Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

szew137

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem wczoraj wieczorem (super! 14 zjazdów! mało ludzi!) i widziałem, że powoli wyciągają wnioski i chyba analizują prognozy pogody.

Wreszcie armaty były wystawione i działające w STRATEGICZNYCH MIEJSCACH, tam, gdzie ZAWSZE powstawały problemy. Dodam, że niebieska miała już zlikwidowany problem z "zakrętem" (zawsze kamienie), a czerwona z "wjazdem" (tak samo) oraz "ścianką".

Powoli się uczą, choć widać, że klienci uciekli - w porównaniu do zeszłego roku.  Jest mniej śniegu, ale przecież - na otwartych trasach - warunki są porównywalne o ile nie lepsze niż rok temu (większa ilość narciarzy rozjeżdżała trasy!).

Za to te ceny jednostkowe? KOSZMAR!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kristow napisał:

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Dopiero teraz załapałem, że Szczyrk jest tak położony, że teoretycznie w 1h może do niego dojechać parę milionów ludzi. A ja patrzyłem trochę z perspektywy centralnej Polski, gdzie mamy wszędzie daleko. Co do Jaworzyny to masz rację, że ma ona mało wariantów i po paru dniach może się znudzić. Pytanie tylko co lepsze męczyć się na długiej zapchanej trasie w kiepskich warunkach i mieć świadomość, że jedzie się na najdłuższej trasie w Polsce, czy też wyjeździć się na pustych i lepiej przygotowanych, ale krótszych trasach. Bo z tego co czytam, to żeby w Szczyrku się wyjeździć to albo trzeba mieć dużo szczęścia albo mieć patent na to po której stronie stoku jest śnieg, gdzie są mniejsze  kolejki i gdzie muldy mniejsze, gdzie wystają kamienie, a i o której mgła idzie w górę, a o której w dół:). Aczkolwiek jak tylko zobaczę, że cały Szczyrk chodzi i pogoda jest dobra, to się tam wybiorę w środku tygodnia. A co do tras, to w Polsce ( Poza KW) nie ma ani jednego ośrodka narciarskiego, który byłby położony powyżej 1500m, więc w sumie biorąc pod uwagę ocieplenie klimatu z roku na rok będzie tylko gorzej. 

TMR kupując stację, z pewnością brał pod uwagę tę bliskość aglomeracji. Ta bliskość aglomeracji daje jednakże klienta chimerycznego.  On widzi na kamerze, że jest ok i ... wsiada w samochód. Nie widzi - nie wsiada!

Ponadto miejscowość mniej zarobi na noclegach i knajpach, bo klient ma blisko. Ja sam nocowałem w Szczyrku ... raz w życiu, przy okazji zawodów, gdy zakwaterowana była cała grupa. W Wiśle - podobnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Za to te ceny jednostkowe? KOSZMAR!

Nie chcę robić za adwokata SON, bo nie mam do tej stacji żadnego sentymentu, ani obrońcy TMR, ale zastanówmy się. Przypuśćmy, że chcę jechać do Szczyrku w przyszłą środę, kupuję przez neta dzisiaj karnet za 125 zł. Jak na Polskę i nasze zarobki jest drogo. Pełna zgoda. Jednakże, jeżeli warunki i frekwencja będą takie jak dzisiaj, to powinienem się wyjeździć na ponad 20 km tras. I to fajnych tras w zdecydowanej większości.

Chcę jechać do Białki w przyszłą środę. Kupuję Tatry Super Ski za 110 zł. Mam do dyspozycji nieco ponad 10 km w większości łatwych tras. Kolejki dramatyczne, bo w Białce akurat frekwencja jest stała. Nie wyjeżdżę się za cholerę. Ok, mam Tatry Super Ski więc mogę się przenieść. Nie chcę daleko jechać, więc mam do dyspozycji Jurgów, Koziniec czy Rusin Ski, a tam na każdej ze stacji w porywach do 3 km tras. No szału nie ma. 

Chcę jechać do Krynicy na Słotwiny Arena,bo bardzo lubię tę stację. Za cały dzień jazdy po 1,5 km tras (nie liczę różnych wariantów jazdy po tym samej górce), płacę 105 zł. A kolejki do głównego wyciągu są słuszne. Przez dużą część dnia nie ma co myśleć o jeździe na bieżąco.

Tak więc czy na pewno jest koszmarnie drogo? 

Ok. Uprzedzając, wiem że w SON tak w zasadzie nie płacę za cały dzień, tylko za jazdę do 16. Ale to naprawdę mogę przeboleć jeżeli zrobiłbym od 8:30 do 16 z 40-50 km, a spokojnie taki wynik jest do zrobienia.

Edytowane przez tresor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tresor napisał:

Nie chcę robić za adwokata SON, bo nie mam do tej stacji żadnego sentymentu, ani obrońcy TMR, ale zastanówmy się. Przypuśćmy, że chcę jechać do Szczyrku w przyszłą środę, kupuję przez neta dzisiaj karnet za 125 zł. Jak na Polskę i nasze zarobki jest drogo. Pełna zgoda. Jednakże, jeżeli warunki i frekwencja będą takie jak dzisiaj, to powinienem się wyjeździć na ponad 20 km tras. I to fajnych tras w zdecydowanej większości.

Chcę jechać do Białki w przyszłą środę. Kupuję Tatry Super Ski za 110 zł. Mam do dyspozycji nieco ponad 10 km w większości łatwych tras. Kolejki dramatyczne, bo w Białce akurat frekwencja jest stała. Nie wyjeżdżę się za cholerę. Ok, mam Tatry Super Ski więc mogę się przenieść. Nie chcę daleko jechać, więc mam do dyspozycji Jurgów, Koziniec czy Rusin Ski, a tam na każdej ze stacji w porywach do 3 km tras. No szału nie ma. 

Chcę jechać do Krynicy na Słotwiny Arena,bo bardzo lubię tę stację. Za cały dzień jazdy po 1,5 km tras (nie liczę różnych wariantów jazdy po tym samej górce), płacę 105 zł. A kolejki do głównego wyciągu są słuszne. Przez dużą część dnia nie ma co myśleć o jeździe na bieżąco.

Tak więc czy na pewno jest koszmarnie drogo? 

Jest jedno małe ale:

Warunki na trasach

Odporność na wiatr i zaskakujące wyłączenia wyciągów

Dostępność parkingów po 8.30

Gwarancja śniegu!!!

Termy i inne atrakcje apreski

Stopień zakorkowania drog dojazdowych

Uczciwy marketing i zaangażowanie właścicieli

Ceny...

To są czynniki które wpływają na takie a nie inne wybory narciarzy. A z tym wszystkim Szczyrk ma ogromny problem choć udaje że tak nie jest.

Tak jak juz pisaliśmy. Szczyrk ma predyspozycje do centrum narciarstwa dla zaawansowanych. A obecnie chciano zrobić z niego karuzelę dla pikników. To się musiało nie udać. Właściciel będzie musiał prędzej czy później  zrewidować swoje plany z korzyścią dla siebie i dla nas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, tresor napisał:

Chcę jechać do Krynicy na Słotwiny Arena,bo bardzo lubię tę stację.

Jak już tak liczysz dokładnie, to napisz, że w Krynicy jest też karnet obejmujący 2 x Tylicz, Słotwiny Tabaszewskiego oraz Henryk Ski. Za 95 zł bez żadnego kombinowania. 

Ktojedzie do Krynicy tylko z myślą o Arenie? Chyba tylko ktoś lokalny. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, WojtekM napisał:

Jak już tak liczysz dokładnie, to napisz, że w Krynicy jest też karnet obejmujący 2 x Tylicz, Słotwiny Tabaszewskiego oraz Henryk Ski. Za 95 zł bez żadnego kombinowania. 

Ktojedzie do Krynicy tylko z myślą o Arenie? Chyba tylko ktoś lokalny. 

Jak patrzę na frekwencję na Arenie to wydaje mi się, że jest wielu takich, którzy będąc w Krynicy jeżdżą tylko tam. Ale to nie jest istotne w dyskusji.

Ok. Nowy wspólny karnet w Krynicy to świetna rzecz. Sam go wykorzystam w tym sezonie. No i plan mam przykładowo taki, rano Tylicz Ski (5 km tras i główne krzesło prosto z muzeum techniki), a wieczór na Henryku (niecałe 2 km tras i prędkość wyciągu taka, że można spokojnie książkę czytać). Fajnie, że jest taka opcja ale porównujemy chyba nieporównywalne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaciłem 295zł za karnet 3 dniowy na Jaworzynę. Jednodniowy kosztuje 110. Nie musisz kupować z wyprzedzeniem. Z takich nowinek jakie zauważyłem na Jaworzynie, to / toaleta na dole jest bezpłatna, no i parkingi też ( ale te chyba zawsze były)Aczkolwiek moim zdaniem ceny w Szczyrku są takie bo i tak mają zapchany ośrodek, więc wolą sprzedać 20% mniej karnetów, a mieć porównywalny bądź większy wpływ z biletów. Pod względem polityki cenowej TMR działa bardzo sprawnie i osiąga nieporównywalnie większe wpływy niż polskie ośrodki. Polityka cenowa polegająca na kupowaniu wcześniej tańszych karnetów zabezpiecza ich przed warunkami pogodowymi i pozwala napchać ośrodki przez cały sezon. Ale można też dzięki temu trafić fajne promocje. Rok temu w styczniu kupiłem karnet 4dniowy na Tatrzańską Łomnicę i Szczyrbskie za 34E( za 4 dni), a warunki śniegowe trafiliśmy idealne. Nie wiem czemu polskie ośrodki nie robią  "sprytnych sezonówek" czy możliwości kupienia karnetów kilkudniowych taniej jakiś czas wcześniej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shuger ja szanuję Twoje zdanie, ale Ty po prostu cierpisz na szczyrkofobię tmrowską. Dla mnie SON to ośrodek jeszcze w fazie rozruchowej. Dlatego też moja pierwsza wizyta nie była 2 lata temu na otwarciu, tylko trzy tygodnie temu, a i tak nie oceniam tego wszystkiego, tak jak np. oceniałbym Chopok. Oczywiście że są niedociągnięcia, a momentami nawet jest kiepsko, szczególnie jeżeli pogoda nie dopisuje. Jeżeli jednak patrzę na zapał polskich inwestorów do pakowania kasy w nasze ośrodki narciarskie, to każdy rozsądnie myślący polski narciarz, powinien dziękować za TMR w Szczyrku. A Twoje wnioski, że TMRowi nie udało się w Szczyrku są wzięte z sufitu. Nawet jeżeli frekwencja jest w tym roku z 30% niższa, to i tak rekompensują to sobie wyższymi cenami. Tak więc kasa się zgadza, a mniejsza ilość ludzi to naprawdę wiele problemów mniej, które były rok temu. A jeżeli uznają, że chcą przyciągnąć więcej ludzi to te ceny obniżą i jestem na 100% pewny, że tłumy znowu wrócą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kristow napisał:

 Nie wiem czemu polskie ośrodki nie robią  "sprytnych sezonówek" czy możliwości kupienia karnetów kilkudniowych taniej jakiś czas wcześniej. 

Robią robią. Atrakcyjność tego jest taka, że karnet całosezonowy w Grupie Pingwina jest droższy niż sezonówka w TMR:))))))))))

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Kristow napisał:

Płaciłem 295zł za karnet 3 dniowy na Jaworzynę. Jednodniowy kosztuje 110. Nie musisz kupować z wyprzedzeniem. Z takich nowinek jakie zauważyłem na Jaworzynie, to / toaleta na dole jest bezpłatna, no i parkingi też ( ale te chyba zawsze były)

Kupując przez stronę PKL ma się zniżkę 5% na karnety jednodniowe i dłuższe (obniżyli zniżkę względem ostatnich dwóch sezonów - wtedy był upust 10%).

Parkingi bezpłatne od kilku sezonów, wcześniej było 10 lub 15 zł za dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, pawelb91 napisał:

Kupując przez stronę PKL ma się zniżkę 5% na karnety jednodniowe i dłuższe (obniżyli zniżkę względem ostatnich dwóch sezonów - wtedy był upust 10%).

Parkingi bezpłatne od kilku sezonów, wcześniej było 10 lub 15 zł za dzień.

No właśnie pamiętam, że rok temu przez stronę Jaworzyny były jakieś zniżki,ale w tym roku tego nie znalazłem. Teraz próbuje sprawdzić przez stronę PKL, ale wyskakuje normalna cena bez zniżki. Co do parkinów to możliwe, wcześniej jeździłem busem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, tresor napisał:

Dla mnie SON to ośrodek jeszcze w fazie rozruchowej.

4 sezon i faza "rozruchowa"? :D Bądżmy poważni... :DNo nie ważne...zwał jak zwał, nie mniej to oznacza tylko jedno:

Kto miał się zapoznać z "nowym" Szczyrkiem już to zrobił. Frekwencja nie kłamie.

Nic dziwnego: Planowanie tam wypadu z wyprzedzeniem na kilka dni, a szczególnie wraz z rodziną/znajomymi w obecnym stanie biorąc pod uwagę ogromne braki w:

Godzinę temu, shuger napisał:

Warunki na trasach

Odporność na wiatr i zaskakujące wyłączenia wyciągów

Dostępność parkingów po 8.30

Gwarancja śniegu!!!

Termy i inne atrakcje apreski

Stopień zakorkowania drog dojazdowych

Uczciwy marketing i zaangażowanie właścicieli

Ceny...

Jakość powietrza/Smog

uważam za skrajne zamiłowanie do ryzyka. Z resztą tak samo jak wiązanie się karnetem sezonowym. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Kristow napisał:

No właśnie pamiętam, że rok temu przez stronę Jaworzyny były jakieś zniżki,ale w tym roku tego nie znalazłem. Teraz próbuje sprawdzić przez stronę PKL, ale wyskakuje normalna cena bez zniżki. Co do parkinów to możliwe, wcześniej jeździłem busem. 

Cena zniżkowa wyskoczy w sklepie PKLu dopiero wtedy gdy utworzymy tam konto lub się zalogujemy. 

Też jeżdżę busem, co do busów po Krynicy to od stycznia 2020 jeżdżą darmowe dla wszystkich busy komunikacji uzdrowiskowej (białe obklejone gondolą i herbem Krynicy)
rozkład jazdy:
http://jaworzynakrynicka.pl/wydarzenia/aktualnosci/bezplatny-skibus-na-jaworzyne
http://www.mpgk-krynica.pl/index.php/aktualnoci/item/3_aktualnoci/63_bezpatna-komunikacja-uzdrowiskowa

Pamiętam jak ogłosili kilka lat temu że parkingi będę darmowe, wcześniej był spory dym ludzi w internecie o te parkingi, a zarządzała nimi podobno nie Jaworzyna tylko ktoś z zewnątrz.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tresor napisał:

Nie chcę robić za adwokata SON, bo nie mam do tej stacji żadnego sentymentu, ani obrońcy TMR, ale zastanówmy się. Przypuśćmy, że chcę jechać do Szczyrku w przyszłą środę, kupuję przez neta dzisiaj karnet za 125 zł. Jak na Polskę i nasze zarobki jest drogo. Pełna zgoda. Jednakże, jeżeli warunki i frekwencja będą takie jak dzisiaj, to powinienem się wyjeździć na ponad 20 km tras. I to fajnych tras w zdecydowanej większości.

Chcę jechać do Białki w przyszłą środę. Kupuję Tatry Super Ski za 110 zł. Mam do dyspozycji nieco ponad 10 km w większości łatwych tras. Kolejki dramatyczne, bo w Białce akurat frekwencja jest stała. Nie wyjeżdżę się za cholerę. Ok, mam Tatry Super Ski więc mogę się przenieść. Nie chcę daleko jechać, więc mam do dyspozycji Jurgów, Koziniec czy Rusin Ski, a tam na każdej ze stacji w porywach do 3 km tras. No szału nie ma. 

Chcę jechać do Krynicy na Słotwiny Arena,bo bardzo lubię tę stację. Za cały dzień jazdy po 1,5 km tras (nie liczę różnych wariantów jazdy po tym samej górce), płacę 105 zł. A kolejki do głównego wyciągu są słuszne. Przez dużą część dnia nie ma co myśleć o jeździe na bieżąco.

Tak więc czy na pewno jest koszmarnie drogo? 

Ok. Uprzedzając, wiem że w SON tak w zasadzie nie płacę za cały dzień, tylko za jazdę do 16. Ale to naprawdę mogę przeboleć jeżeli zrobiłbym od 8:30 do 16 z 40-50 km, a spokojnie taki wynik jest do zrobienia.

Odpowiem relacją kumpla po powrocie. "Kolejki w Białce to również stereotyp, w każdym razie mit z przeszłości. Był w Białce i jeździł na okrągło, no może poza główną Kotelnicą, ale komu kto tam każe czekać!".

Wszystko wskazuje na to, że przy alpejskich cenach w Polsce polski narciarz wybrał ... prawdziwe Alpy.

Tu nie ma co adwokatować SMR-owi. W tymże SMRz-e powinni po prostu sprawdzić, czy przypadkiem nie zmalała im ilość klientów. Jeśli tak, to zastanowić się, co jest nie teges, może też ceny.

Co do mnie: jestem bardzo zadowolony. Za mą sezonówkę jeżdżę bez kolejek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, shuger napisał:

 

Tak jak juz pisaliśmy. Szczyrk ma predyspozycje do centrum narciarstwa dla zaawansowanych. A obecnie chciano zrobić z niego karuzelę dla pikników. To się musiało nie udać. Właściciel będzie musiał prędzej czy później  zrewidować swoje plany z korzyścią dla siebie i dla nas.

Szkoda, że nie poszło to w tym kierunku. To "centrum narciarstwa dla zaawansowanych" to byłaby piękna sprawa. W tym Bieńkula oraz Golgota otwierane jako pierwsze i reklamowane na folderach!

Ach, rozmarzyłem się!

Nie! Szczyrk chce być "centrum dla pikników!". Only niebieskie trasy! Tyle, że ... mu się to nie udaje!

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Szkoda, że nie poszło to w tym kierunku. To "centrum narciarstwa dla zaawansowanych" to byłaby piękna sprawa. W tym Bieńkula oraz Golgota otwierane jako pierwsze i reklamowane na folderach!

Ach, rozmarzyłem się!

Nie! Szczyrk chce być "centrum dla pikników!". Only niebieskie trasy! Tyle, że ... mu się to nie udaje!

A w środku sezonu zawody PŚ w narciarstwie alpejskim na Bienkuli albo po stronie COS.

To wszystko było do zrobienia.

Chciałbym powiedzieć jest a nie było, ale niestety mam coraz mniejsze nadzieje...

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrk - 30.01.2020 - 5 dzień na nartach 

(syn mopsa) 

Warunki bez szału ale znośnie 

Rano pobudka i widzimy że jest mgła. Na szczęście do 8.30 już jej prawie nie było. Następuje decyzja, że odrazu jedziemy na COS. Wyjeżdżamy na Halę Skrzczeńską z Soliska i co? Kolej na Zbójnicką Kopę nieczynna. Czekamy. Już 9.30, a wyciąg nadal stoi. Na stronie żadnych komunikatów, na dodatek informują że B5 czynna. Na miejscu obsługa mówi że zaraz ruszy. Po 20 minutach oczekawiania zjeżdżamy trasą 3 na Skibusa do COSu. 

B1 nad Polaną Suche IMG_20200130_091320.thumb.jpg.a9a289f971a879ded4ef65a769b55b6f.jpg

Ogordzone bramki do B5IMG_20200130_092108.thumb.jpg.6a203e3adfb3acf92ee96dc8b9f01832.jpg

Na 3 warunki ok, ale baz szału. Na zakręcie kilka kamieni ale da się ominąć.

Dół trasy 3 i gondolaIMG_20200130_093506.thumb.jpg.d6e45857478dee60f20616e39d649d11.jpg

Przy gondoli nadal informują że B5 czynna. Idziemy na Skibusa. Po 3 minutach przyjeżdża i pędzimy na COS. Skibus pusty, tylko ja i Mops jechaliśmy. Przy dolnej stacji na mapce informują że czynne są tylko trasy 21 i 23 i to tylko do Jaworzyny. Coś dzisiaj przekazywanie informacji w Szczyrku nie poszło dobrze. Już nie na igielicie, tylko na śniegu wsiadamy na krzesło na Jaworzynę. Trasy na dole białe, ale nie do zjazdu.

Dolny odcinek koleiIMG_20200130_094741.thumb.jpg.790e73d28378319df2ab8d7b17f82da9.jpg

Szybka przesiadka na Jaworzynie i jedziemy na Skrzyczne. Trochę wieje ale słabiej niż ostatnio 

Krzesło na Skrzyczne IMG_20200130_101357.thumb.jpg.839eb08029736a402f0137534e8000ba.jpg

Nawet słońce wyszło na chwilę. Jedziemy na 21. Niestety wiatr w twarz i ciężko się jechało. Trochę lodu ale mniej niż wczoraj. Znów jedziemy na Skrzyczne. Mops jedzie na Ondraszka, a ja na FIS.

Wjazd na 23 i orczyk

IMG_20200130_102045.thumb.jpg.d73c80c5593a16508b9e768e6efb97bf.jpgWarunki lepsze niż wczoraj. Ale niestety 23 była dość słabo przygotowana przez ratraki. O 10.20 po lewej stronie duże odsypy, po prawej lód. Na szczęście był środek trasy gdzie był śnieg, a muld nie było. I tam się dało jechać. Raz jadę do Jaworzyny ale do Dolin lepiej 

Grzebień na 23IMG_20200130_103913.thumb.jpg.3f4a8126483aeaa2844e8738aab90091.jpg

Poniżej Grzebienia trochę Freeride. Trochę śniegu naturalnego, ale jazda w tych warunkach to była bajka. Już pominę to że początek Grzebinia trochę lodu, ale po środku i po prawej lodu nie było. Za Grzbieniem do talerzyka było świetnie. Najlepiej śniegowo. 

Doliny około 11IMG_20200130_104007.thumb.jpg.80a0f14bc77b7f83990df65278df8275.jpg

Na Dolinach były rostawiony slalom 

Czynna jest tylko prawa część Dolin (patrząc od góry), lewa - duże bryły lodowe i chyba nie otworzą za szybko.

Ale jazda po Dolinach dzisiaj była najprzyjemniejsza. Równo, idealne nachylenie. Co prawda dojazd do talerzyka trochę oblodzony ale na to znajdzie się później rozwiązanie (w dalszej części relacji). Jadę orczykiem na górę. 

Orczyk IMG_20200130_105526.thumb.jpg.cae2948ee0dc34c96b34430c6cfce4e1.jpg

Trasa orczyka miejscami oblodzona (przy połączeniu 23 i 22 oraz na kawałek na ściance na Kaskadzie😫). Ale podjazd bez większych problemów. 2 razy FISem do Dolin i na SMR. 

Skrzyczne IMG_20200130_112748.thumb.jpg.b3a9818ae5909f684f3848bb5200cb6d.jpg

Jazda 3A jest ciężka. Pomimo że spadło w nocy trochę śniegu to tam sam lód - wszystko wywiało. Dużo osób sobie nie radziło. 

Trasa 3A

IMG_20200130_113333.thumb.jpg.046c77f19bf547ec7fcd3e03f50739e6.jpg

A na 3B ciekawe zjawiska - krowy na trasie😂IMG_20200130_114025.thumb.jpg.c89cb80865e19328a37321402a0ee6a6.jpg

Jedziemy na Małe Skrzyczne. 1 zjazd i jesteśmy głodni.

Małe Skrzyczne IMG_20200130_115053.thumb.jpg.cfa7847e933296be66e35cc409151a9d.jpg

IMG_20200130_115107.thumb.jpg.01303a323d15b2c6542477c6c16c78c6.jpg

Ja chciałem jechać do Hiltona ale Mops zaprotestował (nie chciał jechać na orczyku - ostatnio na Ondraszku ludzie stali na zakręcie w miejscu niewidocznym i Mops wjechał w snowboardzistę. Mops leży i snowboardzista też. Mops upadł na kolano i nadal go boli więc orczyków woli unikać). Skończyliśmy w Kuflonce. Ludzi mnóstwo. Oby jutro udało nakłonić Mopsa na Hiltona. 

Wracamy na Skrzyczne. Kolejka na B5 na 5 minut 

Zbójnicka Kopa IMG_20200130_124644.thumb.jpg.6115ccea58927cce895150b614760e9b.jpg

Wjeżdżamy na Skrzyczne. Mops idzie do schroniska, ja jede na FIS. Warunki nadal dobre 

Początek FISuIMG_20200130_130109.thumb.jpg.2900b55b194653dbc3b2d81adaf5a28d.jpg

Doliny później 

IMG_20200130_131039.thumb.jpg.46bb7c9b8d1b03c219fd2ed34713821e.jpg

Zjeżdżam kilka razy po Dolinach. Tam najlepiej. Warunki mega i pusto. A objechanie lodu na dojeździe jest łatwe. Poprostu jadę za Hiltonem. Jutro prawdopodobnie tam zawitamy

Za HiltonemIMG_20200130_133607.thumb.jpg.bc1bd6a01b51070e42b4d062135c4dd1.jpg

I znów jadę orcxzykiem na Skrzyczne. Coraz więcej lodu na podjeździe. Ale udaje się podjechać 

Rozjazd na 23 i 22IMG_20200130_132740.thumb.jpg.d322f6075c7318431c2b2fbe066bf15a.jpg

Coraz bardziej wieje. Ale Doliny są osłonięte. I tam znów zjeżdżam kilka razy. Dochodzi 14 i zaczyna mocno padać śnieg. Wyjeżdżam na Skrzyczne. I chmury zakrywają szczyt. Słaba widoczność 

Wjazd na 23 (to samo ujęcie co wcześniej, porównanie pogody) IMG_20200130_140808.thumb.jpg.af7c3a3d3d3e175b2c740ce39ffee21a.jpg

Skrzyczne i mgła 

IMG_20200130_140800.thumb.jpg.a75a815e5361e010a154e07673f83aac.jpg

Jedziemy już do Soliska. Mocno wieje i pada śnieg. Znów lodowa trasa 3A. I zamglona 3B. 

IMG_20200130_141918.thumb.jpg.56773e0ff959ec9652cd565b54ba8e46.jpg

A teraz trasa 2 z Mopsem na trasie IMG_20200130_142233.thumb.jpg.9c9d396f93bcee83c529c46e9b80c3d2.jpg

Zjeżdżamy najpierw trasą 7 później za pierwszym odcinkiem trasy zmieniamy trasę na 4. Tam odsypy. Ale udaje się zjechać na Soliska. Dzień udany 

Jeszcze endomondo Screenshot_20200130-153547.thumb.jpg.62eedd34604d60720c1d1e3297b83ed6.jpgScreenshot_20200130-153559.thumb.jpg.56e2ddce119a4e828226d710e8fbadf1.jpg

Według Gopass Ski Challenge przejechaliśmy od 26 stycznia 12 km... 

  • Like 15
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejaki Dave Ryding(trzydziestka PŚ) trenuje głównie w hali. I taki jest dobry.

Na Czarnym Groniu też można nieźle trenować  to,  z czego słynie Dave. Codziennie rano i wieczorem, po ratrakowaniu. I z biegiem czasu jeździć jak Dave i się  wyjeździć. 

To jest  stok do nauki  i do wyjeżdżenia się.  Dwa w jednym! Ci co chcą się tylko wyjeździć, to  zmora zatłoczonych stoków. 

W końcu gdy się  zrobi dwa razy więcej skrętów(w miarę przyzwoitych) na tej samej trasie i w tym samym czasie, to szybko się poczuje efekt wyjeżdżenia. Dlatego wybieram się jutro z rana, by się wyjeździć w ciągu dwóch, góra, trzech godzin.  Naprawdę nie potrzeba na to kilometrów tras. Tylko trzeba wiedzieć o co tu chodzi.

Zagronie

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Odpowiem relacją kumpla po powrocie. "Kolejki w Białce to również stereotyp, w każdym razie mit z przeszłości. Był w Białce i jeździł na okrągło, no może poza główną Kotelnicą, ale komu kto tam każe czekać!".

Wszystko wskazuje na to, że przy alpejskich cenach w Polsce polski narciarz wybrał ... prawdziwe Alpy.

Tu nie ma co adwokatować SMR-owi. W tymże SMRz-e powinni po prostu sprawdzić, czy przypadkiem nie zmalała im ilość klientów. Jeśli tak, to zastanowić się, co jest nie teges, może też ceny.

Co do mnie: jestem bardzo zadowolony. Za mą sezonówkę jeżdżę bez kolejek!

Też to w Białce zauważyłem, że tylko na jednej kanapie są spore kolejki a na reszcie kanap czy orczyków można spokojnie się wyjeździć.

Co do Alp, pewnie część tam jeździ. Jeździła zawsze. Albo raz pojechała i już tam została. 

Chyba trzeba spojrzeć na nasze nartowanie trochę szerzej. Dzięki lepszym drogom, to dostępność wszystkich ośrodków narciarskich jest dużo lepsza. Ja mam do gór 400 km i czy pojadę do najbliższych czy na Podhale to nie ma to większego znaczenia a jak dołożę jeszcze trzy godziny jazdy to wyląduję w Alpach. Pod tym kątem, to wszystkie ośrodki narciarskie walczą o narciarzy z całej Polski a nie tylko o lokalersów.  Kiedyś tutaj też padło stwierdzenie że największe zagrożenie wcale nie pochodzi od narciarskiej konkurencji. Bo ludzie mogą zamiast nart, mogą wybrać wyjazd do ciepłych krajów, pieniądze podobne a jest ciepło i się kontuzji nie odniesie. 

Chyba dwa lata temu"Gotując" się w saunie, zapytałem sąsiadów czy jeżdżą na nartach i gdzie. Jeździli wszyscy, a miejsca to Czechy, Słowacja, Szwajcaria i trafił się nawet gość co jeździł w Andorze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synu @Mops fajnie się wkręciłeś w relacje 👍🙂 dobrze napisane i obfocone! 

Czytam, od Ciebie, że na południu Polski również pogodowa lipa 😕

Pora na przyszłość pomyśleć o "głębszym południu"... Wczoraj dostałem foto od Kolegi z Włoch... 

Tam jest tak (rejony @Sariensis) :

received_767201393776484.thumb.jpeg.afd623abcdefbbbd9a259b63915f4aac.jpeg

Jednego u kumpla nie rozumiem... Leżeć gdy taki sztruks? 🤔

Pozdrawiam SMRowców 👍🙂

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...