Zginął narciarz na stoku w Szklarskiej Porębie

[Ambro]

To już 10 lat od kiedy nie ma z nami Marcina Kołodyńskiego (+21 l.). Prezenter zabił się 1 lutego na snowboardzie. Wpadł w nieoświetlony ratrak.

http://teleshow.pl/gid,13090110,img,13091159,kat,1024835,title,10-lat-od-tragicznej-smierci-prezentera-5-10-15,galeria.html?ticaid=6bb4a

10 lat temu a tak aktualne...

[cogito]

Jeżdżę na Jaworzynie Krynickiej i powiem krótko. Stan świadomości niektórych narciarzy jest tragiczny. Przykład. Ludzie jeżdżą na trójce (górna część jedynki). Kto był to wie. Za trójką jest wypłaszczenie i trzeba się rozbujać żeby to przejechać. I co robią genialni? Jadą prawą stroną ( przy talerzykach) a Ci którzy chcą skręcić na trójkę muszą mieć oczy dookoła głowy, żeby ich taki idiota nie skasował. Sam widziałem gościa który zasuwał w pozycji zjazdowej i przeleciał przed nosem dzieciaka. Gdyby w niego wjechał... masakra.

[piotrekski]

To był mój kuzyn

Witam Panowie, akurat ta tragedia mnie dotyczy bo był to mój kuzyn...Dobrze jeździł na nartach,jeździł wtedy szkoląc małego 7 letniego chłopczyka. Zjeżdżał normalnie, bezpiecznie. Snowboardzista zajechał mu drogę, prostując zakręt przy wjeździe na zwężaną nartostradę do stacji pośredniej na Szrenicę. Darek nie chciał najechać na niego to wjechał na hydrant...Gość nie zatrzymał się mimo iż on spowodował tragedię. Teraz razem z rodziną apelujemy do świadków o pomoc. Najgorsze jest to że media+szanowny Pan Naczelnik z grupy Karkonoskiej GOPR (przepraszam chłopaków z GOPR-u) wydali już opinię że Darek jechał szarżując, za szybko, bez kasku itd. I główną przyczyną śmierci wg nich była nadmierna prędkość i brak kasku - nic bardziej bzdurnego. Ja całe życie jeżdżę bez kasku i co to oznacza że jeżdżę niebezpiecznie...Piszę to do wszystkich z apelem o rozwagę na stoku i wzgląd na inne osoby, bo to co się dzieje na stokach o zgrozo...jeszcze tak źle nie było...Pozdrawiam wszystkich szanujących się narciarzy, snowbordzistów i ludzi śniegu...

[SB]

Witam Panowie, akurat ta tragedia mnie dotyczy bo był to mój kuzyn...

Piotr,

Bardzo mi przykro, wyrazy współczucia:(

[lajkonik]

memento mori

[*]

Nic więcej się nie da napisać.

Do zwolenników kasków. To jak z pasami. 99/100 ratuje życie, a raz na sto jest powodem (dodatkowym elementem?), który przyczynia się do śmierci.

[aklim]

...Do zwolenników kasków. To jak z pasami. 99/100 ratuje życie, a raz na sto jest powodem (dodatkowym elementem?), który przyczynia się do śmierci.

z całym szacunkiem do tematu tego wątku , ale w jaki sposób założony na głowę kask może być choćby w jednym procencie niebezpieczny dla jego uzytkownika .

To w czym kto jeździ ,to jego prywatna sprawa , natomiast coraz większym problemem jest jak się jeździ , głównie po naszych wąskich , zatłoczonych stokach:o

[lajkonik]

Możesz się przez niego udusić. A w zasadzie śnieg, który się dostanie pod gardę szczęki. Może nie musi. To znam.

Zgadzam się, że najważniejsze to co w głowie.

Ale to na głowie też nieżle grzeje. Czasem chłód może przedłużyć okres, w którym jesteś pod śniegiem, nawet już bez tlenu, i gdy cię wyciągną masz szanse, że cię odratują. Przewiewna czapka bywa "zdrowsza". Jak napisałem. To rzadki przypadek, ale mi znany.

Co do ostatniego zjazdu to najprawdziwsza prawda.

Edytowane 3 Luty 2011 przez lajkonik

[kowcio]

Kolejna śmierć

http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/364769,ustron-17-letni-narciarz-zginal-na-stoku-czantorii,id,t.html?cookie=1#pzw_82401

co się dzieje...ludzie...

[Ewa78]

Narciarstwo jest niebezpiecznym sportem, zawsze było...przykre wiesci od rana.

Wczoraj usłyszałam jaki miał miejsce wypadek na Mosornym Groniu w weekend.

Kobieta na wypłaszczeniu wjechała w słup potrzymujacy kanapę, pekł jej kask a narta w dziwny sposób wbiła się w czoło...