tadek49 Napisano 31 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2011 CO SIĘ DZIEJE???? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9030420,Narciarz_wypadl_z_trasy_i_uderzyl_w_drzewo__Nie_zyje.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tiara Napisano 31 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2011 No zima... panie sierżancie... Może kiedyś tyle o tym nie mówiono, a może - tak jak twierdzą niektórzy - jeździmy co raz szybciej, a wtedy o nieszczęście łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2011 Wydaje mi się,że takie trasy jak Bieńkula powinny być zabezpieczone po bokach solidnymi siatkami,tak jak np. FIS na Skrzycznem. Przykro znowu czytać takie wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aldok63 Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 Zginął narciarz w Szczyrku 52-letni narciarz zginął w Beskidach 52-letni narciarz zginął na stoku w Szczyrku. Mężczyzna wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Zmarł mimo reanimacji. O wypadku, do którego doszło w poniedziałek, poinformował zespół prasowy śląskiej policji http://polskalokalna.pl/wiadomosci/slaskie/news/smierc-na-stoku-w-szczyrku-zginal-narciarz,1591286 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 Będą ostatnio na nartach w Szczyrku z JC obserwowaliśmy poczynania narciarzy na popularnej Golgocie... Mknęli z "słuszną" prędkością dokręcając łuki do samego kraja trasy:eek:. Oczywiście, byli to narciarze z nienaganną techniką, było widać że w pełni kontrolują narty, ale czy oni sobie zdawali sprawę co zrobią jak ich coś nagle zaskoczy? Chyba nie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 52-letni narciarz zginął w Beskidach 52-letni narciarz zginął na stoku w Szczyrku. Mężczyzna wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Zmarł mimo reanimacji. O wypadku, do którego doszło w poniedziałek, poinformował zespół prasowy śląskiej policji http://polskalokalna.pl/wiadomosci/slaskie/news/smierc-na-stoku-w-szczyrku-zginal-narciarz,1591286 Temat zdublowany (Tobie Aldok63 też się to zdarza ). Info podane w wątku: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=12737 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 Wydaje mi się,że takie trasy jak Bieńkula powinny być zabezpieczone po bokach solidnymi siatkami,tak jak np. FIS na Skrzycznem. Przykro znowu czytać takie wieści. Całkowicie się zgadzam . To powinno być obowiązkowe wyposażenie na każdym stoku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemyR Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 Będą ostatnio na nartach w Szczyrku z JC obserwowaliśmy poczynania narciarzy na popularnej Golgocie... Mknęli z "słuszną" prędkością dokręcając łuki do samego kraja trasy:eek:. Oczywiście, byli to narciarze z nienaganną techniką, było widać że w pełni kontrolują narty, ale czy oni sobie zdawali sprawę co zrobią jak ich coś nagle zaskoczy? Chyba nie:( Ja natomiast ostatnio wieczorem na Golgocie miałem wrażenie że z Olszówki wypuścili paru oszołomów na rozruch na stoku. Ludzie bez techniki, jeżdżący bardzo szybko na "krechę" w pozycji pół-płużnej.. no totalna masakra i takich było wielu, również starszych osób, więc nie tylko młodych charakteryzuje brak rozsądku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 obserwowaliśmy poczynania narciarzy na popularnej Golgocie... Mknęli z "słuszną" prędkością dokręcając łuki do samego kraja trasy:eek:. Oczywiście, byli to narciarze z nienaganną techniką, było widać że w pełni kontrolują narty, ale czy oni sobie zdawali sprawę co zrobią jak ich coś nagle zaskoczy? z drugiej strony slalomy, nawet te wygrodzone nie stawia się na środku stoku, tylko na skraju, najczęściej tuż obok orczyka, czy armatek, wobec czego konsekwencje opuszczenia toru jazdy są dość oczywiste i wpisane w tą zabawę .... u mnie całe szczęście skończyło się dzisiaj na rozerwaniu spodni w ....., chociaż bardziej precyzyjnie będzie na.....:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andi Napisano 2 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2011 Bienkula rok temu zginal tam facet Instruktor lat 25 - byłem tam kilka dni pózniej i patrze brak siatek. W tym roku tez jezdzilem na Bienkuli pdczas ferii slaskich siatek brak a za kilka dni ginie facet lat 52 ---CZy GAT nie wyciaga zadnych wnosków. Na Zarze sa siatki i czasami nawet slabe osoby w nich laduja jak rybki w sieci i po chwili wychodza ... może pozyczymy od rybaków troche sieci i sami zamontujemy ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_c Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9051859,Kolejna_smierc_na_stoku__Zginal_17_latek.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9051859,Kolejna_smierc_na_stoku__Zginal_17_latek.html Masakra...to już jakaś Czarna, Fatalna Seria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KP Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Póki na pierwszym miejscu będzie kasa, na drugim kasa, na trzecim......, a dopiero potem troska o klientów tak się będzie niestety kończyć. Brawura brawurą, a olewanie kwestii bezpieczeństwa to inna sprawa. Ciekaw jestem kto odbiera i czy w ogóle odbiera stoki pod tym względem. Przykro słuchać o czymś takim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylvinho Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Niestety, kolejna śmierć. Na Czantorii w Ustroniy. Młody chłopak, 17 lat... http://kontakt24.tvn.pl/temat,smierc-na-stoku-w-ustroniu,71041.html?grupa=najnowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 [*] Tam miałem mój ostatni wyjazd we wtorek 26.01 2011. Mam po nim naderwane wiązadło i dłuższy szlaban na narty.Dosyć trudny stok ,po 12-tej sporo lodu . Blisko las . Chyba na większości trasy bez siatek ,ale musiał ostro jechać bo jest dość szeroko cały czas:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prof.Woland Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 17 lat szkoda chlopaka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 3 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 W takim wieku.. tragedia dla rodziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 [*] Blisko las . Chyba na większości trasy bez siatek ,ale musiał ostro jechać bo jest dość szeroko cały czas:mad: Najpierw świeczka [*] A teraz od końca. Wg. mnie na Czantorii jest wąsko,bardzo wąsko. Ale nie ma co się dopatrywać błędów w zabezpieczeniu trasy. Nigdzie nie są trasy pozabezpieczane w 100%. Taki nieszczęśliwy wypadek może zdarzyć się wszędzie i każdemu. Każdemu bez wyjątku. Oby nigdy nikomu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 (edytowane) Kolejna kolizja z drzewem... Czantoria to następna trudna i niezabezpieczona trasa,gdzie aż prosi się o solidne siatki,zwłaszcza na tej pierwszej zwężce!Mówi się o kaskach i innych ochraniaczach,ale ciągle nie ma mowy o zabezpieczeniu tras! Gość na Bieńkuli miał kask,ale siatek nie było... Jak na razie wszystkie tegoroczne tragiczne wypadki to kolizje z drzewem bądź innym niezabezpieczonym przedmiotem,może zamiast zajmować się sprawą czy zakazać jednego piwa/grzańca na stoku czy nie,niech zajmą się najpierw zabezpieczeniem stoku. Przykład ze Skrzycznego: Może nie jest w pełni zabezpieczona,ale wszystkie bardziej niebezpieczne miejsca są osłonięte. Edytowane 3 Luty 2011 przez johnny_narciarz 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 Tyszanin ;/ [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adinml Napisano 3 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2011 [*] Smutne są takie wiadomości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 4 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2011 Przykra sprawa, nie wiemy jednak nic o umiejętnościach tego narciarza, zwykle przyczyną wypadku jest przecenianie swoich umiejętności i nadmierna brawura. Wielokrotnie jeździłem na Czantorii i widziałem ludzi uczących się jeździć na czerwonej trasie, która jest jedną z trudniejszych w Beskidach. Dochodzi do tego również odpowiedzialność osób towarzyszących, jeździmy na narty w gronie rodziny i przyjaciół, zastanówmy się czy możemy ich zabrać na te same stoki i trasy po których my jeździmy, jeśli chcemy jeździć w większym gronie to my dopasujmy się do najsłabiej jeżdżących a nie odwrotnie. Może trzeba w sobie znaleźć więcej cywilnej odwagi i zwracać uwagę innym uczestnikom zjazdów na zbyt trudne trasy, chociaż myślę że to GOPR-owcy powinni stale poruszać się po trudnych trasach i ostrzegać słabiej jeżdżących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 4 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2011 (edytowane) Przykra sprawa, nie wiemy jednak nic o umiejętnościach tego narciarza, zwykle przyczyną wypadku jest przecenianie swoich umiejętności i nadmierna brawura. Wielokrotnie jeździłem na Czantorii i widziałem ludzi uczących się jeździć na czerwonej trasie, która jest jedną z trudniejszych w Beskidach. Dochodzi do tego również odpowiedzialność osób towarzyszących, jeździmy na narty w gronie rodziny i przyjaciół, zastanówmy się czy możemy ich zabrać na te same stoki i trasy po których my jeździmy, jeśli chcemy jeździć w większym gronie to my dopasujmy się do najsłabiej jeżdżących a nie odwrotnie. Może trzeba w sobie znaleźć więcej cywilnej odwagi i zwracać uwagę innym uczestnikom zjazdów na zbyt trudne trasy, chociaż myślę że to GOPR-owcy powinni stale poruszać się po trudnych trasach i ostrzegać słabiej jeżdżących. W tych wypadkach zginęły osoby dobrze i bardzo dobrze jeżdzące (tylko o chłopaku z Czantorii nie wiemy jak jeżdził). Ostatnie wypadki nie jest problem początkujących. Taki delikwent najwyżej obije tyłek lub skręci nogę. Oczywistym jest pytanie czy powinien znaleźć sie na trudnej trasie (nie powinien), ale nie to będzie przyczyną wypadku ze skutkiem ostatecznym. Tu przyczyną kazdego wypadku był wyjazd z trasy ze znaczną predkościa. Brawura? Pech? Trasa przygotowane z 'niespodzianką' (równiutki stok ale z nieprzejezdnym pasem z bryłkami lodu przy poboczu- specjalność np. Poniwca i własnie Czantorii)? Brak zabezpieczeń? Przyczyn może być wiele, i jak to zwykle jedna z nich nie wystarczy.... ;( Jednak stanowczo za długa seria..... ;( a co do trudności Czantorii.. nie przesadzajmy - typowa czerwona znacznej jak na Beskidy długości Edytowane 4 Luty 2011 przez mig12345 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 4 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2011 Akurat jeździłem wtedy na Cieńkowie i myślałem o zabezpieczeniach. Rozmawiając sobie na kanapie z kolegą o braku siatek na stokach. Schodzimy do samochodu a tam info w radio, że koleś 17 letni się zabił w trakcie gdy my bawiliśmy się w najlepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateo Napisano 4 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2011 Przykład ze Skrzycznego: Może nie jest w pełni zabezpieczona,ale wszystkie bardziej niebezpieczne miejsca są osłonięte. Tego, że "łokieć" nie jest zabezpieczony napiętą, trzymetrową siatką na słupkach wysięgnikowych to nie pojmuję. No ale za to mamy Memoriał Urszuli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.