tadek49 Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Zginął narciarz na stoku w Szklarskiej Porębie http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zginal-narciarz-na-stoku-w-Szklarskiej-Porebie,wid,13084471,wiadomosc.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 [*] Przykre to wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Tak [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Przykre są takie wieści ze stoków .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Komentarze niektórych idiotów do tej wiadomości umieszczone na stronie wp są na takim samym poziomie jak stan ich umysłów. Nic nie wiedzą jak się to stało, a pieprzą co im ślina na język przyniesie. Już wiedzą, że narciarz był pijany. Gościu mógł się przewrócić i zjechać bezwładnie po stoku w kierunku tego hydrantu. Hydrant mógł być nieosłonięty, niezabezpieczony. Wcale nie trzeba uderzyć w coś głową, aby się zabić. Ja też ledwo przeżyłem zderzenie z niezabezpieczona armatką na którą zsunąłem się po upadku, a miałem wszelkie zabezpieczenia na sobie (poza żółwikiem na plecach). Właściciele wyciągów i tras bardzo źle zabezpieczają infrastrukturę umieszczoną na stokach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 30 Styczeń 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Niestety bydła nie brakuje, Wiecej szczegółów... Na nartostradzie Lolobrygida w Szklarskiej Porębie zginął dzisiaj (30 stycznia) 39-letni narciarz. Do tragedii doszło ok. godz. 16. Na miejscu policja i prokuratura badają okoliczności zdarzenia. Na razie wiadomo, że narciarz uderzył w nieosłonięty hydrant, do którego podłącza się armatki do naśnieżania. Mężczyzna nie miał kasku, jednak z obrażeń wynika, że prawdopodobnie i tak kask by niewiele pomógł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Tragiczne sytuacja. Natomiast ten wystający hydrant to jakaś paranoja :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Nieprzyjemnie się czyta takie wiadomości. Powiem tylko,że przy takim tłoku na stokach,jaki obecnie panuje w ferie,to była tylko kwestia czasu... ( Na tamte chamskie komentarze nie patrzę nawet,po co się denerwować.Zazwyczaj najwięcej do powiedzenia mają Ci,co nawet na nartach nie jeżdżą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Ile ludzi by nie było, nie osłonięcie hydrantu jest straszną wtopą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 (edytowane) To co się działo opisałem we wcześniejszym poście, ludzie zamiast zjeżdżać na nartach stok traktowali jak spacerowanie niedzielne po parku, do całości brakowało grilla Edytowane 30 Styczeń 2011 przez Roobs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Wiecej szczegółów... Na nartostradzie Lolobrygida w Szklarskiej Porębie zginął dzisiaj (30 stycznia) 39-letni narciarz. Do tragedii doszło ok. godz. 16. Mężczyzna nie miał kasku, jednak z obrażeń wynika, że prawdopodobnie i tak kask by niewiele pomógł. jednak z obrażeń wynika, że prawdopodobnie i tak kask by niewiele pomógł. To jest bez znaczenia. Bo , chroniąc głowe (unikiem , zasłanianiem )narazamy nasze inne organy. Lepiej być jednak w kasku. Zapamiętać trzeba : ostatni zjazd i brak kasku. Ku przestrodze. Cześć jego pamięci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 To co się działo opisałem we wcześniejszym poście, ludzie zamiast zjeżdżać na nartach stok traktowali jak spacerowanie niedzielne po parku, do całości brakowało grilla Podkreślę jeszcze raz, że moim zdaniem rozstawienie grilla jest mnie niebezpiecznie i nie osłonięcie żelastwa w pobliżu stoku. Nie bez powodu w artykule to opisali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 1000% racji, nie tylko ten hydrant ...ratraki też stały sobie całkiem bliziutko i kilka innych rzeczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 śmierć narciarza Tragiczna wiadomość Wyrazy współczucia bliskim. Wczoraj oglądałem na kamerce jak na Nowej Osadzie ratrak zasuwał miedzy narciarzami. Czy takie praktyki są dozwolone.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Tragiczna wiadomość Wyrazy współczucia bliskim. Wczoraj oglądałem na kamerce jak na Nowej Osadzie ratrak zasuwał miedzy narciarzami. Czy takie praktyki są dozwolone.? Odkąd pamiętam ratraki zasuwały po trasach w ciągu dnia pod Skrzycznem. I po dziś dzień zasuwają po alpejskich trasach,piszczą ,mrugają i zasuwają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_c Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 to może w końcu właściciele stoków będą uważniej zabezpieczać trasy, bo te hydranty od armatek to raczej dość powszechny widok na skraju tras w beskidach...oczywiście w większości niezabezpieczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxim Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Przykry wypadek , Szkoda człowieka, może teraz w innych ośrodkach sprawdzą swoje zabezpieczenia, czasem jedno niedopatrzenie i jest tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tiara Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Tak się zastanawiałam, hydranty są do armatek - to rozumiem (tak mi się zdaje). Ale... jak to jest, że ten hydrant wystawał? BTW. na gazeta.pl analogicznie http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9026674,Narciarz_jechal_bez_kasku__Zmarl_po_uderzeniu_w_hydrant.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 30 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2011 Odkąd pamiętam ratraki zasuwały po trasach w ciągu dnia pod Skrzycznem. I po dziś dzień zasuwają po alpejskich trasach,piszczą ,mrugają i zasuwają. Jak na Pilsku: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 31 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2011 Zawsze tak jest że wypadek to splot i wypadkowa różnych sytuacji. Potem sie rodzą pytania, czy nie było za szybko, czy był zabezpieczony, czy trasa była ok. czy był pijany, czy miał odpowiednie umiejetności itd itp. Stało się nieszczęście, okropne. On miał tylko 39 lat! Dziś cztyam że w Szczyrku też wypadek, zginął 52 letni (chyba ) narciarz. W tym roku na polskich stokach to już chyba 3 smiertelna ofiara. Trochę brak nam szczęścia. O trzy ofiary za dużo!!! Kurcze, tak się zastanawiam ile w takim nieszczęściu jest winy narciarza a ile zbiegu złych okoliczności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 31 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Styczeń 2011 [*] http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/tragiczny-wypadek-52-letniego-narciarza,1,4160028,region-wiadomosc.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 ech... Ciężkie życie. Uważam, że każdy powinien jeździć w kasku bezdyskusyjnie. Tak jak z pasami bezpieczeństwa w samochodzie - podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 ech... Ciężkie życie. Uważam, że każdy powinien jeździć w kasku bezdyskusyjnie. Tak jak z pasami bezpieczeństwa w samochodzie - podstawa. Człowiek,który zginął na Bieńkuli miał kask. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROCH Napisano 1 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 I nawet to go nie uchroniło, wiem. Tnz. moja wypowiedź nie dotyczyła akurat tego konkretnego przypadku. Było to powiedziane w kontekście ogólnym. Wiadomo, ze to nie zagwarantuje 100% ochrony. ale zawsze znacznie zwiększa szanse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadek49 Napisano 1 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2011 ech... Ciężkie życie. Uważam, że każdy powinien jeździć w kasku bezdyskusyjnie. Tak jak z pasami bezpieczeństwa w samochodzie - podstawa. A mnie wkurza jak widzę, że instruktor w kasku jedzie na górę z uczniem bez kasku. I jeszcze w dodatku instyruktor na ramieniu ma naszywkę SITN. Zgroza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.