, pasazer85 napisał:

Cześć, witam swojego imiennika

Tak masz rację, tylko zarządca zna swoje priorytety, ale jak dla mnie są jakieś dziwne, nie otwiera trudnych tras, ok, stawia na narciarzy początkujących, rodzinnych, niedzielnych, etc. Ale stanem przygotowania tych tras ,,priorytetowych,, pokazuję, wg.mnie, że tą grupę też ma w du...   No sory,świadcząc usługi, priorytetem powinien być klient, ja widzę,że tu priorytetem jest kasa, to chyba ślepa uliczka,czas pokaże...

Przykładem niech będzie otwarcie tego sezonu, 14 grudnia, pojechałem bo miałem sezonówkę, miałem nadzieję,że będzie też otwarta trasa nr2, otwarta była tylko 3b, a liczyli sobie za tą atrakcję 140zł 😝  Dalej,marketing,,na FB to w tym sezonie same kłamstwa... odkąd wrzuciłem ,tam zdjęcia ich własnych tras, dostałem bana na dodawanie zdjęć na ich profilu

Nie wiem skąd jesteś, ale z posta wnioskuję,że również masz blisko. Podobnie jak Ty od kilku sezonów byłem w posiadaniu sezonówki, bo wydawało mi się to optymalnym rozwiązaniem, dawała możliwość wypadu na stok praktycznie w dowolnej chwili, ale po tym sezonie poziom mojej irytacji podejściem do klienta tego ośrodka już przekroczył pewną granicę  

Aktualnie poważnie rozważam zakup sezonówki na Pingwina, na Czarny Groń mam równie blisko jak do Szczyrku, Skolnity i Kasina też nie są daleko, do tego ze 2 wyjazdy w Alpy i Skrzyczne z 4 godzinnym karnetem też zrobi robotę. Z tym Skrzycznym to oczywiście codziennie modle się żeby bracia Słowacy trzymali łapska z dala od tej góry...

 

 Cześć ! No stawia na początkujących , rodziny , niedzielnych. Sensowna decyzja zarządzającego. Też niestety jestem jej "ofiarą". W dniach , w których jeździliśmy w Szczyrku nie narzekaliśmy na przygotowanie tras.  Tylko śniegu było miejscami za mało ! Zgodzę się z tym , że 140pln to dużo , szczególnie w kontekście otwartej jednej trasy ale nie chcę wchodzić w polemikę na ten temat. Osobiście kilka razy stanąłem w obliczu zamknięcia lub okrojenia działania ośrodka ( w Alpach ) i jedynym ratunkiem , by zmniejszyć  frustrację , było udanie się na browar. Niestety na warunki pogodowe nikt nie ma wpływu. Stąd również pomysł sezonówki , nie irytuję się dzięki temu.

FB rzadko czytam ale pewno jest tak jak piszesz.

Tylko do Skolnitego mamy bliżej niż do Szczyrku , może o jakieś 4minuty... Więc Pan Pingwin  raczej nie jest naszym celem , niemniej pewno zastanawiałbym się nad tym rozwiązaniem mieszkając w innym miejscu.

Poza tym dosyć często jeździmy na Chopoku i w Tatrach , czasami w Spindlerovym , więc oferta TMR nam pasuje. W kwestii Skrzycznego : dobrze , że COS się rozwija i bardzo dobrze , że jest połączony z Małym Skrzycznem , jak dla mnie bardzo uatrakcyjnia to Szczyrk.

Jeździsz do Spindla ? W pewien sposób miejsce podobne do Szczyrku ale zdecydowanie mniej eksponowane na kaprysy pogody. Nachodzi potem czasami refleksja , czy na irytację narciarzy bardziej wpływa zarządzanie , czy lokalizacja i warunki terenowe ośrodka. Pozdr.

[MrSouvlaki]

31 minut temu, pasazer85 napisał:

Moje spostrzeżenie z Bieńkuli z zeszłego roku ( zima całkiem fajna, do tego dzialał jeszcze orczyk).Weekend, niedziela, kolejki do kanap i gondoli na 20min. stania,Bieńkulą i orczykiem jeździliśmy na bieżąco, narciarzy 4 w powiewach do 10  

Tak, to faktycznie jest jedyne sensowne rozwiązanie na jazdę w SON w wysokim sezonie

Te same spostrzeżenia z poprzedniej zimy , szczególnej jakby nie patrzeć ze względu na ilość śniegu.

[surfing]

1 godzinę temu, tomi33 napisał:

Szczyrk  i jeszcze dawny GAT , zima 1995/96.

Na kurtce powiewa karnet do dziurkowania?

[tomi33]

O ile pamiętam to tak.

[pasazer85]

10 minut temu, MrSouvlaki napisał:

Poza tym dosyć często jeździmy na Chopoku i w Tatrach , czasami w Spindlerovym , więc oferta TMR nam pasuje. W kwestii Skrzycznego : dobrze , że COS się rozwija i bardzo dobrze , że jest połączony z Małym Skrzycznem , jak dla mnie bardzo uatrakcyjnia to Szczyrk.

Jeździsz do Spindla ? W pewien sposób miejsce podobne do Szczyrku ale zdecydowanie mniej eksponowane na kaprysy pogody. Nachodzi potem czasami refleksja , czy na irytację narciarzy bardziej wpływa zarządzanie , czy lokalizacja i warunki terenowe ośrodka. Pozdr.

Z innych ośrodków TMR ,odwiedzam Chopok, do tej pory było to 3-5razy w sezonie.W Szpindlerovym nigdy nie byłem, jakoś nie po drodze,mając robić 400km wolę troszkę dołożyć i pojechać gdzieś w Alpy   W Tatrach jak najbardziej, ale najczęściej polskich, Kasprowy obowiązkowo na koniec sezonu ( ten sezon jest pierwszym od 15 lat kiedy tam nie zawitałem, w sumie to zawitałem ale wiatr pokrzyżował plany, zjechałem na nartach z Kuźnic do ronda 😂 ) 

Jeszcze co do zarządzania, zarządzający powinien mieć wiedzę czym zarządza i w jakich warunkach, zarządzając Szczyrkiem tak jak Jasną to można jak się weźmie Wierch Pośredni i postawi na Małym Skrzycznym 🤣 Wycinając hektary lasu na Hali Skrzyczeńskiej TMR sam sobie narobił kłopotów ze śniegiem w tym miejscu.

Piszą że mają 22 km tras , ale część z nich olewają i nie naśnieżają, mają na mapach ośrodka trasy które nie istnieją i to mnie irytuje  Plus problemy z sezonówkami, ja w tym roku akurat takich nie miałem, mieli inni o czym możesz tutaj przeczytać, ja walczyłem w infocentrum w zeszłym roku   

[MrSouvlaki]

8 minut temu, pasazer85 napisał:

Z innych ośrodków TMR ,odwiedzam Chopok, do tej pory było to 3-5razy w sezonie.W Szpindlerovym nigdy nie byłem, jakoś nie po drodze,mając robić 400km wolę troszkę dołożyć i pojechać gdzieś w Alpy   W Tatrach jak najbardziej, ale najczęściej polskich, Kasprowy obowiązkowo na koniec sezonu ( ten sezon jest pierwszym od 15 lat kiedy tam nie zawitałem, w sumie to zawitałem ale wiatr pokrzyżował plany, zjechałem na nartach z Kuźnic do ronda 😂 ) 

Jeszcze co do zarządzania, zarządzający powinien mieć wiedzę czym zarządza i w jakich warunkach, zarządzając Szczyrkiem tak jak Jasną to można jak się weźmie Wierch Pośredni i postawi na Małym Skrzycznym 🤣 Wycinając hektary lasu na Hali Skrzyczeńskiej TMR sam sobie narobił kłopotów ze śniegiem w tym miejscu.

Piszą że mają 22 km tras , ale część z nich olewają i nie naśnieżają, mają na mapach ośrodka trasy które nie istnieją i to mnie irytuje  Plus problemy z sezonówkami, ja w tym roku akurat takich nie miałem, mieli inni o czym możesz tutaj przeczytać, ja walczyłem w infocentrum w zeszłym roku   

 Chopok jest dla nas jak najbardziej OK. Choć... znając górę najlepiej planować wyjazd dzień wcześniej   Tak , od Kasprowego też można się "odbić" - ryzyko uprawiania narciarstwa w miejscach narażonych na wiatr ! 

 To polecam Spindl , w mojej opinii warto jechać ( tylko nie w czasie czeskich ferii ) , dobre miejsce , klimatyczne miasteczko. Oczywiście to nie Alpy/Dolomity

 Wiem , że jest problem z brakiem lasu , nie tylko na Hali Skrzyczeńskiej  - raczej musimy poczekać aż odrośnie , względnie nie jeździć w to miejsce ( bo w imię czego się irytować ? )

 Czy 22km , czy 17 , czy 34  ? Nie wiem , znamy Szczyrk , jak jest otwarta większość tras , to można pojeździć.

 Nie mieliśmy  prawie nigdy problemów z sezonówkami ( 6lat )  , może ze dwa razy od 2014 byłem w infocentrum , ale pewno przy nagromadzeniu tego rodzaju problemów pewno bym się   denerwował. Między innymi po to mam karnet sezonowy , żeby nie iść do kasy.

Pozdr.