mihumor Napisano 13 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2011 (edytowane) Latarniku - nie wyśmiałem Ciebie a jedynie przeprowadziłem polemikę z twoimi poglądami. One nie są złe tylko nijak mi nie przystają do zapytania o poradę. Po części kojarzy mi się to z wieloletnią chorobą narciarskich dyskusji internetowych gdzie na 99% zapytań padała odpowiedź typu - Fischer RC4 SL WC. To dobre narty ale niekoniecznie dla każdego i do wszystkiego. Tu jest podobnie, kolega pyta, określa luźno swoje oczekiwania, umiejętności i doświadczenia i otrzymuje na tej podstawie porady, nakłada ją na bazę własnego doświadczenia i może z tego skorzystać albo nie jeśli szuka tylko poklasku dla swioich poczynionych już wyborów (często się zdarza:D). Dlaczego uważam, ze twoja rada tu trochę nie pasuje: - buty 110-120 flex, po części napisałem,dodatkowo kupowanie takich na wyrost na wiele lat jest bezsensowne, kosztują dużo a jeśli ktoś dużo jeżdzi to po 3-4 sezonach będzie musiał je zmienić więc zanim do nich dojrzeje to je zmieni, po drugie trudno mi uwierzyć w wysokie umiejętności nabyte na zdecydowanie za krótkich nartach, najpierw należy pojeździć na dobrej długości, przyzwyczaić się, zweryfikować doświadczenia, nabrać wyczucia (zbyt twarde byty wymuszą jazdę siłową i niewiele pomogą), po okresie przejściowym jazda będzie tylko lepsza i pewniejsza niż teraz i wtedy można wybrać to co się będzie jeździć (slalomy, zawody, jazda dowolna intensywna, freeride itp) - chyba nie ma co od razu wchodzić w jazdę race - na to ma się czas i warto przed tym porządnie pojeździć i zdecydowanie mieć samoświadomość. A czy ona jest to widać w pierwszym poście przeważnie. A co do slalomki - nijak mi taka narta nie pasuje do oczekiwań z zapytania - no chyba, że źle było napisane albo nie zrozumiałem. Bez urazy;) Edytowane 13 Wrzesień 2011 przez mihumor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 13 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2011 A ja mam kolejne pytanie do usera "raq" -> czym jest ten "dobry promień" skrętu dla Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 13 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2011 Myślę po stopniu zaawansowania omawianego narciarza-to chyba 14-16 m:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 13 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2011 Myślę po stopniu zaawansowania omawianego narciarza-to chyba 14-16 m:p Darek, daj ię wypowiedzieć człowiekowi. Stick out tongue chyba mało potrzebny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 13 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 13 Wrzesień 2011 Było mnie tu parę razy więc Do Bode Nic nie docinam do Raq'a tylko Latarnik mnie trochę "przeraził" i do niego napisałem. A pierwotna samoocena po 3 sezonach ociera się nie tylko o nadzwyczajny talent, ale bardzo dużo włożonej pracy pod odpowiednim prowadzeniem i szkoleniem. Nie jest niemozliwe, ale....... trzeba chyba mieć do tego zimę 3/4 w roku i ........ szkoda tego Soczi Do Latarnika A przeraziłem się trochę, bo czytam o koledze, który jeździ 3 sezony rozwojowo na przykrótkiej narcie z preferencja długich skrętów, ocenia się (po korekcie) równie ambitnie jak ja siebie po 3 sezonach i idziemy w SL WC w zasadzie w "ciemno". Do Raq'a Dużo dysonansów do wyboru narty. Preferujesz długi, skłaniasz się ku krótkiemu, a w sumie to może byś chciał trochę uniwersalnie szukając "dobrego promienia skrętu" czyli poniżej 15 ? Załóżmy, że potrafisz, albo będziesz potrafił to powiedzmy że na narcie zjedziesz w miarę dobrze w miarę wszystko - ale wybierając jedna nartę czy możesz sam się określić co chcesz jeździć najbardziej ? Wtedy można ukierunkowywać, czy w stronę sl, rc, gs, cross'a czy takiego progressora, albo inne "uniwersalizmy" itp. Mówisz o testach i to mi się wydaje być najlepszy kierunek. Ja powiem tyle, że jeżeli nie idziesz ściśle w sl to "nie widzę" Cie poniżej 170, a jeszcze lepiej 175 cm narcie. Ale wzrok mój może się mylić Możesz powiedzieć co oznacza w Twoim przypadku jazda bardzo intensywna ? Ile tego było ? Tzw dni w sezonie 20, 30, 60 ? Więcej ? Życzę jak najlepiej, hoduj tego bakcyla, ale też go ujarzmiaj aby Cie nie porwał Pozdrawiam, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
latarnik Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 ad hoc juice zgadzam się, co do długości ,dodaj jeszcze prawidłowo dobraną gs ,podoba mi się twoja sentecja o kolanach wg mnie większość kontuzji to żle ustawione wiązania , moje wiązadła nie wytrzymują wiecej niż 7-8 ,pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raq Napisano 14 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Było mnie tu parę razy więc Do Bode Nic nie docinam do Raq'a tylko Latarnik mnie trochę "przeraził" i do niego napisałem. A pierwotna samoocena po 3 sezonach ociera się nie tylko o nadzwyczajny talent, ale bardzo dużo włożonej pracy pod odpowiednim prowadzeniem i szkoleniem. Nie jest niemozliwe, ale....... trzeba chyba mieć do tego zimę 3/4 w roku i ........ szkoda tego Soczi Do Latarnika A przeraziłem się trochę, bo czytam o koledze, który jeździ 3 sezony rozwojowo na przykrótkiej narcie z preferencja długich skrętów, ocenia się (po korekcie) równie ambitnie jak ja siebie po 3 sezonach i idziemy w SL WC w zasadzie w "ciemno". Do Raq'a Dużo dysonansów do wyboru narty. Preferujesz długi, skłaniasz się ku krótkiemu, a w sumie to może byś chciał trochę uniwersalnie szukając "dobrego promienia skrętu" czyli poniżej 15 ? Załóżmy, że potrafisz, albo będziesz potrafił to powiedzmy że na narcie zjedziesz w miarę dobrze w miarę wszystko - ale wybierając jedna nartę czy możesz sam się określić co chcesz jeździć najbardziej ? Wtedy można ukierunkowywać, czy w stronę sl, rc, gs, cross'a czy takiego progressora, albo inne "uniwersalizmy" itp. Mówisz o testach i to mi się wydaje być najlepszy kierunek. Ja powiem tyle, że jeżeli nie idziesz ściśle w sl to "nie widzę" Cie poniżej 170, a jeszcze lepiej 175 cm narcie. Ale wzrok mój może się mylić Możesz powiedzieć co oznacza w Twoim przypadku jazda bardzo intensywna ? Ile tego było ? Tzw dni w sezonie 20, 30, 60 ? Więcej ? Życzę jak najlepiej, hoduj tego bakcyla, ale też go ujarzmiaj aby Cie nie porwał Pozdrawiam, Wszystko ok, tylko po co ta żółć z wątroby. Niektórzy zachowują się tutaj jak typowe trolle internetowe... Gdybym tego dysonansu nie miał, to nie pisałbym na tym zacnym forum celem zniwelowania tych rozbieżności wiedzy, wątpliwości czyt. dalej - umiejętności. Pierwszy post o ocenie umiejętności był przesadzony, zwracam honor - to już wyjaśnione, czytaj dalej ze zrozumieniem, znajdziesz weryfikację i stosunek do tej dysputy. A ten napewno nie jest taki, że będę tu czekał jak urwany z choinki na strzały i genialne i szydercze pytania "fachowców" i innych ludzi z wąsem na przedzie i 30 letnim doświadczeniem. Szkoda, że żaden z tych panów do tej pory nie pokazał swojego wielkiego talentu na zawodniczych stokach, Panowie te Soczi to właśnie przed Wami, ja jestem leszczem, wyłącznie z ambicjami, dlatego chętnie Wam poklaszczę na mecie. Są ludzie, którzy uczą się szybciej, są tacy którzy potrzebują na to 20 lat - i wcale nie twierdzę od samego początku, że jeżdże tak jakbym miał 20 lat stażu i innych bagaży życiowych. Kilka osób dało fajne, fachowe porady, min. kolega latarnik i dziękuję, sporo mi to pomogło w kwestii wyboru nart do testowania, zanim podejmę decyzję o zakupie nowych najlepszych dla osobistego stylu jazdy. W dużej mierze ten wybór będzie pewnie podyktowany tutejszymi sugestiami. Na tym pragnę podziękować za dalszy udział w tej dyspucie i przepychance. Biorę się za progres umiejętności. Za merytoryczną część dziękuję i pozdrawiam, raq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Coś ty taki spięty, odrobina ironii nikomu jeszcze nie zaszkodziła i też ma pewną wartość - warto nauczyć się ją czytać i przyjąć czasem, że i ironia może wynikać z życzliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 "Żółci z wątroby" jeszcze nie było - nie bądź spięty, jak napisał mihumor Zasunąłeś kapelucha na wstępie, trochę koledzy w dowcipny sposób to wyprostowali. Dostałeś też wiele porad i jak dalej będzie miło, to dostaniesz ich więcej. Chyba, że się obrazisz...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raq Napisano 14 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 "Żółci z wątroby" jeszcze nie było - nie bądź spięty, jak napisał mihumor Zasunąłeś kapelucha na wstępie, trochę koledzy w dowcipny sposób to wyprostowali. Dostałeś też wiele porad i jak dalej będzie miło, to dostaniesz ich więcej. Chyba, że się obrazisz...? Nie zamierzam się obrażać, bo ani mnie to ziębi ani grzeje co mówi paru "specjalistów" internetowego forum, tym bardziej jeśli panowie ociekają wspomnianą żółcią aktywnym uczestnikiem tutejszej społeczności też nie będę, bo zimą wolę jeździć niż stukać w klawisze. Parafrazując pewnego klasyka, niektórzy Polacy są tu agresywni być może dlatego, że nie ma słońca, a lato bywa niegorące. Może w zimę będą życzliwsi Mojej osobie luzu i humoru nie brakuje, mam go pod dostatkiem, dlatego peace, nie muszę się tutaj dalej z nikim szarpać. Myślę, że ilość porad jest wystarczająca do tego aby dokonać racjonalnego wyboru, stosując też motodę empiryczną, bo jak się nie sprawdzi pewnych rozwiązań, to możemy sobie tutaj w nieskończoność pluć w monitor i stukać w klawisze. Powodzenia wszystkim:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marczello Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Czy masz jakiś filmik z swojej jazdy. Byłoby łatwiej coś dla Ciebie dobrać. Raq znajdziesz coś? Może zdjęcia?Najlepiej filmik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Raq znajdziesz coś? Może zdjęcia?Najlepiej filmik. W 24 poście kolega napisał że niestety nie ma. Raq a tym promieniu skrętu jaki Cię interesuje to się dowiemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 (edytowane) Nie zamierzam się obrażać, bo ani mnie to ziębi ani grzeje co mówi paru "specjalistów" internetowego forum, tym bardziej jeśli panowie ociekają wspomnianą żółcią aktywnym uczestnikiem tutejszej społeczności też nie będę, bo zimą wolę jeździć niż stukać w klawisze. Parafrazując pewnego klasyka, niektórzy Polacy są tu agresywni być może dlatego, że nie ma słońca, a lato bywa niegorące. Może w zimę będą życzliwsi Mojej osobie luzu i humoru nie brakuje, mam go pod dostatkiem, dlatego peace, nie muszę się tutaj dalej z nikim szarpać. Myślę, że ilość porad jest wystarczająca do tego aby dokonać racjonalnego wyboru, stosując też motodę empiryczną, bo jak się nie sprawdzi pewnych rozwiązań, to możemy sobie tutaj w nieskończoność pluć w monitor i stukać w klawisze. Powodzenia wszystkim:D jedziesz 28 X do łaźni nowej w krakowie ? Edytowane 14 Wrzesień 2011 przez Bode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Wszystko ok, tylko po co ta żółć z wątroby. Niektórzy zachowują się tutaj jak typowe trolle internetowe... Trochę chmielu wczoraj przerobiłem, ale nie czułem żadnego dyskomfortu, ani żołądkowego (zgaga) ani wątrobowego (żółć) Pierwszy post o ocenie umiejętności był przesadzony, zwracam honor - to już wyjaśnione, czytaj dalej ze zrozumieniem, znajdziesz weryfikację i stosunek do tej dysputy. A ten napewno nie jest taki, że będę tu czekał jak urwany z choinki na strzały i genialne i szydercze pytania "fachowców" i innych ludzi z wąsem na przedzie i 30 letnim doświadczeniem. Ależ ja się odnoszę do Twojej samooceny już po korekcie Dlatego pytałem np., nie szyderczo ale poznawczo, co to oznacza intensywnie. Fachowcem wybitnym nie jestem, ostatni mój wąs był 20 lat temu, a doświadczenie mam 6 sezonowe. A sarkastycznie odezwałem sie do Latarnika ponieważ uznałem - być może mylnie - że poszedł za ostro i na wyrost. Ale widać, że Twoja ambicja łyka to bez problemu, łącznie z DH na SL A Soczi to już były niewinne żarciki i nie o Tobie, tylko też o doradzaniu kolegów. Ale ta ambicja czasami utrudnia czytanie Szkoda, że żaden z tych panów do tej pory nie pokazał swojego wielkiego talentu na zawodniczych stokach, Panowie te Soczi to właśnie przed Wami, ja jestem leszczem, wyłącznie z ambicjami, dlatego chętnie Wam poklaszczę na mecie. Oj tam oj tam, wszyscy życzliwi, wrażliwości Twojej nie wzięliśmy pod uwagę Kilka osób dało fajne, fachowe porady, min. kolega latarnik i dziękuję, sporo mi to pomogło w kwestii wyboru nart do testowania, zanim podejmę decyzję o zakupie nowych najlepszych dla osobistego stylu jazdy. W dużej mierze ten wybór będzie pewnie podyktowany tutejszymi sugestiami. Na tym pragnę podziękować za dalszy udział w tej dyspucie i przepychance. Biorę się za progres umiejętności. Czyli nie ma co już pisać i pytać, a nawet na odwrót. A jeżeli jakąś częścią moich wypowiedzi poczułeś się urażony, sorry, nie było to intencją. Za merytoryczną część dziękuję i pozdrawiam, raq Jeszcze raz najlepszych wyborów i testów i nartowania Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raq Napisano 14 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 jedziesz 28 X do łaźni nowej w krakowie ? Zastanawiałem się, nigdy tam nie byłem. Tradycyjnie zawsze odwiedzałem spodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 14 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Wrzesień 2011 Soczku - nie ma co tłumaczyć, pytający jest z natury przewrażliwiony na punkcie własnej osoby a do tego odpowiada na ironię obraźliwymi tekstami i inwektywami. Nieładnie ale tak to już bywa, że jeden się uśmiechnie i przysiądzie a inny rzuci kamieniem i grubszym słowem - takie zycie;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Soczku - nie ma co tłumaczyć, pytający jest z natury przewrażliwiony na punkcie własnej osoby a do tego odpowiada na ironię obraźliwymi tekstami i inwektywami. Nieładnie ale tak to już bywa, że jeden się uśmiechnie i przysiądzie a inny rzuci kamieniem i grubszym słowem - takie zycie;) Wiecie co ,nie wiem ale nic do końca nie wiadomo co do umiejętności Kolegi ,teraz są naprawdę takie warunki nieporównywalne z tym co było kiedyś ,ja jeżdżę z 30 lat z przerwami,i wcale nie uważam się za dobrego narciarza,ale nie było takich warunków ,w najlepszym wypadku byłem w Wiśle lub w Szczyrku gdy byłem w wieku szkolnym,sprzęt to drewniane narty na sprężynach,a o jakiś treningach to mowy nie było albo o wyjazdach w Alpy,nikt nie miał paszportu i była głęboka komuna ,nawet do tego Szczyrku to jechałem w swetrze przy minus 15 st.i to pociągiem z Katowic 3 godziny.Teraz jak na to patrzę to są warunki miodzio,młody człowiek może być w Alpach,do dyspozycjii są wyciągi trasy ratrakowane,sprzęt palce lizać tylko wybierać ,nawet to forum i internet też są pomocne,więc i postępy w stosunku don tego co było inne ,narty współczesne ułatwiają to,a ja ,jak miałem tak szybko zrobić postępy na drewnianych dechach prostych jak drut i długich na 2 m.Powiem tak , może nie od zera ale widziałem młodych ok. 16 lat ,którzy w przeciągu roku , może dwóch ,trenując pod okiem trenera prześcignęli mnie o lata i co znaczy że 30 lat jeżdżę - ale jak to było to opisałem .Obecnie jakość jest zupełnie inna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Soczku - nie ma co tłumaczyć, pytający jest z natury przewrażliwiony na punkcie własnej osoby a do tego odpowiada na ironię obraźliwymi tekstami i inwektywami. Nieładnie ale tak to już bywa, że jeden się uśmiechnie i przysiądzie a inny rzuci kamieniem i grubszym słowem - takie zycie;) W którym miejscu pytający "odpowiada na ironię obraźliwymi tekstami i inwektywami"? Według mnie akurat raq, trzyma naprawdę niezły poziom swoich wypowiedzi i widać, że zależy mu na poradach a nie na przepychankach. I to pomimo kilku malutkich prowokacji innych dyskutantów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 W którym miejscu pytający "odpowiada na ironię obraźliwymi tekstami i inwektywami"? Według mnie akurat raq, trzyma naprawdę niezły poziom swoich wypowiedzi i widać, że zależy mu na poradach a nie na przepychankach. I to pomimo kilku malutkich prowokacji innych dyskutantów No parę delikatnych się znalazło:) Wszystko ok, tylko po co ta żółć z wątroby. Niektórzy zachowują się tutaj jak typowe trolle internetowe... .......... bo ani mnie to ziębi ani grzeje co mówi paru "specjalistów" internetowego forum, tym bardziej jeśli panowie ociekają wspomnianą żółcią Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Wiecie co ,nie wiem ale nic do końca nie wiadomo co do umiejętności Kolegi ,teraz są naprawdę takie warunki nieporównywalne z tym co było kiedyś ,ja jeżdżę z 30 lat z przerwami,i wcale nie uważam się za dobrego narciarza,ale nie było takich warunków ,w najlepszym wypadku byłem w Wiśle lub w Szczyrku gdy byłem w wieku szkolnym,sprzęt to drewniane narty na sprężynach,a o jakiś treningach to mowy nie było albo o wyjazdach w Alpy,nikt nie miał paszportu i była głęboka komuna ,nawet do tego Szczyrku to jechałem w swetrze przy minus 15 st.i to pociągiem z Katowic 3 godziny.Teraz jak na to patrzę to są warunki miodzio,młody człowiek może być w Alpach,do dyspozycjii są wyciągi trasy ratrakowane,sprzęt palce lizać tylko wybierać ,nawet to forum i internet też są pomocne,więc i postępy w stosunku don tego co było inne ,narty współczesne ułatwiają to,a ja ,jak miałem tak szybko zrobić postępy na drewnianych dechach prostych jak drut i długich na 2 m.Powiem tak , może nie od zera ale widziałem młodych ok. 16 lat ,którzy w przeciągu roku , może dwóch ,trenując pod okiem trenera prześcignęli mnie o lata i co znaczy że 30 lat jeżdżę - ale jak to było to opisałem .Obecnie jakość jest zupełnie inna . Tak, to możliwe, dlaczego nie, Bode o tym pisał już, chyba nikt tu nie pisał "Chłopie, jeździsz dopiero trzy lata no to nie umiesz jeździć wcale" - nie wiem dlaczego tak odbiera się pewne rzeczy czy kwestionowanie wpisów. Duży wpływ ma to o czym dawno już tu pisałem - beznadziejność tej skali forumowej gdzie każdy może sobie dać od 5 do 7 czy 8 i zawsze to pasuje - stąd wynika wiele nieporozumień i spięć - zupełnie niepotrzebnych nikomu. Ale to już nie moja sprawa i nie moje reguły. Ja nie wiem jak pytający jeździ i jak się ocenia, zwracam tylko uwagę, ze umiejętyności nabierał na źle dobranym sprzęcie, jak zmieni sprzęt na pasującym będzie jeździł w dosyć krótkim czasie wyraźnie lepiej - wszystko. A nieładną odpowiedź na drobne w sumie docinki zacytował Piotr więc nie ma się co powtarzać. Nieco pokory by się jednak przydało ale to przychodzi z czasem więc spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Tak, to możliwe, dlaczego nie, Bode o tym pisał już, chyba nikt tu nie pisał "Chłopie, jeździsz dopiero trzy lata no to nie umiesz jeździć wcale" - nie wiem dlaczego tak odbiera się pewne rzeczy czy kwestionowanie wpisów. Duży wpływ ma to o czym dawno już tu pisałem - beznadziejność tej skali forumowej gdzie każdy może sobie dać od 5 do 7 czy 8 i zawsze to pasuje - stąd wynika wiele nieporozumień i spięć - zupełnie niepotrzebnych nikomu. Ale to już nie moja sprawa i nie moje reguły. Ja nie wiem jak pytający jeździ i jak się ocenia, zwracam tylko uwagę, ze umiejętyności nabierał na źle dobranym sprzęcie, jak zmieni sprzęt na pasującym będzie jeździł w dosyć krótkim czasie wyraźnie lepiej - wszystko. A nieładną odpowiedź na drobne w sumie docinki zacytował Piotr więc nie ma się co powtarzać. Nieco pokory by się jednak przydało ale to przychodzi z czasem więc spoko O i to jest meritum sprawy ,nie kwestionować i powątpiewać a pomóc ,i o to chodzi.Pozdrawiam Jorguś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WIND Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 A nieładną odpowiedź na drobne w sumie docinki zacytował Piotr więc nie ma się co powtarzać. Nieco pokory by się jednak przydało ale to przychodzi z czasem więc spoko Tylko po co te "drobne w sumie docinki"?? Chłopak sie o cos pyta jeżeli ktos ma nieodpartą potrzebę pomocy to może jej udzielić. Wydaje mi sie iz czasem lepiej czegos nie napisać a nie wzmacniac własne ego czyimś kosztem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Tylko po co te "drobne w sumie docinki"?? Chłopak sie o cos pyta jeżeli ktos ma nieodpartą potrzebę pomocy to może jej udzielić. Wydaje mi sie iz czasem lepiej czegos nie napisać a nie wzmacniac własne ego czyimś kosztem. Po nic, to forum internetowe a nie poradnia państwowa, piszą różni ludzie, czytać może każdy a i pisać też, różne wrażliwości i poczucia humoru - to chyba nie jest specjalnie trudne do zrozumienia i zaakceptowania, niemniej przekraczanie pewnych granic i ocieranie się o przesadę to nieco inna sprawa.Każdy musi oceniać sam co go razi i gdzie kto przesadza i każdy to może napisać - proste 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marucha Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Tylko po co te "drobne w sumie docinki"?? Chłopak sie o cos pyta jeżeli ktos ma nieodpartą potrzebę pomocy to może jej udzielić. Wydaje mi sie iz czasem lepiej czegos nie napisać a nie wzmacniac własne ego czyimś kosztem. Witam Koncept z Soczi był mój, więć odpowiem. Nie wiem o co chodzi z tym ego i kosztami. To był po prostu żart z odrobiną sarkazmu. Po to wstawiłem tam emotikony, aby Raq tak to odebrał. Liczyłem na żartobliwą ripostę i doprecyzowanie pewnych spraw z Jego strony. Odebrał inaczej - przeprosiłem i wytłumaczyłem o co mi chodziło. Myślę, że częściowo przez mój żart wątek się pięknie rozwinął i gdyby tylko Raq zechciał, dyskusja byłaby jeszcze ciekawsza. Można wszystko traktować wszystko śmiertelnie poważnie i ważyć każde słowo żeby nikogo nie urazić. Mnie taki styl niezbyt pasuje. Nie mam też problemu z przeproszeniem, jeżeli ktoś nie zrozumie intencji lub nie odpowiada mu moje poczucie humoru. Wszystkich urażonych przepraszam. Poprawy na przyszłość nie obiecuję Pozdrawiam Mirek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WIND Napisano 15 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2011 Po nic, to forum internetowe a nie poradnia państwowa, piszą różni ludzie, czytać może każdy a i pisać też, różne wrażliwości i poczucia humoru - to chyba nie jest specjalnie trudne do zrozumienia i zaakceptowania, niemniej przekraczanie pewnych granic i ocieranie się o przesadę to nieco inna sprawa.Każdy musi oceniać sam co go razi i gdzie kto przesadza i każdy to może napisać - proste Pisać pisać Co komu ślina na język przyniesie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.