marboru Napisano 28 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2010 (edytowane) Zakopane trzykrotnie organizowało międzynarodowe mistrzostwa świata federacji narciarskiej FIS: w 1929, 1939 i 1962 roku. O tych największych zawodach narciarskich pod Giewontem pisano bardzo wiele. Zakopane w tym czasie żyło bowiem sportem i sport wspierało. Takich miejsc na świecie, gdzie tyle razy spotkali się najlepsi sportowcy z całego świata nie jest wcale wiele: norweskie Oslo - światowa stolica sportów zimowych, fińskie Lahti, szwedzkie Falun, słynne szwajcarskie St. Moritz, Lake Placid w Stanach Zjednoczonych, austriacki Innsbruck i... nasze kochane Zakopane. Zawody FIS 1939 r., nazywane popularnie "fisem", były chyba największym świętem narciarstwa w historii Zakopanego. Przybyli do Polski, pod Tatry, najlepsi skoczkowie, biegacze i alpejczycy z całego świata. Trzeba podkreślić, że w zawodach startowała silna reprezentacja Polski, która odegrała poważną rolę w tych zawodach, chociaż niestety nie udało się naszym reprezentantom zdobyć medalu. Wtedy, ponad 60 lat temu, w prasie ukazywały się teksty "Nasze asy trenują". A mieliśmy naprawdę doskonałych narciarzy: w skokach i kombinacji norweskiej: Stanisław Marusarz i jego kuzyn Andrzej, popularny "Andre", Mieczysław Wnuk, Marian Woyna-Orlewicz, Władysław Roj, Michał Górski, młodziutki, bo zaledwie 17-letni nowy wielki talent z klubu SN PTT - Jan Kula, z biegaczy: "Murzynek" Edward Nowacki, Józef Zubek, Józef Matuszny, w biegach sztafetowych startował także Marian Woyna-Orlewicz i wielu innych. W konkurencjach alpejskich niezapomniany Bronek Czech, bracia Zającowie, Schindler. Naszych barw broniły także panie: Zosia Stopka-Olesiak, Maria Marusarz i Helena Becker, Jadwiga Bornetówna - to tylko niektóre z nich. Otwarcie zawodów odbyło się w sobotę 11 lutego na stadionie PZN pod Krokwią w deszczu. Lało jak z cebra, a mimo to w jakże nie zimowej scenerii otwarto mistrzostwa... narciarskie. Stanisław Marusarz wspominał w książce "Na skoczniach Polski i świata" to deszczowe otwarcie narciarskich mistrzostw świata w sposób następujący: - W dniu inauguracyjnym FIS lało jak z cebra. I od razu pierwsze potknięcie organizatorów: trzymano nas pod skocznią, a później na wybiegu przez blisko dwie godziny. Byliśmy przemoczeni do suchej nitki, nasze eleganckie marynarki świetnie wchłaniały deszcz. Kapelusze góralskie przystrojone orlimi piórami musiały być z tak rzadkiego filcu, że wytwórcy usztywniali je klejem. Po namoknięciu klej się "rozkleił", kapelusiki straciły fason, a co gorsza puściła farba i granatowe strużki ubarwiły nasze białe koszule. Wreszcie ruszyła defilada, którą odbierał oficjalny protektor zawodów FIS Prezydent Ignacy Mościcki. Byłem chorążym polskiej ekipy. Bolącą ręką z trudem utrzymywałem drzewiec sztandaru, więc w pewnej chwili wetknąłem go za pasek spodni". Przemawiali między innymi: Prezes Międzynarodowej Federacji Narciarskiej FIS - mjr Oestgaard i Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Aleksander Bobkowski. Po przemówieniach Prezydent Ignacy Mościcki ogłosił otwarcie zawodów i odbyła się defilada poszczególnych reprezentacji. Zawody zostały więc otwarte, mimo niesprzyjającej aury, która już do końca "fisu" wyraźnie nie sprzyjała organizatorom. Wielki bieg zjazdowy z Kasprowego Wierchu... Zawody odbywały się w bardzo trudnych warunkach śniegowych, podczas otwarcia padał deszcz, w czasie slalomu specjalnego na Kalatówkach rozszalała się kurniawa, biegi na Gubałówce odbywały się w mroźny dzień, a otwarty konkurs skoków odbywał się w wiosennej atmosferze rozleniwiającego słońca. 12 lutego 1939 r. na Kasprowym Wierchu rozegrano bieg zjazdowy pań i panów. Na trasie biegu zjazdowego ustawiono grupy ludzi, którzy zasypywali trasę biegu zjazdowego świeżym śniegiem, bo było go po prostu bardzo mało. Zapał potrafi pokonać jednak prawie wszystko, więc bieg zjazdowy się odbył. Oto jego przebieg na nieistniejącej już dzisiaj trasie "FIS 2". Niektórzy z narciarzy jeżdżących na Kasprowym Wierchu, a potem udający się po mniej lub bardziej udanych zjazdach do Kuźnic nartostradą przez Goryczkową może nawet nie wiedzą, że obok w lesie biegnie słynna ongiś trasa zjazdowa "FIS 2", popularna "dwójka" na której odbyły się zjazdy na czasie Narciarskich Mistrzostw Świata w 1939 roku, i na której do lat sześćdziesiątych startowała czołówka naszych alpejczyków. Bieg zjazdowy podczas FIS-u w 1939 r. przeprowadzono właśnie na trasie "FIS 2". Warunki śniegowe nie rozpieszczały organizatorów i wojsko musiało narzucić gruba warstwę śniegu na trasę, która i tak była niesłychanie twarda. Prowadziła ona spod "dzwonu" na szczycie Kasprowego długimi łukami przez Goryczkową na "hopkę" na następnie dalej przez tzw. "padaki" do mety położonej tuż poniżej drugiego z "padaków", gdzie dość licznie zgromadzona była publiczność. Start do biegu kobiet, zorganizowanego tego samego dnia, znajdował się 150 metrów poniżej szczytu Kasprowego Wierchu. Wyniki biegu zjazdowego panów - Kasprowy Wierch - 12.II.1939 r. 1. Lantschner Helmut Niemcy 3:26:88 2. Jennwein Josef Niemcy 3:28:03 3. Molitor Karl Szwajcaria 3:29:57 Najlepszy z Polaków Bronisław Czech był na miejscu 20, z czasem 4:00:21, Jan Schindler z "Wisły" był 22., Karol Zając 26., a Marian Zając 32. Widzowie, zgromadzeni na mecie, liczyli na nieco lepszy start naszych alpejczyków. Z obniżonego startu ze stoków Kasprowego Wierchu wyruszyły Panie. Wyniki biegu zjazdowego pań, Kasprowy Wierch - 12.II.1939 r. 1. Christl Cranz Niemcy 3:25:24 2. Resch Lisa Niemcy 3:39:15 3. Godl Helga Niemcy 3:40:71 Z Polek najlepsza była Zofia Stopkówna, na miejscu 19. z czasem 4:25:25, 21. była Maria Marusarz, 23. Jadwiga Bornetówna, a 24. Beckerówna Helena. W slalomie rozegranym na Kalatówkach zwyciężyła pełna uroku, a nawet czaru Christl Cranz z Niemiec. Slalom rozegrano w Suchym Żlebie na Kalatówkach. Wśród panów zwyciężył Rudolf Rominger (Szwajcaria), a wśród pań po raz kolejny tryumfowała Christl Cranz. Z Polek ponownie bardzo dobrze zaprezentowała się Zosia Stopkówna, która zajęła 8. miejsce. W kombinacji alpejskiej zwyciężyła Christl Cranz, Zosia Stopkówna była 8., Maria Marusarz 10., a Jadwiga Bornetówna. Atrakcją zawodów była kolejka linowa na Kasprowy Wierch, zbudowana w 1936 r. specjalnie na potrzeby zawodów. Organizacja zawodów spowodowała serię inwestycji w Zakopanem: koleje na Kasprowy Wierch i szczyt Gubałówki, wyciąg saniowy w Kotle Goryczkowym, parkingi, hotel turystyczny na Kalatówkach i wiele innych. Ze szczytu Kasprowego poprowadzono nową nartostradę na Halę Gąsienicową i dalej trawersem Doliną Olczyską. Poprawiono drogę samochodową z Krakowa do Zakopanego. Każdy kierowca potrzebował garażu i system garaży został w Zakopanem wystawiony dla amatorów dwóch kółek. Zakopane wypiękniało i goście otwarcie wyrażali uznanie dla organizatorów zawodów, a Zakopane bardzo się im podobało. Zamknięcie zawodów... w kurniawie Uroczystość zamknięcia zawodów FIS 1939 r. w Zakopanem odbyła się na stadionie pod Krokwią w niedzielę w godzinach wieczornych. Wielka Krokiew została pięknie oświetlona reflektorami. Zawody zamykał major Oestgaard i Aleksander Bobkowski. Rozdano nagrody dla zwycięzców konkursu skoków i biegu na 50 km. Ciekawe, że III Narciarskie Mistrzostwa Świata FIS w Zakopanem zakończyły się we wzrastającej kurniawie śnieżnej, która chciała przypomnieć narciarzom i publiczności o srogości zimy, która jest dla niektórych najpiękniejszą porą roku. Ciekawostka: W zbiorach zakopiańskiego Muzeum Tatrzańskiego znajduje się publikacja, będąca sprawozdaniem z działalności Polskiego Związku Narciarskiego za lata 1937-39. Znajduje się tam wiele ciekawych informacji dotyczących zawodów FIS 1939 w Zakopanem. Między innymi przedstawione są dochody i wydatki Komitetu Organizacyjnego Zawodów FIS, gdzie czytamy: Dochody RAZEM 424.960.08 zł Wydatki RAZEM 424.960.08 zł Więcej (zdjęcia, opisy z rozgrywanych innych konkurencji) na: http://z-ne.pl/s,doc,23177,1,1725,,,.html Edytowane 28 Kwiecień 2010 przez marboru Drobne poprawki 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 28 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2010 Marboru kurcze szacunek:) Ożywiasz to forum po sezonie:D Ja mam tylko pytanie, jak ty na szukanie tych ciekawostek znajdujesz czas? Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 28 Kwiecień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2010 Marboru kurcze szacunek:) Ożywiasz to forum po sezonie:D Ja mam tylko pytanie, jak ty na szukanie tych ciekawostek znajdujesz czas? Pozdrowienia Czasu mało...ale Forum to przecież czysty relaks i odskocznia od codziennych obowiązków - warto od czasu, do czasu posiedzieć na Forumie i odetchnąć, oderwać się od innych rzeczy ...inni mają przerwę na papieroska...a inni :D:D Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 28 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2010 (edytowane) Piękna historia,ciekawe czy się doczekamy kontynuacji,tj.Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym,albo Olimpiady? Kiedyś Zakopane porównywano do najlepszych kurortów alpejskich,szkoda,że dziś już chyba to nierealne,przynajmniej narciarsko.No może jak przestaną się kłócić,wypali ten wspólny skipass i przybędzie inwestycji... chyba nadmiernie się rozmarzyłem. Mam pytanie;przypomniał mi się taki polski film fabularny,chyba z lat sześćdziesiątych i chyba właśnie o mistrzostwach.Widziałem tylko kawałek tegoż,dokładnie końcówkę,generalnie było o rywalizacji na Kasprowym w biegu zjazdowym Polaków z Austriakami(głównie) - oczywiście Nasz wygrał na końcu. Może ktoś pamięta tytuł,chciałbym go ściągnąć/kupić. Będę wdzięczny i wagę kliknę... Nie jestem pewny,ale chyba miał tytuł "Ściana Czarownic" - muszę to obejrzeć! Chyba znalazłem co chciałem,więc krótki opis dla zainteresowanych: ŚCIANA CZAROWNIC dramat obyczajowy, Polska, 1966, 90 min reżyseria: Paweł Komorowski obsada: Zbigniew Dobrzyński, Marta Lipińska, Iga Cembrzyńska, Jacek Fedorowicz Utalentowany, ale niepokorny narciarz w przeddzień międzynarodowych zawodów traci głową dla piosenkarki z nocnego klubu. Gazda (Zbigniew Dobrzyński), zakopiański narciarz, zostaje zawieszony w prawach sportowca za brak dyscypliny. Mimo to jasne jest, że Gazda to wielki talent - umie chociażby pokonać uważaną za nieprzejezdną tytułową Ścianę Czarownic. Ze względu na prestiżowe, międzynarodowe zawody władze klubu uchylają więc karę, lecz przed konkursem młody zawodnik wywołuje awanturę w restauracji. Sprawy komplikuje też romans Gazdy z Ewą (Iga Cembrzyńska), piosenkarką z zakopiańskiego klubu nocnego. W trakcie zawodów Gazda pokazuje się z bardzo dobrej strony, jednak czołowe miejsca zajmują narciarze zagraniczni. Teraz wszystko zależy od ostatniego zjazdu Maćka (Jerzy Jogałła), kolegi z drużyny. PAWEŁ KOMOROWSKI znany jest przede wszystkim jako twórca filmów przygodowych kierowanych do młodzieży. Zasłynął dzięki cyklowi filmów "Oko proroka" (nagrodzony na festiwalu filmów dla dzieci w Poznaniu) i "Przeklęte oko proroka" czy serialowi "Oko proroka czyli Hanusz Bystry i jego przygody". On też jest reżyserem nagrodzonych pięcioma Orłami "Syzyfowych prac" z Alicją Bachledą-Curuś i Łukaszem Garlickim. "Ściana Czarownic" powstała jednak w okresie, kiedy Komorowski kierował swoją twórczość raczej do widzów dorosłych (jak zrealizowana rok później "Stajnia na Salvatorze", dramat okupacyjny o dwóch przyjaciołach, których wojna zmusza do wystąpienia przeciwko sobie). Główną rolę w "Ścianie..." zagrał Zbigniew Dobrzyński, znany z "Katastrofy" Sylwestra Chęcińskiego czy "Wilczych ech" Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Dobrzyński, który naprawdę nazywał się Zbigniew Leopold Swinarski, przygodę z aktorstwem zaczął jako... kierowca Sceny Objazdowej Ziemi Mazowieckiej Teatru Ludowego w Warszawie. Kilka razy zatrudniono go w roli statysty, a rok później należał już do zespołu Teatru Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze. Współpracował m.in. z Teatrem Polskim i Teatrem Ziemi Mazowieckiej, a w 1971 roku zorganizował Polski Teatr Esperanto, którego był kierownikiem i aktorem aż do 1982 roku, kiedy teatr rozwiązano. Na planie "Ściany Czarownic" towarzyszyli mu m.in. Jacek Fedorowicz, Marta Lipińska czy Iga Cembrzyńska, dublerami odtwórców głównych ról byli natomiast reprezentanci polskiej kadry narciarskiej. Tekst piosenki wykonywanej w filmie przez Igę Cembrzyńską napisała natomiast Agnieszka Osiecka. Edytowane 28 Kwiecień 2010 przez johnny_narciarz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 28 Kwiecień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2010 (edytowane) Johnny dobrze pamiętasz tytuł "Ściana Czarownic" była emitowana kilka razy w TVP Kultura - w przeciągu ok roku nie pamiętam dokładnie ...być może będzie ponowna emisja? Film spokojnie powinieneś znaleźć gdzieś w necie (oczywiście nie zachęcam do piractwa). http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/121829 http://www.filmweb.pl/f12074/%C5%9Aciana+czarownic,1966 ^^^ krótkie informacje o Nim. ...w marcu na Allegro przemknęła mi oferta sprzedaży oryginalnego Plakatu zapowiadającego film...więc i z kupnem samego filmu pewnie nie powinno być kłopotu...trzeba tylko poszperać :D:D PS. Znalazłem ponownie tą aukcję: http://www.allegro.pl/item1018354156_plakat_z_filmu_sciana_czarownic_z_1967_roku.html ...plakat fajny. PS2. Tu można film obejrzeć za darmo: http://chomikuj.pl/Starykinomaniak/-+KLASYKA+FILMU+POLSKIEGO/Filmy+powojenne/*c5*9aciana+czarownic Edytowane 28 Kwiecień 2010 przez marboru PS 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nurek1974 Napisano 29 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2010 (edytowane) tutaj link do tego filmu na samym dole a program do ściągania polecam FRD pozdrawiam Edytowane 29 Kwiecień 2010 przez nurek1974 dodany link do programu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.