kalosh Napisano 22 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2011 Witam wszystkich:)Moje doświadczenie jest takie, że miałem dwa razy narty na nogach. Raz wypożyczyłem a drugi raz kupiłem (bo po co płacić za wypożyczanie skoro bardzo polubiłem jazdę) Kupiłem sobie dość stare narty Rossignol Carve X-Power. Sprzedawca z allegro zapewniał, że sprzęt nieużywany, co okazało się prawdą, ku mojemu (oraz pana z serwisu) zaskoczeniu. Dałem sprzęt do woskowania i pojechałem na Bełchatów. Pozjeżdżałem 4 godziny i zauważyłem stępienie krawędzi na obu nartach w odległości 10 - 15 cm od początku oraz końca narty (w pozostałej długości, krawędź wygląda jak nietknięta). Nie sądziłem że krawędź, może być tak miękka. Załączam fotkę i proszę o opinię, czy to normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 22 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2011 Część narciarzy celowo przytępia krawędzie przy dziobach i piętkach nart, żeby narty nie były zbyt nerwowe i nie łapały same krawędzi, może tak zrobił serwisant? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 22 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2011 Dzięki za sugestię, ale chyba to nie jest dzieło serwisanta, gdyż nie prosiłem o ostrzenie (była fabryczna krawędź) i nie płaciłem za ostrzenie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 22 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2011 Bardzo dziwne zjawisko. Mój kolega w nartach, które stępił pilnikiem na rzecz jazdy w fun parku, ma ostrzejsze krawędzie. Podejrzana sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 To nie wygląda na zwykłe 4 godziny jazdy . Krawędzie są zniszczone . Ale jak to możliwe jak piszesz że 4 godziny jazdy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 Ta krawędź nie wygląda na "sprzęt nieużywany". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 O to mi właśnie chodzi . Te narty były solidne . Może ten sprzedawca był nie solidny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 Nawet jeśli były używane to powiedzcie mi czy tak wygląda krawędź przy samych dziobach, po normalnym użytkowaniu ? Mam nartę po 4 sezonach jazdy wyłącznie na polskich stokach, której nigdy nie serwisowałem i wygląda 100x lepiej :eek: Krawędź mogła być nowa a takie zniszczenie prędzej powstałoby na skutek przejechania 30cm po asfalcie lub gołych kamieniach niż po normalnym użytkowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 25 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2011 Raczej od uderzenia. Bo przejazd 30 cm na kamieniu by ją tylko naostrzył . Swoją drogą 4 lata bez serwisu to chyba rekord Skiforum :D(żart) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Raczej od uderzenia. Bo przejazd 30 cm na kamieniu by ją tylko naostrzył . Swoją drogą 4 lata bez serwisu to chyba rekord Skiforum :D(żart) To była raczej przenośnia Serwisuje narty po każdym wypadzie w alpy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 26 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Witam. Skoro piszecie, że to niemożliwe żebym tak je wykończył po 4h to pewnie w czasie kurierki dostały po tyłku albo były źle przechowywane. Chyba, że serwisant błędnie ocenił po ślizgu że narty nie były używane. Ja tam nie bardzo się znam na zużyciu ale widzę że ślizg (po 4h jazdy) był użyty w przeciwieństwie do stanu w jakim był przedtem, tuż po wysyłce. Trochę żałuję, że nie miałem czasu oglądać tych nart wcześniej tak dokładnie jak teraz, to bym wiedział Chociaż, powiem że Wasze opinie mnie trochę uspokoiły, bo sądziłem, po tym co zobaczyłem na swoich, że narty mają tak miękkie krawędzie i będę musiał kupować kolejne za rok. Z drugiej strony trochę głupio, że nie sprawdziłem towaru wcześniej. Teraz pytanie: czy końcówki narty odpowiadają w większym stopniu za trzymanie się śniegu, czy środki nart? Czy próbować to w ogóle naprawiać, czy zostawić? Jeżeli zostawię, to w jakich sytaucjach mogę odczuwać dyskomfort z powodu tych krawędzi? Pozdrawiam, Dawid. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Zdecydowanie oddać do ekspertyzy serwisantowi ( dobremu ) który określi grubość krawędzi . Może powtarzam że może sprzedawca zrobił "tuning" krawędzi . Z takimi krawędziami nie powinno się jeździć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Zdecydowanie oddać do ekspertyzy serwisantowi ( dobremu ) który określi grubość krawędzi . Może powtarzam że może sprzedawca zrobił "tuning" krawędzi . Z takimi krawędziami nie powinno się jeździć . Co masz na myśli? Dla mnie te narty nie mają grubości krawędzi prawie nieużywanego sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 26 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Ok, dzięki za opinie:) Nie powinno się nawet jeżeli to jest tylko na kawałku od początku i końca? Takie upośledzenie krawędzi dyskwalifikuje sprzęt? Dobrze to zrozumiałem?:> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 (edytowane) …………... Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Co masz na myśli? Dla mnie te narty nie mają grubości krawędzi prawie nieużywanego sprzętu. Nie chcę nikogo oskarżać ale masz rację krawędź była uszkodzona potem "tuningowana" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 26 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 NABYLES ROCKER'A? SPECJALNIE? Czesc. Nie specjalnie. Co to jest rocker? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 (edytowane) ………... Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Nie chcę nikogo oskarżać ale masz rację krawędź była uszkodzona potem "tuningowana" . W jaki sposób można tuningować zjechaną krawędź ? Dospawać kawałek ? :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Może przez ten "tuning" tak wygięto ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 W jaki sposób można tuningować zjechaną krawędź ? Dospawać kawałek ? :eek: Nie. To sprzedawca tuningował stare zużyte narty zdzierając wszystko by wyglądały na nowe . Krawędź na końcach nart mogła być słaba ( cieńka ) a pośrodku ciut grubsza. Ale to tylko moja teoria spiskowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 26 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Sporo teorii spiskowych:) Podesle zdjecia pozostalej czesci nart to moze rozwieje troche watpliwosci:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 26 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 Sporo teorii spiskowych:) Podesle zdjecia pozostalej czesci nart to moze rozwieje troche watpliwosci:) Po prostu temat jest intrygujący . Jakby kolega napisał by że jeździł 10 lat po kamieniach bez serwisu to byśmy się tu nie zdziwili . Ale 4 godziny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalosh Napisano 26 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2011 (edytowane) Podrzucam więcej fotek. Jak potrzebujecie więcej do oględzin to dajcie znać Z chęcią zrobię. http://www.sendspace.com/file/sgjs4i A czy nie mogło to powstać od walania nart z kąta w kąt przez kilka lat w garażu lub piwnicy? Edytowane 26 Luty 2011 przez kalosh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.