1973 Napisano 20 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Czerwiec 2011 Osobiście polecam fotelik hamax siesta, zamontowałem go jakieś dwa miesiące temu i trochę kilometrów z córcią w tym foteliku już zrobiłem. Mam również przyczepkę która jako transport dziecka jest na pewno bezpieczniejsza, jednak córcia woli fotelik z którego wiele więcej widzi. A niezależnie czy wybierze ktoś fotelik czy też przyczepkę, obowiązkowo kask dla dziecka. Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość tomeh Napisano 22 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2011 A co powiecie na połączenie roweru rodzica stelażem z pół rowerem dla dziecka ? Ten dla dziecka ma tylko tylne koło, pedały i sztywną kierownicę - łączone na pałąk są te dwa pojazdy, też super sprawa mi się wydaje ale już dla trochę większych dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter100 Napisano 25 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Czerwiec 2011 (edytowane) Cześć,zamówiłem ten wynalazek : Fotelik rowerowy Kangaroo LTD(cena 399-)po 4 dniach przyszedł..i odesłałem z powrotem:mad: Na zdjęciach i filmach wygląda rewelacyjnie-niezły marketing,ale jest strasznie malutki,jak moja córa go zobaczyła to stwierdziła że będzie fajna zabawka do wożenia lalek:D.Faktycznie nadaje się tylko do wożenia bardzo małych dzieci tak do max dwóch lat. Dalej nie mam fotelika. pozdrawiam http://www.myweeride.pl/index.php?id=101 Edytowane 25 Czerwiec 2011 przez piter100 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 25 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Czerwiec 2011 piter po dwóch pierwszych zdjęciach na tej stronie widać, że jest on mały. U mnie zawsze używali hamaxa i nigdy nie było problemów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Czerwiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2011 (edytowane) Cześć Dlaczego? Dzieciak nie może pojechać razem z rodzicami na wycieczkę? No właśnie dlaczego?? Oczywiście mój post był prowokacją, którą dalej w sposób wzorowy pociagnał Krzysiek Gajowy (dzieki za zrozumienie idei). Dyskusja z której fragmenty przytoczył dotyczyła oczywiście wożenia dzieci na nartach. Jeden z kolegów załozył taki temat w którym informował jak jeździł z dzieckiem na nartach i prze pierwsze 20-25 postów dosta na twarz taki stek wyzwisk, obelg a naqwet pogróżek, że sam sie przetsraszłem jak to czytałem. W dyskusji wystapiłem jako rzecznik poglądu, że jest to oczywiście mozliwe i dopuszczalne po spełnieniu paru warunków. Kluczowym wydaje się: Zgadza się, ale muszę się zgodzić z Mitkiem... ... wożenie dziecka w samochodzie to też totalny kretynizm, jak się nie ma prawa jazdy ... I to tyle :D - i od tego bym zaczął. (Przyjemność dziecko pomijam bo to że ma byc to dla niego przyjemnośc jest zbyt oczywsite i dyskusja w tym wzgledzie byłaby obrazą intelektu forumowiczów). Nie chcąc dłużej zaśmiecac Jackowi tematu stwierdzam (na podstawie tamtej wielostronicowej dyskusji) że wśród narciarzy jest znacznie więcej ludzi, którym wydaje się, ze potrafia ocenić realnie niebezpieczeństwo i odpowiednia taktyką sobie z nim poradzić niż wśród rowrzystów - a może to tylko specyfika forum? Ja jeżdżę na rowerze rzadko i jeździłem z fotelikiem dosłownie parę razy. Mimo to uważam, że jest to znacznie bardziej bezpieczne niz podróżowanie dziecka małego aczkolwiek juz jeżdżącego na rowerze w towarzystwie rodziców. Wszystko zalezy jednak od świdomości i umiejętności rodziców/opiekunów i ich doświadczenia w danej materii i dotyczy to w równym stopniu nart jak i rowerów. Pozdrawiam serdecznie Edytowane 28 Czerwiec 2011 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.