marboru Napisano 8 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2011 Już spakowany... Wyjazd jutro zaraz po pracy. Cel: Livigno :smile: Relacja po powrocie, a jeśli się uda - dam znać co i jak w trakcie pobytu. Wiem, że kilku Kolegów z Forum wybiera się w tym samym terminie - mój znak rozpoznawczy, błękitna naklejka Skionline z tyłu kasku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
asiek Napisano 8 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2011 Takim to dobrze : Czekam na relację :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 8 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2011 no to gratulacjie i życzymy opadów śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 9 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2011 Powodzenia! Uważaj żebyś nie zrobił tak jak ja w zeszłym roku, też w Livigno. Pierwszy dzień jazdy 5.12.2010, trzeci czy czwarty zjazd i pierdziu w jakiś rów! Złamana ręka, koniec jazdy. Zaczęły się kłopoty. Do dziś się zastanawiam w jaki parów czy dziurę wpadłem NA TRASIE. Nie zauważyłem, sądziłem że trasy są przynajmniej dobrze przygotowane i oznakowane! Tak więc oczy dookoła głowy i śmigaj bezpiecznie! A spirytus 2 litry po 2,8 euro zostaw w spokoju, lepiej "finlandię"poczytać za 6 euro 1 litr !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 12 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2011 Warunki fatalne. Jazda po kamieniach. Ograniczona ilość tras zarówno od strony Livigno jak i Trepple. Trasy pełne jak w ferie w Białce.) Pocieszające jest to, że dzisiaj cały dzień padało. Pozdrawiam marboru. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 12 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2011 Warunki fatalne. Jazda po kamieniach. Ograniczona ilość tras zarówno od strony Livigno jak i Trepple. Trasy pełne jak w ferie w Białce.) Pocieszające jest to, że dzisiaj cały dzień padało. Pozdrawiam marboru. siema, czy Ty czasem nie imprezowales z kumplami w Kuhstallu? bo mialem okazje tam wypic "kieliszka" z chlopakami z Radomia Co do warunkow - w mojej opinii nie bylo najgorzej, kamienie sie trafialy, ale malo, na trasach sporo lodu ale dalo sie fajnie pojezdzic. szczegolnie czwartek i piatek daly rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 12 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2011 Warunki fatalne. Jazda po kamieniach. Ograniczona ilość tras zarówno od strony Livigno jak i Trepple. Trasy pełne jak w ferie w Białce.) Pocieszające jest to, że dzisiaj cały dzień padało. Pozdrawiam marboru. Jesteś pewien,że trafiłeś do Livigno?Może jesteś w Szczyrku... :wink: :tongue: Oby dale tylko lepiej!Miłych szusów! :smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 (edytowane) Zamknięta niebieska trasa z Grani szczytów Livigno Wiatr, śnieg, a na dole mgła… „Tuż przed zjazdem” Iksy Pusto - to co lubię! Kamyczki z bliska… Niestety…codzienność w Livigno …choć miasteczko urokliwe Usypane Góry śniegu na trasie przy Hotelu Aleksander…czemu ratraki nie pracują? Czemu trasy nie otwierają? Pług na szczycie drogi gdzieś na przełęczy w Szwajcarii …dojazd do przełęczy – ekstremalna: Podsumowanie: - 5 dni jazdy w trudnych i ekstremalnych warunkach (śnieg, mgła, wiatr, brak światła), 1 dzień słoneczka, - tras od strony Terpalle otwartych 4 – warunki na nich – od dobrych do bardzo złych (kamienie, trawa), od strony Livigno ok. 7 – warunki jeszcze gorsze, - podróż autokarem z Radomia do Włoch 27 godzin, droga powrotna 25, - autokar pełen pijaków, - Hotel 2000 – porażka (śmieszne śniadania, obiado-kolacje jakieś nieporozumienie), Chodź nogi nieźle rozgrzałem i cieszę się, że pojeździłem sporo…to samo miejsce na mapach narciarskich wg mojej opinii jest byle jakie. Trasy, wyciągi, infrastruktura – słabiutkie. Miejsce raczej dla rzesz amatorów taniego alkoholu i perfum niż dla narciarzy ceniących sobie Sport, urozmaicone trasy, dobrą infrastrukturę. Nie polecam. To była moja pierwsza i ostatnia wizyta w Livigno. Pozdrawiam marboru Edytowane 19 Grudzień 2011 przez marboru błąd ortograficzny 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 Autor w trakcie małego Freeraidziku obok głównego miejsca nartowania …a tu bez autora po całej szerokości tego miejsca: Takich miejsc było niestety olbrzymia ilość… Tędy kończyłem jazdę – mieszkałem w Hotelu 2000 w Trepalle „Podziemne” wejście do Gondoli, która wywoziła na Costaccia 2328m npm Po wyjściu z niej… Jeszcze tylko krzesełko i jestem na szczycie …widok na zamknięte środkowe trasy w Livigno Słoneczko nie oświetlało bezpośrednio tras zjazdowych… 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 18 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 (edytowane) Jestem. Wyjazd dobiegł końca. Rozpoczęcie Sezonu 2011/2012 mam za sobą. Ponieważ jestem nieco zmęczony…krótka fotorelacja. Pierwszy dzień powitał mnie Słoneczkiem, Widok na Archaiczne krzesło na Mottolino Ala Goryczkowa… Szczyt Czarnej Widok na Carosello, na której spędziłem tylko jeden dzień w fatalnych warunkach pogodowych Dojazdówka do Czerwonej na Mottolino pod Gondolą – widok z Baru Jak widać równy tydzień temu ludzi było masa popołudniu Czarna z dołu. Tu królowały muldy i oblodzenia, na których leżało mnóstwo ludzi …cała jej okazałość – głównie tu jeździłem: Poza trasami Kamieni cała masa i mało śniegu Edytowane 19 Grudzień 2011 przez marboru 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 18 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 No, przypomniało mi się! Zeszły rok 5 grudzień. Patrząc na pierwsze zdjecie to w lewo pojechałem, a na drugie- to w prawo i jakieś 1000m nizej zrobiłem bum. Śniegu wówczas było dużo, dużo więcej. Myślę, kolego, ze nie trafiłeś na warunki i dlatego taka Twoja opinia o Livigno. Co do hotelu i wyzywienia nie wypowiadam się, ale współczuję, ( kiedyś na Słowacji podawano na śniadanie plasterek salcesonu z cebulą i octem). Ja miałem super kwaterę, "apartman" 2 pokojowy ok 45 m2 z dobrym tv i sprzętem kuchennym. A wszystko za 210 ojro od osoby ze skipasem. Jak mi się wydaje, aby warunki w hotelu były znośne, musi tydzień kosztować min. 2,5 tys zł. Niższe ceny za pobyt ze skipasem i wyzywieniem to ryzyko, chyba potwierdzisz. Co się zaś tyczy tzw tanich perfum, to nie są one tak bardzo tanie! Porównaj ceny w sklepach internetowych albo z cenami po przecenie np. w Rossmanie. Wóda, owszem! Tania i dobra ( jak kto lubi). No i jeszcze ceny paliw, a nie jest to obojętne dla naszego budżetu, są po prostu sporo niższe! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 18 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 Najważniejsze że wróciłeś cało :wink:wszak cały sezon przed nami 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati.jnk Napisano 18 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2011 22.12 zaczynam sezon w Val di Fassa + Val Gardena. Myślę, że Saslong będzie wielokrotnie zaliczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 19 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 siema, czy Ty czasem nie imprezowales z kumplami w Kuhstallu? bo mialem okazje tam wypic "kieliszka" z chlopakami z Radomia Co do warunkow - w mojej opinii nie bylo najgorzej, kamienie sie trafialy, ale malo, na trasach sporo lodu ale dalo sie fajnie pojezdzic. szczegolnie czwartek i piatek daly rade Niestety - to nie ja imprezowałem z Chłopakami z Radomia. Byłem z grupą kielecką zakwaterowany w Trepalle i żadko bywałem w samym miasteczku. Z internetu skorzystałem raz z telefonu kolegi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 19 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 Najbardziej dziwią mnie te kamienie :eek: ,myślałem,że takie rzeczy w Alpach się nie zdarzają. Tak poza tym fajna relacja i piękne widoki! :smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 19 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 Johnny na Stokach 90% Polaków...może te kamienie w kieszeniach przywieźli? :wink: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 19 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 Johnny na Stokach 90% Polaków...może te kamienie w kieszeniach przywieźli? :wink: Albo uznali,że skoro sami Polacy,to nikt nie będzie narzekał... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter100 Napisano 19 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 Albo uznali,że skoro sami Polacy,to nikt nie będzie narzekał... :biggrin: Mam takie same odczucia po zeszłotygodniowym pobycie w Val di Sole:confused:: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cobra Napisano 19 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2011 (edytowane) Podsumowanie: - 5 dni jazdy w trudnych i ekstremalnych warunkach (śnieg, mgła, wiatr, brak światła), 1 dzień słoneczka, - tras od strony Terpalle otwartych 4 – warunki na nich – od dobrych do bardzo złych (kamienie, trawa), od strony Livigno ok. 7 – warunki jeszcze gorsze, - podróż autokarem z Radomia do Włoch 27 godzin, droga powrotna 25, - autokar pełen pijaków, - Hotel 2000 – porażka (śmieszne śniadania, obiado-kolacje jakieś nieporozumienie), Chodź nogi nieźle rozgrzałem i cieszę się, że pojeździłem sporo…to samo miejsce na mapach narciarskich wg mojej opinii jest byle jakie. Trasy, wyciągi, infrastruktura – słabiutkie. Miejsce raczej dla rzesz amatorów taniego alkoholu i perfum niż dla narciarzy ceniących sobie Sport, urozmaicone trasy, dobrą infrastrukturę. Nie polecam. To była moja pierwsza i ostatnia wizyta w Livigno. Pozdrawiam marboru Tydzień wcześniej pogodowo mieliśmy trochę lepiej: 2 dni cienia i 4 dni słoneczka :tongue: Niestety tras czynnych i śniegu dużo mniej : (moja relacja kilka wątków niżej) Myślę, że trochę przesadzasz, mnie ogólnie Livigno spodobało się, przy normalnych warunkach śniegowych (przynajmniej 100 cm śniegu) jest tam gdzie pohasać:wink: mam nadzieję wybrać się tam jak będzie gdzie jeździć. Jednak chyba lepszą (i pewnie tańszą) opcją jest własne auto i apartamenty w dobrym pensjonacje. Edytowane 19 Grudzień 2011 przez cobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 20 Grudzień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2011 Tydzień wcześniej pogodowo mieliśmy trochę lepiej: 2 dni cienia i 4 dni słoneczka :tongue: Niestety tras czynnych i śniegu dużo mniej : (moja relacja kilka wątków niżej) Myślę, że trochę przesadzasz, mnie ogólnie Livigno spodobało się, przy normalnych warunkach śniegowych (przynajmniej 100 cm śniegu) jest tam gdzie pohasać:wink: mam nadzieję wybrać się tam jak będzie gdzie jeździć. Jednak chyba lepszą (i pewnie tańszą) opcją jest własne auto i apartamenty w dobrym pensjonacje. Widziałem, widziałem :smile: ...warunki śniegowe musiałeś mieć fatalne jak ja miałem złe...przed moim pobytem spadło troszkę puchu - lepiej, dużo lepiej będą mieli Ci co właśnie w tym tygodniu śmigają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.