Szymonidius Napisano 23 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2010 Plan był taki: sobota – Chopok, niedziela – Tatrzańska Łomnica. Wybrałem Chopok, bo byłem tam kilka razy i uważam go za najlepszą stację narciarską najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Tatrzańska Łomnica to z kolei niesamowite widoki i jeszcze mniejsza odległość. Dodatkowo w tych dwóch ośrodkach obowiązuje jeden karnet i kupując 2-dniowy wychodzi po 19 euro na dzień. Był tylko jeden warunek – pogoda. W sobotę zapowiadali słońce i podobnie w niedzielę do południa, tylko po południu deszczyk. Niestety miało trochę wiać i to były moje jedyne obawy. Wyjazd zaplanowałem już na piątek po południu z noclegiem u brata w Mszanie Dolnej. Rano w sobotę wyjazd o 6:30 i za 2,5 godziny jesteśmy w Jasnej na parkingu. Co prawda wyciągi ruszają o 8:30 i parking na Biela Put był pełny, ale skierowano nas obok na parking tuż przy dolnej stacji nowej gondoli.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3859&c=22&userid=7743 Parking oczywiście bezpłatny:) Co prawda był weekend, ale przy kasach parę minut po 9-tej nikogo już prawie nie było, więc karnety kupiliśmy bez czekania.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3858&c=22&userid=7743 Do nowej gondolki ludzi na jakieś 3-min stania.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3857&c=22&userid=7743Tak, że po chwili siedzimy już w 8-osobowej gondoli pachnącej jeszcze nowością. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3856&c=22&userid=7743 Pogoda wydaje się być idealna. Słońce świeci już od rana, ale to chyba żółte szyby w gondoli sprawiają, że nie jest gorąco i podróżuje się bardzo przyjemnie. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3855&c=22&userid=7743 W porównaniu ze starymi czerwonymi łupinkami, to niebo, a ziemia. Niestety w czasie wyjazdu na górę zauważam, że obydwa krzesełka do Lukovej stoją nieruchome i czynny jest tylko talerzyk. No nic, tym będziemy się martwić później. Teraz rozgrzewka i ruszamy przedłużoną trasą nr 10.http://www.jasna.sk/userfiles-1/images/dmapa/severjuh0910v.jpg Jak na pierwszy rozruchowy zjazd, trasa wręcz idealna.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3854&c=22&userid=7743 http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3853&c=22&userid=7743 Żona i córka są zachwycone, wjeżdżamy jeszcze raz. Tym razem jedziemy do krzesła, żeby wjechać na Lukową i zjechać do Zahradky. Krzesło niestety dalej stoi i czynny jest tylko talerzyk. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3852&c=22&userid=7743 Trzeba chwilkę postać żeby wyjechać. Nie ma wyjścia. Wjeżdżamy na górę, a tu kolejny zonk. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3851&c=22&userid=7743 Czynny tylko talerzyk, a pod nim tłum ludzi. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3850&c=22&userid=7743Czekamy jakieś 10 min i wjeżdżamy wyżej. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3849&c=22&userid=7743Tutaj już wieje i to dosyć mocno, a nawet bardzo mocno. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3848&c=22&userid=7743Zjeżdżamy szybko niżej czerwoną trasą nr 1 http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3847&c=22&userid=7743 i uciekamy przed wiatrem.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3846&c=22&userid=7743 Dalej jedziemy trasą nr 12 do Zahradky. Wzdłuż trasy zrobiony jest snowpark i usypanych jest kilka skoczni. Paru gości naprawdę daje radę. Fajnie się ogląda takie obroty w powietrzu. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3843&c=22&userid=7743 Na dole przy 6-osobowej kanapie tłum ludzi, a na części trasy 1a ustawiony jest slalom i są zawody.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3842&c=22&userid=7743 Na szczęście zajęta jest tylko połowa, a do talerzyka nie ma w ogóle kolejki. Zjeżdżamy tam dwa razy. Po drodze przyglądam się dzieciom jeżdżącym w zawodach. Wszyscy w profesjonalnych strojach i ochraniaczach.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3841&c=22&userid=7743 Fajnie to wygląda, jak zbijają te tyczki.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3840&c=22&userid=7743 Niektórzy naprawdę już świetnie dają sobie radę i wiele potrafią. Jest bardzo ciepło, więc śnieg już jest bardzo męczący. Po dwóch zjazdach robimy przerwę. Z uwagi na zawody musimy czekać na miejsce przy stoliku, ale w końcu udaje nam się je znaleźć i możemy posilić się przed dalszą jazdą. W między czasie zawody się kończą i po chwili cały stok już jest do naszej dyspozycji. Po przerwie dołącza do nas szwagier z żoną, z którym spotkaliśmy się na miejscu. Z uwagi na brak kolejki jeszcze jeden wjazd i zjeżdżamy po trasie slalomu. Kolejka do kanapy już trochę zmalała, ale w dalszym ciągu jest spora.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3839&c=22&userid=7743 Z ciekawości mierzę czas, ile będziemy stali. Teraz miłe zaskoczenie, czekamy tylko 4 minuty. Na górze mimo wiatru chodzi stare 2-osobowe krzesło. Wjeżdżamy więc dalej na Konsky Grun.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3838&c=22&userid=7743 Tutaj znowu mocno wieje, ale talerzyk na sam szczyt jest czynny. Dziewczyny z powodu silnego wiatru boją się jechać wyżej. My ze szwagrem korzystając z okazji, bo jakoś zawsze jak tu bywałem wyciąg był nieczynny, wjeżdżamy na samą górę http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3837&c=22&userid=7743 i przejeżdżamy na Chopok Juh.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3836&c=22&userid=7743 Tutaj o dziwo wiatr dużo mniejszy i dodatkowo piękne widoki.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3835&c=22&userid=7743 Robimy parę fotek http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3834&c=22&userid=7743 i zjeżdżamy wzdłuż wyciągu trasą nr 3a. Po tej stronie jestem pierwszy raz. Są tu bardzo szerokie trasy i tylko wyciągi talerzykowe.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3833&c=22&userid=7743 Śnieg bardziej roztopiony i miejscami wystają skały. Są tu tzw. freeride zone, tylko szkoda, że śnieg już jest taki roztopiony i jazda nie jest tak przyjemna, jak po puchu. Wracając na szczyt talerzykiem zauważyłem, że po tej stronie prawie nie ma wiatru.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3832&c=22&userid=7743 Dziwne, ale jak tylko wróciliśmy na drugą stronę znowu zaczęło wiać.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3831&c=22&userid=7743 Zjeżdżamy do Zahradky trasami 1b, 11 i 5. Zajmuje nam to trochę czasu, bo to prawie 5 kilometrów Pod koniec niebieskiej trasy nr 5 zaczynają się liczne przetarcia. Na dole do kanapy czekamy już tylko 2 min. i znowu po przesiadce na stare krzesło wjeżdżamy na górę, żeby zjechać przez Lukovą na Otupne.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3830&c=22&userid=7743 Teraz musimy zjechać czarną trasą nr 7. Kolejny raz w tym dniu słyszę: Ja tamtędy nie zjadę! Na szczęście po raz kolejny są to słowa na wyrost i wszyscy zjeżdżamy czarną trasąhttp://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3829&c=22&userid=7743, a potem niebieską nr 7a do gondolki gdzie zaczynaliśmy jazdę. Jest godzina 16 i wagoniki są już pochowane. Parking, jest już prawie pusty. Zmęczeni, ale zadowoleni kończymy jazdę w pierwszym dniu, który zaliczamy do udanych. Mimo wiejącego na górze wiatru pojeździliśmy całkiem, całkiem. Pakujemy się i ruszamy szukać noclegu. W Demanovej zatrzymujemy się przy pierwszym z brzegu domku z napisem privat. Z zewnątrz wygląda na nowy i robi bardzo dobre wrażenie.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3828&c=22&userid=7743 Miły pan informuje nas, że dla 5 osób, bo tylu nas było, jeden nocleg kosztuje 13 Euro/os. Decydujemy się od razu i nie żałujemy. Warunki znakomite, każdy ma swój dwupokojowy apartament z kuchnią i łazienką. Wszystko nowe, zadbane (TV sat, radio-CD, kuchnia w pełni wyposażona). Dodatkowo przy tygodniowym pobycie cena wynosi 9 EUR/os. Od gospodarza dostajemy zniżkę do pobliskiej knajpki, ale z uwagi na długi czas oczekiwania na stolik jedziemy do Liptovskigo Mikulasza. Tam jemy kolację i robimy zakupy. To był dobrze wykorzystany dzień i wszyscy zadowoleni czekamy już następnego. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymonidius Napisano 23 Marzec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2010 Słowacki weekend cz. 2 Drugi dzień trzymamy się planu i mimo tego, że mamy Chopok pod nosem, ruszamy na Tatrzańską Łomnicę. Szwagier zostaje na Chopoku. Nawigacja pokazuje 72 km, z czego 52 km to autostrada. Podróż zajmuje nam 49 min. Niestety trochę przyspaliśmy i jesteśmy na miejscu parę minut po 9-tej. Parking pod dolną stacją kolejki jest już pełny i musimy zatrzymać się wzdłuż drogi dojazdowej. Okazuje się jednak, że odległość do dolnej stacji to ok. 250 metrów, więc praktycznie po paru minutach siedzimy już w gondolce i wyjeżdżamy na Skalnate Pleso.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3827&c=22&userid=7743 Na nasze szczęście z za chmur wychodzi słońce. Na górze wita nas słoneczna pogoda i piękne widoki.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3826&c=22&userid=7743 Wiatru prawie nie ma, więc wystawione leżaki cieszą się dużym zainteresowaniem. Może dzięki temu do krzesełka na Skalnate Pleso nie ma kolejki i można jeździć na okrągło.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3825&c=22&userid=7743 Widząc trasę ze Skalnatego Plesa, moje panie zaczynają mieć obawy.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3824&c=22&userid=7743 Oczywiście, po chwili przekonywania, wjeżdżamy wszyscy na górę. Widoki robią wrażeniehttp://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3823&c=22&userid=7743, ale czarna trasa jeszcze większe.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3822&c=22&userid=7743 Widzę po minach, że pojawił się lekki strach, ale nie ma odwrotu, zjechać trzeba. Najpierw jednak dla rozluźnienia atmosfery ściągamy narty i robimy parę fotek.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3821&c=22&userid=7743 http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3820&c=22&userid=7743 W końcu jednak zapinamy deski i zaczynamy zjazd. Na dole słyszę: Jeszcze raz. Dla bardzo rekreacyjnie jeżdżących, a do takich należą moja żona i córka, trasa może naprawdę sprawić problemy. I miałem trochę obawy, że mogą się zniechęcić do dalszej jazdy. Na szczęście, ku mojemu zadowoleniu , obawy nie potwierdziły się i zjechaliśmy jeszcze czarną trasą parę razy. Potem przerwa na leżakach http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3819&c=22&userid=7743 i ruszamy na dół do 4-osobowej kanapy. Na trasie dojazdowej śniegu jest mało i sam zjazd dla moich pań jest bardzo męczący. Mimo, że to marzec, śniegu jest zdecydowanie mniej niż w zeszłym roku w kwietniu i trzeba omijać przetarcia oraz wystające skały i kamienie.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3818&c=22&userid=7743 Da się jednak zjechać bez uszczerbku dla nart, więc nie jest jeszcze tak tragicznie. Na trasach wzdłuż kanapy śniegu jest dużo więcej. http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3817&c=22&userid=7743 http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3816&c=22&userid=7743 Niestety, o tej porze dnia, mimo, że słońce już tak nie świeci, jest około 8 stopni i jest bardzo mokro na trasie. Wjeżdżamy dwa razy kanapą i mimo łatwej trasy dziewczyny mają już dosyć. One robią sobie przerwę, a ja w tym czasie zjeżdżam jeszcze parę razy. Kolejki oczywiście nie ma i kanapy jeżdżą puste.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3815&c=22&userid=7743 O 15-tej kończymy. Czeka nas jeszcze jednak zjazd do dolnej stacji. Tu trasa też jest bardzo łatwa, http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3814&c=22&userid=7743 więc mimo zmęczenia szczęśliwie zjeżdżamy na dół.http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3813&c=22&userid=7743 Jeszcze tylko zwracamy karnety i zadowoleni udajemy się do samochodu. Droga powrotna mija bez problemów i cali szczęśliwie wracamy do domu. Podsumowując. To był bardzo udany i przyjemny wyjazd. Dwa dni na Słowacji, to moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Trzeba tylko trafić na dobrą pogodę i to jest podstawowy warunek. Euro coraz tańsze, więc ceny też już bardziej przystępne.[/font][/color] 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 24 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2010 fajna relacja:) jade w piątek:D Niestety pogoda nie napawa optymizmem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 24 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Marzec 2010 Mnie od trzech tygodni kolega snowboardzista ciągnie na Chopok,tylko słowa ie idą w parze z czynami,może jeszcze zdążę zaliczyć. Chciałem zrobić dokładnie to samo co Szymonidius - pierwszy dzień Chopok,drugi Tatrzańska Łomnica. No zobaczymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.