darzur Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Witam wszystkich po raz pierwszy. Właśnie wróciłem z kolejnego wyjazdu narciarskiego (6 dni na austriackich stokach) i podjąłem decyzje o konieczności zmiany swoich obecnych nart. Kilka podstawowych danych o mnie: 1. Mężczyzna 2. Wiek- 34 lata 3. Waga - 85 kg 4. Wzrost - 178 cm 5. 5 sezonów - ok. 15 dni na sezon 6. 4-5 (pługować zdarza mi się tylko na b. wąskich trasach np. zjazd czerwoną przez las z kasprowego) 7. Salomon Ellipse 8 (flex 80) 8. Szukam nart na trasy, lubię szybkość. W tej chwili (od 4 lat) jeżdżę na Blizzardach X-Cross Ti 168cm. Niestety od samego początku te narty były dla mnie nieporozumieniem - tak jak nie potrafiłem nad nimi zapanować na początku tak nie potrafię nadal a każdy zjazd po lekko zmuldzonej trasie to duży ból. W tej chwili poszły na sprzedaż i szukam dla siebie czegoś nowego. Wydaje mi się, że kupowanie modeli zupełnie podstawowych mija się z celem, ale nie chciałbym znowu przeholować tak jak z moimi obecnymi nartami. Najbardziej lubię szybką jazdę - obecnie na dobrze przygotowanych i prawie pustych stokach (pierwsze 2-3 godziny ) pomykam w granicach 80-100km/h i wtedy czuję prawdziwy fun. Niestety w miarę zaludniania i tworzenia się muld prędkość spada a moje problemy z jazdą na obecnych nartach rosną. Stąd też szukam czegoś co pozwoli mi cieszyć się prędkością kiedy to możliwe, ale również umożliwi bezwysiłkową jazdę z pelna kontrolą w trudniejszych warunkach. Myślałem nad Salomon X-Wing 6, Rossi Z1 (może Z3), Sporten Daemon (lub Spider). Tak naprawdę to nie wiem w jaką grupę celować żeby znowu się nie męczyć. Do wydania ok 1000PLN z wiązaniami (mogą być używane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Wydaje mi się, że kupowanie modeli zupełnie podstawowych mija się z celem, ale nie chciałbym znowu przeholować tak jak z moimi obecnymi nartami. Najbardziej lubię szybką jazdę - obecnie na dobrze przygotowanych i prawie pustych stokach (pierwsze 2-3 godziny ) pomykam w granicach 80-100km/h i wtedy czuję prawdziwy fun. Niestety w miarę zaludniania i tworzenia się muld prędkość spada a moje problemy z jazdą na obecnych nartach rosną. . poszukaj może narty crosowej i dobrego instruktora, który nauczy cie cieszyć sie z jazdy przy mniejszych predkościach..... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darzur Napisano 29 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 (edytowane) poszukaj może narty crosowej i dobrego instruktora, który nauczy cie cieszyć sie z jazdy przy mniejszych predkościach..... pozdrawiam Jeździłem z instruktorem i podstawy mam opanowane. Obecnymi nartami potrafię jechać skrętem ciętym, ale wymaga to prędkości. Przy powolnej jeździe bardzo szybko się męczę - narty są twarde i ciężkie więc wymagają dużo siły do skrętu a w muldach to już tragedia. Zazwyczaj kończy się tym, że w muldach jadę ześlizgiem, co b.szybko wykańcza mi nogi. Dlatego też szukam narty która pozwoli mi jechać także w trudnych warunkach powoli ale też bez większego wysiłku. Edytowane 29 Marzec 2010 przez darzur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 ...obecnie na dobrze przygotowanych i prawie pustych stokach (pierwsze 2-3 godziny ) pomykam w granicach 80-100km/h i wtedy czuję prawdziwy fun. Hmmm... No i jak Ci tu doradzić? :rolleyes:Jeśli dostaniesz szybkie stabilne narty w okolicach 180 cm to będziesz jeździł 120 km/h po publicznych stokach, do czego, jako odpowiedzialny narciarz, nie przyłożę ręki. A z innej beczki, jak mierzysz swoją prędkość na stoku? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Gdzie zmierzyłeś tą prędkość????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 pomykam w granicach 80-100km/h i wtedy czuję prawdziwy fun. ......Stąd też szukam czegoś co pozwoli mi cieszyć się prędkością kiedy to możliwe, ale również umożliwi bezwysiłkową jazdę z pelna kontrolą w trudniejszych warunkach. Myślałem nad Salomon X-Wing 6, Rossi Z1 (może Z3), Sporten Daemon (lub Spider). Ale się uśmiałem na Z1 100km/h a później cię mama obudziła:) Po pierwsze nie wierze że przy twoich umiejętnościach jeździsz 100km/h po drugie to musi być komiczna jazda na krechę w pozycji dojazdowej skoczka z szeroko rozchylonymi nogami:D Jeżeli faktycznie jeździsz z takimi prędkościami na ogólnodostępnych stokach to jesteś nienormalny. I ja ci doradzę narty jump rece takie jak ma nasz orzeł z wisły.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darzur Napisano 29 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 (edytowane) Prędkość mierzyłem przy kilku zjazdach ręczniakiem Garmina i jest on dość dokładny i powtarzalny. Co do tego jak jadę to owszem z dość szeroko rozstawionymi nogami i w silnym przysiadzie - wtedy czuję się pewnie i nie jest to zjazd na krechę. Ktoś zapytał gdzie - na lodowcu w Solden jest fajna niebieska szeroka trasa rozpoczynająca się dość stromo i w tym miejscu można było pędzić. Tak czy inaczej nie zamierzam się tu przekomarzać, czy jechałem 80 czy 100 tylko chciałem porady jaką kupić nartę, żeby się nie męczyć w trudniejszych warunkach. Większość czasu i tak spędzam na czeskich stokach gdzie jadę raczej powoli i chcę narty które mnie nie zmęczą, ale w dobrych warunkach pozwolą jechać szybko. Edytowane 29 Marzec 2010 przez darzur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Jak nowe to Rossi Z3, Salomon X Winng 10 a jak używki to poszukaj Atomic sx10, Atomic Metron 9 lub 10, Head i xrc 800, Dynastar Contact 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aliko2 Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 w trudnym terenie nie da sie jeżdzić bezwysiłkowo, bez wysiłku mozna się tylko zsuwać. albo pozostaje Ci jeżdzić godzinkę dwie odotwarcia wyciągu albo popracować nad kondycją ipojeżdzić z instruktorem (dobrym!), żeby podszkolić warsztat. napisz gdzie (wktórym ośrodku w Polsce lub na świecie) jeżdzisz z prędkością 100km/h.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magres Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Narty odpowiednie napewno ktoś Ci doradzi. Teraz okres bez śniegu i proponuje dużo czasu na rowerze spędzić . Jeżeli uczciwie będziesz trenował wydaje mi się że znikną wszystkie dolegliwości związane z kondycją i zakwasami. Nawet taki mistrz jak Hermann Meier po wypadku dochodząc do zdrowia całymi dniami jezdził na rowerze rehabilitacyjnym. Do tego jeszcze rolki z 2 razy w tygodniu i napewno poczujesz różnicę.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 darzur ja wiem jak jeździć bezwysiłkowo Kup jak ja na pierwsze deski Z 6.5 wtedy narty jadą same, Ty ( Ja) tylko patrzysz jak pojadą Sprzedam te Z6.5 bo lubię jak palą mnie "czworogłowy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 ... rzadko tu ostatnio zagladam ale widze ze tematy sie nie zmieniaja, ani pytania ani odpowiedzi. Mysle ze warto sie zastanowic nad dlugoscia przede wszystkim, konkretny producent/model to sprawa drugorzedna. 34lata, 85kg - X-Cross 168cm to byly zdecydowanie za krotkie narty !!! i jezeli na tej dlugosci rozwijales takie predkosci o ktorych piszesz to gratuluje odwagi a na pewno takie krotkie narty nie nadaja sie na muldy. Po drugie po muldach nie da sie jechac bez seslizgu, przynajmniej mi nie wiadomo o takich technikach. Po trzecie jazda skretem cietym bardziej meczy niz zeslizgiem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 A z innej beczki, jak mierzysz swoją prędkość na stoku? No jak to? To proste;) Poziomem strachu, a jak wiadomo strach ma wielkie oczy:eek: A w temacie to Jarek udzielił wyczerpującej odpowiedzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Witam wszystkich po raz pierwszy. Właśnie wróciłem z kolejnego wyjazdu narciarskiego (6 dni na austriackich stokach) i podjąłem decyzje o konieczności zmiany swoich obecnych nart. (...) W tej chwili (od 4 lat) jeżdżę na Blizzardach X-Cross Ti 168cm. Niestety od samego początku te narty były dla mnie nieporozumieniem - tak jak nie potrafiłem nad nimi zapanować na początku tak nie potrafię nadal a każdy zjazd po lekko zmuldzonej trasie to duży ból. W tej chwili poszły na sprzedaż i szukam dla siebie czegoś nowego. (...) Tak naprawdę to nie wiem w jaką grupę celować żeby znowu się nie męczyć. Witaj, moim zdaniem w takiej sytuacji powinieneś wypożyczyć różne rodzaje nart które koledzy tutaj Ci sugerują aby mieć wzgląd na to jak każda z nich się zachowuje i czy Ci pasuje. Myślę że analogicznie jest z samochodami, wsiadasz do różnych samochodów z tej samej klasy a każdy z nich jest zupełnie inny i inne odczucia są z jego prowadzenia. Dlatego wypożyczenie kilku rodzajów wytypowanych nart będzie co prawda kosztowało jakieś tam pieniądze ale pozwoli Ci wybrać to co najbardziej Ci pasuje, poza tym wypożyczać jest jednak taniej niż co chwila zmieniać narty aby wreszcie trafić na właściwe, aha i jeszcze jedno, potestuj wszystkie wybrane które Cię interesują, czasem zachwyt nad jednymi przeradza się w zachwyt kolejnymi których próbujesz brat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Poziomem strachu, a jak wiadomo strach ma wielkie oczy:eek: Chyba strachu innych narciarzy na stoku. W ubiegłym tygodniu w SM byłem świadkiem sytuacji, jak walący na krechę narciarz wjechał na mocnej pochylony fragment stoku kompletnie bez możliwości zobaczenia, co dzieje się poniżej. Lecąc w powietrzu, zorientował się, że za chwilę wyląduje w miejscu, w które zmierza wolniutko, w poprzek stoku, jadący 5-6 letni chłopczyk. Wylądował jakieś pół metra obok niego... Miałem ochotę puścić się za nim i zabić gościa, ale skupiłem się na przestraszonym maluchu. Ech! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 pomykam w granicach 80-100km/h Nie pomykasz 80-100km. Predkosc ta to predkosc horyzontalna - 2D a nie 3D. Bedzie ona prawdziwa dla samochodu jadacego po rownej drodze (nie nachylonej), ale nie dla narciarza zjezdzajacego w dol. Przy bardzo nachylonej gorze twoja rzeczywista predkosc bedzie wieksza. Oczywiscie pomijam tu kwestie dokladnosci tego pomiaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darzur Napisano 29 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Faktycznie chyba najlepiej będzie wypożyczyć kilka modeli i popróbować, bo tylko w ten sposób dowiem się co mi pasuje a co nie. Co do prędkości to dokładności pomiaru nie znam. GPS pokazywał takie wartości jakie podałem a ile było w rzeczywistości nie wiem. Faktem jest, że odczuwalna prędkość była duża. P.S. Nie wiem czy wymianka na Metrony 10 czy Rossi Z6.5 to nie będzie wymiana na to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkristoff Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Nie pomykasz 80-100km. Predkosc ta to predkosc horyzontalna - 2D a nie 3D. a skad wiesz ze algorytm nie uwzlednia roznicy wysokosci , wiekszosc urzadzen tego typu ma pomiar wysokosci Przy bardzo nachylonej gorze twoja rzeczywista predkosc bedzie wieksza. przy pominieciu uwzglednienia roznicy wysokosci, najwieksza roznica bedzie przy 45' nachyleniu Oczywiscie pomijam tu kwestie dokladnosci tego pomiaru. ja tez, znajomy przy mnie testowal i przynajmniej jego sprzet pokazywal ewidentne bzdury pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 (edytowane) a skad wiesz ze algorytm nie uwzlednia roznicy wysokosci , wiekszosc urzadzen tego typu ma pomiar wysokosci Pomiar wysokosc maja prawie wszystkie, ale predkosc niestety w wiekszosci urzadzen cywilnych jest liczona poziomo, bo kto na morzu czy w samochodzie potrzebuje predkosc w 3D?. Jak sie wczytasz w ich dokumentacje to znajdziesz to. Algorytmy akurat sa bardzo cwane w tych urzadzeniach i pokazuja dosc dokladne dane, o ile wie sie co pokazuja. przy pominieciu uwzglednienia roznicy wysokosci, najwieksza roznica bedzie przy 45' nachyleniu Przy 90 bedzie wieksza. Spadajac w dol bedziesz mial predkosc = 0. Edytowane 29 Marzec 2010 przez Jack Dodana odpowiedz na 2'gi cytat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzocha Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Jeżdziłem tydzień temu na pomiarze prędkości na Zillertalu i powiem że 100km/h to jest naprawdę dużo .Mi osobiście nie udało się uzyskać większej prędkości jak 80 i dodam że trasa była idealnie przygotowana i nikogo na niej nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 100Km/h jezdziłem już tylko nie na takich( gównolitach) nartach tylko na ATOMIC DH 215cm to tak:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkristoff Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Pomiar wysokosc maja prawie wszystkie, ale predkosc niestety w wiekszosci urzadzen cywilnych jest liczona poziomo, bo kto na morzu czy w samochodzie potrzebuje predkosc w 3D? o ile na morzu zgodze sie to w samochodzie mogloby sie przydac nie mowiac o sportach w powietrzu gdzie byloby wskazane Algorytmy akurat sa bardzo cwane w tych urzadzeniach. sa takie jak zostaly napisane a obliczanie predkosci w 2D to szkola podstawowa, uwzglednienie dodatkowej skladowej to tez nie wyzsza matamatyka i pokazuja dosc dokladne dane, o ile wie sie co pokazuja.. a jak mozna interpretowac inaczej: poruszasz sie (jedziesz) z taka i taka predkoscia? Przy 90 bedzie wieksza. Spadajac w dol bedziesz mial predkosc = 0. nie porowywalem jazdy i spadania, przy ktorych opory ruchu sa nieporownywalne pozdro;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darzur Napisano 29 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 Widzę, że niepotrzebnie o tej prędkości pisałem. Tak naprawdę chodziło mi o narty dla średnio zaawansowanego, którymi można jeździć szybko na b.dobrze przygotowanych stokach i w miarę bezwysiłkowo na stokach gorszych. Obecne Blizzardy nie spełniają drugiego warunku i stąd pojawiło się pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 (edytowane) Darzur Poradzę Ci moze tak jeśli chcesz sie czuć bezpiecznie to radzę dobre gigantowe narty są: stabilne w jeżdzie pewnie się czujesz i pomykasz szybko! Bezwysiłkowo to bedziesz jeździł jak przysłowiowa KAPUSTA szybko i bez efektu i bez zmęczenia!!!!! Widzę twój problem w przygotowaniu trzeba wiecej treningu i jazdy na kazdej narcie.Na dobrej narcie sie TRZEBA ZMĘCZYĆ!!!i ps. i radzę potrenować na dobrych nartach i zobaczysz że opłaca sie:D Edytowane 29 Marzec 2010 przez RACECARVERR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Jack Napisano 29 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Marzec 2010 rkristoff, Problem w tym ze wiekszosc tego oprogramowania/algorytmow z wykorzystaniem GPS'a zostalo zaprojektowane z mysla o zegludze morskiej lub nawigacji samochodowej, a nie narciarstwie czy skokach spadochronowych:rolleyes: Prawie wszedzie zalozenie jest ze obiekt znajduje sie na wysokosci 0 m npm i ziemia jest ladna okragla kula. Dane z GPS co do predkosci z jaka porusza sie samochod sa bardzo dokladne, o ile ten samochod nie porusza sie w Chile lub Himalajach;) Dzis spjrzalem na dane na temat wyskosci i predkosci gdy wracalem do domu - gps pokazywal okolo 50 do 100 m npm - dokladnosc pomiaru byla w granicach 3-120m. To swietnie pokazuje ze pilot samolotu ktory by polegal na tych danych bylby samobojca. Predkosc z jaka szedlem dzis to od 3km/h do 1080km/h: rolleyes: Dodam tylko ze ten sam GPS bardzo dokladnie pokazuje predkosc podczas jazdy samochodem (+-1 km). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.