Narty dla bezkijkowca

[romekKR]

Nie sądziłem, że jazda bez kijków to taka egzotyka

Wiele lat jeździłem z kijkami aż ubrałem snowblade i kijki przestały być potrzebne Dalej jeździłbym na tych nartkach, ale są potwornie niestabilne przy wyższych prędkościach, mała długość krawędzi sprawia problemy na zalodzonych stokach i tak dalej...

Salomon produkował kiedyś coś, co nazywało się Axess i miało długość 120 cm (czyli 20 więcej niż standardowy snowblade). Na początku tego roku widziałem je na allegro w cenie 700 zl. Nie wiem, czy te 20 cm to nie za mało. Poszukam zatem twin tipów 130-160 i będę na nich jeździł bez kijków ku waszej uciesze

Postarajcie się zrozumieć sierotę po snowbladach, których nota bene nikt już nie produkuje w akcie desperacji będę licytował narty dla dzieci

Edytowane 6 Październik 2010 przez romekKR

[Bańka]

moim zdaniem odpuść sobie to już lepiej kup normalne twin tipy ze 165 cm albo chociaż 150 to już chociaż bedzięsz mógł dostrzec znowu zalety długiej dechy i ja bym się bał skakać na 130cm ale nie wiem as you wish

[gregre0]

Bez kijków jednak technicznie na nartach poruszać się nie da.

Chociaż tu chyba ździebełeczko przesadziłeś, to resztę popieram 100%.

Nie sądziłem, że jazda bez kijków to taka egzotyka

Myślę, że spotyka się tu z taką dezaprobatą bo 90% osób jadących bez kija prezentuje parodie jazdy na nartach. Stąd każdemu nasuwa się sugestia: "Wziął byś chłopie lepiej kije i nauczył się wpierw jeździć!"

Ja też swego czasu na jakieś trzy sezony odłożyłem kije, uczyłem się (sam) czystej jazdy na krawędziach. Potem było profesjonalne szkolenie, gdzie nauczono mnie co z kijami robić i jak wykorzystać doświadczenie poprzednich trzech lat.

Teraz też jak są odpowiednie warunki, chętnie odkładam czasem kije żeby "po fanować", tak dla przyjemności.

Jednak na większości stoków kije tylko pomagają.

[Mitek]

Cześc

Nie sądziłem, że jazda bez kijków to taka egzotyka

Wiele lat jeździłem z kijkami aż ubrałem snowblade i kijki przestały być potrzebne Dalej jeździłbym na tych nartkach, ale są potwornie niestabilne przy wyższych prędkościach, mała długość krawędzi sprawia problemy na zalodzonych stokach i tak dalej...

Salomon produkował kiedyś coś, co nazywało się Axess i miało długość 120 cm (czyli 20 więcej niż standardowy snowblade). Na początku tego roku widziałem je na allegro w cenie 700 zl. Nie wiem, czy te 20 cm to nie za mało. Poszukam zatem twin tipów 130-160 i będę na nich jeździł bez kijków ku waszej uciesze

Postarajcie się zrozumieć sierotę po snowbladach, których nota bene nikt już nie produkuje w akcie desperacji będę licytował narty dla dzieci

Możesz wierzyc lub nie ale samo odpowiednie trzymanie kijków bardzom poprawia stabilnośc i wywarzenie. Zwóc uwagę, że wspólczesna technika narciarska zakłada brak zauważalnego uzycia kijka w fazie inicjacji większości skrętów i "wydaje się", że kije są zbędne w większości wypadków.

Jadąc z kijami jest jednak zancznie łatwiej przyjąc właściwą pozycje, wyważyc się, dokonac korekt w torze jazdy itd.

Pozdrawiam

Edytowane 7 Październik 2010 przez Mitek

[gajowy01]

(...) Zwóc uwagę, że wspólczesna technika narciarska zakłada brak zauważalnego uzycia kijka w fazie inicjacji większości skrętów i "wydaje się", że kije są zbędne w większości wypadków. Jadąc z kijami jest jednak zancznie łatwiej przyjąc właściwą pozycje, wyważyc się, dokonac korekt w torze jazdy itd.

Z podobne dyskusji na "sąsiednim" forum zapamiętałem akurat jedno zdanie, które mnie urzekło: kijki dla narciarza są jak wibrysy dla kota )Wibrysy to kocie wąsy - na pozór odstają na boki i niewiele z tego wynika ale dzięki nim koty więcej "czują".Żeby nie było, że to za mało "męskie" ujęcie tematu załącznik 2 - z Tigerem - to prawie na temat )

Edytowane 7 Październik 2010 przez gajowy01

[Mitek]

Cześć

kijki dla narciarza są jak wibrysy dla kota )

Krzysiek tym razem zasługujesz na: "ZŁOTE FORUMOWE PORÓWNANIE ROKU"

Jestem posiadaczem kota - 3,5 letniej kotki o imieniu Hermann - nie musze chyba tłumaczyć o co chodzi i nie wiedziałem co to są wibrysy.

Dzięki po raz kolejny za ten i wiele wiele innych postów.

Pozdro

[gajowy01]

Krzysiek tym razem zasługujesz na: "ZŁOTE FORUMOWE PORÓWNANIE ROKU"

(...)

Te splendory dla mnie to nie do końca zasłużone Tak jak wcześniej napisałem, ktoś coś podobnego już wcześniej napisał na "innym forum"

[romekKR]

tytułem suplementu: postanowiłem skorzystać z jednej z rad z tego wątku (dziękuję) i kupiłem to

http://allegro.pl/wyprzedaz-nowe-narty-freestale-flayer-dl-161-i1273637875.html

testy rozpocznę w pierwszej dekadzie listopada na lodowcu Stubai

[Bańka]

według mnie to trochę przepłaciłeś bo nowe lordy kosztują 700???

z którego te narty są jak dla mnie to coś koło 2006/07???

jeżeli będziesz tylko jeździł to chill ale jak na jakieś raile albo skoki to są trochę za krótkie

Edytowane 18 Październik 2010 przez Bańka

[gajowy01]

tytułem suplementu: postanowiłem skorzystać z jednej z rad z tego wątku (dziękuję) i kupiłem to

http://allegro.pl/wyprzedaz-nowe-narty-freestale-flayer-dl-161-i1273637875.html

testy rozpocznę w pierwszej dekadzie listopada na lodowcu Stubai

Czyli kupiłeś za krótkie twin-tipy dla zupełnie początkujących?

Te też będą niestabilne przy większych prędkościach, a efektywna krawędź w praktyce pewnie taka sama jak w snowblade'ach, jak nie krótsza

[Bańka]

Czyli kupiłeś za krótkie twin-tipy dla zupełnie początkujących?

Te też będą niestabilne przy większych prędkościach, a efektywna krawędź w praktyce pewnie taka sama jak w snowblade'ach, jak nie krótsza

No,... może nie aż tak drastycznie

bo w końcu na czymś trzeba zacząć---->

ALE NIE ZA TAKĄ KASĘ

[romekKR]

efektywna krawędź w praktyce pewnie taka sama jak w snowblade'ach, jak nie krótsza

możesz mi wyjaśnić jakim cudem? są identycznej konstrukcji ale dłuższe o 60 cm, chyba przesadziłeś

co do ceny to używane twin tipy to min 600 zł, te są nowe

[gajowy01]

możesz mi wyjaśnić jakim cudem? są identycznej konstrukcji ale dłuższe o 60 cm, chyba przesadziłeś

co do ceny to używane twin tipy to min 600 zł, te są nowe

Odejmij od długości oba "dzioby", skalkuluj fakt, że jesteś kawał chłopa a wziąłeś najniższy, najmiększy model - w efekcie dociążysz tylko środek tej narty, krawędź będzie pracować efektywnie tylko gdzieś pod butem i w bliskich okolicach. Nawet jeżeli trochę przesadzam to niewiele - zasada jest właśnie taka.

Na cenach się nie znam.

[Mitek]

Cześć

Starm się nie krytykować zakupów dokonanych ale to co zrobił kolega to kuriozum.

Albo wogóle nie czytasz tego co tutaj napisano w dobrej wierze albo po prostu to olałeś. Innej mozliwości nie ma.

Baw sie dobrze tylko po co zawracasz głowę ludziom.

TT dla Ciebie to minimum 185 cm absolutne minimum - chyba że wyłącznie do baletu to wtedy OK ale wtedy trzeba też kupic kije minimum 145 jak dla Ciebie a może nawt 150.

Pozdro

[Boogie]

no ja popieram mitka bo po prostu chce mi sie śmiać no ale ludzie ucza sie na swoich błędach i o kijach i o nartach jak grochem w sciane eh...

[romekKR]

Cześć

Albo wogóle nie czytasz tego co tutaj napisano w dobrej wierze albo po prostu to olałeś.

to samo mógłbym napisać o was choćbyście mnie pokroili nie będę jeździł z kijkami, nie prosiłem o ocenę tego faktu, tylko o pomoc w znalezieniu wyrobu snowbladopodobnego i znalazłem takowy

dziękuję

ps. a już szczególnie nie będę jeździł z kijkami biegowymi 150 cm

[jahu]

ps. a już szczególnie nie będę jeździł z kijkami biegowymi 150 cm

hej,

to chociaż powiedz, że samochodem pojeździsz z tymi kijkami - to już coś będzie..

pozdro

jahu

bez kijków też da się jeździć ! i całkiem fajnie może być..

[Boogie]

jahu wiemy ze moze być fajnie ale aaa dobra szkoda słów nawet nie wiem po co ten temat istnieje

[mysiauek]

to samo mógłbym napisać o was choćbyście mnie pokroili nie będę jeździł z kijkami, nie prosiłem o ocenę tego faktu, tylko o pomoc w znalezieniu wyrobu snowbladopodobnego i znalazłem takowy

dziękuję

ps. a już szczególnie nie będę jeździł z kijkami biegowymi 150 cm

Romek ja się nie odzywam bo wychodzę z założenia, że kazdy kupuje to co chce

Wrzuć jakiś filmik jak jeżdziszna tych nartach bez kijkow - ciekawy jestem.

I to bez żadnych podtekstow i nabijania się - czysta ciekawość.

[Boogie]

i wogole trzeba było kingfujasy z K2 kupic idealnie sie nadaja do jazdy bez kijków:D

[romekKR]

Wrzuć jakiś filmik jak jeżdziszna tych nartach bez kijkow - ciekawy jestem.

I to bez żadnych podtekstow i nabijania się - czysta ciekawość.

nie ma problemu, może parę osób zmieni zdanie, choć nie wierzę, że nie rozlegną się rechoty filmik będzie za jakiś miesiąc

[Bańka]

TAK kung fujasy bardzo dobra opcja albo po prostu jakieś używki typu Lordy albo Suspecty albo Threat z przed sezonu???

[marczello]

Miałem kiedyś takie cudo : http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=7&id_modelu=14 .

Oj na tym to się jeździło bez kijów.

Kupiłem go na aukcji na skionline.Były kiedyś takie.Pamietacie ?Ależ to lata świetlne temu było.

[Boogie]

TAK kung fujasy bardzo dobra opcja albo po prostu jakieś używki typu Lordy albo Suspecty albo Threat z przed sezonu???

ew. jakieś big mountain z 2m i bez kijów body carv jak talala;P

[aklim]

to samo mógłbym napisać o was choćbyście mnie pokroili nie będę jeździł z kijkami, nie prosiłem o ocenę tego faktu, tylko o pomoc w znalezieniu wyrobu snowbladopodobnego i znalazłem takowy

dziękuję

ps. a już szczególnie nie będę jeździł z kijkami biegowymi 150 cm

w sumie spoko , OK

narty to przecież fun , zabawa , więc jak tylko sobie i innym nie zrobisz krzywdy na stoku , to o mnie , za mnie , możesz jeździć nawet w samych butach;)

Ps

wielokrotnie jeździłem po świeżym śniegu do gł około 40 cm i dawałem radę

film też chętnie obejrzę , zwłaszcza jak jeździsz w 40 cm puchu bez kijków i na przykrótkich nartach:rolleyes: