Zaliczyłem już 1 tydzień

[JG77]

Witam Serdecznie i chciałem Wam powiedzieć że pierwszy tydzień szusowania mam za zobą.Byłem w Austrii na Tuksie.Pogoda przez dwa dni była tragiczna ,wiatr mgła i opady śniegu,ale przy tym wietrze to od dołu do góry.Trafiły się też 2 dni słoneczne ale trasy z uwagi na opady były fatalnie przygotowane jednym słowem kartoflisko i miękko.Mimo to jestem zadowolony .Kwatera też była niczego sobie ,tak więc pierwsze koty za płoty .Pozdrawiam Jorguś

[1970]

A może po prostu narty miałeś nie na te warunki?

[SB]

A może po prostu narty miałeś nie na te warunki?

Robert, co to macie jakieś nowinki technologiczne, narty na mgłę i wiatr:D

[smiths23]

A może po prostu narty miałeś nie na te warunki?

a co to ma do rzeczy? przecież zadowolony jest i nie napisał że mu się źle jeżdziło na obecnych nartach?

[1970]

Robert, co to macie jakieś nowinki technologiczne, narty na mgłę i wiatr:D

Nowinek to ja mam sporo ale ….!

Na mgłę dobre gogle, na muldy narty szersze pod butem i miększe.

Sam w tych warunkach jeździłem i było dla mnie ok.!

[1970]

a co to ma do rzeczy? przecież zadowolony jest i nie napisał że mu się źle jeżdziło na obecnych nartach?

Moim pytaniem miałem nadzieję zachęcić Jorguśa do rozwinięcia swojego tematu bo dość lakonicznie opisał swój pierwszy wyjazd na narty.

To tak jak by napisać dzisiaj byłem na zakupach, ludzi od groma ale koszyk zapełniłem po brzegi.

Więcej opisów poproszę bo jestem po prostu ciekaw.

[JG77]

No dobra byłem w miejscowości Lanersbach kilka km. od Tuxa.Jakiegoś tłoku nie było mimo iż były to polskie dni.Sprowadzały się one głównie do polskiej muzyki przy knajpkach i wieczorkiem w wybranych lokalach występowały zespoły np. Oddział Zamknięty.Co do muld ,to były to kopy śniegu po kolana i nie dało się tego ogarnąć przez obsługę.Narty ma race czyli na przygotowane trasy uff. było ciężko bo zupełnie inną techniką trzeba sobie radzić.Na szczycie tj. 3250 m robiło mi się słabo ,dopiero po 2 dniach jakoś zaadaptowałem się,w ogóle większość osób miało lekkie zwidy że np. zjeżdża się z e stokiem w dół jakby cały grunt się osuwał.Ale to minęło i powiem Wam jeszcze iż mimo przygotowań fizycznych na pierwszy raz kiepsko było z kondycją.Ogólnie na szczytach były warunki niżej trochę gorzej - przetarcia ,chociaż padał śnieg.Traktuję ten wyjazd jako zaprawę przed prawdziwym sezonem a ten już w krótce Pozdrawiam Jorguś

[1970]

To ja Ci polecam dobre gogle ze szkłem fotochromowym.

Widoczność i stabilność na nartach od razu Ci się poprawi.

A skorzystałeś z możliwości testowania nart u Dominika?

On ma narty odpowiednie na te warunki.

[JG77]

Nie testowałem innych nart bo ledwo zabraliśmy się. Na 3 osoby wzięliśmy 8 par ale ani jedna z nich nie była dostosowana do głębszego śniegu.Nie wiem ile par jeszcze by trzeba było wziąć aby przewidzieć wszystkie mogące wystąpić warunki.Jak powiedziałem nie było źle można sobie radzić w każdych warunkach na moich Racetigerach też śmigałem a że trochę było trudniej cóż miałem przynajmniej zaprawę na początek sezonu. Pozdrawiam - Jorguś

[JG77]

Jeszcze co do gogli ,nie ma takich gogli które by zniwelowały brak kontrastu.Jeżeli ktoś częściej jeździ to wie o czym mówię . Głównie na lodowcach nie widać w ogóle podłoża i nierównoości terenu - nic nie wiadomo gdzie jest mulda ,dołek itp.i nie chodzi tu tylko o mgłę.Tak że wyrżnąć można dokładnie bo się nie spodziewamy jakie są przeszkody .Dla mnie to jest największa trudność ,nie potrafię nic zdziałać w takich warunkach.

[keen]

Jorguś, byłem na Tuxie w tym samym czasie i nie bardzo rozumiem Twoje rozczarowanie w zakresie przygotowania tras. Listopad czas opadów, najmniej stabilna pogoda w ciągu całego roku w tym rejonie. Ratraki w solidnej ilości pracowały non stop. Szef wszystkich szefów tej góry (Jorg) codziennie informował zainteresowanych rano i w południe że jest jak jest. Dwa dni które były dramatyczne u góry (potwierdzam) okazywały się całkiem do jazdy poniżej 2500 npm. 1970 być może ma rację, na te warunki sprzęt był niedopasowany. W warunkach ekstremalnych nie ma półśrodków: dobra odzież, dobre gogle, przygotowanie do jazdy są bezcenne za resztę zapłacisz kartą ...