Jan Kowal Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) …………….. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalb Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 IMO może trochę inaczej... Narty krótkie nie są już na czasie (w/g tendencji forumowych) bo wiele osób na takich jeździ więc co poniektórzy nie przyznają się, że głównie na takich tną. Choć to jak w wielu sprawach uogólnienie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TCarving Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Oczywiście że w Polsce większosc jeździ na nartach krótkich. Długie narty w Polsce to równe wzrostowi narciarza. Oczywiscie większosc narciarzy w alpy zabiera takie same dechy:) i tyle w temacie:) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Staram sobie przypomnieć czy w Austrii widziałem kogoś w tym roku na nartach dłuższych niż wzrost .......i jakoś nie mogę :eek: źle z moją pamięcią cóż starość 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=4201&c=5 no to Lewy wpadłeś jak śliwka w kompot!!!:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Najwidoczniej nie trafiles na zdjecie Malysza z jego nartami. No ale nic dziwnego to nie forum o skokach narciarskich;) A teraz moze na powaznie. Czy narty do off piste musza byc dluzsze od narciarza i dlaczego? Jak dobierac ich dlugosc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) ------------- Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymonidius Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) poprzewracalem troche fotek , zamieszczonycgh w albumach tego forum i nie znalazlem ZADNEGO zdjecia, pokazujacego narte dluzsza od wlasciciela..... te są dłuższe;): http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=4540&c=19 a tak poważnie to zamieniłem 165 na 170cm i 180cm. coś mi ten cytat nie wyszedł Edytowane 23 Marzec 2011 przez SB Już masz poprawione :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) [------------- Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 23 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) …………….. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 nie musza byc dluzsze, na wszystkim da sie pojechac... Tak, tylko po co sie meczyc:confused: zasada jest prosta - im dlyuzsze tym wieksza powierzchnia. z kolei poza trasami jezdzi sie w miare szybko i przy zmieniajacym sie rodzaju sniegu, iwec stabilnnosc podluzna jest wskazana. to tylko na filmach widac, ze caly czas jest lekki puch - a to nieprawda. spotyka sie rozne rodzaje sniegu nawet w odstepie metra. tak lopatologicznie (absolutnie nie jest to zelazna regula) powiedzail bym, ze wzrost plus 10cm (5 w te czy wewte) to by diobrze zilustrowalo dlugosc. chociaz z kolei, najwezsze moje narty do jazdy off to grizzly, mam je w 184 (bo dluzszych nie robia) prz wzroscie 182. zapewniam zdecydowanie, ze wzialbym 187-190 gdyby taka dlugosc byla dostepna....... OK to tak na chlopska logike wytlumacz mi co ma wspolnego wzrost z powierzchnia narty? Wg mnie to tylko od wagi narciarza powinno zalezec. Czym wieksza waga tym wieksza powierzchnia narty powinna byc, zeby w sniegu sie nie zapadac? Poza tym powierzchnie moge zwiekszyc rozszerzajac narte poprzecznie. Wiec czym szersza narta, tym krotsza moze byc. Nie zebym sie czepial, ale po prostu ciezko znalezc narty off piste dla wysokich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) ------------- Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marucha Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Dokładny przelicznik doboru nart na zawody oscyluje w granicach 24-27 cm2 na każdy kilogram narciarza. Jest to optymalny wybór. Na jakie zawody? Gdzie to znalazłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymonidius Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Piękna fota Lindey. Zazdroszczę Na poważnie,ja zamieniłem 160 na 165 i to był błąd. Mam 176 wzrostu ile ma kolega ? Od Lindsay dostałem jeszcze fotkę i autograf:) a centymetrów mam 185 i miałem już dużo dłuższe narty. W PKSie do Szczyrku musiałem je trzymać pod kątem, ale jak się już zaklinowały to miało to też dobre strony bo służyły za poręcz. Teraz z takimi nartami to bym miał problem. W ubiegły weekend jechałem na narty z kolegami samochodem z kratką i z moimi nartami 170 cm nie mogłem się już zapakować bo były oczywiścei najdłuższe. I pomyśleć że 205cm woziłem w 126p. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) ------------- Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Widzę, że się chwalimy, to ja też. Lat temu ....naście jeżdziłem na Blizzardach Termo 205, przy moim wzroście 171 cm., no a jak się na tym zjeżdżało z Kasprowego, przy muldach po kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) Jeżeli komuś to coś mówi to Metale(poprzedniki Epoksów takie- czarne ustrojstwa) na 210 przy moim wzroście wtedy ok 165 i Rysy o podobnych wymiarach miały żółte spody Edytowane 23 Marzec 2011 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Jeżeli komuś to coś mówi to Metale(poprzedniki Epoksów takie- czarne ustrojstwa) na 210 przy moim wzroście wtedy ok 165 i Rysy o podobnych wymiarach Kurcze, przypomniałeś mi że też walczyłem na takich Rysach i do tego wiązania Kadra 1. Mniam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 23 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 Skoro się tak licytujecie,to jeździł ktoś na nartach dla skoczków? Ja jeżdżę na slalomce 165cm przy wzroście 184cm i jeździ mi się bardzo dobrze!Jedynie poza trasą toną i nie za bardzo dają radę. Jeździłem też na gigantce ponad 180cm i freeridówce również ponad 180cm - na przygotowanej trasie wielkie różnicy nie czułem w stosunku do mojej slalomki. Dopiero im gorsze warunki na trasie,tym lepiej spisywały się te dłuższe,zwłaszcza freeridówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 23 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2011 (edytowane) ……………. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 24 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2011 Cześć Bo nie robią się popularne i nigdy nie będą. Po za zawodnikami nikt takich nart nie kupuje. Dzisiejszy pęd do wydłużania nart jest taki sam jak 7-10 lat temu do ich skracania. Proszę sprawdzić wypowiedzi na forach. Niestety to bzdura Rossi. Co do dlugości nart to wzrost nie ma znaczenia tylko technika i upodobania. Zazwyczaj - zaznaczam - zazwyczaj bronią krótkiego doboru ludzie nie umiejący jeździć na niczym innym - to moje doświadczenie. KOlejne jest takie, że gdy nie ma irracjonalnego strachu przed długością narty (dzieci) dobór +5 a nawet +10 przy standardowym taliowaniu racecarvera (stare nazewnictwo ale wiesz o co chodzi) nie stanowi problemu nawet dla średno jeżdżących. Po co więc dobierac krótszą nartę. Koronny argument o : "Łatwiejszym manewrowaniu" - bzdura narty to nie poligon - jak dla mnie zero. Kolejny że w Polsce łątwiej na krótkich nartach - taka sama bzdura. Po co więć dobierać za krótkie narty??? Wypowiedzi na forach są takie, ze jak ktos wie o co chodzi to dobiera normalnie a reszta chce slalomkę albo 100 dla dziwczynki 9 lat i 120 wzrostu - chore. Pozdro Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 24 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2011 (edytowane) ……………... Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 24 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2011 Koronny argument o : "Łatwiejszym manewrowaniu" - bzdura narty to nie poligon - jak dla mnie zero. Kolejny że w Polsce łątwiej na krótkich nartach - taka sama bzdura. Po co więć dobierać za krótkie narty??? Mitek, małe "ale", z poziomu widoku narciarza totalnie rekreacyjnie/niedzielnego. Trasy w Polsce rzadko bywają szerokie, równe jak stół, bez ludzi. To powoduje, ze taki jak ja, narciarz rekreacyjny ma krótką nartę o raczej małym promieniu. Po co i dlaczego? Jeżdżenie cały dzień na czymś o promieniu >16m, długości 170cm po prostu mnie męczyło. Nie mogłem sobie pozwolić na jazdę na krawędzi bo albo nie mieściłem się na trasie albo ludzie chieli mnie zabić, gdy jechałem dlugim skrętem w poprzek stoku. A zwykle nie tnę w dół tylko próbuję wykorzystać całą szrokość stoku. Stąd szybka decyzja o sprzedaniu narty crossowej w dł. 174cm i zakup maszynki o wymiarach +/- 124/74/108/164cm/r=12,9m.Te narty także sprzedałem i kupiłem RX Hot Fire... po dwóch dniach na polskich stokach miałem dość. Tylko w Austrii mogłem pojeździć na "pełnej k*wie", ale nogi wysiadały. Stąd znów powrót do wczesniejszej narty i... peeeeeełna ulga oraz przyjemność. Jesli mam ochotę pojeździć na dluższej narcie: jest zwykle marzec, pustki na stokach a ja spokojnie idę do wypożyczalni po jakąś gigantkę/crossa. Przećwiczone białkowo na sobie, oraz grupie znajomych "rekreantów". Do czego dążę: punkt widzenia zaawansowanych narciarzy -jacy w większości są na tym forum- zwykle nie jest równy punktowi widzenia narciarza niedzielnego. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 24 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2011 (edytowane) [QU------------- Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 24 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2011 Oprócz długości narty jest jeszcze ważny jej rodzaj i właściwości. Wiele jest opini, że narta slalomowa (czy SC) jest dobra na polskie stoki bo mniejszy promień skrętu, bezpieczniej itd. Śmiem twierdzić, ze to nie jest prawda i opinia opatrzna. Ja sie lepiej czuję w tych warunkach na nartach 175 cm/17m niż na slalomce i wiem, że szybciej na nich skręcę, zwolnię, zmienię kierunek, po prostu te narty momentalnie przejdą w ześlizg na każdej nawierzchni i na każdym rodzaju śniegu, są nienerwowe przy zmianie techniki jazdy i dużo bardziej tolerancyjne przy różnych wymuszonych zachowaniach. Bez problemu na takich nartach jeżdżę krótkim skrętem, pojadę szybko po śladzie osoby jadącej na slalomce czy innej krótkiej narcie. Jeździłem teraz w Alpach na trzech nartach - slalomka komórka 165, cross 168 i allmountain 175, przepinałem je nawet po kilka razy dziennie, porównywałem sobie jazdę, szybkość (GPS) i pewnośc prowadzenia i najlepiej, najszybciej i najpewniej (twardo było) jeździło mi się na nieco przykrótkim crossie, którego sobie wymyśliłem jako "para-slalomkę" do jazdy dowolnej-całodniowej. Slalomka komórka fajna ale ma tak wiele ograniczń i do tego jest tak męcząca, że szybko doszedłem do wniosku, że po co się umartwiać kiedy jestem Cieńki Bolek, zaraz bolą nogi i kolana a jazda po bardzo stromych, killerskich trasach na slalomce jest po prostu taka sobie. A ja lubie od odpalenia wyciągów do zamkniecia z króciutką przerwą na piwko i kanapkę, całodniowo, transowo i po najtrudniejszych trasach dostępnych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.