"Puste" Stoki Narciarskie

[Torres]

Witam

Przeglądam sobie na kamerkach stoki w Polsce i u naszych sąsiadów i w porównaniu do lat ubiegłych ludzi dużo mniej. Byłem w ubiegłym tygodniu na Słowacji, ceny utrzymane lub nawet niższe a ludzi tak sobie.

Rozpoczęła się druga tura ferii i ludzi też specjalnie nie widać.(nie żeby mnie to specjalnie martwiło - często jak mogę wyjeżdżam tylko na 1 dzień więc nawet się cieszę że nie muszę daleko szukać bo wszędzie luz:D)

Wszyscy w Alpach? Kryzys ? Co o tym sądzicie?

pozdr.Torres

P.S.- wiem,wiem... Białka pełna ...:eek:

Edytowane 2 Luty 2011 przez Torres
literówka

[JC]

Witam

Przeglądam sobie na kamerkach stoki w Polsce i u naszych sąsiadów i w porównaniu do lat ubiegłych ludzi dużo mniej. Byłem w ubiegłym tygodniu na Słowacji, ceny utrzymane lub nawet niższe a ludzi tak sobie.

Rozpoczęła się druga tura ferii i ludzi też specjalnie nie widać.(nie żeby mnie to specjalnie martwiło - często jak mogę wyjeżdżam tylko na 1 dzień więc nawet się cieszę że nie muszę daleko szukać bo wszędzie luz:D)

Wszyscy a Alpach? Kryzys ? Co o tym sądzicie?

pozdr.Torres

P.S.- wiem,wiem... Białka pełna ...:eek:

Ja w sobotę wybrałem się do Brennej na Stary Groń. Są ferie, weekend, a na stoku było kilkanaście osób! Można było się zajeździć!

[marboru]

W Beskidach: Wiśle: Nowa Osada, Cieńków, Klepki, Soszów; Istebna - Zagroń, Ustroń - Czantoria - do 10tej luz - potem Dzikie tłumy.

Stożek - luzik.

Świeża relacja z fotkami kolejek http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?p=122361#post122361

[MB]

Witam

Przeglądam sobie na kamerkach stoki w Polsce i u naszych sąsiadów i w porównaniu do lat ubiegłych ludzi dużo mniej. Byłem w ubiegłym tygodniu na Słowacji, ceny utrzymane lub nawet niższe a ludzi tak sobie.

Rozpoczęła się druga tura ferii i ludzi też specjalnie nie widać.(nie żeby mnie to specjalnie martwiło - często jak mogę wyjeżdżam tylko na 1 dzień więc nawet się cieszę że nie muszę daleko szukać bo wszędzie luz:D)

Wszyscy a Alpach? Kryzys ? Co o tym sądzicie?

pozdr.Torres

P.S.- wiem,wiem... Białka pełna ...:eek:

Osobiście tego nie sprawdzam,ale z postów na tym forum wynika,że prawie nigdzie nie ma nadzwyczajnych tłumów.

Myślę,że te kilka nowych krzeseł, zaczyna robić swoje.Ludziska rozjeżdżają się po większej ilości ośrodków.

Oczywiście jakaś część korzysta ze słowackich bądź alpejskich stoków.

Sądzę,że w tym należy upatrywać bardzo,bardzo minimalnego rozluźnienia.

[loola]

Witam

Przeglądam sobie na kamerkach stoki w Polsce i u naszych sąsiadów i w porównaniu do lat ubiegłych ludzi dużo mniej. Byłem w ubiegłym tygodniu na Słowacji, ceny utrzymane lub nawet niższe a ludzi tak sobie.

Niestety na Wielkiej Raczy akuret ceny podnieśli nieznacznie:( ludzi też sporo było w weekend...

[ziom10]

na pewno kryzys powoli odbija się Polakom, co widać tak jak wspomniałeś na stokach... Ludzie zamiast cotygodniowych wypadów na narty ograniczają się do 3-4 w sezonie, troszkę poprzednie ocieplenie zniechęciło wielu turystów - wydaje im się, że w górach nie ma śniegu... - może to jest przyczyna???

Ogólnie też zaobserwowałem mniejszą liczbę ludzi na stokach w tygodniu oraz w weekendy - mi to zupełnie nie przeszkadza

[tiara]

Ciekawe jak długo się to utrzyma...

... śnieg i luz...

[johnny_narciarz]

Czy na pewno takie puste?

Nadal raczej tłoczno,po ostatnim weekendzie puścił Marboru parę fotek.

Da się jednak zauważyć,że w niektóre weekendy,nie wiedzieć czemu,nie ma przeludnienia.

Myślę,że na mniejszą frekwencję wpływa kilka czynników.

Niewątpliwie kryzys,którego konsekwencją większe liczenie się z każdym wydanym pieniądzem.Ja też pomyślę dwa razy,zanim gdzieś pojadę.

Ceny!Niewątpliwie,przynajmniej w Beskidach robi się drogo!Najlepszy przykład to wyliczenia Marboru po swojej wyprawie.Nawet jeśli godzimy się jeździć cały dzień w jednej stacji,to zaczyna się to nie opłacać.Taki Soszów za 8 godz. jazdy żąda 105zł!!! :eek: Do tego jeszcze płatny parking,a nawet toalety!Niewiele lepiej jest na Czantorii czy na Skrzycznem.Nowa Osada nie ma nawet karnetów dłuższych niż na 4 godz.

Kolejki do wyciągów.Ja już całkowicie odpuściłem jeżdżenie w ferie,no może czasem jadę w mniej oblegane miejsca,ale czasem to oznacza niewielką przyjemność,np. Przyłęków.

Ceny powodują,że coraz więcej ludzi jedzie w Alpy,czy choćby na Słowację,gdzie ośrodki są dużo ciekawsze od naszych.Koszta,jak się okazuję,porównywalne do naszych "kurortów".

Infrastruktura.Nowoczesnych wyciągów jak na lekarstwo,a te które są np. w Szczyrku,zaczynają coraz częściej szwankować.Tam gdzie są lepsze kanapy jest zazwyczaj prawdziwe oblężenie.

Pewnie do tego można by doliczyć podejście gestorów,ceny w pensjonatach,brak skibusów,ceny w restauracjach,przygotowanie tras,ilość śniegu na trasach,minerały itd.

Właściwie opłaca się jeździć chyba tylko miejscowym i to też zależy gdzie...

[piter100]

Gdzie Polacy,a jak myślicie...:confused:Austria,Włochy,Francja I ostatnio Andora:D

Dzisiaj w Predazzo na parkingu pod gondolką kilkaset samochodów,z tego jakieś 70% z Polski.

Jestem tutaj nasty raz i ani jednego dnia bez słońca:D:D nigdy nie stałem w kolejce do wyciągu dłużej niż 3 minuty:D,dzisiaj 0 kolejek:D

pozdrawiam

[MB]

Gdybym to ja stał w miejscu gdzie robiący tę fotkę,to jak em Figo - robię w tył zwrot i już mnie tam niema.

[johnny_narciarz]

Gdybym to ja stał w miejscu gdzie robiący tę fotkę,to jak em Figo - robię w tył zwrot i już mnie tam niema.

Figo,to musiałbyś z buta zasuwać na Hale Skrzyczeńską,albo jazda w dół i na PKS...

[ziom10]

Czy na pewno takie puste?

Nadal raczej tłoczno,po ostatnim weekendzie puścił Marboru parę fotek.

Da się jednak zauważyć,że w niektóre weekendy,nie wiedzieć czemu,nie ma przeludnienia.

Myślę,że na mniejszą frekwencję wpływa kilka czynników.

Niewątpliwie kryzys,którego konsekwencją większe liczenie się z każdym wydanym pieniądzem.Ja też pomyślę dwa razy,zanim gdzieś pojadę.

Ceny!Niewątpliwie,przynajmniej w Beskidach robi się drogo!Najlepszy przykład to wyliczenia Marboru po swojej wyprawie.Nawet jeśli godzimy się jeździć cały dzień w jednej stacji,to zaczyna się to nie opłacać.Taki Soszów za 8 godz. jazdy żąda 105zł!!! :eek: Do tego jeszcze płatny parking,a nawet toalety!Niewiele lepiej jest na Czantorii czy na Skrzycznem.Nowa Osada nie ma nawet karnetów dłuższych niż na 4 godz.

Kolejki do wyciągów.Ja już całkowicie odpuściłem jeżdżenie w ferie,no może czasem jadę w mniej oblegane miejsca,ale czasem to oznacza niewielką przyjemność,np. Przyłęków.

Ceny powodują,że coraz więcej ludzi jedzie w Alpy,czy choćby na Słowację,gdzie ośrodki są dużo ciekawsze od naszych.Koszta,jak się okazuję,porównywalne do naszych "kurortów".

Infrastruktura.Nowoczesnych wyciągów jak na lekarstwo,a te które są np. w Szczyrku,zaczynają coraz częściej szwankować.Tam gdzie są lepsze kanapy jest zazwyczaj prawdziwe oblężenie.

Pewnie do tego można by doliczyć podejście gestorów,ceny w pensjonatach,brak skibusów,ceny w restauracjach,przygotowanie tras,ilość śniegu na trasach,minerały itd.

Właściwie opłaca się jeździć chyba tylko miejscowym i to też zależy gdzie...

To czemu jeździcie w tym syfie??? podnoszą ceny, mają kolejki, nie dbają o klientelę, na to Wasza reakcja powinna być prosta... Słowacja... odległość nie wiele większa a jakość zupełnie inna

Ja już od dawna śmigam tylko w Czechach - odległość taka sama lub troszkę większa - a inna kultura, inne przygotowanie stoków i inne pierdoły

Wyjątkiem są początki sezonów lub końcówki-gdy ludzi jeszcze nie ma, a i ceny w tych okresach bywają promocyjne oraz nocne jazdy w tajemniczych małouczęszczanych miejscach...

[JC]

Pusto to było w sobotę w Brennej: http://www.skionline.pl/stacje/?co=galerie&g_co=galeria&g_id=726&g_numer_zdj=1

[ziom10]

Pusto to było w sobotę w Brennej: http://www.skionline.pl/stacje/?co=galerie&g_co=galeria&g_id=726&g_numer_zdj=1

JC, to nie była przypadkiem godzina 6:30 ??? heheheh

[Torres]

no ja miałem tak jak tutaj : http://www.skivitanova.sk/sk/Webkamery

w Oravicach też "tłumów" nie widać : http://www.meanderski.com/PL/page.php?id=23

pozdr.Torres

P.S- johnny gdzie ty na taki ścisk trafiłeś :eek: jak tyle wolnych stoków.

Co do Soszowa to masz 100 % racji Karnet DROGI, parking i toalety płatne, dlatego to mnie nie dziwi że tam ludzi nie za dużo - za tą kasę to ja też wolę 680 km dalej nawet na 3 dni pojechać

[loola]

Fakt faktem że rzeczywiście Polacy stają się chyba coraz ważniejszym klientem alpejskich stoków. W końcu troszkę nas jest. A jak wracaliśmy z Włoch to większość mijanych aut była właśnie na polskich blachach.

Siłą rzeczy u nas robi się luźniej.

[MB]

Co do Soszowa to masz 100 % racji Karnet DROGI, parking i toalety płatne, dlatego to mnie nie dziwi że tam ludzi nie za dużo - za tą kasę to ja też wolę 680 km dalej nawet na 3 dni pojechać

Mam dokładnie tak samo.

[johnny_narciarz]

To czemu jeździcie w tym syfie??? podnoszą ceny, mają kolejki, nie dbają o klientelę, na to Wasza reakcja powinna być prosta... Słowacja... odległość nie wiele większa a jakość zupełnie inna

Ja już od dawna śmigam tylko w Czechach - odległość taka sama lub troszkę większa - a inna kultura, inne przygotowanie stoków i inne pierdoły

Wyjątkiem są początki sezonów lub końcówki-gdy ludzi jeszcze nie ma, a i ceny w tych okresach bywają promocyjne oraz nocne jazdy w tajemniczych małouczęszczanych miejscach...

Czasem się zapominam,bo jakiś sentyment,bądź pochlebne relację czytam.

Ale też są jeszcze oazy jak Stożek,gdzie cenówka przystępna,pełen wybór opcji karnetowych,przygotowanie tras całkiem niezłe,podejście do klienta ok,a nawet kolejki są rzadkością.Tam też można poczuć się jak w górach,czego nie można powiedzieć o Nowej Osadzie.

Kto by kiedyś pomyślał,że tak posłodzę Stożkowi...

Słowacja mogłaby być,ale tam,może poza Sihelnym,ceny takie same albo jeszcze wyższe,zwłaszcza w weekend.Do tego jeszcze choćby konieczność ubezpieczenia się,czepiający się Policjanci itp.Trzeba też trochę przejechać ...jowymi drogami i wyraźnie wcześniej wstać.

Powiem tak:chętnie kupiłbym karnet całosezonowy na Chopok i Tatrzańską Łomnicę,ale brakuje mi chętnych kompanów,samemu wydałbym majątek na paliwo.No może jeszcze Wielka Racza...

no ja miałem tak jak tutaj : http://www.skivitanova.sk/sk/Webkamery

w Oravicach też "tłumów" nie widać : http://www.meanderski.com/PL/page.php?id=23

pozdr.Torres

P.S- johnny gdzie ty na taki ścisk trafiłeś :eek: jak tyle wolnych stoków.

Co do Soszowa to masz 100 % racji Karnet DROGI, parking i toalety płatne, dlatego to mnie nie dziwi że tam ludzi nie za dużo - za tą kasę to ja też wolę 680 km dalej nawet na 3 dni pojechać

To było w Szczyrku podczas Święta na początku roku,jakoś tak myślałem,że nie będzie źle... ;)

A z Soszowem też dałem sobie spokój...

Pozdrawiam!

Edytowane 1 Luty 2011 przez johnny_narciarz

[Maxim]

Jestem wielkim krytykiem polskich ośrodków i ich podejścia do nas i naszych pieniędzy, ale pojechałem w tym sezonie na Soszów , pierwszy raz po paru latach tylko dlatego że nie mogłem wyjechać na dłużej niż dzień i syn zdecydował się jeździć na poważnie a nie na oślej z instruktorem.

I nie mogę powiedzieć złego słowa o Soszowie, byłem w ciągu ostatnich 20 dni 5 razy.

Parking przygotowany / płatny / , trasy przygotowane- nawet jak była odwilż i to mnie zaskoczyło, toaleta czysta / wolę zapłacić 1 zł ale mieć czysto - duży plus / ludzi mało, co 2-3 krzesełko ktoś siadał, oświetlenie stoku dobre/ byłem do około 19 /.

Powiem tak , jeżeli w innych ośrodkach byłoby równie dobrze to byłoby OK. Brak ludzi , szczególnie w okresie ferii / śląskie mnie też zastanowił / ale na to pytanie już odpowiedzieliście, kasa, alpy, zła opinia o polskich ośrodkach / niestety te lepsze jak np Stożek, Soszów , Żar i kilka innych cierpią przez np Szczyrk czy Pilsko/

Alpy? - nie, tego wzorca to jeszcze z 20 lat nie dogonimy. Jedyny minus wyjazdu to pękły mi oba buty - moje max wygodne Salomony no ale miały prawo po 10 latach i musiałem na szybko zakupić Langi, ciekawe co to warte?

[KubaBB]

Witam

Przeglądam sobie na kamerkach stoki w Polsce i u naszych sąsiadów i w porównaniu do lat ubiegłych ludzi dużo mniej. Byłem w ubiegłym tygodniu na Słowacji, ceny utrzymane lub nawet niższe a ludzi tak sobie.

Rozpoczęła się druga tura ferii i ludzi też specjalnie nie widać.(nie żeby mnie to specjalnie martwiło - często jak mogę wyjeżdżam tylko na 1 dzień więc nawet się cieszę że nie muszę daleko szukać bo wszędzie luz:D)

Wszyscy a Alpach? Kryzys ? Co o tym sądzicie?

pozdr.Torres

P.S.- wiem,wiem... Białka pełna ...:eek:

Hejka na bank nadal jest Medialny Kryzys

W Szczyrku ludzi mało (powód wiadomy) Wisła więcej ale tylko przy stokach (powód również wiadomy) ale Spadek obrotów w moich sklepach jes 50% i w Szczyrku i Wiśle porostu ludzie są nie kupujący i tak już jest od zeszłego lata. Nie daje wiary ze wszyscy szumnie ruszyli do Austri

[Ewa78]

a Mosorny całkiem całkiem:) Jutro od 12 urlop i heja;)

znajomy był wczoraj pusto, kilka osób na stoku, kolejki wcale:)

[przemo_narciarz]

Nie daje wiary ze wszyscy szumnie ruszyli do Austri

W zeszły weekend przed chopokiem stało grubo ponad 50% aut na polskich blachach.

[artie40]

Hejka na bank nadal jest Medialny Kryzys

W Szczyrku ludzi mało (powód wiadomy) Wisła więcej ale tylko przy stokach (powód również wiadomy) ale Spadek obrotów w moich sklepach jes 50% i w Szczyrku i Wiśle porostu ludzie są nie kupujący i tak już jest od zeszłego lata. Nie daje wiary ze wszyscy szumnie ruszyli do Austri

Kuba, tak szczerze? Ruszyli. Osobiście wolałbym np skoczyć*teraz na 5-6 dni do Sczyrku, albo na Pilsko, a później w marcu na solidne narty do Austri lub Włoch, ale... no właśnie, ze Szczyrku i Pilska wyleczyłem się*parę*lat temu, i dlatego jadę 2 razy na dobre włoskie stoki. Pojawiają się*przebłyski w myśleniu, jak choćby felieton Durczoka, ale zanim bedziemy mieli np na Pilsku coś*w rodzaju Bukovela, to zdaje się, przy tym tempie inwestycji, mój syn będzie w moim wieku, czyli za jakieś*prawie trzydzieści latek

[Torres]

I nie mogę powiedzieć złego słowa o Soszowie, byłem w ciągu ostatnich 20 dni 5 razy.

Parking przygotowany / płatny / , trasy przygotowane- nawet jak była odwilż i to mnie zaskoczyło, toaleta czysta / wolę zapłacić 1 zł ale mieć czysto - duży plus / ludzi mało, co 2-3 krzesełko ktoś siadał, oświetlenie stoku dobre/ byłem do około 19 /.

Wiesz ja też złego słowa o Soszowie powiedzieć nie mogę ale jeśli się da i jest wybór to wybieram inne warianty. np. Oravice podobny stok - karnet 17 euro na cały dzień (Soszów to wolę nie pytać :eek:) parking w cenie ( zdecydowanie lepszy niż ten na Soszowie) toalety też w cenie:) lub przykład z Polski: (dzisiaj byłem ) Kiczera -parking płatny 4 zł (zdecydowanie wygodniejszy od Soszowa), toalety free- czyste , jazda od 10:30 do 13:30 -36 zł.

Osób na wyciągu około 20 w tym 3 instruktorów

Lubię Soszów i pewnie jak już nigdzie nie będzie sniegu to tam zajrzę ale na razie to są mało "atrakcyjni"

pozdr.Torres

P.S-johnny no..Ty to wiesz gdzie się wpakować. Ten ścisk to pewnie 6 stycznia bo wtedy chyba wszyscy pojechali na narty i wszędzie było pełno :eek: ja byłem 5-tego i było pusto ;)

[KubaBB]

Kuba, tak szczerze? Ruszyli. Osobiście wolałbym np skoczyć*teraz na 5-6 dni do Sczyrku, albo na Pilsko, a później w marcu na solidne narty do Austri lub Włoch, ale... no właśnie, ze Szczyrku i Pilska wyleczyłem się*parę*lat temu, i dlatego jadę 2 razy na dobre włoskie stoki. Pojawiają się*przebłyski w myśleniu, jak choćby felieton Durczoka, ale zanim bedziemy mieli np na Pilsku coś*w rodzaju Bukovela, to zdaje się, przy tym tempie inwestycji, mój syn będzie w moim wieku, czyli za jakieś*prawie trzydzieści latek

No z tym tempem inwestycji masz racje chociaż o jakiś przebłyskach już coraz głośniej. Co do medialnego kryzysu nadal trwa i odczuwa to cala branża turystyczna w Polsce nie tylko region Beskidy. Mam wielu znajomych w rożnych miejscowościach turystycznych i ten sezon tak i zimowy jak i zeszły letni to masakra nie tylko nasz region Nie jest to związane z Austrią porostu ludziska boja się wydawać pieniądze. Nawet handel internetowy też z wielkim spadkiem.