Machu Napisano 23 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Sierpień 2010 Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 24 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Sierpień 2010 (edytowane) Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe, Na temat Forcefield nic nie powiem, ale tego typu materiały są stosowane od jakiegoś czasu w rękawiczkach, kombinezonach zawodników. Ja miałem okazję jeździć w żółwiach AirShock Komperdella. Lekkie, miękkie i przede wszystkich zapewniające bezpieczeństwo. W nowym sezonie Komperdell poszedł dalej i wprowadza nowe rozwiązanie rodem z kamizelek kuloodpornych! Oglądałem to na ispo i wygląda kosmicznie. Na plecy "zakładamy" kilka warstw "gąbki" i już! Jedna z nich to materiał używany w kamizelkach kuloodpornych. zasada działania jest taka, że w momencie uderzenia siła rozpraszana jest na boki, chroniąc nasze plecy. Oczywiście taka zbyt miękka kamizelka (żółw) nie sprawdzałaby się w użytkowaniu. Dlatego Kompredell wprowadza specjalną wkładkę o nazwie Plazma X, która jest termo formowalna. Inaczej mówiąc kawałek plastyku nagrzewamy, zakładamy na plecy celem uformowania i już mamy żółwia idealnie pasujący do naszych pleców. Jeszcze przed sezonem mamy otrzymać egzemplarze testowe, więc będę mógł napisać więcej na ten temat. Edytowane 24 Sierpień 2010 przez JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 24 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Sierpień 2010 a czy coś w końcu ruszyło się z przedstawicielstwem komperdell'a na Polskę, czy dalej będziemy lizać w sezonie 2010/11 cukierek przez szybę ekranu komputera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 24 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Sierpień 2010 a czy coś w końcu ruszyło się z przedstawicielstwem komperdell'a na Polskę, czy dalej będziemy lizać w sezonie 2010/11 cukierek przez szybę ekranu komputera? Ruszyło! Wkrótce będzie można nabyć całą kolekcję Komperdella na skionline.pl 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 24 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Sierpień 2010 Dla tego ja kupowalem i kupuje bezposrednio z fabryki Kneissl w Austrii! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 25 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2010 Szperając sobie po internecie natrafiłem na brytyjską firmę forcefield robiącą żółwie i bieliznę. O ile to drugie to nic nowego (chociaż ten materiał zapowiada się ciekawie) to żółwie i ochraniacze wyglądają całkiem nieźle, różnica polega na tym że są miękkie.. WTF (?!) jakiś materiał absorbujący uderzenia oraz nieodkształcający się .. wie ktoś coś o tym? Plastik to plastik - jeden szlag i po ochraniaczu (oby nie) a to może okazać się ciekawe, Może Bugi też vcoś powie - kupił u mnie takiego Komperdella. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 25 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2010 Ruszyło! Wkrótce będzie można nabyć całą kolekcję Komperdella na skionline.pl z logo skionline ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 25 Sierpień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2010 Kurde wygląda nieźle tyle że też posiada metal w sobie, forcefield jak czytam - nie, ochraniacz jest wykonany z materiału nitrex (?) który jak dobrze rozumiem absorbuje uderzenia i nie ma tendencji do odkształcania ... http://www.forcefieldperformance.com/product/sport-lite-1-back-protector/2345 I cena niezła .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 25 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2010 z logo skionline ? Nie ma problemu, tylko ilość na zamówieniu musi być "słuszna" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Nie ma problemu, tylko ilość na zamówieniu musi być "słuszna" Cena też musi być "słuszna" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Witam:) Kurcze, jakiś mam zły dzień Znowu mam zdanie na nie. Zastanawiałem się długo czy się w tym temacie wypowiedzieć, no i na moje nieszczęście się odzywam. Słuchajcie ja zamiast żółwia i ochraniaczy używam instynktu samozachowawczego. Według Mnie taki sprzęt jest potrzebny freeridowcom, freestylowcom, zawodnikom. Jak ktoś jeździ po lesie, skacze na skoczniach itp. to urządzenia te zmniejszają ryzyko urazów. Dla przeciętnego śmiertelnika jeżdżącego po "ubitych" trasach jest to zbędne. Nie wyobrażam sobie okutania się w te wszystkie sprzęty i ubranka, przecież to jest niewygodne. Poza tym wydaje Mi się, że ten sprzęt daje takiemu przeciętniakowi jak ja sztuczne poczucie bezpieczeństwa, co skutkuje przesuwaniem granicy bezpieczeństwa poza granice umiejętności. Na początku śmiałem się z dywagacji Mitka na temat upadków, urazów itp (również na innych forach) spowodowanych niedostosowaniem prędkości do umiejętności. Ale z czasem zaczynam się z nim zgadzać. Moim zdaniem wszystkie te sprzęty ochronne właśnie tak wpływają na przeciętnego narciarza, przestaje działać instynkt samozachowawczy. Przepraszam, jeśli wywołam burzę, ale takie mam zdanie. Może ktoś Mnie przekona do innego, w końcu podobno tylko krowa zdania nie zmienia:) Pozdrawia Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Borok, racje masz, ale... Przesuwana jest granica bezpieczeństwa dla tych, którzy nie myślą. Tak samo można by myśleć o jeździe w kasku. Jeśli kogoś stać i jest gotowy na jeżdżenie "okutany" to czemu nie? Ja nie jestem na to gotowy i nie widzę się w twardym żółwiu, więc go nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Cześć Michał. Ogólnie rzecz biorąc trochę z premedytacją uprościłem sprawę Z tym kaskiem to trochę inaczej widzę. W głowę można dostać np. orczykiem:), i chyba statystycznie najczęściej chroni w takich błahych z pozoru sytuacjach. Co się tyczy możliwości finansowych, to mimo wszystko jest to drugorzędna sprawa. Na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać Ale czy ten "żółw" jest aż tak konieczny:rolleyes: PS. Odpisałem na twojego PM-a i nie dostałem odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie. Nie odpisywałeś, czy nie dotarł (jestem zainteresowany tymi butami)? Pozdrawia Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Cześć Michał. Ogólnie rzecz biorąc trochę z premedytacją uprościłem sprawę Z tym kaskiem to trochę inaczej widzę. W głowę można dostać np. orczykiem:), i chyba statystycznie najczęściej chroni w takich błahych z pozoru sytuacjach. Co się tyczy możliwości finansowych, to mimo wszystko jest to drugorzędna sprawa. Na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać Ale czy ten "żółw" jest aż tak konieczny:rolleyes: Piotrek, tak samo jak ktoś może Ci wjechać kijkiem w plecy? Albo orczykiem dostać w plecy a potem w głowę ? Szanse są podobne. PS. Odpisałem na twojego PM-a i nie dostałem odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie. Nie odpisywałeś, czy nie dotarł (jestem zainteresowany tymi butami)? Pozdrawia Piotrek Trochę mnie nie było ...robota robota robota .... Już na PM coś jest 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Piotrek, tak samo jak ktoś może Ci wjechać kijkiem w plecy? Albo orczykiem dostać w plecy a potem w głowę ? Szanse są podobne. Sorry, tu trochę mnie poniosło;) Ale jak widzisz ja już w podpisie mam zawarte zabezpieczenie:D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Sorry, tu trochę mnie poniosło;) Ale jak widzisz ja już w podpisie mam zawarte zabezpieczenie:D Pozdrawiam Wystarczy poczytać moją wypowiedź z minionego sezonu na temat mojego pierwszego wyjazdu na narty. Gdyby nie kask i żółw na moich plecach to dzisiaj chyba byśmy nie rozmawiali. Jeszcze jeden przykład z mojego życia narciarskiego. Miejsce Soldem nie pamiętam miesiąca ale było słonecznie i zjeżdżałem lodowcem aż tu nagle jeden Niemiec na desce wyłożył w moje plecy. Efekt!:eek: Krwawiący łuk brwiowy wszystkie elementy narciarskie i mój zegarek w rozsypce na całym stoku. Skończyło się tylko siniakami i bólem kilkudniowym moich pleców i nie tylko. Co do twoich wątpliwości to zapraszam do mojej firmy, przymierzysz żółwia Forcefield i już więcej nie będziesz chciał na nartach jeździć na nartach bez miękkiego żółwia. Żadnych blach i innych marketingowych bełkotów na plecach.:eek: Żadnego zbędnego obciążenia! Tylko odpowiedni materiał i konkretny produkt z odpowiednimi europejskimi atestami. Taki jest żółw Forcefield. Leki i przyjemny w noszeniu i użytkowaniu na plecach. Układa się do twoich pleców. Co najciekawsze mam model Forcefield motocyklowy w którym będę jeździć również na nartach. Bo po co kupować dwa żółwie jak wystarczy jeden a porządny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Cześć Robert. Ten motocyklowy Mi pokazywałeś jak kupowałem narty dla córy:D Pamiętam. Ciebie to nawet nie próbowałbym przekonać, ale Ty nie jesteś przeciętnym narciarzem:) Co do przymiarki to pewnie się skuszę choćby z czystej ludzkiej ciekawości. Będzie po temu okazja bo chcę córce kupić dobre gogle, a u Ciebie widziałem fajniste i słusznej firmy:D:D:D:D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 26 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Sierpień 2010 Cześć Robert. Ten motocyklowy Mi pokazywałeś jak kupowałem narty dla córy:D Pamiętam. Ciebie to nawet nie próbowałbym przekonać, ale Ty nie jesteś przeciętnym narciarzem:) Co do przymiarki to pewnie się skuszę choćby z czystej ludzkiej ciekawości. Będzie po temu okazja bo chcę córce kupić dobre gogle, a u Ciebie widziałem fajniste i słusznej firmy:D:D:D:D Pozdrawiam Zapraszam bo jest co ogladać i mierzyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 30 Wrzesień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2010 I jest już na naszym kochanym Alledrogo hehe tylko co z tego jak ja dalej mało co wiem. Robert (1970) weź powiedz coś więcej na ten temat.. bo nie wiem czy nie kupić Komperdella http://allegro.pl/show_item.php?item=1254199725 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 30 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2010 to ja Ci powiem w masso mialem przyjemność mierzenia tego forcefielda i w stanach tez w tym roku uzywalem na crossie- do tego mam komperdella od mysiauka i nie ma porownania forcefield lepszy i to o duzo w zaleznosci co oczekujesz od ochraniacza dla mnie jeden i drugi jest ok ale jak mial bym teraz kupic nowy to forcefielda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 30 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2010 do tego mam komperdella od mysiauka i nie ma porownania forcefield lepszy i to o duzo w zaleznosci co oczekujesz od ochraniacza dla mnie jeden i drugi jest ok ale jak mial bym teraz kupic nowy to forcefielda Bugi a mógłbyś nieco rozwinąć myśl? swoją drogą komperdell'a masz w wersji vest czy paski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 30 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2010 Mogę porównać takiego w wersji paski do podobnej paskowej, również podstawowej wersji Scotta, oba leżą teraz obok i tak mi wychodzi, że lepiej wykonany jest Forcefield, ma lepsze paski a zwłaszcza dużo lepszy pas biodrowy, pas ten jest sztywniejszy, trwalszy i ogolnie lepiej rozwiązany, u Scotta to po prostu dwa cieńkie, szmaciane, nieco szersze rzepy. Do tego chyba jest wygodniejszy bo po prostu nie tak sztywny. Wagowo podobnie - oba lekkie. Scott'a takiego mam do porównania: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=167&id_prod=1016 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 30 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Wrzesień 2010 ja mam z komperdela kamizelke cala bardzo fajną lecz forcefield po 1 wykonanie lepsze po 2 jak dla mnie lepiej jest dopasowany cena podobna a jednak jak sie go założyło mialem uczucie ze zdecydowanie lepiej na mnie leży nie czulem sie jak w prezerwatywie w przypadku komperdella byl obcisły ale go sie po prostu nie czulo a komperdela jednak tak ja zdecydowanie teraz jestem za forcem 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 1 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Październik 2010 cena podobna Kłamca Z tegoco pamiętam to za Komperdella dałeś sporo mnie niż forcefield czy scott z linków od kolegów wyżej. Sam mierzyłem w zeszłym roku parę rodzajow i mimo, ze nie czuję sięgotowy na jeżdżenie moim "turytycznym" stylem w czymś takim na plecach to mimo wszystko najlepiej odbierał Rossignola z Makro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 1 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Październik 2010 mysiu ja wiem ze ja dalem spooooooooooooro mniej tylko ja porownuje normalne ceny a nie extra price from mysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.