Polski biznes narciarski w ON Czarna Góra

[JC]

Do Siennej u podnóża Czarnej Góry zjechali się przedstawiciele polskich stacji narciarskich zrzeszonych w stowarzyszeniu PSNiT.

Tematem konferencja jest "Przyroda i turystyka", a mówiąc po naszemu, czy można robić narciarski biznes w symbiozie z naturą.

Może uda mi się zagadnąć jutro kilka osób i dowiedzieć się, co szykuje się DOBREGO w nowym sezonie.

Z Siennej

Jacek

[JC]

Wróciłem z konferencji Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych w Czarnej Górze. Wrażenia...?! Jestem pełen podziwu dla właścicieli naszych ośrodków, za ich zapał do prowadzenia takiego biznesu w naszym kraju.

Nasze przepisy to MASAKRA! To woda na młyn eko-terorystom! I bynajmniej nie chcę tu obrażać ekologów, tylko cymbałów, którym polskie prawo stworzyło doskonałe narzędzie do blokowania wszystkiego i wszędzie.

Dla przykładu napiszę, że budowa krzesła (walka z eko-terorystami) trwała w Szklarskiej Porębie 11 lat! :eek:

[aklim]

..........Nasze przepisy to MASAKRA! To woda na młyn eko-terorystom! I bynajmniej nie chcę tu obrażać ekologów, tylko cymbałów, którym polskie prawo stworzyło doskonałe narzędzie do blokowania wszystkiego i wszędzie........

"my" to wiemy już od dawna i co z tego:confused:

[John]

Na Czarnej górze dość sporo grzebią w ziemi. Wyglądało to na niwelację trasy "A", ziemi przerzucone jest dość sporo, więc na nowy sezon powinno być równiutko.

Właściciele ośrodka, najwidoczniej skupili się na rychłym dokończeniu tej inwestycji: http://apartamenty.czarnagora.pl/ bo na budowie, praca wre.

[juice]

Coś faktycznie grzebią.

Tyle, że ten odcinek był - jest równy, a doskwiera mu brak śniegu, naśnieżania - ratrakowania.

O wyciągu nie wspominając.