Spokojne ośrodki w Austrii...

[malwinka]

Witam

Powoli zbliża się zima i zaczynam szukać jakiegoś ciekawego miejsca na tygodniowy wyjazd na narty z rodziną. Do tej pory odwiedziłam tylko kilka dużych i znanych ośrodków (Soelden, Schladming, Nassfeld, Zell am See)...

Mam do Was ogromną prośbę. Polećcie mi jakieś mniejsze, spokojniejsze ośrodki, w których znalazłabym puste trasy w szczycie sezonu. Nie zależy mi na knajpach na stoku, miejscowościach z rozbudowaną ofertą 'życia nocnego' ani najnowszej infrastrukturze.

Jesteśmy rodziną średnio zaawansowaną, szukamy przede wszystkim czerwonych, ew czarnych tras.

Pozdrawiam

Natalia

[lokiec3]

Poszukaj tu:

http://pl.bergfex.com/oesterreich/

Wg mnie każdy, który ma dwucyfrową liczbę kilometrów tras, a najlepiej do 50 km.

Pozdrawiam.

[JC]

Polećcie mi jakieś mniejsze, spokojniejsze ośrodki, w których znalazłabym puste trasy w szczycie sezonu. Nie zależy mi na knajpach na stoku, miejscowościach z rozbudowaną ofertą 'życia nocnego' ani najnowszej infrastrukturze.

Jesteśmy rodziną średnio zaawansowaną, szukamy przede wszystkim czerwonych, ew czarnych tras.

Pozdrawiam

Natalia

Alpbachtal tu znajdziesz naszą relację: http://www.skionline.pl/stacje/?co=przeczytaj&id_txt=3571

Katschberg

Bad Kleinkirchheim

Turracher Hoehe

[MB]

Tutaj jest kameralnie:

http://www.bergfex.at/kreischberg/

i tutaj też:

http://www.bergfex.at/kals/

Przy czym Kreischberg leży bliżej polskiej granicy ale jest ośrodkiem dość nisko położonym.

Kals-Matrei jest położony nieco dalej ale i wysoko położoną stacją u podnóża Grossglocknera.

Jest bardziej urozmaicona niż Kreischberg.

[mihumor]

Na pewno można dodać też ośrodki we wschodnim Tyrolu czyli Kals-Matraii, St.Jackob i Silan, z tych, które JC podał to na pewno Katschberg i Turracher Hoehe.

(Czy wypowiedzi w takich tematach to strzał we własne kolano:D )

We wszystkich są jednak knajpy na stoku i niezgorsza infrastruktura wyciągowa jeśli to nie przeszkadza:D

[romek_l]

Mogę polecić Lofer - spokojny i dość kameralny ośrodek, z licznymi atrakcjami dla rodzin z dziećmi (m.in. tańsze rodzinne skipassy). Ziemia Salzburska więc blisko: http://www.skialm-lofer.com/en/home

[MB]

Mogę polecić Lofer - spokojny i dość kameralny ośrodek, z licznymi atrakcjami dla rodzin z dziećmi (m.in. tańsze rodzinne skipassy). Ziemia Salzburska więc blisko: http://www.skialm-lofer.com/en/home

Nie tylko rodzinne skipasy są (były w zeszłym sezonie) tańsze.

[malwinka]

lokiec3, właśnie po wejściu na tę stronę zdecydowałam się zadać pytanie na forum... Jest zdecydowanie za dużo ośrodków do wyboru...

Dziękuję za wskazane miejsca, pooglądam i będę się decydować. Teraz mam przynajmniej zawężony wybór.

[dareklewandowski]

A ja polecam Montafon,to jest miejsce nie do końca odkryte przez Polaków i Rosjan,no cóż dalej niż Tyrol,ale widoki te same,na trasach Szwajcarzy,Austriacy;)Pełna kultura ,a koszt jak w Tyrolu,trochę mniej komercji.Trasy super przygotowane,są warunki do free;)Naprawdę ciekawe miejsce:rolleyes:

[JG77]

Witam Serdecznie ,w/g mnie wszystkie te kryteria spełnia znakomicie Silian .Bardzo kameralny ośrodek ,nie zatłoczony ,trasy zróżnicowane,długie ,świetnie przygotowane,pogoda przeważnie włoska bo właściwie na pograniczu z Włochami ,warto poczytać w necie o tym ośrodku ,mnie się podoba,blisko na piechotkę do wyciągów ,naprawdę polecam. Jorguś

[koliber]

Ja zdecydowanie polecam Kappl (koło Ischgl) - ośrodek niewielki, pusty, tani (i noclegi i karnety), za to wysoko położony i z bardzo długimi trasami, na których można się naprawdę wyszaleć. Trasy tam są jak długie, wijące się wstążki, a nie muldziaste stoki w tych wielkich ośrodkach. Jest tam jedna trasa o dł. 8 km i przewyższeniu prawie 1500 m, oznaczona znakiem autostrady:) Na 6 pobytów w Alpach, 3 razy byłem w Kappl - jest to świetna baza wypadowa do innych znanych ośrodków (np. na 1 dzień) - Ischgl, Serfaus-Fiss-Ladis, Lech, St. Anton - wszędzie do 50 km. Właściwie tylko do Soelden jest trochę dalej (80 km).

Wszyscy omijają to miejsce mając kawałek dalej znane Ischgl, ale wg mnie komfort jazdy w Kappl jest dużo wyższy. Jedynie tras mniej, ale niczym nie ustępują tym z Ischgl - wspaniała sceneria (najwyższy punkt 2640m) i nie jest to tylko ośrodek "rodzinny", bo jest kilka czarnych tras (niektóre trochę "naciągane", ale są i bardzo strome miejsca).

Wspomniane Sillian też bym chętnie odwiedził.