Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - warunki narciarskie 2011/2012


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

TumlinZachęcony przez Marboru i Milfilim wybrałem się po 3 letniej przerwie do Tumlina k/Kielc pojeździć przez 3 godziny za 40zł. Jeździłem na okrągło góra-dół, bo nie było praktycznie żadnych kolejek do wyciągu. Dopiero jak skończyłem jazdę ok 13, to w kolejce czekało max 10 do 15 osób. Tak, że nie mam pojęcia nawet ile razy zjechałem w ciągu tych 3 godzin. Sama górka, a zwłaszcza jej górna część zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bo jest tam w sumie nachylenie takie jakie lubię, czyli większe niż w Niestachowie, a mniejsze niż na Telegrafie. A tak to chyba niewiele się zmieniło przez 3 lata, ten sam wyciąg (nie najwygodniejszy talerzyk), parking chyba też ten sam, knajpa ta sama, ale już nie odwiedziłem. Choć teraz zamiast Pana dziurkującego karnet są skipassy.To tyle na wstępie, a poniżej moje wrażenia z dzisiejszego pobytu:Warunki na stoku:Tak jak wspomniałem, praktycznie zero kolejek, na stoku mnóstwo miejsca, stok wyratrakowany, sztruksik, twardo i szybko. Za przygotowanie DUŻY PLUS !!! A do tego piękna pogoda, słońce zza małych chmur, temp. ok 1'c, zero wiatru.Trasa:Niedługa, pewnie niecałe 500 metrów, czyli tak jak większość w świętokrzyskim. Górna część, mniej więcej do połowy trasy bardzo przyjemne równomierne nachylenie, nie za male, nie za duże, pozwalające się trochę rozpędzić (albo tak się wydaje), żadnych muld , uskoków i innych niespodzianek. Później robi się płasko i tak już jest niestety do samego wyciągu. No i przez całą długość jest szeroko.Obsługa:Po prostu jest dwóch pracowników, jeden na dole, drugi na górze. I tyle, a wyciąg chodzi po prostu tak jak się go ustawi rano.I teraz małe porównanie do podobnego (trochę łagodniejszego) Niestachowa, który jest po drugiej stronie Kielc (Tumlin od Łodzi, Niestachów od Lublina)Plus na korzyść Tumlina, to to, że można jechać z dzieckiem na jednym talerzyku, w Niestachowie to jest zabronione i przestrzegane. Z drugiej strony talerzyk w Tumlinie jest agresywniejszy, dużo bardziej szarpie i tak jak napisałem chodzi cały czas z tą samą prędkością.A teraz kilka minusów w porównaniu do Niestachowa.- w Niestachowie obsługa cały czas obserwuje co dzieje się na stoku i na wyciągu, bez przerwy informują się o tym poprzez krótkofalówki. Jeśli wyciągiem jadą małe dzieci, to przy chwytaniu talerzyka i przy wypuszczaniu obsługa zwalnia prędkość i pomaga dzieciom i dorosłym jeśli jest taka potrzeba też. Jeśli ktoś przewróci się jadąc wyciągiem, to zatrzymują wyciąg, aby ta osoba mogła opuścić bezpiecznie drogę na górę i aby nikt inny jadący na wyciągu w nią nie wjechał. W Tumlinie czegoś takiego nie ma. Upadłeś? Radź sobie sam.-w Niestachowie stok jest cały czas obserwowany przez obsługę i bez przerwy czuwa ratownik medyczny ze skuterem. Jeśli jakaś osoba przewróci się, coś się stało, czy chociażby dopiero uczy się i nie może zwyczajnie utrzymać równowagi i wstać ze stoku, to od razu podjeżdża do niej ratownik skuterem i pomaga. W Tumlinie tego nie ma. Jadąc wyciągiem widziałem, że w mniej więcej 1/3 długości stoku od dołu przewróciło się dziecko i nie umiało się podnieść. Wjechałem wyciągiem na górę i dalej widzę, że dziecko próbuje się podnieść i nie może. Jechałem w dół z myślą, że pomogę mu, ale jakaś narciarka jadąca kilka chwil przede mną podjechała do dziecka i pomogła mu wstać. Obsługę ta sytuacja nawet w najmniejszy sposób nie zainteresowała. I za to duży minus !!!Generalnie wyjeździłem się dużo bardziej niż w Niestachowie, a to głównie przez mocniejsze nachylenie górnej części trasy. Jeśli chodzi o przygotowanie stoku to porównywalne. W Tumlinie jest zrobiony SnowPark, o którym ostatnio pisał Marboru i wydzielony stok z talerzykiem do nauki. Czyli podobnie do Niestachowa, z tymże tam nie ma SnowParku, ale za to wydzielone i fajnie zrobione przedszkole narciarskie (szkoda, że zamiast wyciągu dywanowego w Niestachowie jest wyrwirączka). Z parkowaniem nie było dziś problemu, ale generalnie Niestachów ma kilkukrotnie większy parking. Ale ten w Tumlinie i tak jest dużo lepszy niż np. na Telegrafie.A na koniec kilka zdjęć z dzisiejszego dnia w Tumlinie:

21022012284.jpg

21022012281.jpg

21022012283.jpg

IMG_6200.jpg

IMG_6192.jpg

21022012284.jpg.1939b45859b79b6db8a4de0e8c7d7aa5.jpg

21022012281.jpg.a648bde614bf3938695b276c15d56794.jpg

21022012283.jpg.29b5bb6ba62c65e8aa1018d9d9b5d8a1.jpg

IMG_6200.jpg.2ddbddfa2c13e85cf39a25a37a1a61d9.jpg

IMG_6192.jpg.8f6e05d3c02a48bc16f28f1cb2f11ebc.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W Szczyrku warunki narciarskie (jak na polskie warunki) są dobre a nawet bardzo dobre."

Potwierdzam, byłem dzisiaj na Skrzycznem. Nie jeździłem tam za często (ostatnio chyba 5 lat temu) bo nie było normalnych (czasowych) taryf, ale w tym sezonie się pojawiły, wziąłem 4-ro godzinny (45 zł). "Zjeździłem" wszystkie trasy, te od Jaworzynki do dolnej stacji też. FIS, Kaskada - rewelacja, ale najlepiej było na Dolinach - wszystko perfekcyjnie ubite, mało ludzi i bezwietrznie (bo na Skrzycznem mocno wiało).

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ponownie SON, dzisiaj.Popołudniowe jazdy mają coś w sobie. Ludzi z każdą minutą ubywa, a widoczki coraz ładniejsze.Momentami byłem na trasie całkowicie sam. Jazda od brzegu do brzegu, rewelacja.Kilka fotek z godz. 16.30

2012-02-21-015.jpg

2012-02-21-019.jpg

2012-02-21-021.jpg

2012-02-21-023.jpg

2012-02-21-025.jpg

2012-02-21-015.jpg.add8dbb773fac779198cfa0d9a281d5d.jpg

2012-02-21-019.jpg.16a9e913bc76674fc97f54ff70bd5587.jpg

2012-02-21-021.jpg.7de2452aadbc25e7eb26c266b2e05fce.jpg

2012-02-21-023.jpg.438ae714f9046ab3c50a6feaeb8174fe.jpg

2012-02-21-025.jpg.a13c0e020450524b8e722379cfa0adeb.jpg

Edytowane przez andy-w
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony przez Marboru i Milfilim wybrałem się po 3 letniej przerwie do Tumlina k/Kielc pojeździć przez 3 godziny za 40zł. Jeździłem na okrągło góra-dół, bo nie było praktycznie żadnych kolejek do wyciągu. Dopiero jak skończyłem jazdę ok 13, to w kolejce czekało max 10 do 15 osób. Tak, że nie mam pojęcia nawet ile razy zjechałem w ciągu tych 3 godzin. Sama górka, a zwłaszcza jej górna część zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bo jest tam w sumie nachylenie takie jakie lubię, czyli większe niż w Niestachowie, a mniejsze niż na Telegrafie. A tak to chyba niewiele się zmieniło przez 3 lata, ten sam wyciąg (nie najwygodniejszy talerzyk), parking chyba też ten sam, knajpa ta sama, ale już nie odwiedziłem. Choć teraz zamiast Pana dziurkującego karnet są skipassy.

To tyle na wstępie, a poniżej moje wrażenia z dzisiejszego pobytu:

Warunki na stoku:

Tak jak wspomniałem, praktycznie zero kolejek, na stoku mnóstwo miejsca, stok wyratrakowany, sztruksik, twardo i szybko. Za przygotowanie DUŻY PLUS !!! A do tego piękna pogoda, słońce zza małych chmur, temp. ok 1'c, zero wiatru.

Trasa:

Niedługa, pewnie niecałe 500 metrów, czyli tak jak większość w świętokrzyskim. Górna część, mniej więcej do połowy trasy bardzo przyjemne równomierne nachylenie, nie za male, nie za duże, pozwalające się trochę rozpędzić (albo tak się wydaje), żadnych muld , uskoków i innych niespodzianek. Później robi się płasko i tak już jest niestety do samego wyciągu. No i przez całą długość jest szeroko.

Obsługa:

Po prostu jest dwóch pracowników, jeden na dole, drugi na górze. I tyle, a wyciąg chodzi po prostu tak jak się go ustawi rano.

I teraz małe porównanie do podobnego (trochę łagodniejszego) Niestachowa, który jest po drugiej stronie Kielc (Tumlin od Łodzi, Niestachów od Lublina)

Plus na korzyść Tumlina, to to, że można jechać z dzieckiem na jednym talerzyku, w Niestachowie to jest zabronione i przestrzegane. Z drugiej strony talerzyk w Tumlinie jest agresywniejszy, dużo bardziej szarpie i tak jak napisałem chodzi cały czas z tą samą prędkością.

A teraz kilka minusów w porównaniu do Niestachowa.

- w Niestachowie obsługa cały czas obserwuje co dzieje się na stoku i na wyciągu, bez przerwy informują się o tym poprzez krótkofalówki. Jeśli wyciągiem jadą małe dzieci, to przy chwytaniu talerzyka i przy wypuszczaniu obsługa zwalnia prędkość i pomaga dzieciom i dorosłym jeśli jest taka potrzeba też. Jeśli ktoś przewróci się jadąc wyciągiem, to zatrzymują wyciąg, aby ta osoba mogła opuścić bezpiecznie drogę na górę i aby nikt inny jadący na wyciągu w nią nie wjechał. W Tumlinie czegoś takiego nie ma. Upadłeś? Radź sobie sam.

-w Niestachowie stok jest cały czas obserwowany przez obsługę i bez przerwy czuwa ratownik medyczny ze skuterem. Jeśli jakaś osoba przewróci się, coś się stało, czy chociażby dopiero uczy się i nie może zwyczajnie utrzymać równowagi i wstać ze stoku, to od razu podjeżdża do niej ratownik skuterem i pomaga. W Tumlinie tego nie ma. Jadąc wyciągiem widziałem, że w mniej więcej 1/3 długości stoku od dołu przewróciło się dziecko i nie umiało się podnieść. Wjechałem wyciągiem na górę i dalej widzę, że dziecko próbuje się podnieść i nie może. Jechałem w dół z myślą, że pomogę mu, ale jakaś narciarka jadąca kilka chwil przede mną podjechała do dziecka i pomogła mu wstać. Obsługę ta sytuacja nawet w najmniejszy sposób nie zainteresowała. I za to duży minus !!!

Generalnie wyjeździłem się dużo bardziej niż w Niestachowie, a to głównie przez mocniejsze nachylenie górnej części trasy. Jeśli chodzi o przygotowanie stoku to porównywalne. W Tumlinie jest zrobiony SnowPark, o którym ostatnio pisał Marboru i wydzielony stok z talerzykiem do nauki. Czyli podobnie do Niestachowa, z tymże tam nie ma SnowParku, ale za to wydzielone i fajnie zrobione przedszkole narciarskie (szkoda, że zamiast wyciągu dywanowego w Niestachowie jest wyrwirączka). Z parkowaniem nie było dziś problemu, ale generalnie Niestachów ma kilkukrotnie większy parking. Ale ten w Tumlinie i tak jest dużo lepszy niż np. na Telegrafie.

A na koniec kilka zdjęć z dzisiejszego dnia w Tumlinie:

[ATTACH=CONFIG]5985[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]5986[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]5987[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]5988[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]5989[/ATTACH]

no cieszę się ,że kolega potwierdza me obserwacje / sugestie:)

PS

czy byłeś dziś na telegrafie z fotografami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z wczorajszego pięknego słonecznego dnia spędzonego na stokach Łysej Góry w stacji narciarskiej Limanowa-Ski.Na stok dotarłem ok. 9.40. Już na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało przepięknie, wyratrakowne równiutko trasy, bezchmurne niebo, słoneczko, i niewiele osób na stoku. Lekki mróz, w słońcu nieodczuwalny.Przebranie się, do kasy i karnet 6-godzinny (od pierwszego przejścia przez bramkę).Śniegu naturalnego poza trasami wizualnie 50-100cm, praktycznie brak oznak jakiejkolwiek odwilży, wszystko zmrożone. Na trasach 50-110cm ubitej pokrywy.Na szczycie panorama na beskidy,gorce i doskonały widok na tatry.Ale do rzeczy - warunki śniegowe:Na całej długości wszystkich tras bardzo dobre warunki. Śnieg mocno zmrożony, twardy, ale zero lodu. Na FIS zlokalizowałem jeden obszar oblodzony dopiero ok. godz. 15, bez problemu do ominięcia. Jazda na całego.Kolejek przez cały dzień praktycznie brak, ok. godz. 13-14 maksymalny ruch - pełne krzesełka i pełne orczyki (czas oczekiwania do 2 minut).Krzesełka cały czas ustawione do słońca (nieco się przypaliłem, bo ostro grzało).Co do inwestycji, to widać że drgnęło wykańczanie infrastruktury hotelowo-restauracyjnej przy dolnej stacji - zamontowano robiące piękny efekt lustrzane błękitne okna widoczne na zdjęciach. Bardzo fajny widok również z wnętrza przyszłej restauracji. Szczerze polecam wypad, tym bardziej, że już można skorzystać z tańszych karnetów.Poniżej galeria z wczorajszego dnia:Pełna galeria tutaj:http://imageshack.us/g/80/limanowaski1.jpg/

P1040921.jpg

P1040910.jpg

P1040907.jpg

P1040901.jpg

P1040897.jpg

P1040921.jpg.831fc68eb51da76cc76c81021b74fb5c.jpg

P1040910.jpg.e68d01e70fa593a0d49cfe0bdc317e4f.jpg

P1040907.jpg.0a487d51c47b11cd18ece23df8dcc575.jpg

P1040901.jpg.c3c71eb836f7f30ccfe3367cec19be0d.jpg

P1040897.jpg.c507a6712437a530407da3f9ddee4c7c.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No warunki w Limanowej faktycznie rewelacyjne !!! Ten początek trasy to faktycznie jest stromy czy tylko taki się wydaje?

Początek tej trasy (czerwona FIS) jest naprawdę przyzwoicie nachylony (trenują na nim reprezentanci kraju), stopniowo sie to nachylenie zmniejsza aż do szerokiej łagodnej polany biegnacej rownolegle do orczyków, można naprawdę świetnie na nim pośmigać, na zmianę z niebieską rekreacyjno-widokową przez las :)

Edytowane przez shuger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilsko i Nowa Osada.

Dziś się najeździłem,choć zdrowy rozsądek nakazywał zostać w domu...

Punkt ósma rano melduję się pod wyciągiem BABA.Niestety pada i to całkiem intensywnie.W trakcie gramolenia dzwoni Mariusz i się zgadujemy przy dolnej stacji krzesełka.pojawia się też reszta ekipy,z której jedną osobę nawet znam. :rolleyes:: Widok trasy pod BABĄ nie napawa optymizmem,już tutaj widać przetarcia!Takie opady były jeszcze tydzień temu i do tego śnieżyli i taka kicha?GAT na równoległym odcinku spisał się zdecydowanie lepiej!Wyjechaliśmy krzesełkiem i jazda w dół pod orczyk.Waruneczki na trasie,mimo deszczu i sporej odwilży,całkiem dobre!Wyjeżdżamy wyżej i pokonujemy tradycyjną drogę przez mękę (Płaj),żeby dostać się na Szczawiny.Dalej na Miziową i tutaj oprócz deszczu spory wiatr i mgła.Niestety słabości GAT wyszły przy odwilży,na trasie z Miziowej na Szczawiny,na jej początku przetarcia i to spore wyspy bez śniegu!!! :eek: Na szczęście tylko na początku,dalej już fajnie.Zaliczyliśmy też samą górę - wyciąg ruszy grubo po 9-ej - totalna mgła,ale warunki ok.

Po pit-stopie ruszyliśmy na Buczynkę,żeby w lepszych warunkach pojeździć.Decyzja słuszna!Tutaj było najfajniej,tj. na Buczynce i trasie z Soliska do Kamiennej.Cały pozostały czas (miałem karnet do 12.00) spędziliśmy na tych dwóch odcinkach tras.Gdyby nie pewne problemy z bankiem,jeszcze z godzinę bym pośmigał... Ale cóż... :redface:

Po obiadku ruszam na Nową Osadę,gdzie właśnie pojawił się Darek.Podobnie jak na Pilsku,ludzi garstka,jazda bez kolejek i... niestety na początku w deszczu.Po ok. godzinie jesteśmy przemoczeni,więc grzaniec. :wink: Warunki całkiem dobre,nie ma przetarć,jakiś większych muld,fruwa się całkiem fajnie!Z czasem deszcz ustaje,dzięki temu jazda robi się bardzo przyjemna.Dawno nie zaliczyłem wieczornej jazdy i już zapomniałem jak to fajnie jest.Nawijamy non stop,aż do wyczerpania baterii,no może nie tak do końca,bo jeszcze 3 dni przed nami... :cool:: Jak na razie śnieg się tam dobrze trzyma i nie ma strachu,że go braknie.Zapas jest wystarczający,tylko jak długo? :redface: Deszcz to żadna przyjemność,ale za to skutecznie odstraszył narciarzy i można było pośmigać.Coś za coś... :rolleyes::

Oby następne dni były bardziej pogodne...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak wróciliśmy z Zagronia nie dalej jak godzinkę temu, i powiem w skrócie miękko ale jakoś jeszcze dają rade. Rano wyratrakowane ale niestety trochę za miękko jak dla mnie.Pozniej trochę ludziska rozjeździły i było odrobnię lepiej. Po godzinie 11 dalej miękko, ale nie spodziewaliśmy sie że sie coś zmieni :stupid:Do godziny 14.30 warunki jak na taką plusową temperaturę to wg mnie ok, przetarć oraz jakichś kamoli nie spotakałem po drodze. Co do pogody, o wiele lepsza w górach niż na niźniach bynajmniej u nas, bo tam chmurki i czasem słoneczko, a u nas deszcz i wichury jakieś.Fotka z samego rańca jechalismy czwartym krzesełkiem :applause::stupid:Zapomniałem napisać,że były zawody ale nie wpływały z żaden sposób na funkcjonowanie kanapy oraz stoku

2012-02-25 09.02.25.jpg

57da815c9cf0e_2012-02-2509_02_25.jpg.5cf5a6234075eeb08be917e4e535cf2d.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CzantoriaTak jak było zakładane wyjazd z pociechami Na głownym parkingu jesteśmy o 9.30Pogoda bardzo ładna,większość dnia słoneczkoLudzi sporo ale do 12 jazda bez większych kolejekPrzy pogodzie słonecznej i na plusie nie mogło być inaczej jak miekko od 11Po przerwie jeżdziliśmy z dzieciaczkami na dole i szczerze mówiąc za nic w świecie nie chciały jechać do domu,ale obiecanny następny dzień na nartach załatwił sprawę :smile:Jutro warunki myślę że będą lepsze ze względu na spadek temperaturki

DSC09803.jpg

DSC09804.jpg

DSC09806.jpg

DSC09809.jpg

DSC09811.jpg

DSC09803.jpg.df223e123805a11131d821ad6739e68e.jpg

DSC09804.jpg.84e72c329a3b23a791b9af814073b304.jpg

DSC09806.jpg.6f914a10105f40a27ced197e9c1c03c8.jpg

DSC09809.jpg.f0eee96db35fae34e56d3217886c97f9.jpg

DSC09811.jpg.fdf3497309bc357aa2af96f0e7ede4f4.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...