ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Nie jestem aż takim konserwatystą (w zasadzie w ogóle), zaczynałem bez kijów (taki trend), teraz jadę jak mi się zachce z lub bez, ale z kijami czuję się stabilniej przy szybszej jeździe. Tak można i bez kijków tylko jak mam balansować . Kijki są dla mnie jak ogon u kangurka . Zaczynałeś na fali filmów Koszałka Opałka i dlatego w Polsce nazwa carving kojarzy się z jazdą bez kijków. Co jest absolutnym nonsensem . Oczywiście jest to moja subiektywna ocena i nikogo nie zmuszam do zmiany swoich poglądów . Chcecie to może być bez kijków . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Nico nas rozszarpie Za co? To Wy dajecie swiadectwo swego smaku , wiedzy, umiejętnosci. Nie widzę w tym nic złego, ze zadowala Was prymitywna jazda. Powiem tylko, ze nie mozna jezdzic dobrze na nartach dostrzegając w jezdzie MK jakies wartosci. Wszystko co pokazuje wg mnie zasługuje na okreslenie "wyglupu". Nie będe komentował jazdę MK ani elana. Zrobilem to w innym miejscu. To porównanie perfekcji, z prostotą. Aby to uzasadnić podam co róznicuje te dwa filmy. Stromosc stoku.Twardosc podłoża. Szybkosc jazdy. Ciągłosc jazdy (łączenie skrętów i czas). Sposób przechodzenia do kolejnego skretu. Stosowanie kompensacji. Porównanie ukladu dosrodkowego. Ilosc błedów wykonywanych podczas odcinków jazdy.Szybkosc ruchu ciałem. Wolna jazda (poza lezeniem na sniegu). Jak postawicie w odpowiedzi plusy i minusy to będzie w miarę obiektywna ocena.Proszę spróbujcie. Dodam,że nie jestem fanem , ale przeciwnikiem body - karwingu. Filmy ocenialem ze strony umiejętnosci jazdy na nartach . MK po prostu kiepsko jezdzi i jedyną rzeczą co mu wychodzi to robienie "jaj" z jazdy na nartach. Tak to jest jak nie umiemy a "błaznujemy", aby na siebie zwrócić uwagę. Pozdrawiam jezdzcych normalnie i tych co muszą w kuckach, albo podpierac się rękoma. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Dodam,że nie jestem fanem , ale przeciwnikiem body - karwingu. Filmy ocenialem ze strony umiejętnosci jazdy na nartach . MK po prostu kiepsko jezdzi i jedyną rzeczą co mu wychodzi to robienie "jaj" z jazdy na nartach. Tak to jest jak nie umiemy a "błaznujemy", aby na siebie zwrócić uwagę. Pozdrawiam jezdzcych normalnie i tych co muszą w kuckach, albo podpierac się rękoma. To nam się KP upiekło . Tak jak Nico jestem zdecydowanym przeciwnikiem bodygorzałki na stoku . Mk ten film robił tylko dla tzw. jaj . Ja proponuję już nie oceniać dalej dziwnego stylu określanego jako bum . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KP Napisano 12 Luty 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Za co? To Wy dajecie swiadectwo swego smaku , wiedzy, umiejętnosci. Nie widzę w tym nic złego, ze zadowala Was prymitywna jazda. Powiem tylko, ze nie mozna jezdzic dobrze na nartach dostrzegając w jezdzie MK jakies wartosci. To ja zupełny cienias jestem . Ale najważniejsze, że mam z tego ogromną frajdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TCarving Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 A próbowaliście jazdy na bardzo twardym stoku lub oblodzonym i średnim nachyleniu w obciążeniu 50/50 ze stałym rozstawem nart???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 A próbowaliście jazdy na bardzo twardym stoku lub oblodzonym i średnim nachyleniu w obciążeniu 50/50 ze stałym rozstawem nart???? Bardzo dobre pytanie . Próbuję tak jechać zawsze i wszędzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Bardzo dobre pytanie . Próbuję tak jechać zawsze i wszędzie . Zawsze i wszędzie? Tak samo? Wg mnie to po prostu błąd a może po prostu daremne wysiłki Ja wolę dostosować technikę, czy innymi słowy wybrać jedną z nich/jeden ze sposobów jazdy zależnie od warunków/stoku/nart/pogody/zaludnienia stoku itp. Mam ochotę lekko sprowokować bardzo cenię wszelkie ewolucje kątowe, wydają mi się niezbędne zarówno w nauczaniu jak i dla bardzo doświadczonego narciarza po wielu latach na nartach ...tylko jak tam utrzymać zawsze taki sam ślad i rozstaw nart?! )) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 To ja zupełny cienias jestem . Ale najważniejsze, że mam z tego ogromną frajdę. Nie KP nie jesteś "cienias" . Nico nie napisał tego o nas tylko o stylu fun . Każdy z nas ma swoją technikę którą jeździ. Ja osobiście jestem pod wrażeniem Nico bo on stara się wytłumaczyć swoje racje. I bardzo lubię czytać jego wypowiedzi Jakie z tego wyciągnę wnioski to już kwestia doświadczenia jakie posiadamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Bardzo dobre pytanie . Próbuję tak jechać zawsze i wszędzie . musisz koniecznie zamieścić tu swój filmik , bo mając na uwadze Twoje umiejętności ( 9 ) i to jak opisujesz swoja jazdę , to będzie co oglądać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Zawsze i wszędzie? Tak samo? Wg mnie to po prostu błąd a może po prostu daremne wysiłki Ja wolę dostosować technikę, czy innymi słowy wybrać jedną z nich/jeden ze sposobów jazdy zależnie od warunków/stoku/nart/pogody/zaludnienia stoku itp. Mam ochotę lekko sprowokować bardzo cenię wszelkie ewolucje kątowe, wydają mi się niezbędne zarówno w nauczaniu jak i dla bardzo doświadczonego narciarza po wielu latach na nartach ...tylko jak tam utrzymać zawsze taki sam ślad i rozstaw nart?! )) Ja natomiast wolę dostosować warunki do preferowanego stylu jazdy . Lubię styl giganta , przygotowany najlepiej pusty stok , nie bawią mnie muldy , puch , i inne tego typu przygody . Lubię kroić stok , już nie tak szybko jak kiedyś , ale zawsze z jednakowym zaangażowaniem. Nie mam nic przeciwko takim " prowokacjom " Lubię rozmawiać inaczej by mnie tu nie było . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 Ja natomiast wolę dostosować warunki do preferowanego stylu jazdy . . A można wiedzieć w jaki sposób?:confused:Masz jakąś moc sprawczą?;)czy jak widzisz,że stok nie jest pusty i wyratrakowany,to pakujesz sprzęt i wracasz do domu?:eek: Narciarz powienien umieć korzystać z kilku technik narciarskich,nawet podczas jednego zjazdu-zależnie od zastanych warunków i sytuacji na stoku:rolleyes: Pozdr. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 ...czy jak widzisz,że stok nie jest pusty i wyratrakowany,to pakujesz sprzęt i wracasz do domu?:eek: Narciarz powienien umieć korzystać z kilku technik narciarskich To na czerwono to jest właśnie jedna z technik którą powszechnie stosuję, ja ją inaczej nazywam("ja po takim k...a ch...e jeździł nie będę") ale skutek jest ten sam. Stosuję tą technikę w myśl zasady: "ja za własne ciężko zarobione pieniądze męczył się nie będę":cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 A można wiedzieć w jaki sposób?:confused:Masz jakąś moc sprawczą?;)czy jak widzisz,że stok nie jest pusty i wyratrakowany,to pakujesz sprzęt i wracasz do domu?:eek: Narciarz powienien umieć korzystać z kilku technik narciarskich,nawet podczas jednego zjazdu-zależnie od zastanych warunków i sytuacji na stoku:rolleyes: Pozdr. Dokładnie jest tak jak kolega napisał . Pakuję sprzęt i wracam. Dzisiaj kamery pokazują warunki na trasach . Ma kolega całkowitą rację i zgadzam się z Tobą że : "narciarz powienien umieć korzystać z kilku technik narciarskich,nawet podczas jednego zjazdu-zależnie od zastanych warunków i sytuacji na stoku" Podpisuję się pod tym 2 rękami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 (edytowane) To na czerwono to jest właśnie jedna z technik którą powszechnie stosuję, ja ją inaczej nazywam("ja po takim k...a ch...e jeździł nie będę") ale skutek jest ten sam. Stosuję tą technikę w myśl zasady: "ja za własne ciężko zarobione pieniądze męczył się nie będę":cool: Warto taką idee propagować (ja po takim k...a ch...e jeździł nie będę"). Dla mnie i wielu innych zaczyna się jezdzić wtedy co najmniej ciekawie. Dzis lód na stoku nie był przeszkodą ale wezwaniem. Na stoku zawsze wybieram wariant trudniejszy. Kołysanie sie po stoku to nudny scenariusz - pozostawiam na stare lata Co to jest "kołysanie"- tzn.równo oddalone slady, snieg uległy krawędziom, predkosc "osiedlowa" tj 20 km/godz., obciązenie 50/50, ciało jak w gorsecie z kołnierzem na szyi czyli wzorowa prostopadłosc, w oczach gniew kierowany na dzieci plątające sie po stoku , snowbordzistów skrobiących stok , wszystkich przelatujących ze swistem no i tych co nie umią jezdzić a pchają się na stok). UWAGA: Nie traktowac personalnie. Raczej wg zasady: uderz w stół..... Ja chyba odbiegam od normy. Wszystkich jezdzących porządnie przepraszam za siebie i tych ,którzy mnie wspierają. Pozdrawia Zakała stoku :o Edytowane 12 Luty 2011 przez niko130 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 12 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2011 W Ja chyba odbiegam od normy. Wszystkich jezdzących porządnie przepraszam za siebie i tych ,którzy mnie wspierają. Pozdrawia Zakała stoku :o Nico na pewno nie odbiegasz od normy więcej niż inni na stoku . Ja się z Tobą całkowicie zgadzam ale nie raz mam odwrotne poglądy:) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 14 Luty 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2011 Kołysanie sie po stoku to nudny scenariusz - pozostawiam na stare lata Co to jest "kołysanie"- tzn.równo oddalone slady, snieg uległy krawędziom, predkosc "osiedlowa" tj 20 km/godz., obciązenie 50/50, ciało jak w gorsecie z kołnierzem na szyi czyli wzorowa prostopadłosc, w oczach gniew kierowany na dzieci plątające sie po stoku , snowbordzistów skrobiących stok , wszystkich przelatujących ze swistem no i tych co nie umią jezdzić a pchają się na stok). Johnny pamiętasz w zeszłym roku na pustym Rusinskim ? Zero dzieci, cały stok nasz i "kołysanie się" od lasu do lasu Może z ciut większą prędkościąi bez gorsetu na szyji Ech chyba już dopadły mnie stare lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.