tadek49 Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 (edytowane) Ponawiam pytanie, dlaczego nie do Livigno na free ski? Edytowane 29 Sierpień 2011 przez tadek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vrinx Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 Bo tłok, brak pogodny (grudzień) lub ciapa (kwiecien), masa polaków, czasem po %, ale to ogólniki wiec decyzja Twoja. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 29 Sierpień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 Bo tłok, brak pogodny (grudzień) lub ciapa (kwiecien), masa polaków, czasem po %, ale to ogólniki wiec decyzja Twoja. Opinia na podstawie własnych doświadczeń, czy zasłyszana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 ... za darmo nie ma nic na tym swiecie, a jezeli jednak jest to jest to bardzo podejrzane 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 29 Sierpień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 ... za darmo nie ma nic na tym swiecie, a jezeli jednak jest to jest to bardzo podejrzane O, dzięki Ci za jasną i wyczerpującą temat wskazówkę. A pamiętasz to: Dlaczego Livigno jest tak popularne? Dlaczego Livigno jest tak bardzo popularne. Nawet ja tam jade pierwszy raz. Czy chodzi o strefe bezclowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 Chyba Ci koledzy za bardzo nie pomogli W tym roku sam wybieram się na Free Ski i prawdopodobnie 2 razy grudzień i marzec-kwiecień. Moim celem jest albo Livigno albo val di Fiemmie. Byłem już kiedyś w Livigno ale w szczycie sezonu. Paczka moich znajomych była tam ostatnio w kwietniu, na darmowym śmiganiu. Nie narzekali ani na warunki na trasach ani na przeludnienie a co ciekawe byli bardzo późno bo w połowie kwietnia. Wiadomo, że nie można porównywać przygotowania tras i ilości śniegu to pełnego sezonu ale pojeździć się da. Ci sami znajomi byli też rok wcześniej w grudniu w Livigno i też byli zadowoleni. Jedynie narzekali na bardzo niskie temperatury. Na początku zimy taki wyjazd ma sens jeśli jest się dobrze przygotowanym pod względem ciepłych ubrań dobrej jakości. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 ... za darmo nie ma nic na tym swiecie, a jezeli jednak jest to jest to bardzo podejrzane Swego czasu porównywałem ceny hoteli w różnych miesiącach właśnie we Włoszech i wyglądało to tak,że w trakcie free ski ceny były wyraźnie wyższe niż np. dwa tygodnie wcześniej.Tak więc karnet gratis,ale hotel droższy. Może i tak się to opłaca,ale nie do końca jest to free ski... Jeśli się mylę albo za słabo szukałem,to zapewne zaraz ktoś bardziej doświadczony mnie poprawi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 29 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 29 Sierpień 2011 Swego czasu porównywałem ceny hoteli w różnych miesiącach właśnie we Włoszech i wyglądało to tak,że w trakcie free ski ceny były wyraźnie wyższe niż np. dwa tygodnie wcześniej.Tak więc karnet gratis,ale hotel droższy. Może i tak się to opłaca,ale nie do końca jest to free ski... Jeśli się mylę albo za słabo szukałem,to zapewne zaraz ktoś bardziej doświadczony mnie poprawi. Nie mylisz się. Nawet biura podróży mają w tym okresie wyższe ceny o ok. 200zł za tydzień. Śmiesznie to wygląda. Lista terminów a przy tych gdzie widnieje Free Ski jest drożej i tylko przy tych Opłaca się jadąc paczką znajomych do apartamentu gdzie nocleg jest bardzo tani bo sezonowy karnet to ok. 800zł więc różnica jest. Im więcej ludzi tym tańszy dojazd i nocleg natomiast cena skipassu jest niezależna od tego czynnika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Tak jak napisał Ambro. Jak znajdziesz apartament to np w ostatnim tygodniu przed Bożym możesz tanio pośmigać w dobrych warunkach - bo o tej porze śniegu nie brakuje. Dwa sezony temu tam byłem na free ski w grudniu. Mieszkałem w apartamencie pod wyciągiem za 175 Euro za cały tydzień ze skipasem w cenie. Myślę, że tańszą ofertę w takiej lokalizacji z dostępem do tak dużej ilości tras ciężko jest znaleźć. A co do rodaków - no cóż. Poza free ski też jest ich tam mnóstwo. Dopóki nie drażnią swoim zachowaniem - mnie nie przeszkadza (Niemcy też są hałaśliwi i też nas drażnią z tą różnicą, że ich większość z nas nie rozumie więc nie wiemy czy są wulgarni czy nie). Plus jest jeden. Większość obsługi w restauracjach nauczyła się już po polsku co znacznie ułatwia komunikację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pebar3 Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Wszystko zależy od tego czego się szuka, czy oferty najtańszej, czy fajnych warunków z adekwatnych do nich ceną. Mnie spanie w 6 os. w jednym pokoju nie interesuje Z doświadczenia w ubiegłym sezonie muszę się nie zgodzić z opinią, że ski free jest ogólnie droższe. Jeśli ktoś chce pojechać do Livigno do fajnego hotelu z HB (super kuchnia), basenem, sauną, parkingiem i co najważniejsze 15 m od stoku i 5 m od ski busa to ceny w sezonie 11/12 ski free i tak są najniższe. I tak: 26.11- 3.12 - 412 euro, kolejne 3 terminy między 3.12 - 24.12 - 469 euro. Potem ceny rosną i kształtują się między 527 a 980 euro bez ski passa. Dopiero ski free od 14.04 to cena 469 euro. Pomijając jakieś słabe kwatery, to w przeważającej większości hoteli we Włoszech ceny ze ski free są niższe, ale zaznaczam, że mówię tu o przyzwoitych miejscówkach (minimum prawdziwe 3 gwiazdki) z wyżywieniem HB. Czy warto jechać na ski free? Mój wyjazd w 28.11.2010 - 4.12.2010 był rewelacyjny. Na stokach dookoła mnie i kilkorga moich znajomych w promierniu 100 metrów trudno było spotkać kogokolwiek ... Trasy przygotowane. Temp. od -5 do -19 stopni. Tylko jeden dzień był słaby - bardzo duży opad śniegu. Pozostałe dni to słońce lub słońce i chmury bez opadów. Jeden minus: w pierwszym terminie zwykle kikla tras jest zamkniętych i tak było, na szczyt Carossello 3000 nie dało się wjechać. W sezonie w Livigno byli moi znajomi - powiedzieli, że więcej nie pojadą, bo tłok. Na przełomie marca i kwietna 2011 zaliczyłem na podobnych warunkach Madonne, Folgaride, Marileve i Tonale. Tu podobnie z cenami, choć był chyba jakiś tydzień bez ski free o 10 euro tańszy... Co do Polaków, no cóż nigdzie nas nie brakuje A w Livigno poznałem fajnych gości z RPA ! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Wszystko zależy od tego czego się szuka, czy oferty najtańszej, czy fajnych warunków z adekwatnych do nich ceną. Mnie spanie w 6 os. w jednym pokoju nie interesuje Mnie też nie. Spaliśmy co prawda w 6 osób, ale nie w jednym pokoju tylko w trzech . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Wszystko zależy od tego czego się szuka, czy oferty najtańszej, czy fajnych warunków z adekwatnych do nich ceną. Mnie spanie w 6 os. w jednym pokoju nie interesuje Chyba nawet wyjazdy młodzieżowe są bardziej komfortowe Mówiąc o apartamencie mówię o takim z osobnymi sypialniami, basenem, spa i innym dogodnościami dla gości. W Livigno jak byłem to akurat mieliśmy hotel 3/4*, basen, sauny, parking podziemny i parę metrów do wyciągu więc potwierdzam, że przy takim standardzie też można pojechać za stosunkowo nieduże pieniądze. Tak czy owak Free Ski się opłaca ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Czytam z zaciekawieniem Waszą forumową dyskusję i trochę dziwi mnie, że niektórzy z Was jako argument in minus przedstawiają fakt obecności na stokach Polaków. A dlaczego jeśli wolno spytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Oczywiście nie wszyscy ale często Polacy są bardzo głośni, wulgarni i niezbyt okrzesani. Wiąże się to z faktem że niektórzy lubią popić na stoku. Nie ma w tym problemu jeśli nie przekłada się to na zachowanie. Zaraz ktoś napisze, że to stereotyp ale znam wiele takich przypadków z autopsji. W Kaprun najczęstszym wykrzykiwany słowem jest ku**a. Wiadomo, że Niemcy też są bardzo głośni ale za nich nie jest nam wstyd. Do Livigno zjeżdża wielu polaków ze względu na bardzo niskie ceny alkoholu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Mam ważenie, że sami popularyzujemy taką opinię o Polakach. Jeżdżę w Alpy od 17 lat i w tym czasie widziałem Polaków zachowujących się jak pijane bydło, ale widziałem też takich Niemców, Austriaków, Włochów, Amerykańców, Czechów itd. Inna sprawa, że - moim zdaniem - coraz mniej Polaków tak właśnie się zachowujących Mnie na stoku nie przeszkadzają Polacy i nie szukam miejsc, gdzie nie ma rodaków. Mnie przeszkadza bydło, niezależnie od narodowości. Ale to tylko tak na marginesie, żeby nie zbaczać z tematu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Masz 100% racje ale są miejsca gdzie bydła danej narodowości jest więcej. Nikt z przedmówców ani ja nie unikamy Polaków i nikt nie skreśla z tego powodu Livigno, które jest jednym z miejsc gdzie jest akurat więcej Polskiego bydła niż w innych i koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 No to zapłacone... Postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze - kto sam nie spróbuje, ten się nie przekona - czy dla niego akurat Livigno jest ok, czy nie. Pomimo wielu opinii - postanowiłem pojechać ze znajomymi w to "kontrowersyjne" miejsce... ...jakby ktoś "bydła" szukał to ja jestem naznaczony na kasku naklejką Skionline Termin wyjazdu 10-18 grudnia. Hotel 2000 http://www.oceniacz.pl/hotel/2862/hotel-2000/opinie, czyli jakieś 9km od Livigno. 400m do najbliższego wyciągu. Nie wiem, czy oferta atrakcyjna... długo się nie zastanawiałem... Za cenę 1910zł mam skipass Livigno na cały 6 dniowy pobyt, wyżywienie HB i podróż autokarem niemal spod domu. Początek Sezonu zatem zaplanowany Huuuuraaa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Masz 100% racje ale są miejsca gdzie bydła danej narodowości jest więcej. Nikt z przedmówców ani ja nie unikamy Polaków i nikt nie skreśla z tego powodu Livigno, które jest jednym z miejsc gdzie jest akurat więcej Polskiego bydła niż w innych i koniec. Witam Serdecznie ,przysłuchuję się tej polemice i tak sobie myślę ,że nie pojadę na free ski ,może to i trochę taniej ale.. pogoda mniej pewna ,niektóre trasy jeszcze zamknięte ,przetarcia w niektórych miejscach i tłok.Tak więc pewna obniżka ceny jest uzasadniona ,bo tylko część tras jest do wykorzystania więc siłą rzeczy na nich skupiają się wszyscy.Nigdy nie byłem na free ski ale mnie za bardzo nie ciągnie ,przecież jeszcze tylko z miesiąc i pełnia sezonu.Co do Livigno też nigdy nie byłem ale z opowieści jedzie się tam aby ostro pochlać ,w większości uwielbiają tę miejscowość zakapiory.Nie wiem ale jest tyle miejsc ,że życia mi nie starczy aby je 'zaliczyć'tak więc nie tęsknię za Livigno ,obejdę się ,może to i błąd ale czuję jakąś niechęć.Pozdrawiam i szczerze życzę udanego wyjazdu i nie mogę się doczekać relacjii oczywiście najlepiej wyprowadzającej mnie z błędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 30 Sierpień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 No to zapłacone... ...jakby ktoś "bydła" szukał to ja jestem naznaczony na kasku naklejką Skionline Też tam będę w tym terminie (bez naklejki ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WIND Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 .Nigdy nie byłem na free ski ale mnie za bardzo nie ciągnie ,przecież jeszcze tylko z miesiąc i pełnia sezonu. Powiem Ci że zawsze rozpoczynam sezon na przełomie listopad/grudzień co prawda w Austrii (więc free ski brak) ale moim zdaniem to najlepszy czas żeby się ujeździć, trasy w 90% czynne, sporo śniegu, bardzo bardzo mało ludzi. Jedyne do czego można się przyczepić to temperatura:) lecz mnie to nie przeszkadza. 100x wolę grudzień niż tzw "pełnię sezonu" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Jak ktoś uważa, że nie potrafimy się zachować, to zapraszam do Tignes lub na Majorkę w celu obejrzenia brytyjskiego "bydła":( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 Witam Serdecznie ,przysłuchuję się tej polemice i tak sobie myślę ,że nie pojadę na free ski ,może to i trochę taniej ale.. pogoda mniej pewna ,niektóre trasy jeszcze zamknięte ,przetarcia w niektórych miejscach i tłok.Tak więc pewna obniżka ceny jest uzasadniona ,bo tylko część tras jest do wykorzystania więc siłą rzeczy na nich skupiają się wszyscy.Nigdy nie byłem na free ski ale mnie za bardzo nie ciągnie ,przecież jeszcze tylko z miesiąc i pełnia sezonu.Co do Livigno też nigdy nie byłem ale z opowieści jedzie się tam aby ostro pochlać ,w większości uwielbiają tę miejscowość zakapiory.Nie wiem ale jest tyle miejsc ,że życia mi nie starczy aby je 'zaliczyć'tak więc nie tęsknię za Livigno ,obejdę się ,może to i błąd ale czuję jakąś niechęć.Pozdrawiam i szczerze życzę udanego wyjazdu i nie mogę się doczekać relacjii oczywiście najlepiej wyprowadzającej mnie z błędu Trochę błędnie odbierasz to co piszemy. Myślę, że nikt z nas nie jedzie tam żeby się nachlać, przynajmniej nie ja. Gdzie byś nie pojechał spędzisz ten czas jak Ty chcesz, nie musisz pić, robić zakupów ani przejmować się wulgarnymi rodakami. Livigno jest ok, ma parę wad, które kiedyś opisałem po powrocie ale na pewno nie zasługuje na omijanie szerokim łukiem. Jeden pojedzie i złamie tam nogę i wypisze, że to przeklęte miejsce a inny nakupuje flaszek Jacka i powie, że to najlepsza miejscówa, obie opinie są o kant du**y. Nie kieruj się innymi, będziesz chciał, pojedziesz, przekonasz się sam. Też tam będę w tym terminie (bez naklejki ). Bardzo możliwe, że ja też będę dokładnie w tych dniach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 30 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2011 W Livigno na grudniowym freeski, bylem w 2008, 2009 i 2010 tez bym byl gdyby nie wypadek. Dlugosc tras, 130 km, wg mnie na tydzien w sam raz, no chyba ze ktos musi ciagle inna trasa jezdzic. Warunki sniegowe - za kazdym razem bardzo dobre (chodzi o warunki na trasach) dobre przygotowanie, sniegu nie brakowalo, wszystko czynne. Dodatkowo w 2008 na poczatku grudnia spadlo baaardzo duzo sniegu, takze na offpiste bylo super, a na trasach ratraki nie nadazaly ratrakowac. Jesli chodzi o pogode i temperatury - bywa roznie. generalnie trzeba byc gotowym na wszystko. Aspekty poza narciarskie - jak ktos wspomnial, strefa bezclowa, takze mozna tanio zakupic duzo alkoholu. jednak nie powiedzial bym ze na ulicach czy w klubach widac jakas straszna patologie, wg mnie jest normalnie, jak w kazdym innym osrodku. dodatkowo Livigno dla mnie ma bardzo fajny klimat, te waskie uliczki, knajpki sklepy itp... w tym roku jak wszystko dobrze pojdzie, tez tam bede od 10 grudnia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JG77 Napisano 31 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Jak ktoś uważa, że nie potrafimy się zachować, to zapraszam do Tignes lub na Majorkę w celu obejrzenia brytyjskiego "bydła":( Święte słowa ,nic dodać nic ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 31 Sierpień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Sierpień 2011 Jak ktoś uważa, że nie potrafimy się zachować, to zapraszam do Tignes lub na Majorkę w celu obejrzenia brytyjskiego "bydła":( A do pooglądania naszego b....a, zapraszam na niektóre polskie stadiony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.