Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Mayrhofen dla początkujących pod koniec marca?


kalosh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W tym roku zacząłem przygodę z nartami (dwa razy byłem na Górze Kamieńsk pod Bełchatowem). Niestety trochę za późno i śniegu ubywa, a w radiu gadają o wiośnie. Dodatkowo moja druga połowa dostanie urlop dopiero po 23 marca więc to już pewnie bez kurtki będę chodził po mieście:) Czytałem (na skionline) o różnych ośrodkach w Austrii i wszędzie (praktycznie w każdym opisie) jest wzmianka, że dużo tras dla początkujących, albo że początkujący znajdą tutaj coś dla siebie. Podane są też długości tych tras (od kilku do kilkunastu km). Czy tak jest na prawdę? Czy to są na tyle łatwe trasy, że zupełne świeżaczki dadzą sobie tam radę? Nie wrócę stamtąd połamany?

Na podstawie postów i opisów zdecydowałem się na wycieczkę do Mayrhofen (cytując kogoś z forum: jak pogoda nie dopisze i wszystko stopnieje to dobrze jest mieć lodowiec pod nosem). Co w ogóle sądzicie na ten temat? Może w ogóle sobie dać spokój i poczekać rok (bardzo bym tego nie chciał:o).

A co ze śniegiem, zakładając pesymistyczny scenariusz, że wiosna szybko nadejdzie?

Pomożecie?

Pozdrawiam, Dawid.

PS. Potrzebne są tam łańcuchy na koła?

Edytowane przez kalosh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chciałbym rzeczywiście coś dla początkujących to może Włochy ? :) Kronplatz jest właśnie świetny dla zaczynających przygodę z nartami. Bardzo dużo szerokich , niebieskich tras ( no troszkę bardziej strome niż niebieskie w Polsce ) .http://www.poludniowytyrol.eu/poludniowy-tyrol/?co=stacje&id_miejscowosci=614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebne są tam łańcuchy na koła?

nie będą potrzebne, od zjazdu z autostrady cały czas po płaskim

z samego centrum startuje duża 160 osobowa kabina na słoneczny płaskowyż

Ahorn - w sam raz dla początkujących, trasa na sam dół jednak wymagająca czyli powrót kabiną.

Z drugiej strony gondolki na Penken- sporo tras niebieskich

powrót kolejką, można się też przerzucić kabiną Tux150

w rejon Rastkogel , wrócić Rastkogelbahn do Lannersbach i skibusem

do Mayrhofen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycję. A nie będzie tam brakowało śniegu, ze względu na wysokość: 950-2275 mnpm? Czy okres sezonu, który jest podany w opisie do 25.04 można traktować jako pewnik?

No raczej o śnieg bym się nie martwił tam ;) nie pamiętam by wcześniej kończyli tam sezon. Ale jeśli jedziesz pod koniec marca to na pewno 90% tras będzie otwartych w tym praktycznie wszystkie na "głównej górce"

A widać , że pogoda teraz tam dopisuje :)http://www.kronplatz.com/_webcam/40/webcam4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack
Witam.

W tym roku zacząłem przygodę z nartami (dwa razy byłem na Górze Kamieńsk pod Bełchatowem). Niestety trochę za późno i śniegu ubywa, a w radiu gadają o wiośnie. Dodatkowo moja druga połowa dostanie urlop dopiero po 23 marca więc to już pewnie bez kurtki będę chodził po mieście:) Czytałem (na skionline) o różnych ośrodkach w Austrii i wszędzie (praktycznie w każdym opisie) jest wzmianka, że dużo tras dla początkujących, albo że początkujący znajdą tutaj coś dla siebie. Podane są też długości tych tras (od kilku do kilkunastu km). Czy tak jest na prawdę? Czy to są na tyle łatwe trasy, że zupełne świeżaczki dadzą sobie tam radę? Nie wrócę stamtąd połamany?

Na podstawie postów i opisów zdecydowałem się na wycieczkę do Mayrhofen (cytując kogoś z forum: jak pogoda nie dopisze i wszystko stopnieje to dobrze jest mieć lodowiec pod nosem). Co w ogóle sądzicie na ten temat? Może w ogóle sobie dać spokój i poczekać rok (bardzo bym tego nie chciał:o).

Tak troche mi to wyglada jak porywanie sie z motyka na ksiezyc.

Planujesz tam pojsc do jakies szkolki narciarskiej, wynajac instruktora, czy "wszystko sam"? Nie twierdze ze sie nie da, ale moze najpierw sie podszkolic gdzie jest blizej i taniej (Polska, Slowacja). Sprzet tez warto skompletowac (raczej mam na mysli ubranie i rozne mniejsze duperele typu gogle, kask etc ktore tez kosztuja).

Inna wersja to pojechac jednak z kims kto troche juz jezdzil na nartach.

Jakby nie patrzec to gory sa, roznie bywa przy zalamaniu pogody szczegolnie wysoko na lodowcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak troche mi to wyglada jak porywanie sie z motyka na ksiezyc.

Sprzęt mam następujący: spodnie, buty, kurtka (gore od łazikowania po górach mi została;)), kask, narty i rękawice, gogle i kijki będą niedługo.

Wycieczka będzie z jedną parą, która wie o co chodzi więc sam nie będę:)

moze najpierw sie podszkolic gdzie jest blizej i taniej (Polska, Slowacja)

Też tak właśnie myślałem i dlatego się pytam. Głównie jest problem w tym, że wyjazd będzie (jeżeli będzie) od 26 marca do 2 kwietnia. Czy to już nie jest za późno jeżeli chodzi o bliższe (i niższe) rejony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

jedź i podziwiaj alpy

ja byłem tam w zeszłym roku na Wielkanoc

w dolinie wiosna na górze piekna zima , byli z nami początkujacy jak Ty i córka moja drugi raz na nartach , zachwyceni wszyscy

zawsze znajdziesz sobie ulubioną niebieską traskę

ja teraz wróciłem ze Stubai i polecam wszystkim , a zwłasza poczatkującym

trasa 1 , 10 rewelacja 7 płaska ale do nauki :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jack
Też tak właśnie myślałem i dlatego się pytam. Głównie jest problem w tym, że wyjazd będzie (jeżeli będzie) od 26 marca do 2 kwietnia. Czy to już nie jest za późno jeżeli chodzi o bliższe (i niższe) rejony?

A kto to wie jak bedzie z pogda na miesiac do przodu.

Naprawde ciezko przewidziec to.

Nawet na Pilsku zdarzalo sie do maja pojezdzic.

Ale gwarancji nikt Ci nie da...

Inna sprawa ze w tym terminie to zawsze cos w Alpach czy w blizszych gorach znajdziesz. To juz po feriach.

Mozesz sie kilka dni wczesniej zdecydowac i cos znalezc.

Nie musisz nic teraz rezerwowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcesz urlopu spędzić przed telewizorem to śmiało możesz startować do Mayrhofen .Ahorn jest idealny dla początkujących ale zjazd na dół jak nie czujesz się na siłach to proponuje wagonem ale takim wagonem to sama przyjemność.Na Penkenie też coś znajdziesz np.HARAKIRI:D:D:D.Ja byłem w ubiegłym roku też na koniec marca i wszędzie szło pojeździć.No i przy dobrej pogodzie wrócisz opalony a widoki i to co przeżyjesz i stracisz w knajpach to zdecydowanie lepsze niż urlop w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...