jesku Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Kilka dni temy Alex, brat rodzony Herminatora powiedział w polskiej trójce iż : "Zabieramy na stok narty nie starsze niz 5 lat" Co Wy na to??? Rozumiem że stare do pieca, a co w wypadku gdy mamy super deski w idealnym stanie ale juz starsze niz 5 lat ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Kilka dni temy Alex, brat rodzony Herminatora powiedział w polskiej trójce iż : "Zabieramy na stok narty nie starsze niz 5 lat" Co Wy na to??? Rozumiem że stare do pieca, a co w wypadku gdy mamy super deski w idealnym stanie ale juz starsze niz 5 lat ? Idziemy do Alexa ........:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 A gdzie on mieszka bo mam kilka par? A co jak niektóre mają po 15lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karlik Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 hmmmm powiem tak-NIEPRAWDA. Jeździłem w tamtym sezonie na nowych nartach i zaraz przesiadłem sie na moje uzywane 6 rok.Naprawde nie czułem rożnicy.Narty o takim samym taliowaniu takim samym promieniu i z tej samej grupy wiec nie ma podstaw do takiego wnioskowania że 5 letnie są do bani.Poprostu- kogo stac ten wymienia. Ps. To co powiedziec np. o oponach w naszych autach.Teśc jeździ na oponach z pierwszego montażu-czyli 2001:eek: i auto jest naprawde uzywane.Myśle ze dbanie o narty to wyznacznik ich zywotności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Ja bym powiedział,że dużo zależy ile dni w roku spędzamy na nartach i gdzie... Jeśli to będzie ok. 10 dni w roku i w Alpach to narty chyba nas przeżyją. Jeśli to będzie ze 30 dni w roku i w SzCyrku,to dwie pary na sezon mogą nie starczyć! :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziom10 Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 odnośnie starych nart - to znalazłem w piwnicy u rodziców, swoje stare narty klasyczne, mało używane oraz buty w których 4 lata temu jeszcze jeździłem i cały sprzęt wystawiłem na allegro za grosze - szkoda mi było je wyrzucać, a może znajdzie się jakiś fan narciarstwa klasycznego i będzie chciał je łyknąc??? na stokach sporo oldschoolowych wymiataczy, więc może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 To samo się tyczy opon. Firmy oponiarskie robią sobie business bo gadają, że opona starsza niż 5 lat to też do pieca się nadaje. Najgorsze jest to, że zaczęli robić takie opony gdzie owszem technologia poszła do przodu ale parcieją lub ścierają się szybciej niż te 15-20 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Kilka dni temy Alex, brat rodzony Herminatora powiedział w polskiej trójce iż : "Zabieramy na stok narty nie starsze niz 5 lat" Co Wy na to??? Rozumiem że stare do pieca, a co w wypadku gdy mamy super deski w idealnym stanie ale juz starsze niz 5 lat ? dziwne to trochę, przecież ma znaczenie konstrukcja narty - rdzeń drewniany, komórka itd - ile przejeżdżone na tych nartach, to tak jak z autami - są różne klasy aut, poza tym jeden pięciolatek będzie miał 50kkm a drugi może mieć 500kkm, brat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jesku Napisano 10 Grudzień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Alex chyba wie co mówi Alex jest niewiele mniej utytułowany niż Hermann http://news.bbc.co.uk/winterolympics2002/hi/english/snowboarding/newsid_1750000/1750872.stm Mam wrazenie że chodziło mu o spadek jakosci narty wraz z wiekiem, sam tego nie zauważyłem. Zatem z czego moze wynikać jego wypowiedź ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziom10 Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 prawdopodobnie robił marketing firmom, np zmiana szaty graficznej w sprzęcie na kolejny sezon nie oznacza zmiany właściwości, technologii lub parametrów...(co nie znaczy , że się nie zmieniają) przy sprzęcie ogólnodostępnym jest tak samo - firma może wprowadzić jakąś nowość ale nie musi, a żeby rynek napędzać trzeba przynajmniej pomalować inaczej... tak jest w wielu dyscyplinach sportu - Agassi grał przez większość kariery takimi samymi rakietami - tylko z sezonu na sezon były one inaczej malowane, czasem minimalne zmiany związane z rozwojem technologii... takie moje spostrzeżenie - myślę, że inni też tak uważają ogólnie temat pierdoła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miraz Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 (edytowane) Kilka dni temy Alex, brat rodzony Herminatora powiedział w polskiej trójce iż : "Zabieramy na stok narty nie starsze niz 5 lat" Co Wy na to??? Rozumiem że stare do pieca, a co w wypadku gdy mamy super deski w idealnym stanie ale juz starsze niz 5 lat ? słuchałem tej audycji ... wywiad był z bratem oraz ojcem Herminatora , prowadzą wypożyczalnie oraz szkółkę narciarska... a wracając do tematu...ja to zrozumiałem tak... Alex powiedział,że do nauki jazdy na nartach najlepsze będą modele nart nie starsze niż 5 lat... i raczej tutaj chodziło o modele, geometrie, technologie... Pozdrawiam Mirek Edytowane 10 Grudzień 2010 przez miraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Przypuszczam, ze chodzi mu o narty jeżdżone przez 5 sezonów, średnio po 20 dni lub więcej na stoku narta rocznie no i po narcie - i nie idzie o liczenie dwugodzinnych wypadów wieczornych bo to nijak się ma do dobrej dniówki w Alpach. Zresztą jak sie na to nałoży regularne ostrzenie to chyba nie ma co filozofować, na pewno im nie szło o narty, ktore 5 lat lerżą w magazynie czy też ktos w tym czasie 2 razy na nich zjechał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Przypuszczam, ze chodzi mu o narty jeżdżone przez 5 sezonów, średnio po 20 dni lub więcej na stoku narta rocznie no i po narcie zatem trzeba się mocno zastanawiać nad kupnem nart porentalowych którymi nasz rynek nart używanych jest dosłownie zawalony, a przecież jeden sezon popularnej narty z wypożyczalni w Alpach będzie ...dość intensywny jak sądzę, brat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miraz Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 (edytowane) http://www.polskieradio.pl/9/201/Artykul/280082,Trojka-na-alpejskich-stokach- posłuchajcie lekcja 1 ... bo temat się rozwija ...a jak posłuchacie to przestaniecie przypuszczać Pozdrawiam Mirek Edytowane 10 Grudzień 2010 przez miraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Ja chyba wyślę maila do tego Alexa... Niech śle wszystkie narty powyżej 5 lat na mój adres,w zamian wyślę mu drewno do kominka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Michał ma rację-można przyjąć zasadę że narta użytkowana 100 dni powinna być wymieniona, w przypadku nart zawodniczych nawet krócej. Jeżeli rzadko jeździmy te 100 dni się wydłuża, narta w końcu nie psuje się od leżenia poza jazdą. Istotnym czynnikiem jest częste serwisowanie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ambro Napisano 10 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2010 Ja na strychu trzymam stare lecz w świetnym stanie, nie taliowane, 200 centymetrowe Rossignole 9S, z pięknym jaskrawo zielonym ślizgiem, które za dobrych parę lat na pewno będą prawdziwym skarbem kolekcjonerskim Fajnie, że to kiedyś były slalomki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lupus Napisano 13 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2010 W kilku innych miejscach na tym Forum sa dyskusje o tym, że konstrukcja ma spore znaczenie w stosunku do żywotności nart. Ilość godzin uzytkowania to sprawa oczywista, gdzie i jak również. Ale jak wspomniałem, na Forum można znaleźć wpisy o tym, że niektóre narty, nazw firm nie podam , po kilku sezonach tracą swoje pierwotne właściwości. Takie same dyskusje były w momencie kiedy weszły na rynek narty z rdzeniem drewnianym, Wtedy wszyscy mówili, ze to narty, na ktore czas ich użytkowania tak nie działa. To przypomina trochę dyskusję audiofilską. Czy taki a taki sprzęt daje poczuć różnice czy nie? Jedni ją słyszą a inni uważają, że słyszą. A jeszcze inni udają, że słyszą. Ja tam bez względu na to czy słyszę czy wydaje mi się, że słyszę jak mnie stać to sobie sprzęt sprawię. Podobnie z nartami. Ale jak sądzę zawodnicy w tej materii mają najwięcej do powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hucu Napisano 13 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2010 Po za słuchaniem Alexa, polecam czasem też posłuchanie zdrowego rozsądku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 słuchałem tej audycji ... wywiad był z bratem oraz ojcem Herminatora , prowadzą wypożyczalnie oraz szkółkę narciarska... a wracając do tematu...ja to zrozumiałem tak... Alex powiedział,że do nauki jazdy na nartach najlepsze będą modele nart nie starsze niż 5 lat... i raczej tutaj chodziło o modele, geometrie, technologie... Pozdrawiam Mirek prowadzą wypożyczalnie oraz szkółkę narciarska... To by te 5 lat tłumaczyło. Przy dobrej frekwencji, narta może być jezdzona200 dni w roku co po pięciu latach daje 1000 dni na sniegu. Strach pomyśleć jakie to badziewie musi być z tych "używek". Narty są jednak znakomitej jakości skoro jeżdzę na nartach wlasnie z rentalowymi wiązaniami , mającymi za sobą nawet więcej jak 10 sezonów. Trzymają w kazdych warunkach, jezdzę wszystko (na przygotowanych stokach). Nie wrzucalbym ich do pieca mimo ,że krawędzie maja ca 1 - 1,5mm. No dodam, że do ostrzenia nart używam popularnego "byczka". Aby miec ostre,bardzo nie wiele musze je zbierać. Starczą mi na kolejne 5 sezonów. Piszę prawdę ,bez jekiejkolwiek zlosliwosci. ani chęci rozpętania wojny. Tylko chcę zachęcić tych , którzy mają niewielkie fundusze do pójscia moją drogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jesku Napisano 14 Grudzień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 do ostrzenia nart używam popularnego "byczka". A co to takiego ten "byczek" ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ewa78 Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 Do pieca ? jaka szkoda własnie sprzedałam swoje pierwsze narty, jeździły 6 sezonów, gdyby nie ambicje, jeździłyby dalej:) Technika moja jest juz lepsza, wiec dalczego stac w miejscu:) Moze jednak byc tak: takie moje przemyslenia:) ze nawet po roku narty moga byc do bani, zalezy chyba duzo od uzytkownika, no bo jak bedzie jeździł na kreche bez omijania kamieni:) co sie często dzieje na naszych krajowych stokach - to i po roku bedą do bani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 A co to takiego ten "byczek" ??? Szlifierka kątowa Dzis nawet kupiłem do niej tarczę z drobnym ziarnem. Dla zainteresowanych czas ostrzenia 30 -40 minut. Oczywiscie nie rozmawiajmy o żadnych kątach. Tego sie nie wykona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kemyR Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 2 lata temu kupiłem porentalowe narty Fisher XTR w wizualnym świetnym stanie. Niestety po dwóch miesiącach czyli w moim przypadku kilkunastu dniach przejeżdżonych nartach przy delikatnej wywrotce, jedna na nart złamała się na tyle. Upadek był bardzo lajtowy, nie miała prawa się złamać a jednak. Potem okazało się że miała prawdopodobnie wymieniony ślizg. Także często nie wiemy co kupujemy. Jeszcze słówko o oponach, bo ktoś poruszył temat. Jeżdżę na motocyklu i niestety 5-6 letnia opona nie trzyma jak nowa.. Reasumując, wszystko ma swoja żywotność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 14 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Grudzień 2010 Nie wiem jak Wy,ale ja się mieszczę w tej formułce 100 czy 200/jak podaje niko 130/,swoje heady xenon po dwóch sezonach przeznaczam na zaslużony odpoczynek:p,nie ma lekko-narty mają jeździć,a nie być schowane w pokrowcu:rolleyes:Jeździmy wszędzie i liczymy się z ewentualnym zniszczenim nart-kamienie,zła konserwacja i serwis itp.Mając do wyboru kilka par nart,nie czujemy tak szybkiego ich zużycia:p.Nie namawiam nikogo do kupna wielu par nart,ale musimy się liczyć,że rdzeń drewniany czy z materiałów technologii kosmicznej nie jest wieczny:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.