katjamd Napisano 30 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2011 Wybieram się tam po raz pierwszy w sierpniu i w związku z tym wchłonę każdą informację na temat tego miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kettenhund Napisano 30 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2011 Bylem tam latem ale tylko tranzytem. Więc jedynie co mogę polecic to GRUNTOWNE sprawdzenie w aucie ukladów: chłodzenia oraz hamulcowego.48 agrafek. A czy narciarsko jet OK , to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 30 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Marzec 2011 Z autopsji na razie niestety nic nie jestem w stanie powiedzieć.Ale w sierpniu może będę mądrzejszy,gdyż też mam to miejsce na wakacyjnej mapie 2011.Póki co w jednym z wątków był ten temat i najlepsze linki tam załączyłem.Miejsce intrygujące to na pewno. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=10706&highlight=solda&page=2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 31 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2011 Byłem tam parę lat temu w lipcu-co chcecie konkretnie wiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katjamd Napisano 31 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2011 Jak długo byłeś i czy zdarzyło się, że kolejka nie chodziła? Mój hotel Perego jest najniżej, bo nie chciałam odciąć się od świata w razie niepogody. Chociaż w internecie jest napisane, że kolejka jest przystosowana do jazdy na silnym wietrze. I czy rzeczywiście jeździ się do 17.00? I jaki jest śnieg o tej godzinie? Będąc w Cervinii w sierpniu 2010 miałam dzień bez możliwości wjazdu na Plateau Rosa, był silny wiatr i mgła. Co prawda jest możliwość przebookowania tego dnia na inny w sezonie, ale wykupiliśmy karnet na taką ilość dni jaką byliśmy zakwaterowani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 31 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2011 Jak długo byłeś i czy zdarzyło się, że kolejka nie chodziła? Mój hotel Perego jest najniżej, bo nie chciałam odciąć się od świata w razie niepogody. Chociaż w internecie jest napisane, że kolejka jest przystosowana do jazdy na silnym wietrze. I czy rzeczywiście jeździ się do 17.00? I jaki jest śnieg o tej godzinie? Będąc w Cervinii w sierpniu 2010 miałam dzień bez możliwości wjazdu na Plateau Rosa, był silny wiatr i mgła. Co prawda jest możliwość przebookowania tego dnia na inny w sezonie, ale wykupiliśmy karnet na taką ilość dni jaką byliśmy zakwaterowani. Wyrwałem się tam tylko na 1 dzień,podczas "plażowego" urlopu w okolicach Wenecji,więc statystyki "chodzenia" kolejki u mnie to 100 % Dojazd serpentynami na 2760 mnpm z doliny zajął mi prawie godzinę na odcinku 12 km,ale pełno tam motocyklistów,rowerzystów itd.Z przełęczy wjeżdżasz na "właściwy" teren narciarski kolejką linową-nie jest to aż taka duża odległość-wielu narciarzy podchodziła z nartami na plecach-nie wiem,czy dlatego,żeby na skipassie zaoszczędzić (bo na orczykach nie ma bramek) czy co...Trasy przy orczykach nie za strome i nie za długie,ale nie przeszkodziło to kilku reprezentacjom narodowym ćwiczyć przed sezonem zimowym,śnieg z rana był zmrożony,ale szybko puszczało - o 12.00 już była breja-nie wiem , czy to tam norma latem,bo było bardzo gorąco-w dolinach ponad 35 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 31 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2011 (edytowane) Wyrwałem się tam tylko na 1 dzień,podczas "plażowego" urlopu w okolicach Wenecji,więc statystyki "chodzenia" kolejki u mnie to 100 % Dojazd serpentynami na 2760 mnpm z doliny zajął mi prawie godzinę na odcinku 12 km,ale pełno tam motocyklistów,rowerzystów itd. Korci mnie też to miejsce Ile tego tam jest do jazdy? Jak uważasz - ile dni tam można spędzić? 4? Sama droga to też ekstra atrakcja jak dla mnie Z przełęczy wjeżdżasz na "właściwy" teren narciarski kolejką linową-nie jest to aż taka duża odległość-wielu narciarzy podchodziła z nartami na plecach-nie wiem,czy dlatego,żeby na skipassie zaoszczędzić (bo na orczykach nie ma bramek) czy co... (...) Może to jest jakaś koncepcja? Jak to w praktyce wygląda ...tak tylko z ciekawości pytam Ze znanych mi miejsc, o ile kojarzę, to jeszcze na Pitztalerze dało by radę wyjść na górę i jeździć bez karnetu - ale to parę (?) godzin podejścia - przy tym jednak w folderach, na mapkach itp. jest wyraźnie napisane, że jak złapią bez karnetu - to policja + kilkaset euro kary. Ile dokładnie - nie pamiętam, pamiętam, że sporo. W innych miejscach raczej pomontowali już wszędzie bramki, Tux? Kitzsteinhorn? PS. Tak przypadkiem trochę trafiłem na ten post po paru tygodniach - i przyszło mi do głowy, że może za słabo widać emotikony w drugiej części, w tym drugim akapicie, dot. omijania bramek itp. czyli oszukiwania. Zapewniam, że tylko sobie snuję jakieś rozważania, nie rozważam na poważnie, nie namawiam, nic nie sugeruję Edytowane 13 Maj 2011 przez gajowy01 PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 2 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Wrzesień 2011 Z autopsji na razie niestety nic nie jestem w stanie powiedzieć.Ale w sierpniu może będę mądrzejszy,gdyż też mam to miejsce na wakacyjnej mapie 2011.Póki co w jednym z wątków był ten temat i najlepsze linki tam załączyłem.Miejsce intrygujące to na pewno. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=10706&highlight=solda&page=2 W sierpniu nie wyszło.Ale z początkiem października wracam i kompas coraz bardziej kręci w tamtą stronę.Podobno co niektórzy wybierają się na PŚ do Soelden. A może dwa dni na Passo di Stelvio wcześniej? Why not? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 2 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Wrzesień 2011 (edytowane) W sierpniu nie wyszło.Ale z początkiem października wracam i kompas coraz bardziej kręci w tamtą stronę.Podobno co niektórzy wybierają się na PŚ do Soelden. A może dwa dni na Passo di Stelvio wcześniej? Why not? O ile śnieg do tego czasu nie zasypie drogi Wiadomo, że w tym roku otwarli ośrodek 28.05 ale nie wiem do kiedy działają. Jak popatrzysz na te obrazki z linka - to chyba nie ma złudzeń - nie ma lekko - nieprzypadkiem działa tylko latem Jednak, jak dobrze pójdzie to w październiku może być już całkiem spory wybór, tzn. wszystkie lodowce austriackie - 7 szt. z czego 4 nawet blisko Sölden + ew. Schnalstal (Maso Corto), jeśli już chcesz Südtirol - a to nawet bliżej PS. Na alpinforum znalazłem relacje z 25.10.2007 i 31.10.2006 - czyli wtedy się dało, nie było tak źle Edytowane 2 Wrzesień 2011 przez gajowy01 PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 4 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Wrzesień 2011 http://alpinforum.com/forum/viewtopic.php?f=48&t=40343 najświeższa relacja i fotki z tego ośrodka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katjamd Napisano 4 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Wrzesień 2011 Witam. Tak prezentowały się trasy na lodowcu w Passo Stelvio w sierpniu w tym roku - pięknie! Pogoda od od 13 do 21 sierpnia była idealna. Trzeba tylko było na koniec podróży przejechać takich 50 zakrętów pod kątem 180 stopni na odcinku 20 km ( dość ekstremalne przeżycie dla kogoś kto nienawidzi jazdy na karuzeli i tym podobnych urządzeniach ), żeby dostać się na wysokość ok. 2700 m.n.p.m. do Passo Stelvio. Bardzo miłym dodatkiem do tego rejonu narciarskiego jest bliskość ( 50 km ) Livignio czyli strefy bezcłowej. Polecam narty w tym miejscu w lecie. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 5 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Wrzesień 2011 (...) Ze znanych mi miejsc, o ile kojarzę, to jeszcze na Pitztalerze dało by radę wyjść na górę i jeździć bez karnetu - ale to parę (?) godzin podejścia - przy tym jednak w folderach, na mapkach itp. jest wyraźnie napisane, że jak złapią bez karnetu - to policja + kilkaset euro kary. Ile dokładnie - nie pamiętam, pamiętam, że sporo. W innych miejscach raczej pomontowali już wszędzie bramki, Tux? Kitzsteinhorn? (...) Na Kitzsteinhornie nie ma bramek,przynajmniej przy orczykach,kolejce szynowej do restauracji i krześle 4-osobowym spod Alpincenter do lodowca. Ale dotrzeć tam i z powrotem z buta... :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 Nadszedł czas na Passo di Stelvio:). Wyjazd w piątek 14 X i powrót w środę 19-go.Co prawda zapowiadają ostre opady śniegu w przyszłym tygodniu,ale mam nadzieję,że dojazd na górę będzie bez problemu. Spanie na lodowcu na 3200 mnpm.(hotel Livrio),więc nie trzeba tracić czasu na dojazdy:).A czy było warto zamykać się na kilka dni tak wysoko okaże się na koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 Nadszedł czas na Passo di Stelvio:). Wyjazd w piątek 14 X i powrót w środę 19-go.Co prawda zapowiadają ostre opady śniegu w przyszłym tygodniu,ale mam nadzieję,że dojazd na górę będzie bez problemu. Spanie na lodowcu na 3200 mnpm.(hotel Livrio),więc nie trzeba tracić czasu na dojazdy:).A czy było warto zamykać się na kilka dni tak wysoko okaże się na koniec. Brawo, Niniejszym zobowiązuję Cię do obszernej relacji, foto relacji i video też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 Nadszedł czas na Passo di Stelvio:). Wyjazd w piątek 14 X i powrót w środę 19-go.Co prawda zapowiadają ostre opady śniegu w przyszłym tygodniu,ale mam nadzieję,że dojazd na górę będzie bez problemu.Spanie na lodowcu na 3200 mnpm.(hotel Livrio),więc nie trzeba tracić czasu na dojazdy:).A czy było warto zamykać się na kilka dni tak wysoko okaże się na koniec.No to koniecznie zdaj relację -jakieś fotki itp.Rozumiem, że samochód gruntownie zbadany i przygotowany? Koła, klocki, hamulce, gumy, łańcuchy, chłodzenie? ...bo żartów tam chyba nie ma :)Z ciekawości - którędy jedziecie. "Na krótko" z Landecku, czy z zakupami w Livigno? Czy może przez Brenner - to się chyba najmniej opłaca....aż sobie zrobiłem wykresy profilu tych podjazdów - ponad 1600 m w górę trzeba się wbić :)najkrócej tak:http://www.gpsvisualizer.com/display/1317921252-04936-P-87.207.94.68.pnga przez Livigno tak:http://www.gpsvisualizer.com/display/1317921312-05005-P-87.207.94.68.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 I ja niecierpliwie będę czekał na relację z tego miejsca,wygląda aż nadto ciekawie! Ten podjazd też robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 Jakaś drobna relacja pewnie będzie.Jedziemy najszybciej jak się da.Bez zawijania na strefę.Zrobimy to w drodze powrotnej ale nie w Livignio tylko w Samnaun. Trasa w sumie dokładnie taka sama jak do Soldy/Trafoi,czyli nic nowego, tylko jeszcze ta ''wisienka na torcie'' w postaci ostatnich 12 km:eek: Ale trzeba kolekcjonować mocne wrażenia... dlatego jedziemy na letnich:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 6 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Październik 2011 Jakaś drobna relacja pewnie będzie. Drobna?Stanowczo domagam się szczegółowej relacji! (...) tylko jeszcze ta ''wisienka na torcie'' w postaci ostatnich 12 km:eek: Ale trzeba kolekcjonować mocne wrażenia... dlatego jedziemy na letnich:D Ja bym to jeszcze przemyślał... nawet w Beskidach może w tym czasie mocno sypnąć.No chyba,że bryka 4x4... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 24 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Październik 2011 Krótka relacja i moje wrażenia z Passo di Stelvio. Wyjechaliśmy wieczorem w piątek 14 X.Kielce pożegnały nas deszczem,ale nikt z nas nie zwracał na to uwagi.Droga mija bez niespodzianek i około 0800 rano w sobotę zaczynamy podjazd pod Passo di Stelvio.Pierwsze z 48 zakrętów zaczynają się już w Trafoi i wcale nie zapowiadają tego co czeka wyżej.A podjazd naprawdę robi wrażenie.Żadne zdjęcia nie są w stanie oddać tego co się czuje jadąc w górę czy w dół.Nasze zdjęcia robione były akurat w drodze powrotnej. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0808.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0809.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0811.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0812.jpg Po dotarciu na przełęcz-2760 mnpm,nie bez problemów znajdujemy miejsce do zaparkowania i szybko wypakowujemy się.Do kasy docieramy po jakiś 15 minutach i za jedyne 131 euro(+5 euro kaucja) mamy w rękach 4 dniowe skipassy.Wjazd na górę dwoma kolejkami trwa około 10 minut. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2908.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2950.jpg Na górze naprawdę sporo ludzi.Około 90 % narciarzy to zawodnicy różnych kategorii wiekowych i nacji(nie tylko z Europy).Szybko dowiadujemy sie,że podobno panują tu najlepsze warunki narciarskie w Europie stąd tylu zawodników. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2910.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2915.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2912.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/dscn2913.jpg Trafiamy na mała grupkę młodych zawodników z Jurgowa.W poniedziałek natomiast pojawia sie polski akcent przez duże A-Agnieszka Gąsienica-Daniel-niestety nie możemy ''trafić się'' w kolejce do wyciągów i nie udaje nam sie porozmawiać. Nasza baza noclegowa nie prezentuje się zbyt okazale w przeciwieństwie do ceny(ale o tym wiedzieliśmy już wcześniej).3 gwiazdki to trochę na wyrost,ale nam to nie przeszkadza.Przyjechaliśmy tu przecież w innym celu. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0503.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0792.jpg Mimo,że pokoje raczej skromne najważniejszy sprzęt AGD znajdujemy...za oknem. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0471.jpg. Jak wspomniałem w sobote i niedziele jest tłoczno. W hotelu głownie dzieci z różnych klubów włoskich,austriackich,szwajcarskich,etc + wspomniana grupka z Jurgowa.W poniedziałek i wtorek na stokach i w hotelu zdecydowanie luźniej(do tego stopnia,że ostatnia noc spędzamy jako jedyni goście).Pogoda rewelacyjna przez 4 dni.Od rana do wieczora słońce i bezchmurne niebo.Warunki na stokach super .O 16-tej wygladało to tak. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0596.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0597.jpg http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0598.jpg Pierwszego dnia raz zjeżdżamy do dołu na 2760,ale trzeba uważać bo sporo kamieni wychodzi,dlatego więcej nie próbujemy.Głównie bawimy się na samej górze gdzie dwie polany obsługują 4 orczyki.Od czasu do czasu zjeżdżamy do pośredniej stacji-3050mnpm.Tam też robimy przerwy na lunch w restauracji hotelu Baita Ortler(smaczniej,taniej i przyjemniej niż w naszym). http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0502.jpg Pojawiamy sie na stoku około 0800 rano i zostajemy do 1600.Od czasu do czasu dzięki uprzejmości trenerów czasu korzystamy z licznie rozstawionych slalomów i gigantów.Jedynie po trasie supergiganta możemy przejechać po zakończeniu treningów. Co ciekawe za rozstawienie slalomu czy giganta nie ma ,żadnej opłaty(jedynie skipass i wcześniejsza rezerwacja stoku wymagana-min 8 osób).Tyczki i bramki sa na miejscu.Jedynie za trening supergiganta jest dodatkowa opłata. http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0623.jpg Na zakończenie ciężkiego dnia odbieramy w barze nagrodę http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0614.jpg Generalnie wyjazd bardzo udany.Noclegi na lodowcu w naszym wypadku się sprawdziły.Dłużej niż 4 dni raczej nie warto tam siedzieć.No chyba,że wyjazd na tyczki,ale to inna bajka. Na pewno trzeba się liczyć z tym,że któregoś dnia ze względu na pogodę może nie być jazdy.My doświadczamy tego w dniu wyjazdu-w środę.Nic nie chodzi.Pojawia sie problem opuszczenia hotelu.Wiatr w porywach do 100km/h.Rozważamy zjazd na nartach z bagażami:eek: do pośredniej stacji,ale szybko porzucamy ten pomysł.Ostatecznie około 0930 pakujemy się w kolejkę i po 30 minutowym(raz w górę raz w dół--normalnie około 3 minut):eek: zjeździe docieramy na pośrednią stację.Udało sie tylko dlatego,że górna kolejka zawieszona jest na dwóch linach.Dolną,która wisi na jednej juz nie zjechaliśmy(za bardzo się bujała) http://www.skionline.pl/forum/gallery/files/3/3/9/5/img_0804_-_kopia.jpg Zjazd z pośredniej na dół odbywa się zatem jeepem-też ekstremalne przeżycie:D Lodowiec działa od około 25 maja do początku listopada.Nie wiem jak tam jest latem,ale w październiku tego roku było rewelacyjnie.Na tyle,że już po głowie przyszłoroczne Stelvio sie kołata. 13 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chrumcia Napisano 1 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 1 Październik 2018 Złota łopata dla mnie za wykopanie tego tematu w czeluściach forum, ale wygooglowałam to przypadkowo szukając informacji Czy w połowie marca (między 18 a 25) jest szansa tam pojeździć czy jest wtedy zamknięty z powodu ilości śniegu na drodze itp? Chodzi mi po głowie pomysł czy nie pojechac w marcu do Bormio i pojeździć w Bormio, Santa Caterinie, Isolaccia i ewentualnie jak tam nam się uda objeździc (jeszcze tam nie bylam) to na 1 dzień wyskoczyc wlasnie na Stelvio? Ma to sens czy nie koniecznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 1 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 1 Październik 2018 11 minut temu, Chrumcia napisał: Złota łopata dla mnie za wykopanie tego tematu w czeluściach forum, ale wygooglowałam to przypadkowo szukając informacji Czy w połowie marca (między 18 a 25) jest szansa tam pojeździć czy jest wtedy zamknięty z powodu ilości śniegu na drodze itp? Chodzi mi po głowie pomysł czy nie pojechac w marcu do Bormio i pojeździć w Bormio, Santa Caterinie, Isolaccia i ewentualnie jak tam nam się uda objeździc (jeszcze tam nie bylam) to na 1 dzień wyskoczyc wlasnie na Stelvio? Ma to sens czy nie koniecznie? Nawet w kwietniu nie zdołałem tam dojechać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 1 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 1 Październik 2018 (edytowane) 14 minut temu, Chrumcia napisał: Złota łopata dla mnie za wykopanie tego tematu w czeluściach forum, ale wygooglowałam to przypadkowo szukając informacji Czy w połowie marca (między 18 a 25) jest szansa tam pojeździć czy jest wtedy zamknięty z powodu ilości śniegu na drodze itp? Chodzi mi po głowie pomysł czy nie pojechac w marcu do Bormio i pojeździć w Bormio, Santa Caterinie, Isolaccia i ewentualnie jak tam nam się uda objeździc (jeszcze tam nie bylam) to na 1 dzień wyskoczyc wlasnie na Stelvio? Ma to sens czy nie koniecznie? Niestety nie ma takiej opcji, w tym czasie średnio na drodze będzie kilka metrów białego. Drogę przez przełęcz otwierają zazwyczaj w trzecim tygodniu maja. Stacja narciarska rusza zazwyczaj na przełomie maja i czerwca i działa do pierwszego weekendu listopada. http://www.passostelvio.eu/en/home-eng/ W sezonie 2018 działają od 1 czerwca do 4 listopada. Co to Bormio, Santa Cateriny i San Colombano (Isolaccia) to bardzo polecam, uwielbiam jeździć w tym regionie. W nadchodzącym sezonie prawdopodobnie również się tam wybiorę - w styczniu. Edytowane 1 Październik 2018 przez pawelb91 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chrumcia Napisano 2 Październik 2018 Zgłoszenie Share Napisano 2 Październik 2018 Dzięki za informacje, już wszystko wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 28 Czerwiec 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2022 Dopiero koniec czerwca, sezon narciarski trwa tam od miesiąca a stan pokrywy śnieżnej już dramatyczny... W niektórych latach tak bywało w sierpniu... Jeszcze parę lat i pewnie nie będzie tam jazdy w ogóle, w zimie nie działa a latem nie będzie już po czym... We Włoszech wielka susza i gorąc, zimą w Alpach śniegu nie było tak dużo jak w niektórych latach więc lodowiec oberwał. Na innych lodowcach alpejskich też się robi nieciekawie. 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 28 Czerwiec 2022 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2022 Marmolada kurczy się dramatycznie. W ciągu ostatnich 100 lat o 50%, a między 2021, a 2020 cofnęła się o 6 metrów. Nie mogę znaleźć artykułu, który czytałem rok temu, a w którym podano datę całkowitego zniknięcia Marmolady; miałoby to być około 2050 roku. Zgroza. https://greenreport.it/news/clima/la-regina-delle-dolomiti-si-sta-sciogliendo-il-ghiacciaio-della-marmolada-ridotto-del-90/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.