mihumor Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 To wynika ze stromości stoku i odległości od pierwszej tyczki, na filmiku z GaPa, też może jakoś wysoko nie skacze (ale już wyżej) ale już z łyżwy daje 4 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alfredoo Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Niko to bylo do mnie? Start pana Ptaka to nie jest zaden wzorcowy start. Chyba ze sam wykonawca to potwierdzi (w co watpie) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 To wynika ze stromości stoku i odległości od pierwszej tyczki, na filmiku z GaPa, też może jakoś wysoko nie skacze (ale już wyżej) ale już z łyżwy daje 4 razy. GaPa bardzo dobre ujęcie. Ja widzę, że przede wszystkim skacze do przodu, na tyle dynamicznie, że następuje oderwanie piętek. Cały ruch - ciało jest skierowane po skosie do przodu, CAŁY/E, nie tylko tułowia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Aklim, byłeś w Schladming na tej trasie? Chyba nie, bo jak byś był, to byś wiedział dlaczego Iwicy piętki nart się lekko oderwały od ziemi:rolleyes:, bo trasa jest niemal pionowa, a Ptak na płaskiej trasie ma piętki nart wyżej niż głowę. nie byłem w Schladming , ale spór nie polega na tym kto gdzie był i kto wyżej tyłek podrzucił , ale dotyczy techniki startu . Wg mnie Niko pisze po prostu rzeczy , które nie mają żadnego potwierdzenia w praktyce , przynajmniej u tych najlepszych . Nie mam zamiaru dyskutować na temat kwalifikacji narciarskich Niko ,ani tym bardziej je podważać, ale albo operujemy konkretami ( a te filmy to chyba nie fotomontaż ) , albo możemy dalej czytać sobie opowieści dziwnej treści . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Niko to bylo do mnie? Start pana Ptaka to nie jest zaden wzorcowy start. Chyba ze sam wykonawca to potwierdzi (w co watpie) Ale psychozę povera wytwarza:D, dla "szeregowego" obserwatora, czy zwykłego "zjadacza nart" to jest ŁAŁ:eek: zajebiste:eek:, ale poszedł:eek:...ect... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 (edytowane) Nie wiem, czy jest sens polemizować z tobą, ale chodzi tutaj też o rzetelność naszego forum, więc napiszę parę zdań. W sumie, to dobrze, że wyraziles opinię o tym poklatkowym starcie. Ludzie teraz będą mogli zweryfikować twoją wiedzę. Ten start jest wykonywany przez zawodnika, który w większości przypadków wygrywa lub jest w ściślej czołówce zawodów, w których startuje. Są to zawody w Polsce najtrudniejsze. Także twierdzenie, że taki rodzaj startu nie przekłada się na uzyskany czas przejazdu jest błędem. Poza tym Bartek Ptak jest instruktorem/wykładowca SITN i wyszkolil już wiele setek obecnie dobrych narciarzy. Ja wiem, że to pewnie dla ciebie nic nie znaczy, ale podaje ten fakt do wiadomości ogółu. Ostatnie twoje zdanie jest już obraźliwe w stylu dziecięcym, ale biorę to na karb twego specyficznego poczucia humoru. W porządku. Przyjrzyjmy sie zdjęciu nr7, wprawne oko zauważy, ze fotocela została juz uruchomiona. Ptak zamiast w tym momencie byc w ruchu do przodu wędruje jeszcze do gory jeszcze długo pozostaje w powietrzu. Z ukladu kiji sie nie odbije musi opasc na ziemię (tego zawodnicy nie lubią) Opadanie przy tym kącie jest bardzo niekorzystne. Czas leci a on cały czas w miejscu (no jakies 0,5m i zawisł). Musi najpierw opanowac zeskok i dopiero wybrac nogę od ktorej rozpocznie jazdę łyżwą. Ten start jest po prostu nie udany. Co nie dowodzi , ze nie robi to lepiej. Tylko złośliwi chyba tego nie zauważają (co widać na zdjęciach) Edytowane 10 Kwiecień 2011 przez niko130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alfredoo Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Ale psychozę povera wytwarza:D, dla "szeregowego" obserwatora, czy zwykłego "zjadacza nart" to jest ŁAŁ:eek: zajebiste:eek:, ale poszedł:eek:...ect... Kup sobie pieska zwiekszysz oddzialowywanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gira Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 (edytowane) nie ma sensu porównywać bo choćby: 1. start I. Kosticy był w innej konkurencji - SL (gdzie do pierwszej bramki zgodnie z obecnymi przepisami jest 6-13 metrów - a widac, ze w tym slalomie w Schladming były blisko 6). B.Ptak startował w szkoleniowym przejzdzie GS i do pierwszej bramki zrobił 2-3 lyzwy i jeszcze jedna za nią - tak sądze. Z tego samego sensu nie ma co stawiać w jednym szeregu startów do SL i SG/DH - nie tylko z uwagi na odległość do bramki ale długość nart i kijków, konfiguracje. 2. konfiguracja terenu jest diametralnie różna. W Schladming to pionowa sciana. A B.Ptak startuje prawie na płaskim odcinku na Kronplatzu. 3. Start B. Ptak to nie start w zawodach ani nie sesja fotograficznej do kalendarza a po prostu poglądowy start instruktora w trakcie szkolenia tyczkowego. Start trochę przerysowany –jak na instruktora przystało - aby szkolący się czy to na stoku czy podczas wieczornej video analizy załapał (a może i skrytykował „co dzieje się na klatce nr 7”) o co chodzi. Ani tu nie chodzi o wytworzenie „psychozy povera” a nie ustanowienie wzoru startu i wstawienie do Sevres pod Paryżem... A tak wogole to peace Panowie...Bez spiny niepotrzebnej…. gira Edytowane 10 Kwiecień 2011 przez gira 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BuenosAires Napisano 10 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Start Ivicy ŚWIETNY. O odbiciu z łyżwy nie ma sensu rozmawiać, bo nie było miejsca na zrobienie ruchu. Gdyby próbował toby się nie zmieścił w bramce. Ja Ptakowi zazdroszczę takiego startu, sam nie potrafię. Na krótkich slalomach (20 do 40 sekund) taki start to połowa sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Wow, ale się dyskusja wywiązała ) Dla wszystkich osób bijących pianę, siedząc w wygodnym fotelu przy kompie: Bartek jeździ świetnie i jest z pewnością obecnie jednym z najlepszych narciarzy w Polsce - zarówno w jeździe instruktorskiej, jak i sportowej. Wygrywa obecnie z różnymi osobami, które kiedyś były w kadrze, mimo że on sam nie był i doszedł do obecnego poziomu trochę później. Byłem, widziałem nie raz, ścigałem się też nie raz, zarówno z nim, jak i różnymi ex. kadrowiczami. Jednego nawet w tym roku zlałem Czepianie się, że Bartek za bardzo podskoczył na starcie jest bezzasadne - jest naprawdę szybki na slalomach i chciałbym kiedyś dojść do takiego poziomu dynamiki jazdy (bo techniki już raczej nie nadrobię). Pamiętajcie, że czas jest jedynym obiektywnym miernikiem efektywności, a w tym przypadku fotocela głosuje za Bartkiem Czyli może jednak trzeba podskakiwać? PS> siema Rybka !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 A mój jak - źle/dobrze? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marucha Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Bartek jeździ świetnie i jest z pewnością obecnie jednym z najlepszych narciarzy w Polsce - zarówno w jeździe instruktorskiej, jak i sportowej. Witam Nikt tego tutaj nie negował, a dyskusja o jego starcie w kontekście startów Millera, Maiera czy Kostelica ujmy mu nie przynosi:) Dzięki za zamieszczone zdjęcia - wspaniały materiał do ciekawej dyskusji. Twój start - dla mnie super. Tyle jestem w stanie powiedzieć Pozdrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 gira - bardzo słuszny komentarz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymonaki Napisano 11 Kwiecień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Panowie taka konkluzja ode mnie na koniec:) Gdybym na dobrym starcie mógł zyskać tylko 0,1sek jak ktoś tu pisał nie zakladałbym tego temtu. Dobry start to podst. Jaki start taki cały przejazd, dlatego nie bez powodu na gigancie atakuje się pierwszą bramkę mimo iż właściwie nie ma takiej potrzeby, oprócz utrzymania poziomu sportowej agresji uzyskanej na starcie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Twój start jest o wiele lepszy od Ptaka. Podniesienie tyłów nart jest poprzedzone (moze rownoczesne) mocnym pochyleniem tułowia z dobrą akcja rąk. Uruchamiasz fotocelę naprawdę najpózniej jak to jest mozliwe. Przecinasz dolem goleni (Ptak to robi w polowie i dalej wznosi sie w górę). Jedyny mankament to , że nie masz przygotowanej nogi (powinna być nieco z tyłu i wyzej podniesiona) do wykonania łyżwy (chodzi tu o zamach). Odnoszę wrażenie , dzwignia jest troche za wysoko. Stąd twój wyskok jest tez jakby nieco za wysoki. Wg mnie na wyskoku mozna zarobić niewiele i nie powinno sie kierowac najpózniejszym włączeniem komorki a jak najbardziej dynamicznym wejsciem do pierwszej łyzwy, wymierzeniu dlugosci odbic do pierwszej tyczki i w zaleznosci od ustawienia drugiej wejsc w tyczkę łyżwą lub normalnie wejsc na zewnętrzną. Zdecydowanie popieram stwierdzenie, ze na dalszą jazdę ma wplyw sposób najazdu na pierwszą bramkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Jedyny mankament to , że nie masz przygotowanej nogi (powinna być nieco z tyłu i wyzej podniesiona) do wykonania łyżwy (chodzi tu o zamach). Odnoszę wrażenie , dzwignia jest troche za wysoko. Stąd twój wyskok jest tez jakby nieco za wysoki. A jest sens odbijać się z jednej nogi, z takim tupnięciem, czy lepiej z dwóch jednocześnie? Ja staram się*z dwóch, żeby nie trącić niechcąco kolanem fotoceli, co się zdarza przy wysunięciu jednej nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 A jest sens odbijać się z jednej nogi, z takim tupnięciem, czy lepiej z dwóch jednocześnie? Ja staram się*z dwóch, żeby nie trącić niechcąco kolanem fotoceli, co się zdarza przy wysunięciu jednej nogi. Nie zrozumiałes mnie. Odbijasz sie z dwuch ale już unosząc sie w gorę ksztaltujesz cialo do kopnięcia mocnego nogą , ktora będzie wyżej. Przygotowujesz się też do większego odepchnięcia z ręki przeciwnej. Jest to jakby "lyżwa z powietrza" Daje to progres w przód i lepsze wejscie na silniejszą nogę. a staram się*z dwóch, żeby nie trącić niechcąco kolanem fotoceli, co się zdarza przy wysunięciu jednej To sie moze zdarzyć bo patrząc na Ptaka mam wrażenie ,ze on sie "przykleił" do drązka celi. Popatrz jak zawodnicy sie "skradają", to jest wskazane, aby miec taki spokojny ruch powolnego najeżdzania w kierunku na drązek a nie wykonywać to ze stanu nieruchomosci. Ten stan moim zdaniem daje większą precyzję i większą moc. To mi przypomina start koni do konkurencji CROSS w WKKW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 PS> siema Rybka !!! A jest sens odbijać się z jednej nogi, z takim tupnięciem, czy lepiej z dwóch jednocześnie? Ja staram się*z dwóch, żeby nie trącić niechcąco kolanem fotoceli, co się zdarza przy wysunięciu jednej nogi. siema Luke !!! Ładną dyskusję wywołałeś Ale na podpowiedzi Wujka Dobra Rada vel niko130 to radzę patrzeć przez palce. Wiesz jak Bartek startuje i jest z kogo brać przykład. ps wrzuć mi swojego maila 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Wiesz jak Bartek startuje i jest z kogo brać przykład. Slusznie "wujek "tylko radzi. Jesli wystarczy Wam taki poziom , to w porządku. Ja od wielu lat podglądam najlepszych i z roznym skutkiem próbuję nasladować. Malo wierzę w slowo pisane, więc sie Wam nie dziwię ,że kpicie sobie z moich spostrzeżen. Zyczę sukcesów. Slusznie zauważacie , ze dużo zależy od startu. Dalej wysoko wyskakujcie, może cos z tego będzie. Jak bedziecie dobrzy to bedę Was nasladował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Nie ma co się obrażać, już dawno Bode Miller nauczył wielu purystów stylu jazdy, że można jeździć pokracznie, łamiąc wszelkie podręcznikowe zasady i mimo tego wygrywać. Jesteśmy w dziale RACE a nie jazda konkursowa instruktorów, gdzie każdy ruch ciała ma być wysublimowany i jest skrupulatnie oceniany przez zblazowaną komisję, która zastanawia się, czy za te łuki płużne przyznać 7 czy jednak 7,5 punkta. Liczy się tylko CZAS na mecie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 29 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2012 Slusznie "wujek "tylko radzi. Jesli wystarczy Wam taki poziom , to w porządku. Ja od wielu lat podglądam najlepszych i z roznym skutkiem próbuję nasladować. Malo wierzę w slowo pisane, więc sie Wam nie dziwię ,że kpicie sobie z moich spostrzeżen. Zyczę sukcesów. Slusznie zauważacie , ze dużo zależy od startu. Dalej wysoko wyskakujcie, może cos z tego będzie. Jak bedziecie dobrzy to bedę Was nasladował. Gdybyś jeszcze zechciał w całej swej skromności zamieścic filmik lub zdjęcie swojego startu byłoby super.Ze swojej strony zapewniam,że sekretu Twojego startu nie przekażę nikomu ani sam też nie będę próbował naśladować.Ot chciałbym czysto poglądowo i po ludzku z ciekawości zobaczyć jaki to majstersztyk dopracowałeś przez 43 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 29 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2012 Zeszło mi dobre 20 min, zeby przeczytać wszystkie posty i idące za nimi postawy. I tak sobie myślę... W tym co mówi niko jest dużo racji. i nawet jeśli ktoś nie uważa nico za dobrego mentora (co chyba byłoby dziwne po całej masie jego postów) to niech popatrzy na to co pisze jako na opis poruszania się, nie jeżdżenia. Zwykła motoryka ruchu. niko opisal optymalny układ ciała, który pozwala na jak najpóźniejsze otworzenie fotoceli. I ma rację, bo przy starcie (wiadomo - kwestia tego na jaki pochył wjeżdżamy i przy jakiej konkurencji) należy maksymalnie położyć ciało nad nartami ( jak zresztą widać na zdjęciu zamieszczonym przez shodana) zeby jak najpóźniej zahaczyć fotokomórkę goleniami/butami. Ale rozumiem o co chodzi chłopakom, kiedy bronią B. Ptaka. nie można mu odjąć - jest jednym z najlepszych narciarzy w Polsce, bez dwóch zdań. A ten start, o który tak się tutaj co poniektórzy oburzają to przede wszystkim fajna zabawa i daje psychicznie/mentalnie kopa do dalszej jazdy. A to, ze akurat otworzyl fotocele dosyc wczesnie to jeden z błędów, który zdarza się każdemu. i tyle. Pewnie w jednym na piętnaście przejazdów tak się zdarzy, no i wlasnie na takowy trafił aparat. Nie spinajcie, bo nie ma sensu, a prawda leży po środku chillax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 30 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2012 Jak powiedział mój obecny trener (M. Kałwa) -> dobry start ch** wart ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 30 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2012 Witam Nigdy nie byłem zawodnikiem i nie zastanawiałem się ile można stracić na starcie. Nie mniej stwierdzenie, że na starcie można stracić nawet 2s jest lekką przesadą. No chyba, że ktoś go sp…doli dokumentnie:rolleyes::. Najbardziej w tym wątku rozsądnie moim zdaniem wypowiedział się jarek (post nr 4). Sam podskok nie ma większego znaczenia i może odnieść ujemny skutek. Liczy się płynność ruchu i najazd na pierwszą bramkę (mowa o starcie). Czas końcowy to jednak wynik wszystkich błędów, jakie się popełnia na zawodach, a nie tylko startu. Gdyby tak było to wszyscy by startowali jednakowo, a tak nie jest. Oglądałem w sobotę zjazd w Ga-pa. Utkwił mi w pamięci i na nagrywarce przejazd Bode Milera. On wystartował jakby mu się nie chciało. Totalny luz. Jechał też nieciekawie. Wyglądało to jakby był wk…iony:biggrin: na sędziów za przesunięcie go z 16 numerem na miejsce 46, za spóźnienie po odbiór numerów. Ogólnie zajął 35 miejsce. Ciekawostką jest tylko jego czas. Do Cuch’a (który wygrał) stracił 1.43s, Feuz który jechał dynamicznie stracił 1.10s i był 23. Patrząc na jego jazdę to myślałem, że będzie z 4s do tyłu:eek:. Taka strata u pań była pomiędzy Vonn a Riesch ale to było miejsce 1 i 2. Co ciekawe to Vonn na początku miała czas gorszy od poprzedniczek. Całość zyskała niżej. Konkludując to start jest bardzo ważny i dużo od niego zależy, ale najważniejsze jest to co się dzieje później. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shodan Napisano 6 Luty 2012 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2012 Dobry start jest istotny wtedy, gdy pierwszy odcinek slalomu jest po płaskim - co raczej nie zdarza się*w pucharze świata. A start Bode'go tylko wygląda leniwie, on zawsze tak startuje, ale jak się*dobrze przyjrzysz odpycha się*bardzo mocno kijami do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.