amberka Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Była szansa na spotkanie na marcowych nartach. Niestety nie tym razem. Pozdrawiam. co się odwlecze to nie uciecze Zdrowiej i szykuj na narty za rok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaka Napisano 14 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2011 (edytowane) Życzę szybkiego powrotu na "białe". Ja od czterech sezonów jestem posiadaczem dwóch śrubek w kolanie i zdecydowanie pewniej się czuje na nartach. Lokiec3 napisał " Chyba za miesiąc to będę śmigał bez pomocy lasek' Moja rada abyś z tego powodu z "laskami" nie zrywał!! Pozdrawiam A tak na marginesie to zaczyna się tworzyć na forum ciekawa grupa "połamańców" (Lokiec3, Kaka, Kubica...) Edytowane 14 Luty 2011 przez kaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 (edytowane) ……………... Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 15 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 to nieistotne w sumie najwazniejsze zebys byl ok ja swoich historii nie opisuje, bo i po co A po to, żeby inni uczyli się na naszych błędach ich nie popełniali Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 (edytowane) A po to, żeby inni uczyli się na naszych błędach ich nie popełniali Pozdrawiam. Witam, a masz świadomość popełnionego błędu? Ja w marcu 2010 miałem wywrotkę na świeżym śniegu, zaraz na początku jazdy i strzeliła jakaś kostka w kolanie, w efekcie 3 tyg. w ortoprotezie, ale najgorsze jest to, że nie wiem jaki błąd popełniłem. Szybkiego powrotu do zdrowia! Edytowane 15 Luty 2011 przez tadek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ewa78 Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 tadek49 ------ nie wie lokiec3 ---------wie Jan Kowal -------pisac nie chce;) no i o to chodzi bo my czytamy toz to forum;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 (edytowane) A tak na marginesie to zaczyna się tworzyć na forum ciekawa grupa "połamańców" (Lokiec3, Kaka, Kubica...) Niestety ja też do niej należę od 16.02.2008. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=6823&highlight=m%F3j+wypadek+na+stoku Mam nadzieję, że opisywane tu przypadki będą przestrogą i coś nauczą innych. Edytowane 15 Luty 2011 przez andy-w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 Niestety ja też do niej należę od 16.02.2008. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=6823&highlight=m%F3j+wypadek+na+stoku Mam nadzieję, że opisywane tu przypadki będą przestrogą i coś nauczą innych. I ja takze, tylko ze ja swoimi zlamaniami pol forum moglbym obdzielic hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 Łokciu- trzymaj sie. Dopiero teraz dotarłem do twojej smutnej historii ale pozdrawiam Cię serdecznie ze szpitala w Lientz gdzie spedzam sporo czasu miast jeździć na Katschbergu. Czy trasa nr1 to Sylwester? Ja na tej drugiej czarnej do Brunico -Herenegg załatwiłem sobie kiedys żebra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bańka Napisano 15 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2011 szrenica ciąg dalszy dzisiaj widziałem jak na śnieżynce pan wpadł w las, podejrzenie - złamana kość udowa, tak mnie się wydaję, także życzę nieznajomemu panu szybkiego powrotu do zdrowia. ps. tutaj jest katastrofa ze śniegiem(przynajmniej nie ma kolejek) ale na dwudniową rozgrzewkę jest ok, 20 km dalej w harahovie o wiele lepiej - ale to tylko znam z opowieści, ktoś wie jakie warunki w Rokitnicach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 16 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2011 Łokciu- trzymaj sie. Dopiero teraz dotarłem do twojej smutnej historii ale pozdrawiam Cię serdecznie ze szpitala w Lientz gdzie spedzam sporo czasu miast jeździć na Katschbergu. Czy trasa nr1 to Sylwester? Ja na tej drugiej czarnej do Brunico -Herenegg załatwiłem sobie kiedys żebra. Dokładnie Sylwester. Po mału dochodzę co również jest tam nie tak z tymi trasami. jak jeździsz po południowej stronie góry wszystko widzisz przy dobrej pogodzie oczy nie zwyczajne do wysiłku. Zjeżdżasz do Brunico i mój kolega na początku trasy już stwierdził. Ty jest do d... bo ciemno nie ma słońca nic nie widać. PS A tobie co się stało przykrego? Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 17 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2011 Ja na tej drugiej czarnej do Brunico -Herenegg załatwiłem sobie kiedys żebra. Ta trasa jest wredna. W zeszłym tygodniu gdy syn nią zjeżdżał, to jakiś gość wyleciał z niej do lasu, prawdopodobnie w coś przydzwonił, bo stracił przytomność i zabrano go helikopterem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 2 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 2011 No i lokiec po troszku się kuruje. Minęło nieco ponad 2,5 miesiąca od operacji i dziś jestem pierwszy dzień w pracy. Moje nowe buciki narciarskie na połamanej nodze miałem założone już dwa tygodnie temu. Kości zrastają się w bardzo szybkim tempie. Zobaczymy jak to w listopadzie będzie z tą jazdą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 2 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 2011 No i lokiec po troszku się kuruje. Minęło nieco ponad 2,5 miesiąca od operacji i dziś jestem pierwszy dzień w pracy. Moje nowe buciki narciarskie na połamanej nodze miałem założone już dwa tygodnie temu. Kości zrastają się w bardzo szybkim tempie. Zobaczymy jak to w listopadzie będzie z tą jazdą. Pozdrawiam. Dasz radę. Ja trzy miesiące po operacji ramienia śmigałem aż miło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.