jacek15wawa Napisano 3 Styczeń 2004 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2004 Czy ktos był w tym roku w Szczyrku??? Słow braknie jak wielka moze być głupota polaka i to w dodoatku"górala"!!! W podręcznikach powinni pisać o tym jak stracić kilkanaście tysiecy klientów!!! Dno totalne!!!! 20 minut czekania do Golgoty robi swoje i człowiek jest juz tak naładowany negatywną energią że gniew robi swoje!!! Tego samegho dnia wyjechałem do domku;/ Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aleksandra Napisano 4 Styczeń 2004 Zgłoszenie Share Napisano 4 Styczeń 2004 Szczyrk i ogólna tandeta tam panujaca;/!!!!!!!!!!! Wow, w Szczyrku nie byłam i chyba nawet dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 5 Styczeń 2004 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2004 Szczyrk i ogólna tandeta tam panujaca;/!!!!!!!!!!! święta racja jeździłem tam cały zeszly tydzień i spieprzyłem sobie 2 pary nart samie kamienie źle przygotowane trasy i straszny burdel a kiedyś było tam fajnie pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limpdurst Napisano 6 Styczeń 2004 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2004 Szczyrk i ogólna tandeta tam panujaca;/!!!!!!!!!!! wlasnie wrocilem ze szczyrku, z tygodniowego wyjazdu. Wiec, ladies & gentleman powiem jedno "chujnia!" Wybralem sie moze 2-3 razy na COS zeby zobaczyc jak to wyglada. Pierwszy dzien - no generalnie nic innego sie nie spodziewalem bo generalnie nie bylo sniegu - totalne bloto zero sniegu prawie i... setki ludzi Potem dwa dni pozniej sniegu juz calkiem sporo, jednak na trasach nic sie nie zmienilo. Jeszcze raz zajrzalem kiedy na dole bylo tyle sniegu ze samochody trzeba bylo odkopywac i tak sie za przeproszeniem wkurwilem ze wiecej tam nie wrocilem. Ja nie wiem to chyba tylko w polsce jest tylko mozliwe zeby prze takiej ilosci sniegu i mrozie minus za przeproszeniem kurwa 10 jezdzilo sie po DOSLOWNIE - B Ł O C I E, L O D Z I E, i kamolach!!! A juz piany z pyska dostalem jak sie dowiedzialem ze za powrot krzeselkiem na dol sie placi... Nie wiem czemu... Na "gornicze" sie nie pchalem bo slyszalem jak to sie tam przedstawia. Dobrze ze bylem zzajebista ekipa i dobrze, wrecz zajebiscie sie bawilismy. A nartki staly w przechowalni. I cale szczescie ze wczesniej bylem na pilsku gdzie po prostu sie najezdzilem straszliwie i bylo totalnie, maksymalnie SUPER! Korbielow coraz bardziej przypomina cywilizowane, narciarskie kurorty. Ale to juz inna bajka. pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi