loola Napisano 20 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2011 Zacznijmy od tego że dolina przywitała nas bardzo wiosennie - śniegu nie widać a temperatura wieczorem +7. Pierwszy dzień na lodowcu niestety nieczynna cała góra z powodu wichru tak więc jeździliśmy w niższych partiach a konkretnie na trasie 2 i 17 i na sam dół 1a. Oczywiście cały dzień w chmurach. Śniegu na lodowcu bardzo mało! Dzień drugi i trzeci bardzo udane pogoda generalnie słoneczna, temperatura wysoka a nawet za wysoka (10st), ludzi dużo ale wszystkie wyciągi działają więc jest gdzie poszaleć. I w te dni w zasadzie zjeździliśmy całą górę lodowca, niemal wszystkie trasy i poza trasy - w tym roku ze względu na ogromną ilośc ludzi na stokach i na to się skusiłam. Oczywiście z rana trasy super po południu już rozjeżdżone i gdzieniegdzie płaty lodu. Dzień czwarty jedziemy na Rastkogelbahn z zamiarem przedostania się później na Penken. Niestety działa tam tylko jeden orczyk pomimo że wszystkie trasy przygotowane, może ze wzglądu na wiatr więc pozostaje nam przejazd na Eggalm i tam zjazdy niestety ludzi znów dużo i trasy dośc mocno rozjeżdzone. Temperatura oczywiście na mocnym plusie, zaczyna padać deszcz. Znajomi byli na penken i tam wszystko zamknęli ze względu na wiatr. Dzień piąty obudził nas deszczem w dolinie, na lodowcu pada śnieg ale dość mokry bo temp. nadal na plusie. Trasy mocno rozjeżdzone. Podobnie jest w dzień szósty tylko dodatkowo zamknęli górę lodowca bo znowu wicher. Reasumując wyjazd ze względów pogodowych może niedo końca udany ale jednak pojeździliśmy co oglądając po drodze w tym roku nie wszędzie jest możliwe. pozdrawiam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trombczanin Napisano 20 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2011 To już druga relacja gdzie ktoś jedzie do Zillertalu i jeździ tylko na Tuxie, bez obrazy ale to co najmniej dziwne dla mnie być w Zillertalu w środku marca i nie pojeździć na Arenie, Harakiri, Ahornie czy Hochzillertal, to jakby spędzić noc z top modelką i grać z nią w scrabble, najlepsze na Hintertuxie to są kotlety w knajpie, ale każdy jeździ tak jak lubi. P.S to już któryś raz słyszę o tłumach w Zillertal, region niestety chyba staję się ofiarą własnej popularności, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 20 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Marzec 2011 trombczanin/ Podzielam Twoje zdanie. Tux można zaliczyć raz w ciągu tygodnia tam pobytu, ale żeby stale. Tak jak piszesz w tej dolinie jest mnóstwo innych fajnych tras i miejsc. To co wymieniłeś jak najbardziej, ale też można dorzucić: Konigslaiten, Gerlos, Krimll. A ilość ludzi, to rzeczywiście powala w czasie 15 I do 15 III. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loola Napisano 21 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 To już druga relacja gdzie ktoś jedzie do Zillertalu i jeździ tylko na Tuxie, bez obrazy ale to co najmniej dziwne dla mnie być w Zillertalu w środku marca i nie pojeździć na Arenie, Harakiri, Ahornie czy Hochzillertal, to jakby spędzić noc z top modelką i grać z nią w scrabble, najlepsze na Hintertuxie to są kotlety w knajpie, ale każdy jeździ tak jak lubi. P.S to już któryś raz słyszę o tłumach w Zillertal, region niestety chyba staję się ofiarą własnej popularności, Już wyjaśniam Otóż jak pisałam w mojej relacji pogoda była fatalna, oprócz dwóch dni, poza tymi dniami tylko na lodowcu od pewnej wysokości padał snieg wszędzie niżej deszcz - średnia przyjemnośc tak jeździć, poza tym wiatr unieruchomił cały Penken - wyłączyli wszystkie kolejki więc nasz wypad tam zakończył się fiaskiem No i poza trasami najlepiej podobno na tuxie a w naszej grupie sporo tego amatorów Wierzcie mi, tam jest naprawdę wiosna dlatego wszyscy gnają jak najwyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loola Napisano 21 Marzec 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 trombczanin/ Podzielam Twoje zdanie. Tux można zaliczyć raz w ciągu tygodnia tam pobytu, ale żeby stale. Tak jak piszesz w tej dolinie jest mnóstwo innych fajnych tras i miejsc. To co wymieniłeś jak najbardziej, ale też można dorzucić: Konigslaiten, Gerlos, Krimll. A ilość ludzi, to rzeczywiście powala w czasie 15 I do 15 III. no dla nas jeden dzień na tuxie to zdecydowanie za mało:) chyba jednak wolimy układać scrabble:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareknot Napisano 21 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 no dla nas jeden dzień na tuxie to zdecydowanie za mało:) chyba jednak wolimy układać scrabble:D Jesteś rozgrzeszona ze względu na warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 21 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 Dla mnie również niepojęte jest,jak można spędzić w marcu tydzień w Zillertalu i jeździć tylko na Tuxie:eek::eek::eek:,no ale ja tak mam,że na żadnym lodowcu nie ujrzy mnie nikt od grudnia do kwietnia, jak jest tyle możliwości jazdy w dolinach,bo po co ? MY również byliśmy w Zillertalu od 12.03 do 15.03-w 1-szy dzień jeździliśmy na Penkenie,Eggalmie i na koniec dnia przenieśliśmy się zaliczyć nieduży Ahorn-rzeczywiście z powodu wiatru od ok.14.00 nie puszczali wysoko zawieszonych gondolek z Mayrhofen na Penken,ale ze Schwendau można było spokojnie się tam dostać i jeździć.Ilość ludzi nie była powalająca-nie stało się dłużej niż 1 minutę do żadnego wyciągu w ciągu całego dnia.Drugiego dnia zaliczyliśmy z rana Spieljoch nad Fugen , a ok.10.00 podjechaliśmy skibusem do Hochfugen , by w padającym leciutko śnieżku zaliczyć ten ośrodek razem z Hochzillertalem.POlecam nową trasę - zjazd w dolinę do Aschau-świetna , czarna trasa-mimo roztapiającego się śniegu pięknie się ją jechało,gdyż nie jest zbytnio uczęszczana-pewnie przez to,że powrót możliwy jest tylko skibusem do Kaltenbach (kursują co 15 minut).Trzeciego dnia na tapete poszła Zillertal Arena - tutaj stoki były zdecydowanie najbardziej "rozmiękłe" od iście wiosennych temperatur,choć rano nad Zell am Ziller jeździło się wyśmienicie-szczególnie na mojej ulubionej 18-tce.Największe muldy firnowatego śniegu były tradycyjnie między Gerlos a KOnigsleiten-południowa ekspozycja robi swoje-za to dalszy przejazd w stronę Krimml po północnych stokach to wynagrodził....Ostatniego dzionka powtórzyliśmy Hochzillertal z Hochfugen-tym razem startując z Kaltenbach-dodam tylko,że jak się ok.14.00 pakowaliśmy do busa na parkingu w Kaltenbach to termometr w aucie wskazywał...+27 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
januszb Napisano 21 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 że na żadnym lodowcu nie ujrzy mnie nikt od grudnia do kwietnia, jak jest tyle możliwości jazdy w dolinach,bo po co dziś jeździłem na Tuxie we wspaniałych warunkach, zdecydowanie lepszych niż na Penken, Rastkogel czy Eggalm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 21 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2011 dziś jeździłem na Tuxie we wspaniałych warunkach, zdecydowanie lepszych niż na Penken, Rastkogel czy Eggalm Janusz-mnie nie przekonasz-za 5 dni znowu będę w Zillertalu i na Tuxa na pewno się nie skuszę-choć Twoje zdjęcia zachęcają ...zresztą moim grizzly nie przeszkadza żaden rodzaj śniegu,a orczyków nie cierpię i tyle.... Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hokej1 Napisano 25 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2011 Troszkę akademicka dyskusja sie wywiązała, a przyczyna takiego postępowania ( ekipa looli i ja również) jest prosta - pogoda. Jeden nie znosi kaszy i dodatnich temperatur na stoku (to ja), inny ma alergię na orczyki. Samo życie, dobrze, że wszyscy nie mamy takich samych oczekiwań, bo wtedy bylibysmy wszyscy w jednym miejscu i dopiero byłby tłok ;-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
januszb Napisano 25 Marzec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Marzec 2011 Janusz-mnie nie przekonasz-za 5 dni znowu będę w Zillertalu i na Tuxa na pewno się nie skuszę-choć Twoje zdjęcia zachęcają ... no to na zachete - tak wygladala dzis rano o 9 trasa w Dolinie Ziller na wysokosci 1350m n.p.m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.